MadiMek mam nadzieje ze nie masz juz do mnie pretensji, co?
Madim
wogole nie miała... tylko...zły dzień
dziekuje za TULASKA
bo wiecie dziś dostałam dwie pały z techniki i mam na koniec dostateczny..
ale na konikach było super extra...
trenera nie było.. i ja byłam pod "opieka" mojego cudeńka....... :*
i tak sobie pojezdzilismy... pogadaliśmy o moich zaległych cistach z a spadanie z koni ( częste) i wogole jakoś tak miło było.....(ale głowe i tak zgubiłam bo butów i czapsów nie wziełam i taka "goła jezdziłam"
MadiM ( przyszła zona mego cudeńka).....nie ujawnie imienia bo tu sciany uszka mają