Drukuj

Zaloguj się lub zarejestruj.
1 Godzina 1 Dzień 1 Tydzień 1 Miesiąc Zawsze
Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji

[Nataila]

Nie mam nic do czytania na weekend, trza coś wykombinować .
Dyskoteka: idiotycznie. Założyłam nawet tę chrzanioną minispódniczkę, a Jacka tak zwyczajnie NIE BYŁO. Zabiję. Usmażę, posiekam, a kości rzucę psu (cholera, nie mam psa). Dwie godziny tańczenia przy technie. Nie mam siły. Nienawidzę Kylie i tego, że daje komuś szansę. Nienawidzę dyskotek. Nienawidzę ladies z mojej szkoły.
Nienawidzę facetów.
O.
Niech mnie ktoś przytuli.

[Fatty]

Niech mnie ktoś przytuli.

Jaaaa, jaaaa no chodzże no w moje puszyste ramiona

[Nataila]

Fatty, wspominałam już, że jesteś kochana? Nie? To teraz wspominam .
Zastanawiam się, dlaczego wszystkie osoby z forumów, które chciałabym poznać, mieszkają na drugim końcu Polski .

[Fatty]

No cóż, niesamowite kobiety muszą wspierac siebie nawzajem
Los mnie rzucil na zadupie .. toż u mnie ludzie nawet telefisoruff nie majom

[Nataila]

Mnie też rzucił na zadupie, ale z innej strony. Wredny los. W końcu to facet.

[Jaśka]

telefisoruff

a ja sie glowilam co to znaczy i co to za wyraz
a ja jestem happy, tak o sobie
od razu mowie - nie pilam nic

Jaska, czemu  TY mi dziekujesz w  podziekowaniach?? Oszalalas kobito kochana?? Chociaz nei poweim MILE   

Ty dobrze wiesz czemu

[charon]

mowisz?? a to, ze niektore wsadzaja nosy w ksiazki? to nie przejaw samotnosci?? wracajac do samotnosci? , jestem narazie tak wsciekla na rod meski, ze njchetniej tobym kogos tak znienacka pokopala, poobijala... wrrrrr

Jaaasne, tylko samotni czytają książki... Jeśli miałabym być z kimś i polegało by to na tym, że bym z nim siedziała 24h na dobę i nie mogła nawet poczytać, to dzięki...

Ja pamietam, że przetrzymałam straego człowieka co nie może... trzy razy dłużej... i zapłaciłam z 2 zł...

[MoniŚ]

Ciężko mi troche...
Co za głupi dzień, dzisiaj na basenie dostałam chyba 1 bo nie chciałam skakac na najgłębszą wode (2x jakoś to wykonałam). Ale to nic w porównaniu co teraz przezywam...jutro będzie pewnie tak samo. Za oknem piękne, na gałązkach snieg, a jeszcze niedawno Lassie biegała w nocy ze mną po osedlu, a teraz lezy bezwładnie i w bólu...
Najgorsza jest myśl, że ja jestem bezsilna.

[zakla]

Dlatego ja:
1. Nie chodzę na potupawy
2. Nie wypożyczam książek
3. Nie piję
4. Mieszkam w Warszawie

Mona, a co jej jest??

[tarunia]

Mona co sie dzieje z Lassie?

[MoniŚ]

Zakla napisałam w wielkim off topicu.

Mariokuś, dziękuje kochana za wszystkie rady
Fattuś też dziękuje

Miałam iść po tą walentynke, ale nie mam juz kontaktu z tą dziewczyną :? i po walentynce

[marioka]

nie no ja tez bym nie wytrzymala 24 h   .. matko, co ja moglabym z nIm robic?? zanudzilabym sie ..

MOna.. jest silna bo musisz , Nie dziekuj . Tylko wiesz co masz robic..  .. DZiewczyny tu sa po to aby sobie pomagac chociaz rozmowa

[ananas]

hmmm a ja sobie w końcu dałąm spokój ze wszystkim. na pewno z czymkolwiek do jednego znajomego. no i dobrze. tylko tak bardzo sobie rozmyślam jak to dobrze, że automatycznie myślę o nim więcej niż przedtem. ale trudno, frajer z niego i podrywacz. niestety wszystkie dają myu kosza z tego co wiem, to do innych zaczyna. na szczęście nie jakoś ordynarnie, ale żarciki itd. może mówię tak bo jestem zazdrosna ? eee nie... on się nawwet nie umywa do porządnego faceta. buuu jakoś tak przy okazji walentynek mnie pociągnęło do hmm.. refleksji ? tak bardzo chciałabym sięcofnąć do początku lipca...


myślę że kto jak kto o ale wy o tym na pewno wiecie, mimo wszystko spytam. jak strasznie wiele moze znaczyć jeden mały gest, jedno muśnięcie ramienia na pocieszenie... ech.. nie ma lekko. najlepsze jest to, jest śmiesznie małe prawdopodobieństwo że go jeszcze spotkam...

[Jaśka]

opis P... "Są misie brązow, i są misie biale, są misie duże... i te całkiem male" sweet taa tylko ciekawe czy on ma swojego misia... moze to o jakiejs dziewczynie? ehhh
ananas nom racja taki maly gest duzo znaczy... ale czesto tylko dla jednej strony :?

[Blackie]

A wracając do dyskotek,to ja miałam identycznie. Wysłałam mu walentynkę z numerem koma, bo mnie zmuszono, Przysłał mi esa. Ja mu odpisała. Potem na gg pogadaliśmy. Miał być. I zwyczajnie chama nie było... I jeszcze w dzień dyski mi sygnała, cham puścił... Ale, z racji, że nie mam go gdzieś, to mu wybaczam. I poświęciłam też przy techno 3,5 godziny, i nie przylazł...
A i jeszcze strasznie się czułam, bo albo mam wrażenie, albo naprawde nie umiem tanczyć...
Moniś...

[marioka]

Blackie  no to cham ... nie masz wrazenia,  ja tez nie potrafie tanczyc 

[Al-Zahara;)]

Blackie- współczucia, a tak nawiasem to sie nie martw, ja też tańczyci nie potrafie   A mi wciąż w uszach brzmią słowa piosenki Big Cyca "fa-cet to świnia!" ehhh... jaki ten świat dziwny Odgapie się od Natali chyba- niech mnie ktoś przytuli

[Blackie]

Cham chamem, a ja kasy na koncie nie mam, żeby mu odpuścić sygnała z czwartku <beczy>
Miło że nie jestem jedyna
A mi: "Wszyscy mamy źle w głowach, że żyjemy..." Hej hej, la la la la, hej hej

[Nataila]

Mnie też się wydaje, że nie umiem tańczyć. Do tego mi się wydaje, że przy techno się NIE DA tańczyć. Chyba mu to jednak daruję. No, to mu na pewno daruję. Tylko ja się boję, że on ma jakąś dziewczynę . Kurde no! Czemu ja muszę zakochiwać się zawsze w kimś, u kogo nie mam szans? No? Arghhh... <następuje powolne walenie głową w biurko>
Ja nucę dziś dla odmiany najbardziej dołujące piosenki Happysad. Dno. Dno i metr mułu. Ale wypełzam. Powoli. Zajęłam się odrabianiem angielskiego i robieniem szablonu na bloga dla kumpeli i mi coraz lepiej .
Moniś, jak tam Twoja Lassie?

[Blackie]

No, to widzę, że z Natailą jesteśmy  w identycznej sytuacji... Też nie mam u niego szans, a DODATKOWO on mnie nie zna osobiście, czy to się nie nazywa (NIE)fart?

[zakla]

Ja tesh tańczyć nie umiem i niegdy nie próbowałam się nauczyć Bo do tańczenia to najlepszy jest WALC
A ja byłam wreszcie na treningu i humorek mi sie przez to poprawil, ale za to nic mi sie nie chce ostro, to chyba to cisnienie

[MoniŚ]

Natalia juz wszystko ok nie chce jej przemęczać, narazie ma wakacje i cały czas leży leniuszek
Ej gdzie jest nasz Zipek?

[marioka]

Zakla ktory  WALC  ten drogowy???
 Ja humorku nadal nie mam, ale nadrabiam mina co mi szkodzi , nie??

[zakla]

Nie no, taki prawdziwy WALC ale tam serio to uwielbiam walca tanczyc, jedyne co lubie tanczyc, ale na parwde lubie

[Arrow]

Zip zniknął w tajemniczych okolicznościach

Ja i taniec?? buhahahahah TOTALNIe tańczyć nie umiem... i trudno

[Nataila]

Zipa wymiotło .
Mona, to dobrze, że dobrze.

[Kucyk_Hermiona.]

Eeee będę solidarna też nie umiem tanczyć

[Nataila]

Znaczy się ja PRÓBUJĘ tańczyć, ale jakoś...no, nie mogę . Chyba że walca . To umiem.

[MadiM]

i znów nikt nawet o mnie nie zapytał.... DZIADY  !!

[tarunia]

Jak to nie Madiś? Lepiej zobacz na.....eeeeeee.........na czym to było? Bodajże pogotowie, już sie zastanawialysmy czemu Cie nie ma

A ja tak mniej wiecej (mniej niz wiecej) umiem tańczyc, ale tylko jak ktos mi pokaże kroki, itd. - sama na dysce, to w ogóle Dlatego jestem w zespole tanecznym, ale na dyski chodzę baaaaaaaaardzo rzadko (w gimku jeszcze nie bylam ani razu )