No bywają takie laski, bywają... Moja kochana koleżaneczka z klasy uwielbia wręcz zwierzać się z łóżkowych przygód ze swoim dzieciatym i żonatym facetem, nie szczędzi pikantnych szczegółów, a za dowód "miłości" poczytuje to, że koleś chce ją tenteges kiedy ma okres i nawet sam pierze potem pościel! Ha, i to jest poświęcenie w związku!
Cosik Wam pokażę : ewolucja kobiety i mężczyzny KLIK
Chce chociaz dwa tygodnie dobrej milosci, a pozniej to moze mnie nawet zdradzac z moim bratem.
Jaśku, ah ten dres niesforny. weź ty go tłuczkiem do mięsa wytłucz z głowki ślcznej twej. :*
ta samotnosc mnie dobija