Ja WOSu nie lublu
szczególnie prasówek, babce zawsze cos nie pasuje,zawsze coś za mało jej potrzebnych informacji
No i mam problem. Stwierdzam,że jak mnie wszyscy mieli w zadku to byłam szczęśliwa. A teraz ? chyba faktycznie nastała ta moda na puszyste
Łazi za mną ta cholera, co nie dawał mi spokoju na matmie, zapowiada się,że do mnie przyjdzie, koleżanka i jej chłop wręcz namawiają aby spróbować z nim, bawią się w swatów... A co do tego osobnika, to ja go lubię, ALE jako kumpla, no i gdy dzis mnie złapał za rekę to miałam ochotę przylać mu w twarz i wiać
Chyba taka moja reakcja na jego dotyk nie wróży zbyt dobrze, no nie ?
Teraz to chciałabym,żeby ktoś decydował za mnie(ale żeby decydował dobrze
) i uświadamiam się jeszcze w tym,że jestem niezbyt samodzielna ... no i co ja mam zrobić ?
Wolę być singlem, ale nie chcę chłopka zranić itd, itp ...
okropna sytuacja