Drukuj

Zaloguj się lub zarejestruj.
1 Godzina 1 Dzień 1 Tydzień 1 Miesiąc Zawsze
Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji

[Fatty]

jasne,moze  w wątku o twórczości ?
Ja się kompletnie na wierszach nie znam, bo ich nie rozumiem. W każdym razie na polskim psorek daje mi spokój,bo wie,że pojać wszelakich metafor i innych tym podobnych nie jestem w stanie.

zawsze jak się nudzę kręgosłup mnie boli,Was też ?

[Veronica]

Blackie, K. to Kuba? Ja bylam przekonana, że Kamil

[Blackie]

Na szczęście nie Po trzech(!!) latach mi przeszło.
Powiedziałam mojej kumpeli że sięjutro z nim spotykam pod Go Sportem, a ta z jedną jeszcze chce lecieć do In Medio, gdzie zmierzamy, żeby go zobaczyć Następnym razem siedzę cicho...
Komary mnie pogryzły.

[Fiona]

A ja ciagle sama...i nic sie nie zanosi na zmiane stytuacji
Przydałby sie jakis chlopak na wakacje

Łoo...ale mi sie nudzi

[ananas]

miałam go zobaczyć, miał przyjechać w wakacje pod namioty. Ale nie przyjedzie. Nie wytrzymałm, powiedziałam o wszystkim kumpeli, ma z nimi lepszy kontakt. Ponoćma z nimi pogadać. Jak nie to nie wiem za bardzo jak to będzie...


no to klops

[Blackie]

Smajl dziewczuchy! Uśmiech dodaje uroku Nie ma co się przejmować... Faceci

[Agakonik]

Odezwała sie szczesliwie zakochana

[tarunia]

Odezwała sie szczesliwie zakochana 

No właśnie Szczęściara.

A ja tak bardzo za nim tęsknię...

[shihTzu1]

Kurczę, czyżby moje zatwardziałe serducho miękło??  Bo jak tak o nim sobie pomyślę to mi się robi lekko w brzucu 

[Blackie]

Odezwała sie szczesliwie zakochana

Feministką być mogę dalej ;)a czy szczęśliwie to sie okaże za miesiąc, o ile to będzie trwać...
Jak ja lubię to uczucie, te motyyyle
Taruś jeszcze się zobaczycie

[tarunia]

Jak ja lubię to uczucie, te motyyyle

Się nie odzywaj. 

jeszcze się zobaczycie

Nawet jeśli, to co... Miniemy się na ulicy, powiemy "cześć" i dalej każde z nas pójdzie w swoją stronę.

[Dory]

tarunia zupełnie jak ja, tylko znając moje szczęscie minę go dopiero we wrzesniu w szkole

[tarunia]

Dory to się ciesz kobito!!! Bo znając moje szczęście, to go już w ogóle nie spotkam. A do szkoły on pójdzie już innej, w innym mieście.

[Ola14]

dziewuchy nie załamujcie sie, sa wakacje, w koncu jest cos takiego jak wakacyjna milosc. przygoda

Jade na oboz, wiec mam nadzieje, ze bede fajni chlopacy 

A tak poza tym, to mam beznadziejny humor, moj przyjaciel sie wyprowadza, na dodatek nie moge z nim spedzic tych ostatnich dni, bo jade na oboz 

moze i przesadzam? chyba nie, bo kontak potem bedzie zerowy 

[Blackie]

Nawet jeśli, to co... Miniemy się na ulicy, powiemy "cześć" i dalej każde z nas pójdzie w swoją stronę.

DŻEMDOBRY!!

A nie możesz sie go spytać np. gdzie sie dostał, jak wakacje, czy ma jakieś plany i przy okazji o numer komórki poprosić Warto spróbować
A jak któraś chcę się zdołować na czas bliżej nieokreślony to: http://youtube.com/watch?v=ARHyRI9_NB4

[Fatty]

Czemu to ma dołować ? ładnie śpiewa.

[Blackie]

Smutna piosenka jak sie wsłucha... Mnie dołson trzyma...

[Fatty]

Czyli, ja to chyba mało romantyczna jestem, stwierdzam,po raz kolejny

[eniqa]

Blackie, Słonko wybacz ale mnie ta piosenka jakoś nie dołuje
I wyłaź mi z tego dołka, ale to w tej chwili!  bo jak nie to wejde do niego i Cie wyciągne stamtąd siła, o.  

[Blackie]

Ale mi tu tak wygodnie... Tylko ciemno.
Dobra, wyłączę tą pie...cholerną piosenkę.

[Agakonik]

A mi nie działa. Ale znając moje miętkie serca to zaraz bym sie poryczała przed kompem.

[Blackie]

Nie wiem czemu nie działa...
Znowu sie opycham... Jak będę gruba jak balonik to może się jakoś z tego dołka wytoczę...

[Agakonik]

Pewnie to coś z moim gruchotem.
Blackie a co to się stało,że dołek dopadł? Przecież jest ktoś i są motylki no to co się dzieje? Zjedz czekoladę z horomonem szczescia

[Fiona]

Czemu to ma dołować ? ładnie śpiewa.

Czyli, ja to chyba mało romantyczna jestem, stwierdzam,po raz kolejny

podpisuje sie pod tym

No wlasnie Blackie, czemu Ty zdolowana?

[Blackie]

Nie mogę czekolady już jeść...
Jest ktoś i są motylki, ale to nie wszystko co najważniejsze... Ostatnio tracę przyjaciół i to wyłącznie z mojej winy, bo po prostu nie potrafię się zmienić... Raz spędzam z tymi więcej czasu, raz z innymi, rok temu spędzałam z jedną osobą wakacyjny czas, w roku szkolnym poznałam z nowej klasie takie trzy czy nawet cztery, a teraz powracam na miasto i są kolejni przyjaciele... niep otrafię rozdzielić czasu. Nie umiem i nie potrafię tego zmienić
I zobaczycie, Blackie niedługo zostanie sama jak ten palec...
I jeszcze moja kochana mama, która się mnie czepia co sekundę o co innego...

[Zorlis]

Ja zawsze twierdziłam, że lepiej mieć przy sobie jedną naprawdę zaufaną przyjaciółkę, niż kilka czy całe stado lepszych lub gorszych znajomych, przelotnych wakacyjnych przyjaźni i tym podobnych...

Cóż, ja z kolei mam problem z pewnym natrętem, z którym się widziałam 2 razy z racji korków z matmy, no i człowiek chyba za dużo sobie pomyślał... Męczy mnie ostatnio niezwykle głębokimi tekstami, wynurzeniami o samotności, bla bla bla, ale no ja przepraszam... Co ja mogę, że nie lecę na każdego irytującego kurdupla z dziwnym poczuciem humoru, który poleci na mnie? Z tego powodu nie mogę mieć kumpli, którzy są wolni - zaczynają sobie często za dużo wyobrażać...

[^kora^]

Zorlis ja tak samo.... Mam co prawda 2 zaufane przyjaciółki, ale mam też dużo znajomych ale im np nie zdradzam sekretów itd

[Blackie]

Chodzi o to mi też, że Blackie nie jest taka okej jak wam się wydaje... Chodzi o to, że potrafię być naprawdę... Nie taka. nie potrafię teo ująć. Mam sporo przyjaciół i to w sujmie dobrze, ale najgorzej jest z podziałem mojego czasu między wszystkich...

[tarunia]

Blackuś Proszę natychmiast wyjść z tego dołka! A jeśli chodzi o czas i przyjaciół... To chyba normalne, że jak ma się dużo znajomych, w dodatku podczas wakacji, to z niektórymi przebywa sie mniej czasu niż oni by chcieli. Ale powinni to zrozumieć, przecież nie jesteś niczyją własnością i masz prawo czasami nawet odmówić jakiegos spotkania, itd. Jeśli to prawdziwi przyjaciele to nie bedą mieli Ci tego za złe, nawet jeśli zobacza, że więcej czasu niz z nimi spedzasz z innymi znajomymi.

A nie możesz sie go spytać np. gdzie sie dostał, jak wakacje, czy ma jakieś plany i przy okazji o numer komórki poprosić  Warto spróbować

Teoretycznie  mogę. Ale praktycznie to już nie. Teraz mogę sobie planować różne rzeczy, ale obawiam się że jak go zobacze to jak zwykle nie bede potrafiła się zachować i nic z tego nie wyjdzie.

W ogóle to mam nju fryza i wg mnie wyglądam beznadziejnie. FUJ!

[Blackie]

To walnij fotkę, my ocenim
No to praktycznie spróbuj... I tak masz lepszą sytuację niż ja miałam z Kamilem, bo go nie znałam ( i nie znam nadal ) więc powiedzieć cokolwiek nie da rady.
No, to w takim razie jakbym myślała jak ty, to bym została bez przyjaciół...