Drukuj

Zaloguj się lub zarejestruj.
1 Godzina 1 Dzień 1 Tydzień 1 Miesiąc Zawsze
Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji

[Nataila]

Ale oki, juz sie tak nie ciesze, bo jak ja sie ciesze to zaraz musi sie cos popsuc.... 

Nienienieeee . Jak się cieszysz, to musi być jescze lepiej .
Ten skubaniec chyba ma ustawione, żeby nie pokazywać wiadomości od nieznajomych. Muszę wymyśleć coś innego .

[Fatty]

no proszę.. jak sprawy uczuciowe angażują człowieka do myślenia i snucia intryg

[Nataila]

Fattyyyyy...cichoooo . To już by była nie pierwsza taka akcja. Jakby on wiedział, jak ja kombinuję, to by padł z wrażenia .

[Jaśka]

Nienienieeee . Jak się cieszysz, to musi być jescze lepiej .

Właśnie u mnie jest zawsze na odwrot
A teraz mi sie teskni, bo nie puszcza mi strzalow, esow nie pisze i nie ma go na gg, jeju co sie ze mna dzieje

edit:

jeju... ależ ja kochliwa wlasnie zobaczylam ze P.... ( ten motocyklista co Wam foto wysylalam) ma opis " :*" i jest mi przykro troche masakra.... juz sama siebie nie rozumiem

Edit 2:

A nie mowilam? YY nie bedzie na imprezie  teraz to mi sie odechcialo cokolwiek robic ... a obiecal....

[dziul]

Jaśka... nos do góry
A ja jutro ide na miasto z koleżanką. I kupię sobie takie serduszko któro przełamuje się na pół... i dam wieczorem jedną połówkę tej osobie która mnie kocha... Jeżeli nie stchórzę

[tarunia]

Jaśka jedna impreza to nie wszystko Będzie dobrze

[Ariva]

Dziewczyny, poradźcie mi coś, bo już nie wytrzymuje ! Jakiś czas temu poznałam fajnego chłopaka, ale fajnego jako kolege, a nie jako towarzysza życia. Nie pasuje mi on do końca, po za tym chce byc alone. Byłam z nim w kinie w walentynki (kwiaty i te sprawy) potem jeszcze kilka innych spotkań, na dzień kobiet spacer i znowu kwiaty Spoko chłopak, ale nie potrafie mu powiedzieć tego wprost, że nie chce z nim być. Najgorsze jest to, że kilka razy dałam się pocałować i teraz nie wiem zupełnie jak to odkręcić On zawsze mi powtarza jak on to mnie kocha...a ja nie moge odwzajemnić jego uczucia. Nawet nie wiecie jak sie okropnie czuje. Adam (tak ma na imie ten chłopak) wie, że chce być sama, ale chyba do końca w to nie wierzy i mówi, że mnie "rozkocha" 

I co teraz? Proszę, poradźcie coś...

[tarunia]

Ariva ale na przyjacielskich zasadach chcialabys sie z nim spotykac czy w ogole nie?

[Jaśka]

Jaśka jedna impreza to nie wszystko Będzie dobrze

tu nie chodzi o impreze....
Ale ZNOWU zostalam olana... znowu moj kochliwy charakter wzial gore, a kolesiowi chodzilo tylko o mily wieczor  mam dosc chlopakow, poprostu dosc 


Ariva- powiedz mu wprost i stanowczo ze chcesz zebyscie zostali tylko przyjaciolmi....

[Fatty]

Jasieńku może źle szukasz ? Już kiedyś mówiłam,że niepozorny okularniczek może być całkiem, całkiem gdy się rozkręci

Ariva- powiedz mu wprost i stanowczo ze chcesz zebyscie zostali tylko przyjaciolmi..

dobry pomysł, ale gdy chłopak jest uparty i strasznie zawzięty nadal robi sobie nadzieję, na jakąś zmianę takiego stanu. ( wiem z własnego przykładu -powiedzenie każda potwora znajdzie swojego amatora się sprawdziło w moim przypadku )

[Jaśka]

Jasieńku może źle szukasz ? Już kiedyś mówiłam,że niepozorny okularniczek może być całkiem, całkiem gdy się rozkręci

No ja wiem, ale to nie moja wina że ciagnie mnie do takich .... niegrzecznych

Mam doła, nic mi sie nie chce, do sQl dzisiaj nie poszlam, bo wygladalabym jak jakis upior, zreszta i tak wygladam... prawie cala noc nie spala.. nie mam na nic sily, ehh porazka...
A najbardziej nie chce jutra... przeciez nie odwolam imprezki tylko dlatego ze 1 nie przyjdzie, i bedzie glupio 3 dziewczyny i 2 chlopakow a najgorsze ze bedzie ten XX i jak tylko sprobuje sie do mnie znowu dowalac to wygarne mu wprost co mysle, powiem mu ze nie jestem latwa dziewczyna ktora sie z kazdym caluje (dobra wiem ze calowanie to nic takiego ale jest poprostu glupio ze najpierw z XX potem z YY  ehhh) i powiem mu ze podoba mi sie jego kumpel i tyle, chociaz mam nadzieje ze XX dal sobie juz spokoj i dowalac sie nie bedzie 

masakra
A jak wczoraj gadalam na gg z YY (oczywiscie ja zagadalam bo on by pierwszy nie napisal) to zostalam tak potraktowana jak powietrze  super

[MadiM]

to jest niesamowite .... jestem niewidzialnym powietrzem.... lol
i z tej mojej skrajnej głupoty załozyłam bloga... jestem idiotką..

[Ines]

Jaśka, mnie też ciągnie do niegrzecznych i przez nich już nie jestem taka grzeczna dziewczynka jak to wcześniej było... Jutro ide do kumpeli na noc...

[ananas]

boże to o motocykliście jest piękne. nie rozpłakałam sie ale w środku cała ryczę.

Jak dać do zrozumienia ? ja przeprowadziłam pewną dosadną rozmowę z kolesiem,, fajny ale to nie materiał na chłopaka, tym bardziej nie mojego. sama nie wiem jakim fuksem udało mi się wyłowić chwilę, żeby wieczorem na gg podczas rozmowy wyciągnąć czego chce od naszej znajomości, na co on mi odparł "chciałem właśnie z tobą o tym jutro w sklepiku na przerwie porozmawiać, ale skoro już zaczęłaś" boże jakby to się miało na przerwie w szkole wydarzyć to nie wiem co bym zrobiła, pełna panika. Podczas rozmowy poznał mój cięty język, a jeśli kumplowanie się mu nie wystarcza, to nie będzie miał nic., Na gg go zablokowałam, skasowałam jego kom, w szkole mu nawet cześć nie mówiłam... rozmowa to połowa grudnia chyba była, następna... początek września. i to tylko dlatego, że potrzebowałam go wykorzystać do pozyskania kilku piosenek   life is brutal

[MadiM]

Jaśka, mnie też ciągnie do niegrzecznych i przez nich już nie jestem taka grzeczna dziewczynka jak to wcześniej było... Jutro ide do kumpeli na noc...

no to miłej nocki ....

[Jaśka]

Jaśka, mnie też ciągnie do niegrzecznych i przez nich już nie jestem taka grzeczna dziewczynka jak to wcześniej było... Jutro ide do kumpeli na noc...

Ehhh ja zawsze byłam niegrzeczna, zawsze swoje zdanie musiala wyrazic i ogolnie bylam ta zla, rozgadany Jasiek ( i w sumie dlatego nie lubie grzecznych chlopczykow bo sie z nimi nudze ) .
Ja rowniez zycze milej nocki

[marioka]

no to koomplet.. same niegrzecznie dziewczyny ..nio nio..nio.. ja tez do nich należe.. komus jakis  numer wywinac..faceta niecalkiem normalnego spotkac.. to moze dlatego normalni ode mnie uciekaja??

[Jaśka]

faceta niecalkiem normalnego spotkac..

o właśnie 

Patrzcie :

Pewnego dnia mieszkańcy wyspy dowiedzieli się, że niedługo wyspa zatonie.
Przygotowali swoje statki do wypłynięcia w morze, aby na zawsze opuścić wyspę.

Tylko miłość postanowiła poczekać do ostatniej chwili.
Gdy pozostał maleńki skrawek lądu
- miłość poprosiła o pomoc.
Pierwsze podpłynęło bogactwo. Miłość zapytała:
- Czy możesz mnie uratować ?
Niestety nie. Pokład mam pełen złota, srebra i innych kosztowności.
Nie ma tam już miejsca dla ciebie.

Druga podpłynęła Duma.
- Zabierz mnie ze sobą ! - poprosiła Miłość.
Niestety nie mogę cię wziąźć!
Na moim statku wszystko jest uporządkowane,
a ty mogłabyś mi to popsuć...

Na zbutwiałej lódce podpłynal Smutek.
- Zabierz mnie ze sobą ! - poprosiła Miłość,
Och, Miłość, ja jestem tak strasznie smutny, że chcę pozostać sam.

Dobry humor przepłynął obok Miłości nie zauważając jej, bo był tak rozbawiony,
że nie usłyszał nawet wołania o pomoc.

Wydawało się, że Miłość zginie na zawsze w głębiach oceanu...

Nagle Miłość usłyszała:
- Chodź! Zabiorę cię ze soba ! - powiedział starzec.

Miłość bardzo chciała się dowiedzieć kim jest ten tajemniczy starzec.
Zwróciła się o poradę do Wiedzy.
- Powiedz mi kto mnie uratował ?
- To był Czas.

Czas ? - zdziwiła się Miłość. - Dlaczego Czas mi pomógł ?
- Tylko Czas rozumie, jak ważnym uczuciem w życiu każdego człowieka jest Miłość...

ładne...

[tarunia]

Jaśka skąd Ty bierzesz te wszystkie opowiadanka? Bardzo ładne

Taki jeden chłopak z mojej klasy jest naprawde dziwny Ostatnio  ciagle chce siedziec koło mnie, siada tuż przy mnie jak ma pól ławki wolnej, itd. :? A najgorsze jest to, że nie wiem czy on mnie podrywa, czy kręci sobie ze mnie beke


A z Babcia jest bardzo źle Lekarz powiedział, że Ona juz z tego nie wyjdzie, że to kwestia najwyzej kilku dni, a Jej stan można określić jako agonalny

[Arrow]

Opowiadanko śliczne

Taruń cymaj sie tam

[Fiona]

Tarunia...trzymaj sie :przytul: Bardzo Ci wspolczuje... Ja starcilam moja babcie 13 lat temu, nie pamietam duzo z tego okresu (mialam 4lata jak zmarla) ale to jednak boli

A u mnie w sprawach sercowych nic sie nie zmienilo Dowiedzialam sie, ze jestem nieromantyczna, bezuczuciowa i niewrazliwa ..ohh ahh i co ja biedna teraz poczne!
Ale ja mam uczucia jak kazdy. Tylko, ze ja sie z nimi nie afiszuje

[Jaśka]

Jaśka skąd Ty bierzesz te wszystkie opowiadanka? Bardzo ładne

z netu, przewaznie z roznych kont na fotka.pl

A z Babcia jest bardzo źle Lekarz powiedział, że Ona juz z tego nie wyjdzie, że to kwestia najwyzej kilku dni, a Jej stan można określić jako agonalny

3m sie Tarunia


A ja jestem znowu happy
Ale dobra cicho.. nie ciesze sie tak bardzo bo znowu nie wypali
No ale na imprezce bedzie w koncu on i ogolnie fajnie sie zapowiada
Opowiem Wam jutro
Dobra ide skonczyc sprzatac i na zakupy hhehe

[Arrow]

Buahahaha, własnie wróciłam z 'imperzy' u psiapsióły Zachowywałyśmy sie... jakby nas niedoleczone wypuścili z psychiatryka No bo kto normalny, rzuca po pokoju pełną butelką slice'a (oranżada taka ) ??? Ale to tylko jeden incydent... hm
Doma, jesli to przecyztasz... to fajnie bo ona menda mała ma nas w ulubionych, czyta, a zalogowac sie nie chce

[Kucyk_Hermiona.]

Hej Samotniczki!
Nareszcie przy kompie
Taruniu Tak mi przykro ale MUSISZ SIĘ TRZYMAĆ! Dla Niej...
A ja nie mogę uwierzyć... MAM KROLISIA!!! I jak tu spokojnie siedzieć przy kompie jak w pokoju obok taki Przystojniak Zaraz chyba będe zmykac  do niego

[tarunia]

Kucyk to super ze masz królika Kiedy będą fotki?

[Ola14]

Tarunia trzymaj sie 

Heh, u mnie tez sie nic nie zmienilo. Wiekszosc osob gada, ze nic nie wiem o milosci, ze jestem glupia, ze to ze tamto. A dlaczego? bo smiesza mnie te ich "milości"
No ale coz tak bywa, wkoncu zawsze według nich wie mniej o tym sprawach

Hermiona, chemy fotki

[Jaśka]

Dziewczynki prosze doradzcie mi 
No bo wczoraj ( i w sumie dzisiaj) na imprezie bylo super  . Nie było naszczescie XX  Byłam ja, moja przyjaciolka z chlopakiem, moje druga przyjaciolka i YY z kolega
No ale mam dylemat
No bo znowu krecilam z YY 
Ale przedstawie Wam jedna z naszych rozmow i prosze powiedzcie co mam myslec o tym
Temat zszedł na związki ....
Ja: masz dziewczyne?
On: Tak jakby mam ale nie mam
Ja: tzn masz czy nie masz?
całujemy sie...
JA: Twoja dziewczyna nie była by zadowolona jakby Cie teraz zobaczyla
On: Znowu zaczynasz?
Ja: Bo jestem ciekawa
On: a czy to takie ważne?
Ja: nie ( chcialam w sumiepowiedziec ze tak, ale, ale nie powiedzialam )

No i co o tym myslec mam ?
Całą wczorajsza ( i w sumie tez dzisiajsza) noc spedzilam z nim, ale jak ma dziewczyne to... n/c
Teraz jestem ciekawa czy znowu mnie oleje czy może nie... oby nie....

 

[Fiona]

Moim zdaniem takie cos nie jest fair! Jesli YY ma dziewczyne to ja oszukuje, ale jesli ją oszukuje to Ciebie tez moze oszukiwac. Poza tym nie wiem czy komus bybylo wesolo na miejsu dziwczyny YY.... "Nie czyn drugiemu, co tobie nie mile"
Jaśka powinnas sie dowiedziec cos o tej jego dziewczynie!

[gunia]

Nie pchaj d*py do czyjegoś związku... Święta zasada. Ten chłopak to skończony idiota, na Twoim miejscu dawno bym go skreśliła...

[Jaśka]

Fiona- nom dokladnie.... tylko że ja nie mam pewności czy ja ma ...pytalam sie jego kumpla czy ma to powiedzial ze chyba nie.. chyba... jezeli by mial to chyba dam sobie spokoj bo to byloby nie fair wobec niej no i mnie w sumie tez ...
 zeby nie mial
Tylko nie wiem jak sie tego dowiedziec....
a tak poza tym to nie rozumiem tego kolesia jakis niezdecydowany

Gunia no ale on moze tylko zartowal  sama nie wiem co ta rozmowa miala znaczyc 

edit:
nie chce zniszczyc czyjegos zwiazku ani nic, ale przeciez pewnosci nie mam ....