Martaska, bo to tak korci zeby sie odezwac pierwsza, a potem sie zaluje
Ja to mam taka dziwna stytuacje, od miesiaca gadam z takim kolesiem na gg i pisze sms (jakie on teksty szczela, nie raz wymiekam
) a w szkole to tylko na "czesc" jestesmy, choc ja go nawet nie znam ,a wszystko zaczelo sie od tego,ze wpadlam na niego na korytarzu w szkole <przez przypadek>.On mi napisal sms, najpierw zdobyl moj nr, dowiedzial sie jak mam na imie
I na wakacjach, poszlam z kumpelka od kolezanki na oboz bo byla dyskoteka i on podobno tam byl i mnie pamieta z tej dyskoteki. I nawet nas odprowadzal podobno na nasza stanice, ale ja potem sie gdzies zmylam
Ale i tak go nie pamietam, bo bylo ciemno
I taka chora sytuacja, myslalam,ze moze przestac z nim gadac, ale przeciez znjaomych nigdy nie za wiele
MadiMusss pytalas sie wczesniej, skad ja jestem
Mieszkam w Wołowie <haha ciekawe czy ktos wie gdzie to jest..zapewne nie
> A moja mum pracuje w banku
Zorlis opuszczasz nas!? i Bardzo dobrze!
Powodzenia
)
Fattys a Ty czasem nie przeksztalcilas powiedzonko "Dla tego kwiatu to pół światu"?