Drukuj

Zaloguj się lub zarejestruj.
1 Godzina 1 Dzień 1 Tydzień 1 Miesiąc Zawsze
Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji

[^kora^]

Eh
Nie dość że robił taką nadzieje ale dobra zacznijmy od początku.
Kiedyś jak byłam na dwórzu z psem spotkałam kolege a z nim był jakiś chłopak no i przedstawił się. Był śliczny i charakter miał naprawde za.jebisty, potem wymieniliśmy sie numerami no i tak spotykaliśmy się przez ponad 1-2 miesiąc, w ogóle było super. No i w końcu się w nim zakochałam po uszy Potem powiedział że mnie kocha itd. no i przed walentynkami powiedział mi że w walentynki będziemy razem, No to się ucieszyłam jak nic, aż chciało mi się życ. No i w środe mieliśmy się spotkać, wysłałam mu sms nic, zadzwonilam- rozłączył sie No to pomyślałam że pewnie pozniej odzwoni. No i tak do czwartku nic się nie odzywał, potem napisał sms : Mam już kogoś, jestem zajęty Pa.
Myślałam że padne Po prawie juz 2 miesiacach mnie tak po prostu olał kiedy się już w nim naprawdę mocno zakochałam
ehh.

Potem od jego kumpla się dowiedziałam że kręcił naraz ze mną i z taka panną szok do kwadratu.
 
Przez niego miałam najgorsze walentynki Najgorsze!
No mógł wczesniej powiedzieć że kogoś ma czy coś, wtedy może bym znalazła faceta na walentynki a tak to spędziłam je samotnie w WIEEEEELKIM dółku

a moja kumpela dała mi taką rade i jak narazie mam zamiar się jej trzymać : świruj, spotykaj się, baw się ale broń boze nie angazuj sie w związki lub nie zakochuj się zbyt prędko, bo tak czy siak pózniej czy wcześniej Facet złamie Ci serce.!

[Jaśka]

^kora^  - co za cham z niego ! eh Dobra rade Ci kumpela dala


A ja nie wytrzymalam odmawiania i spotkalam sie z dresem kilka dni temu ale idiotka ze mnie ale role sie odwrocily, teraz ja go traktuje jako zabawke ale postanowilam sobie ze to byl ostatni raz.


A nie mowilam ze forum  "umarlo" ?
 
 

[Loleczka]

A nie mowilam ze forum  "umarlo" ?

co masz na myśli?
kurcze, jak to jest, że chłopacy są taaacy niekumaci...
cały czas staram się przebywać blisko niego, najczęściej z chłopakow z klasy gadam z nim, i wogóle, ja cały czas staram się blisko a on nic!! ehhhhh, faceci no!!

[PPSIARA]

co masz na myśli?

wejdź w off topic i przeczytaj temat o tym

[tarunia]

Kora.
Jaśka póki masz nad tym kontrolę i się w ogole nei angażujesz (kora, ta Twoja kumpela to Ci naprawde mądrą rade dała ), to możesz się i spotykać z tym całym dresem (chociaz on nie zasługuje nawet na jedno spotkanie z Tobą ), ale

postanowilam sobie ze to byl ostatni raz.

tak jednak bedzie najlepiej.

Ppsiara a Ty w sumie jesteś tu tylko jako gość, czy też jesteś samotniczką? Bo jakoś tak rzadko tu sie wypowiadasz...

[^kora^]

Dzieki
a od tego czasu jak poszłam za jej radą jest naprawde super


Ale rzeczywiscie forum jakoś umarło, bo jak kiedyś wchodzilam to duzo osob pisalo itd.

[Pinka]

Ja Jestem OD WCZORAj samotna
JEstem Od Wczoraj Wściekła.
..mama wczoraj wrociła z naprawy..bo tydzien temu poszla zanieśc komorke do naprawy
i.. z tej ery durnej...usuneli filmiki..i to jeszcze z moich wakacji :(jeszcze byly z dyskotekow , i z urodzin z moich i kaweł widać na moich urodzinach.tego mojego kolegi ktory mi pomagał ze schodow zejsc ,..ten  sam do ktorego sie nie moge dodzwonic ,i tam też najednym filmiku była moja kumpela,,,a ja lubialam ogladac kurcze...szkoda że nie mam jakięs płytki z tych wakacji to jeszcze zapasowych i teraz nic nie mam tylko zostaly mi rysunki ktore mi moi koleżanki i koledzy narysowali ktorych tam poznałam      bo ich było duuzo

[Kola]

Kora Cham

Nie wiem co bym zrobiła w takiej sytuacji, pewnie nic- potrafie tylko gadać to rodzinne.

Ja to ogólnie jestem samotnikiem.Już jako mała dziewczynka potrafiłam całymi dniami siedzieć w swoim pokoju i sama się bawić. Ale już doszłam do tego  dlaczego tak mam. W każdym razie mimo iż podoba mi się pewien chłopak, nie mam odwagi by nawet do niego zagadać. Ten strach przed popełnianiem błędów mnie przytłacza Do tego przyczynia się moje  dość niska samoocena.
Satram sie nie myśleć o tym. Zajmuje się nauką, psami - bo to teraz jest najważniejsze;)
Ale przytłacza mni też to traktowanie  w szkole.. i to tylko dlatego, że nie jestem blondynką czy brunetką

[Fatty]

Ale przytłacza mni też to traktowanie  w szkole.. i to tylko dlatego, że nie jestem blondynką czy brunetką

nie smutać się a dostrzec to,że się wyróżniasz - ja za Twoje włosy niemalże pokroić swoje cielsko bym dała, bo strasznie mi się podobają

Ten strach przed popełnianiem błędów mnie przytłacza

W naszych głowach tworzymy sobie wszelkie ograniczenia. Pomyśl sobie,że nie masz nic do stracenia, więc dlaczego nie spróbować by zagadnąć? Pewnie z góry zakładasz już czarny scenariusz,że się nie uda,że stchórzysz,że gafę popełnisz. A na pohybel obawom! Zero do stracenia, wiele do zyskania, spróbować zawsze warto.
A swoją samoocenę z pewnością kiedyś podbudujesz, bo strasznie fajna z Ciebie dziewczyna, pozwól tylko, aby inni to zauważyli Naprawdę warto

[Kola]

Co do samooceny to sie sataram - potrafie czasem stanać przed lustrem i powiedzieć, ze wcale ze mna nie jest tak źle Zmieniam się. Wyszłam  "z cienia" koleżanki, nie mogłam już wytrzymać tego traktowania
 Kit z włosami, ale po takich incydentach jak dzisiaj i kilka wcześniej to wiem, że o to chodzi, bo tych ludzi wogóle nieznam. No i to mnie wkurza, że z góry zakładają jaka jestem. Zresztą ze znajomymi z klasy, na wszelkich koloniach też tak było.

Fatty- to nie jest takie proste sie przełamać, tym bardziej, że było juz kilka okazji - a to on się nie odezwał, co nie daje mi nadzieji Wiem, bo już raz w innym przypadków zrobiłam ten pierwszy krok i szczerze mówiac to cos dało, ale niewiele. Jednak nie mam czym się załamywać, bo to nie koniec, tylko dopiero początek świata, a ja się staram nieprzejmować.

[Fatty]

Wiem,że ciężko się przełamać ale czasem naprawdę opłaca się to zrobić. Ja jakoś nigdy nie miałam odwagi i co? Parę miesięcy temu 18-ka mi stuknęła a ja jeszcze żyć nie zaczęłam.
Wydaje mi się,że z biegiem czasu jestem coraz większym tchórzem

[PPSIARA]

Ppsiara a Ty w sumie jesteś tu tylko jako gość, czy też jesteś samotniczką? Bo jakoś tak rzadko tu sie wypowiadasz...

Też jestem samotniczką. Rzadko się wypowiadam, bo ogółem ostatnio mniej piszę x]

[^kora^]

Kola pomyśl sobie tak, jestem zwykłym człowiekiem, on tez raz podejde zagdam co mi szkodzi ;]]

[lilek]

Długo jakoś tu nie pisałam .. A więc mój P. założył sobie internet I zgadnijcie co zrobił na początek? Napisał do mnie xD Przez te ferie codziennie gadaliśmy i tak jakoś się bardziej zbliżyliśmy do siebie xD  w 1 dzień szkoły zamierzam zrobić "wejście smoka" xD w new fryzurze i nowym nastawieniem .. Wchodzisz do szkoły z uśmiechem na ryju i ludzie cię już postrzegają inaczej .. Zobaczymy czy coś to zmieni...

[Blackie]

Lila, przynajmniej będziesz miała szansę zrobić to wejście, moja szansa będzie po Wielkiej Nocy dopiero -.-'
Nie rozumiem mojej kumpeli. Kochała się w gościu pewnym pół roku, on dopiero jakis tydzień przed jej wyjazdem do Anglii się zorientował xP No i tam się całowali, bla bla, zaczęli ze sobą chodzić, bla bla, no i on po miesiącu stwierdził, że on nie chce jej ranić xP Że on nie wie, co ona tam robi i odwrotnie. No, to 'zerwali'. Ona po 7 miechach przyjechała, on sie do niej nie odzywa, ona do niego, a nadal sie kochają. A ta debilka, żeby o nim zapomnieć, zaczyna kręcić ze swoim najlepszym przyjacielem... dziecinne i idiotyczne. Ratujcie.
(dodam, że ten jej przyjaciel jest niebiańsko przystojny i fajny, ale to już chyba nie na temat xD )

[tarunia]

dziecinne i idiotyczne

Sama to najlepiej podsumowałaś. No ale skoro tamci się cały czas kochają, to moze kiedyś sami dojda do wniosku, że jednak powinni być razem?

Kola. Ja mam podobną sytuację, no poza włosami (tu jedynie musze wysłuchiwac teksty w rodzaju "i Ty jesteś blondynka?" - jak np. wygram jakis konkurs). Ale od pewnego czasu moja klasa mnie traktuje, tak jak traktuje, no i przez to stałam się juz całkowitą samotniczka - juz nawet nie pamietam, kiedy ostatnio byłam z jakimikolwiek znajomymi np. w kinie.

Lila masz super podejscie. Aż Ci tego zazdroszcze.

Ppsiaruś no to czas to zmienić.

[Princessa]

chce miec chlopaka....teraz juz to wiem na 100%....tylko nie mam na to czasu... nie mam czasu dla siebie...przynajmniej narazie...
chlopak z ktorym wczesniej krecilam przez tydzien sie nie odzywa...no fakt ja bylam we wloszech wrocilam wczoraj ale ogolnie boje sie ze mnie olal..i tak wogole to podobaja mi sie wlosi..ich ubior,mentalnosc, charaktery..i nawet wyglad maja taki specyficzny......ehhh...polscy chlopcy sa dla mnie juz be!

[Qaś]

samotna nadal Qaśia sie melduje u sióstr samotniczek

[Sche-Wa]

Qaś, witaj ;]
Princessa, nie Ty jedna nie masz czasu, nie przejmuj sie I też malo ktory chlopak mi sie podoba (ale zawsze jest to blondyn )

[Qaś]

Ja za to wole ciemne włsoki Ale większą role odgrywa charakter

[Sche-Wa]

Ja jak już się zakocham, to zawsze zauwazam potem że to blondyn

[^kora^]

A ja zawsze miałam swojego ideała wymyślonego.
Brunet, ciemne oczy, wysoki itd.
I zawsze natrafiałam na przeciwieństwa.
A jak zaczynałam flirtować z osobą podobną do ideała miała naprawdę z.jebany charakter.

[tarunia]

Qaś meldunek przyjęty.

A taruń dalej samotny i coraz mniej się tym przejmuje.

[Sche-Wa]

A taruń dalej samotny i coraz mniej się tym przejmuje.

I prawidlowo (ze się taruń nie przejmuje, a nie ze samotny, oczywiscie)

[Jaśka]

Siema Qaś

Ja dalej samotna i nawet nikogo na oku nie mam No moze oprocz jednego, ale to przez neta, zreszta, znalazl inna -.-'

[Zimoludka]

Jaśka, ja tez samotna I nikt mi nie zaprząta myśli i to jest w tym najpiękniejsze

chociaż, że wykluczam, że kiedyś tam w przyszłości coś z tym moim "ex" będzie... ale na pewno nie teraz, najpierw musi chłopina dorosnąć i dojrzeć ooo i to uuu dużo

[Sudolineczka]

Siema Qaś

Ja dalej samotna i nawet nikogo na oku nie mam No moze oprocz jednego, ale to przez neta, zreszta, znalazl inna -.-'

patrz ten ktos tez.. co mi [wiesz o co cho ;]] o m...]


ehh zaczynam się do swojej samotniosci przyzwyczajac

[Kucyk_Hermiona.]

Bry wieczór! ;*

I prawidlowo (ze się taruń nie przejmuje, a nie ze samotny, oczywiscie)

Prawidłowo, prawidłowo.
A u mnie dalej ciiiiiiisza.I dobrze. Nic na siłę kochane, nic na siłę ;]

[Princessa]

ja nadal samotniczka..choc jest ktos kto sie stara o moje serce...ale ja juz niedawno jednemu je podarowalam i tylko sie sparzylam na tym ostatnio mowilam ze chce miec chlopaka, a teraz jak ktos sie mna interesuje tak powazniej to ja go odrzucam i nie chce...nie wiem co sie ze mna dzieje, ale jakos on nie jest chyba w moim typie a to dziwne, bo przeciez ma super charakter i jest bardzo ladny, ale ja chce tylko tego jednego nivby juz o nim zapomnialam i niby to w sumie ja sie od niego pierwsza oddalilam ale w glebi serca cos jednak pozostalo. on ma jakas moc przyciagania...no ale jego znak zodiaku mowi sam za siebie...--- blizniak.

[Kucyk_Hermiona.]

Co tutaj tak cicho? Nie powinniśmy świętować?

Princi, kochana- wszystkiego naj naj naj! :*