siostry ratujcie - zostałam bezczelnie wkopana w udziała w dwubojul. trzeci raz, pewnie tym razem skonam na serio :PP i to ostatnio mam strasznie słabą kondycję, i nie będzie nikogo znajomego z dziewczyn na poziomie, a w drużynie chłopców jest znajomy z ang. to dopiero będzie pośmiewisko... przecież ze mną to nawet nie ma co się brać teraz na takie rzeczy !
wspierajcie mnie !
jeszcze tylko maj, czerwiec, lipiec iiiii
ale co z tego ? złamane serce i nic więcej oewnie
jak znam siebie to nic z tego nie wyjdzie i lipton. Ale cóż pełen spontan
i przyjaciółka ma mnie zapoznać (na łódkach) z niejakim Sąsiadem, strasznie fajny z niego gość. ciekawe jak mu matura poszła ? chciałabym się zakumplować. Pewnie i tak nie wyjdzie. Za to ciekawe, czy go napotkamy jak będziemy robić porządki w domku i potem całonocną imprezę... w sumie doświadczenia z wieeeeelkim oknem wychodzącym centralnie na jego dom, i moim tyłkiem przy ocieplaniu okna karimatą mam już za sobą