Może komuś się uda
Malkuś trzymam kciuki, mów kiedy imprezka, to wtedy będę trzymała
Pisałam już, że X kiedy jestem w pobliżu jest spięty, a jak jestem gdzieś dalej to co chwila patrzy w moim kierunku?
Więc dzisiaj tak było, stałam gdzieś, a on co chwila patrzy.
Wychodzę od mojej mamy ze sotłówki, bo jest kucharką w szkole, do której chodzę. Jeden frajer z 1 gimn. który chodził ze mną do klasy w podstawówce, od zawsze się mnie czepia, ja wychodzę, on stoi koło drzwi, a X i reszta dość niedaleko, jak usłyszeli, że on coś do mnie się przyczepia, to zaczęli obserwować całą sytuację i się przysłuchiwać, on do mnie coś tam, że do mamusi szłam i że taka kujonka czy coś
Ja mu na to (tutaj ocenzurowałam na znacznie delikatniejsze słowa): Weź odczep się ode mnie i spadaj i mnie nie wkurzaj gnojku!
On: OJJ!! Jak ty mnie nazwałaś? Idę do pani pedagog!
Ja: A to se idź, powiedz wszystkim, mnie to wali!
On: OJJJJJ powiem twojej mamie!
Ja: A to se mów komu chcesz!
I wtedy odeszłam
Jak odchodziłam to się na mnie patrzyli (X i reszta)
Wcześniej mieliśmy matematykę w jednej sali - niech będzie sala 0.
Więc X w tej sali też ma matmę i siedzi w tym samym miejscu gdzie ja (przeznaczenie
?)
Oni mieli matmę, my mamy po ich matmie niemiecki.
Patrzę na swoje miejsce, na ławkę, jak wyciągam książki, patrzę, a tam na ławce ołówkiem narysowana dziewczyna, z grzywką (ja mam grzywkę), a pod tym napis: "I'm sad because I'm very tired"
I niedaleko tego były jego inicjały, też ołówkiem, a wcześniej tego nie było.
I było to napisane wszystko mniej więcej jego pismem, tylko to "I'm sad..." trochę wyraźniej i ładniej niż on pisze, jak pisze normalnie, czyli dość szybko i byle jak...
No i mówiłam, że patrzył na mnie na przerwach nie?
Malkuś uda się!