Drukuj

Zaloguj się lub zarejestruj.
1 Godzina 1 Dzień 1 Tydzień 1 Miesiąc Zawsze
Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji

[Malka]

Niech odda go mnie! Już ja się nim zajmę...

[Agakonik]

Jaśka-no może i chciała,ale ton z jakim to powiedziała raczej wskazywał na to,ze chce mi dopiec ale już mi przeszło. Nie miałam ochoty i nie poszłam-to proste .

[tarunia]

Niech odda go mnie! Już ja się nim zajmę...  

Sama chętnie bym się nim zajęła...

Nie miałam ochoty i nie poszłam-to proste .

No i tak trzymać. 

[Malka]

A ja idę w sobotę na jakieś ognisko. Ou, Malksz zamieni się w poszukiwacza męża.

[Jaśka]

ale wstyyyyyyyd dzisiaj przezylam
Poszlam sobie do stajni i od razu wylookalam moldego i przystojenego robotnika ( bo remontuja czesc stajni)  no ale nic, poszlam do przebieralni sie przebrac, przebieram sie a tu akurat wiatr otworzyl drzwi na osciez  patrze a tam ten robotnik cos robil a ja stalam w samych majtkach ( stringach ), ten robotnik tak sie spojrzal i taki babnan na twarzy a ja spanikowana zakrylam sie szybko spodniami i zmknelam te drzwi, jejuu co za wstyd

Malka - zazdroszcze  Kocham ogniska !!!  ale zadne mi sie nie szykuje 

[Pinka]

Jaśka odezwij sie do Nas . do mnei albo do mamy... komp nam sie sformatowal sam i nie mamy zadnych numerow na gg;/

[Malka]

Jaśka, nie wstyd, tylko się ciesz. Sam fakt że dostał banana na ryju dobrze świadczy.
Szkoda tylko, że będą tam sami znajomi. Ja chcę jakiegoś nieznajomego przystojniaka!

[Jaśka]

Pinka juz

Malka - ale moze odkryjesz jakis ukryty urok jakies swojego znajomego ?  

Dzisiaj nastapil przelom w moim zyciu haha, dres mi sie nie snil !! i nawet nie tak czesto o nim dzisiaj myslalam, moze kilka razy to chyba dobrze Ale zbliza sie sobota, znowu pojde pewnie do tego baru i pewnie znowu go spotkam...

[Malka]

No to kongratulejszyn, oby tak dalej.
Nieee, moi znajomi nie nadają się do niczego innego poza brechtaniem i tarzaniem się ze śmiechu po ziemii.

[Ola14]

Nieee, moi znajomi nie nadają się do niczego innego poza brechtaniem i tarzaniem się ze śmiechu po ziemii.

Dokładnie

Wrrrr. Mialam isc w sobote do klubu z wiekszoscia osob(chlopakow) ktorych nie znam. No ale sie skomplikowalo, bo nie widomo czy oni w koncu ida no i dowiedzialam sie, ze mojej przyjaciolki ojecic zostaje w domu(od dwoch lat nie byl na weekend), a ja mialam u niec zostac na noc. Caly czas moge, ale co z tego, jak jej nie pozwoli byc długo, bedziemy musialy szybko wracac. Na koniec dodam, ze musze tam byc! Moj kochany kolega bedzie(ktorego bardzo, bardzo nie lubie) no i ostatnio krecił bk ze mnie, bo jak to ja i klub(chociaz juz bylam kilka razy ) A ja mu musze udowodnic, ze tak nie jest. WIec musze tam byc na 100% chociazby ze wzgledu na niego. Troche dziwnie to brzmi, ale wogule skomplikowana historia jest z nim(kiedys byl moim przyjacielem) Jak tam nie pojde to zle bedzie ze mna Namotalam troche 
Moze wy chetne?

Poza tym ja chce troche poimprezowac w ostatnie dni wakacji, a nie siedziec w domu

Edit: co tu tak cicho? odstraszylam was?

[Blackie]

A Blackers wrócił!! Po wojnie z ok. 200 - stoma wiruchami przeszłam do kroku ostatecznego: formatowania... I zero muzyki, łinampa tysz, ylko ściągarkę se musiałam zaprodukować sama ^^ A co u samonic? Bo sie czytać nie chce, też nadal sama jestem a wielkie tęsknienie się zapowiada

[Kola]

ale wstyyyyyyyd dzisiaj przezylam
Poszlam sobie do stajni i od razu wylookalam moldego i przystojenego robotnika ( bo remontuja czesc stajni)  no ale nic, poszlam do przebieralni sie przebrac, przebieram sie a tu akurat wiatr otworzyl drzwi na osciez  patrze a tam ten robotnik cos robil a ja stalam w samych majtkach ( stringach ), ten robotnik tak sie spojrzal i taki babnan na twarzy a ja spanikowana zakrylam sie szybko spodniami i zmknelam te drzwi, jejuu co za wstyd
 

Ojej!
Ja bym już nigdy  po za pokój nie wyszła!
Dołek Kompletnyy!

A nie długo szkoła...szczerze... ciesze sie
Nareszcie uwolnie sie od domu. Mam juz dosyć moich rodziców oni są straszni....
Nie ma, W przyszłym roku jad na obóz z psem...ktoś chetny?
Bo im odbija gdy zadługo dzieci widzą....
I nierozumieja, ze mamy wakacje....

Czy jakas przelotna miłość czeka mnie w nowym roku szkolnym?
Według horoskopu będe sie uczyc, uczyć i jeszcze raz uczyć-taki też mój plan. Zmieniam też sój styyl życia, otwieram sie do ludzi i koniec kompleksów!
 To przed ostatnie wymysliłam dzisiaj , a ty tylko dlatego, ze dzisiaj byłam z kumpelkami i i Igorem sie przejść i spotkałam swoją fałszywą, była przyjaciólke która do mnie się tylko wzraca jak inne jej kumpelki sie od niej odwracaja, jak cos chce albo żeby się wyżalić.
Widziałam to w jej oczach... odpłaciłam sie jej
 Podobno w grudniu ma sie coś dziać.

A i moja kumpela o rok młodsza pytała sie mnie o jakiegoś chłopaka ze wsi, bo ona na drugim koncu mieszka.... okazało sie, ze chodzi jej o mojego kuzyna zacofanego o 3 lata myslałam, ze padne.
 Nie no, obiecałam sobie że narazie żaden  facet mi nie jest potrzebny i tak nikt na mnie nie zwraca uwagi gdyż jestem brzydka, ruda, gruba i zamknieta w swoim swicie.... Ale czas to zmienić 

[tarunia]

Ola Ty to miałaś ze mną pójść na spacera jakiegoś.
Kola powodzenia w otwieraniu się.

[Ola14]

Ola Ty to miałaś ze mną pójść na spacera jakiegoś.

Wiem, wiem, ale nie mialam czasu Pojdziemy w przyszłym tygodniu jakos, jak mozesz
Ale nie do Otomina, bo woda jest podobno zanieczyszczona i jest zakaz kapieli

[tarunia]

Mogę, ja coś ostatnio prawie cały czas siedze w domu. A jak nie do Otomina to dokąd? (jak zaproponujesz coś w rodzaju parku to prosze od razu dokładną lokalizacje opisać )

[Ola14]

Ja tam proponuje lasek(na Jaśkowej Dolinie, koło Manchatanu, wiesz, gdzie to?) cicho, ciemno, spokojnie i mało psow

[Jaśka]

a kto ze mna na spacer pojdzie?

Kola no no powodzenia w otwieraniu sie ( jak to brzmi )

ej wiecie co... mam taka ciocie i ona kiedys byla bardzo zamknieta w sobie, ogolnie niesmiala i kompleksy miala ( ma meza wiec nie wiem skad u niej kompleksy ale oki ) a ostatnio totalna zmiana, jest wesola, smiala, otwarta do ludzi, pewna siebie, podobno byla u psychologa, i tak sie zastanawiam czy by sie nie wybrac  Moze chociaz troche kompleksy zwalcze ( bo otwarta to raczej jestem )

[tarunia]

Ola wiem gdzie jest Manhatan, ale gdzie lasek to juz nie.

[Ola14]

No to sie umowimy pod Manchatem

[Kola]

a kto ze mna na spacer pojdzie?

Kola no no powodzenia w otwieraniu sie ( jak to brzmi )

ej wiecie co... mam taka ciocie i ona kiedys byla bardzo zamknieta w sobie, ogolnie niesmiala i kompleksy miala ( ma meza wiec nie wiem skad u niej kompleksy ale oki ) a ostatnio totalna zmiana, jest wesola, smiala, otwarta do ludzi, pewna siebie, podobno byla u psychologa, i tak sie zastanawiam czy by sie nie wybrac  Moze chociaz troche kompleksy zwalcze ( bo otwarta to raczej jestem )

Dobra myśl 

No, "otiweranie" sie jak ta puszka konserwy w reklamie  Biedronki

[Ola14]

Ja bylam bardzo niesmiala w podstawowce, poszlam do gimnazjum wszystko sie zmienilo.  Bardzo sie zmienilam pod kazym wzglede. Juz dla mnie nie jest problemem kogos poznawac, no moze nie zawsze. Nie wiem dlaczego, ale ma opory przed znajomosciami z forum, jakos nie moge sie otworzyc Boje sie, ze nie bede miala o czym gadac i takie tam Debil ze mnie.

[Kola]

Ola14-ja mam naodwrót 

[Ola14]

No to masz gorzej, bo z neta spotyka sie kogos raz w miesiacu, jak dobrze pojdzie

[tarunia]

Ja mam problemy z poznawaniem  grup ludzi, którzy między sobą się już znaja.

[Blackie]

Dzień doberek!
Dzisiaj pozegnam na miesiąc M... Łeee, szkoda. Fajnie się z nim swiruje

[Jaśka]

a kto to M ? JAkiś nowy ?

dres chce przygarnac bezdomnego szczeniaka ... jestem w szoku bo po nim bym sie tego nie spodziewala, widac ze kocha zwierzeta. yhhh. fajnie, strasznie sie ciesze ze to bezdomne malenstwo moze znajdzie u niego domek.

[Blackie]

Taki gość Kumpel mój, fajnie sie z nim gada, poświrować też można, ale wyjeżdża, cham niedorobiony
Ooojej... Ja bym się rozpłynęła A on nie ma jakiegoś imienia? Czy do niego Dres mówisz?

[Jaśka]

ma imie i ksywki tez ma a dres to tylko ja mowie ( bo kiedys nosil dresy ale chyba juz nie nosi ) bo sie boje zeby ktos znajomy tu nie zajrzal ( co jest malo prawdopodobne ), a imie ma jedno z najbardziej popularnych

Ooojej... Ja bym się rozpłynęła 

no wlasnie, ja tez..

ide na miasto (moze wpadne na kogos i sie ktos we mnie od 1 wejrzenia zakocha )  baj

[Blackie]

Baj baj...
To ja ide się prysznicować, i doprowadzić do porządku: a o 15 zaczynamy wypachnianie i w ogole, zeby ładnie wyglądać

[eniqa]

a ja wróciłam z Chorwacji
i czuje sie dowartościowana jak nigdy bo byliśmy ze znajomymi którzy mają 2 synów (10 i 20 lat)  najpierw tylko ten mały bez przerwy do mnie jakieś komplementy, a potem też i ten starszy zaczał a jak raz popłynełam z tym starszym na materacu (ten młodszy na ogól pilnował żebyśmy sie gdzies nie oddalili ) to sie ten młodszy na niego obraził jak on mógł mu to zrobić i tak cały czas to jeden to drugi coś do mnie gadał albo coś. nawet kwiatki mi zerwali młodszy stwierdził że sie ze mną ożeni i żadnej innej nie chce, starszy powiedział że wypożyczy skuter kiedys i po mnie przyjedzie, wogóle do mnie pisze na gg, smsy.. wczoraj miałam takie brechty z nich bo najpierw jeden napisał gdzie jesteśmy (bo wracaliśmy do warszawy już oddzielnie) a potem młodszy z tym że no tym młodszym to ja sie nawet nie przejmuje bo wiadomo ze mu przejdzie bo to dzieciak (przynajmniej mam taką nadzieje..) ale starszy wręcz dawał mi znaki że on jest zajnteresowany..
a moja inteligentna mamusia zaprosiła ich już kiedyś do nas jak będą w warszawie (bo młodszy w górach mieszka)

a mnie ani jeden ani drugi wogóle nie interesują jako chłopak, nie chce teraz faceta, za młoda jestem żeby się wiązać, dopiero niedawno się uwolniłam od jednego..

ja bym tylko przyjaciela chciała mieć..