Więc wczoraj załapałam doła, bo X ma kogoś mieć w najbliższym czasie, ale nie mnie.
A dzisiaj wszyscy mnie denerwowali.
Jeszcze na dobitkę...
Podchodzi do mnie jedna dziewczyna z 2 gimn. i do mnie: Ej, a Ty kręcisz do X?
Ja szok i mówię, że co, że nie, a ona się zaśmiała i odeszła.
Wiem nawet kto powiedział, ktoś, komu oni dzisiaj nawrzucali, kto mnie nie lubi, kto sądzi, że oni nie lubią go przeze mnie, bo on już od jakiegoś czasu podejrzewa, że ja coś do X, bo raz mówi mi na gg, że on się domyśla w kim się zabujałam, mówi, że w X, ja szok i się zapierałam, ale nie zmienił zdania...