Drukuj

Zaloguj się lub zarejestruj.
1 Godzina 1 Dzień 1 Tydzień 1 Miesiąc Zawsze
Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji

[Blackie]

Do Taruni leci... Do Ppsiarki zaraz poleci, Dziul, mam tylko jeszcze normalną wersję, narazie czekam aż się pośpieszą i nagrają coś więcej. W każdym razie kolegom moim się głos tej dziewczyny nie podoba, bo to miał być nieco ostrzejszy zespół... Ale piosenka ładna
Czekam na ocenę Jaśki i Alyś i kto tam jeszcze chce. akustyki powysyłałam tylko Slya normalną dostała
Ja się na poprawiny nie wymknę może no znajomego

[dziul]

To mi powysylywaj jak cos dograja mi sie jej glos bardzo podoba

[Blackie]

No ładnie śpiewa, ale jak widać koledzy inne wymagania mają

[tarunia]

Piosenka fajna (melodia, słowa). Ale wokalistka, mówiąc szczerze, beznadziejna. Momentami śpiewa niewyraźnie, bardzo często najzwyczajniej fałszuje, jest "poza dźwiękami", jak to mawiał dyrygent chóru, w którym kiedys spiewałam. Więc generalnie to myśle, ze jeśli zespół chce coś osiągnąć, to powinien albo zmienic wokalistke, albo wysłać ja na jakieś zajęcia ze śpiewu, żeby technicznie była lepsza (bo barwę głosu ma całkiem ładną).

[Blackie]

Taruś, zgadałabyś się z pozostałymi członkami zespolu

[tarunia]

Ha.

[Blackie]

TY: nie
SNIKERS: Nie? Ale mi przykro

TY: dziadzie
SNIKERS: Powiedzieć Ci jakiś znany cytat?

TY: NIEEEEEEEEEEEEEEEEE!!!!
SNIKERS: spadłem

Nie mogłam się powstrzymać

[Iza13]

Blackie ja tez poprosze piosenke izusia@vp.pl

[Blackie]

Wysyłam, momento Się rzuciły, czuję się doceniana

[Karletka]

hubba_bubba313@wp.pl

[Jaśka]

Blackie śliczny utworek

Nie no wkurze sie zaraz
Okazało sie ze nawet K nie bedzie na mojej 18stce
Cholera, nienawidze jak ludzie sie w ostatniej chwili wycofuja
Bedzie chyba tylko 15 osob, a mialo byc 27
wogole nie bedzie osob na ktorych mi zalezalo zeby byli ( nie chodzi tutaj tylko o chlopakow, ale o dobre kumpelki tez ktorym rodzice nie pozwalaja ).
jest maleńka, maciupeńka szansa ze W przyjdzie ale to jest moze 1 % szansy ...

Moze Wy FZtowicze wpadniecie ?

moj post chyba powinien byc w marudniku

[Fatty]

tylko 15 osób. hmmm... na tej  na której ja byłam, łącznie z jubilatką było osób...5 Ale bawiliśmy się nieźle, tylko impreza niedokończona.

[Jaśka]

w 5 osob mozna sie bawic super ( ostatnio bylam na takiej domowce gdzie bylo wlasnie 5 osob i bylo bossssko ), ale poprostu jest mi przykro ze mialo byc 27 a tu nagle 15, i to zeby te 15 osob bylo tacy naprawde super, a to bardziej znajomi mojej kumpeli i ja za nimi srednio przepadam
ale jutro ide z moimi dziewczynkami ( ) do baru bo ich rodzice im na ognicho nie pozwalaja przyjsc w piatek, przynajmniej wiem ze jutro bedzie fajnie

Fatt - czemu imprezka niedokonczona?

[Blackie]

Przekazałam opinie Piotrkowi i jest zdania takiego jak Tarunia
Karletka - zaraz wyślę
Jasieeek Będzie i tak dobrze

[tarunia]

Przekazałam opinie Piotrkowi i jest zdania takiego jak Tarunia

Mądry ten Twój Piotrek.

Jaśka  Może jeszcze w ostatniej chwili się okaże, że przyjdzie jednak więcej osób. A nawet jeśli nie, to i tak imprezka może być udana. 

[Fatty]

Niedokończona, bo moja mama cały dzień czuła się źle, a około godz 23 dowiedziałam się,ze jest na pogotowiu, bo o serce chodzi. Rozkleiłam się, ryczałam jak opętana i leciałam do domu na łeb, na szyję ...grrr. Teraz mi głupio,że tak panikowałam, bo nie cierpię płakać przy ludziach. Z mamą już ok, zatrzymali ją w szpitalu, bo lekarz powiedział,ze  z takim EKG to jej nigdzie nie puści.
 Jak się wszystko wyjaśni i mama wróci do domu, to robimy porawiny-dokończenie imprezy.
Ufff jak to dobrze było z siebie wyrzucić. 

[Karletka]

Wyjechał wczoraj...
W niedzielę obóz. Juz nie wytrzymammmm
Fatty doskonale Cię rozumiem. Ostatnio miałam taką sytuację, że siostra była gdzieśtam w Borównie - w nocy telefon, że cośtam się dzieje, potem, że zabrało ją pogotowie, moi rodzice od razu do szpitala itp... Na szczęście jest już ok i wszystko się wyjaśniło - z Twoją mamuśką tyż będzie wszystko w porządalu

[Jaśka]

Niedokończona, bo moja mama cały dzień czuła się źle, a około godz 23 dowiedziałam się,ze jest na pogotowiu, bo o serce chodzi. Rozkleiłam się, ryczałam jak opętana i leciałam do domu na łeb, na szyję ...grrr. Teraz mi głupio,że tak panikowałam, bo nie cierpię płakać przy ludziach. Z mamą już ok, zatrzymali ją w szpitalu, bo lekarz powiedział,ze  z takim EKG to jej nigdzie nie puści.
 Jak się wszystko wyjaśni i mama wróci do domu, to robimy porawiny-dokończenie imprezy.
Ufff jak to dobrze było z siebie wyrzucić. 

Fatt nie dziwie Ci sie ze sie rozkleilas i panikowalas, kazdy by tak przeciez zrobil w tej stytuacji.
A jak Twoja mama? Juz lepiej? To nic powaznego ?

Karletka - gdzie jedziesz? Ja juz za stara na obozy

<zieffffffffff> grrr moj brat musial wyjechac, mama byla w pracy na nocy ( w szpitalu pracuje - pielegniarka ) a mojemu bratankowi zachcialo sie bawic w srodku nocy i nagle zaczal plakac, moj tata go nie umial uspokoic wiec ja musialam i sie tak z nim bawilam i probowalam usnac az w koncu on zasnal o 3 w nocy a ja o 4 i to do tego na podwojnym fotelu nierozkladanym zeby byc w razie czego blisko jego lozeczka, spaćććććć

[Ola14]

Wrocilam z obozu, pozmałam fajnego chłopaka, ogulnie fajnie spedzone chwile itp...
tylko troche sie chamowal, bo mial dziewczyne. Ale i tak było cudownie

[Karletka]

Na obóz jeździecki ja póki mogę to korzystam
A ze mną coś nie tak własnie O 22 czy tam 23 ziewam, ale wtedy siedzę na kompie, po 12 już wykąpana idę spać i zasnąć nie mogę, zasypiam gdzieś o 1, budze się o 10, gdzieśtam po drodze straaasznie chce mi się spać, kładę się ale nie mogę zasnąć
Może dzisiaj się wyśpię

[tarunia]

Jaśka wszystkiego naj naj.


A ja miałam baaaaardzo udane urodziny. Właściwie osobiscie życzenia złożyła mi tylko mama (tata i siostra uznali widocznie ze to wystarczy). Siostra nawet nie chciała posiedziec ze mna chwile przy stole, kiedy jedlismy torta (szybko "polknela" swoj kawalek i pognała do kompa). Babcia zadzwonila z zyczeniami dzien wczesniej, jakby chciała mieć to z głowy. Chrzestni nawet nie zadzwonili. Oprócz tego kilka osób na epulsie napisało mi "wszystkiego najlepszego" (nieznajomi). No i kilka osób z fz też złożyło mi życzenia ( ). Nikt ze znajomych nawet nie wyslal głupiego smsa, nawet nie napisał na gadu... I jak można sie domyśleć, moje urodziny zakończyłam ryczac w poduszkę.

[Agakonik]

Ja mam nadzieje,ze w moja 18stke wyznacza mi egzamin na prawo jazdy [bede ich blagac wrecz ] i nie bede musiala sie martwic czy ktos pamietal czy nie

[Blackie]

Wszystkiego naj naj
Taruniaa, kochana, don't worry... JA się już przyzwyczaiłam do takich sytuacji...
Słyszał ktoś wiersze Kazimierza Przerwy - Tetmajera, np. "Mów do mniejeszcze" ? Ślicznyyy

[Zorlis]

A znasz "Ty nie giń na marne" ? Mój ulubiony obok "Myśli".

[Blackie]

No własnie szukam, ale nie mogę znaleźć... Ten mi się podoba (bo mam fazę na wiersze o miłości):
Kocham Cię za to, że Cię kochać muszę,

kocham Cię za to, że Cię wielbić mogę,

kocham Cię za to, żeś Ty mi jedyna

piękną kobiecą objawiła duszę,

że się przed Tobą kolano ugina

i myśl o Tobie każda niesie trwogę,

i niepokoi się tym, i pamięta,

żeś może dla niej za czysta, za święta...

[Shall]

Wszystkiego naj
A wiersz śliczny

[Blackie]

 Czasem lata przechodzą, że nie wspomnę o niej,
lecz znowu się przypomni, a za każdym razein
jakbym wszedł do pachnącej śródleśnej ustroni,
jakbym oczy wiosennym poił krajobrazem...

Gorąc potworny, a wczoraj burza na prawie całe Niemce( ) była

[Jaśka]

Jaśka wszystkiego naj naj.


A ja miałam baaaaardzo udane urodziny. Właściwie osobiscie życzenia złożyła mi tylko mama (tata i siostra uznali widocznie ze to wystarczy). Siostra nawet nie chciała posiedziec ze mna chwile przy stole, kiedy jedlismy torta (szybko "polknela" swoj kawalek i pognała do kompa). Babcia zadzwonila z zyczeniami dzien wczesniej, jakby chciała mieć to z głowy. Chrzestni nawet nie zadzwonili. Oprócz tego kilka osób na epulsie napisało mi "wszystkiego najlepszego" (nieznajomi). No i kilka osób z fz też złożyło mi życzenia ( ). Nikt ze znajomych nawet nie wyslal głupiego smsa, nawet nie napisał na gadu... I jak można sie domyśleć, moje urodziny zakończyłam ryczac w poduszkę.

Dzieki

u mnie to samo bylo z urodzinami rok temu, w tym roku juz troche wiecej osob pamieta   chociaz telefonu od jednej z babc nie mam sie co spodziewac i od chrzestnej tez nie bo chyba nawet nie wie ile mam lat

Wszystkiego naj naj

Dzieki

Wszystkiego naj   

Dzieki

[Fatty]

i od chrzestnej tez nie bo chyba nawet nie wie ile mam lat

moja również, i poznaje mnie , tylko wtedy gdy idę z psem ... Gdy jestem bez psa, nawet nie patrzy w moją stronę Kiedyś spotkała na spacerze z psem moją siostrę i myślała,że to ja.
Tyle,ze ja wręcz pragnę aby o moich urodzinach nikt nie pamiętał. Nie cierpię gdy ktoś zwraca na mnie uwagę.

Ale moje panie pi-je-my! Za zdrówko!

[Shall]

Ciekawie macie z tymi urodzinami...
W sumie, to założę się, że o moich też nikt nie będzie pamiętał.

Ale moje panie pi-je-my! Za zdrówko!

Dokładnie! Zdrówko