Zaloguj się lub zarejestruj.

Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji
Szukanie zaawansowane  

Aktualności:

Strony: 1 ... 235 236 [237] 238 239 ... 306   Do dołu

Autor Wątek: "siostry samotniczki" Czyli wątek samotnych  (Przeczytany 395846 razy)

0 Użytkowników i 3 Gości przegląda ten wątek.

tarunia

  • *
  • Płeć: Kobieta
  • Wiadomości: 3388
Odp: "siostry samotniczki" Czyli wątek samotnych
« Odpowiedź #7080 : 2007-03-05, 20:59 »
No rzecz jasna, głupi taruń oczywiscie nie zauwazyl. :P

Wszystkiego naaaaaaaaaaaajlepszego! :cmok: 8) :alkoholik:
Zapisane
Oh how I wish to go down with the sun...

Princessa

  • Gość
Odp: "siostry samotniczki" Czyli wątek samotnych
« Odpowiedź #7081 : 2007-03-05, 23:40 »
hehe dziekuje :*:* kochane :* za pamiec ;)
ja mam znowu maly problemiki, ale o tym moze jutro :P dzisiaj nie chce jakos sobie psuc tego wieczoru :P :) :*:*
dzieki :)
Zapisane

Zimoludka

  • Gość
Odp: "siostry samotniczki" Czyli wątek samotnych
« Odpowiedź #7082 : 2007-03-06, 01:01 »
Spóźnione ale wszytskiego naj naj naj Princi! :*

Kucyk, a jakos tak zamiera to forum ;)
Zapisane

Forum Zwierzaki

Odp: "siostry samotniczki" Czyli wątek samotnych
« Odpowiedz #7082 : 2007-03-06, 01:01 »

Jaśka

  • Gość
Odp: "siostry samotniczki" Czyli wątek samotnych
« Odpowiedź #7083 : 2007-03-06, 14:14 »
Prisii wszystkiego naaaaj :cmokkk: Wybacz ze spoznione, ale szczere  ;)
Zapisane

lilek

  • *
  • Płeć: Kobieta
  • Wiadomości: 1989
Odp: "siostry samotniczki" Czyli wątek samotnych
« Odpowiedź #7084 : 2007-03-06, 19:37 »
cos sie dobrego sie dzieje :)
Codzienie gadam z NIM , a do tego dzisiaj grałam z NIM tysiaca przez neta :lol: :P
Nie licze juz kasy ktora stracilam na smsy :P
mysle ze  jestem na dobrej drodze ;)
Zapisane

Jaśka

  • Gość
Odp: "siostry samotniczki" Czyli wątek samotnych
« Odpowiedź #7085 : 2007-03-06, 20:00 »
Lila to super ;) 3mam kiuki :)

Ja od mnie wiecej Sylwka mialam taka faze ze nie potrzebowalam faceta, wiecie "I don't need a man" i w glowie tylko imprezy no i nauka ;) Ale wczoraj sie wszystko zawalilo... cale moje podejscie, juz to zdanko nie pomaga :(

Doopa.
Zapisane

Sudolineczka

  • *
  • Płeć: Kobieta
  • Wiadomości: 3274
  • przyszły technik weterynarii :)
Odp: "siostry samotniczki" Czyli wątek samotnych
« Odpowiedź #7086 : 2007-03-07, 11:37 »
oj Jasieeek :P
Princi naj oczywiscie ;)

ee  a ja wam powiem ze znow pochłoneła mnie internetowaa znajomość xD

<musze pojechać do wawy musze pojechać do wawy xD>
Zapisane

"Tu chodzi właśnie o to By być wokół tych, co są cenniejsi niż złoto"



http://www.krolewskidwor.pl/pseudohodowle.htm
PRZECZYTAJ KONIECZNIE JEŻELI NIE ZNASZ WARTOŚCI RODOWODU !

Kucyk_Hermiona.

  • *
  • Płeć: Kobieta
  • Wiadomości: 3865
Odp: "siostry samotniczki" Czyli wątek samotnych
« Odpowiedź #7087 : 2007-03-07, 18:38 »
Jaśka :* Jakoś musi być, no :P [ I kto to mówi - ech, jakoś w ostatnich brak 'czegoś' mi brak... I do tego te chol... tfu- głupie :P deja-vu. Gdzie się nie obejrzę w szkole wszystko odżywa O.o Nie poznaję samej siebie, ech...
Zapisane

lilek

  • *
  • Płeć: Kobieta
  • Wiadomości: 1989
Odp: "siostry samotniczki" Czyli wątek samotnych
« Odpowiedź #7088 : 2007-03-07, 21:03 »
przekopiowałabym to co napisałam na wot'cie ale powiedzą że nabijam ^^ :P
więc jak ktoś chce wiedzieć co i jak to zapraszam na wot'a :D
pozatym to jakoś gupio się czuje bo skoro mam się spotkać z tym typkiem (nazywa się Paweł :P ) (i tak nic z tego nie wyjdzie ale nadzieje mozna miec co nie ? ;) ) to wtedy mojego Pawła (tego z klasy co pisałam o nim wcześniej :P xD ) czuje się jakbym zdradzała :lol: :P wiem ze to dziwne xD
Zapisane

Forum Zwierzaki

Odp: "siostry samotniczki" Czyli wątek samotnych
« Odpowiedz #7088 : 2007-03-07, 21:03 »

Jaśka

  • Gość
Odp: "siostry samotniczki" Czyli wątek samotnych
« Odpowiedź #7089 : 2007-03-08, 14:55 »
Ze wzgledu bezpieczenstwa post edytowany  :lol:
« Ostatnia zmiana: 2007-04-25, 15:01 autor Jaśka »
Zapisane

Kucyk_Hermiona.

  • *
  • Płeć: Kobieta
  • Wiadomości: 3865
Odp: "siostry samotniczki" Czyli wątek samotnych
« Odpowiedź #7090 : 2007-03-08, 16:02 »
A idźcie mi z tym deja-vu... Nie wiem czy to wiosenne przesilenie czy co... Głupieję... Ach...
Zapisane

wistra

  • Gość
Odp: "siostry samotniczki" Czyli wątek samotnych
« Odpowiedź #7091 : 2007-03-11, 13:09 »
Razem było 115 dni.

Znów do Was dołączam.
Zapisane

Sche-Wa

  • *
  • Płeć: Kobieta
  • Wiadomości: 1143
  • Your soul stinks like shit
    • WWW
Odp: "siostry samotniczki" Czyli wątek samotnych
« Odpowiedź #7092 : 2007-03-11, 13:33 »
Wistra, a co się stało?...  :tuli:
Zapisane
zobaczysz kiedyś prawde

Kucyk_Hermiona.

  • *
  • Płeć: Kobieta
  • Wiadomości: 3865
Odp: "siostry samotniczki" Czyli wątek samotnych
« Odpowiedź #7093 : 2007-03-11, 16:56 »
Wistra :tuli:

[Coś mnie natchnęło, spojrzałam w kalendarz - w piątek było 3 m-ce O.o ]
Zapisane

Nataila

  • Gość
Odp: "siostry samotniczki" Czyli wątek samotnych
« Odpowiedź #7094 : 2007-03-11, 18:06 »
jestem samotniczką. na wieki. dlatego też witam znów.

pomyślałam sobie, że to, że podobają mi się faceci od dwudziestki do trzydziestki, nie jest normalne. w każdym razie raczej nie będę miała 'chłopaka' w najbliższym czasie. apff. wolę to, niż całować się z innym co tydzień, jak niektóre.

Wistra. :tuli:
Zapisane

Forum Zwierzaki

Odp: "siostry samotniczki" Czyli wątek samotnych
« Odpowiedz #7094 : 2007-03-11, 18:06 »

Ines

  • *
  • Płeć: Kobieta
  • Wiadomości: 692
    • WWW
Odp: "siostry samotniczki" Czyli wątek samotnych
« Odpowiedź #7095 : 2007-03-11, 18:28 »
Ehhh...
I tak nikt nie zauważył mojego braku, ale ok.
U mnie z poprzednim sprawa się zakończyła, już nawet "cześć" sobie nie mówimy, ale ogólnie u mnie dobrze jest :)
Słuchajcie dziewczyny - trzymajcie się jakoś, bo właśnie do czegoś dążę, żeby napisać...
Jest kolejny. Kolejne zauroczenie.
Jeśli chcecie, to napiszę o tym wieczorem, ale i tak mam wrażenie, że nie jestem tu zbyt potrzebna. W każdym razie to co napiszę może kogoś pocieszyć, a może nie, bo wg tego co napiszę sprawdza się przysłowie, że miłość przychodzi w najmniej oczekiwanym momencie. Miłość to tu jest za duże słowo, ale no tak się mówi...
Natalia - dobrze myślisz.
Wistra... Dobrze będzie. Mam nadzieję, że jest dobrze?

Zimoludka

  • Gość
Odp: "siostry samotniczki" Czyli wątek samotnych
« Odpowiedź #7096 : 2007-03-11, 18:49 »
lila to trzymam kciuki :D Pisz na bieżąco co u ciebie :>

wistra, szkoda :(

kucyk, 3 miesiace opd czego? Chyba jestem nie na bieżąco :P

Ines, pisz pisz :D
Zapisane

Agakonik

  • *
  • Wiadomości: 5091
  • :]
    • WWW
Odp: "siostry samotniczki" Czyli wątek samotnych
« Odpowiedź #7097 : 2007-03-11, 19:04 »
Czesc dziewuszki! Niestety nie mam czasu na czytanie wszystkiego co napisalyscie,przez jakis czas nie miałam neta więc nie jestem na bieżąco :/ A jak tam maturzystki? Bo ja zaczynam juz panikowac i wyczuwam presje. :cry: 
wistra szkoda,ale głowa do gory :) bedzie dobrze:)
Zapisane
"A pewnego dnia zapytasz mnie co bardziej kocham: Ciebie
czy moje życie? Ja odpowiem moje życie..
Ty odwrócisz się i odejdziesz bez słowa nie wiedząc,że
moje życie to Ty."

wistra

  • Gość
Odp: "siostry samotniczki" Czyli wątek samotnych
« Odpowiedź #7098 : 2007-03-11, 20:20 »
Powod byl taki, ze... byłam jego pierwsza dziewczyna i on by chcial wiedziec, jak jest z kims innym.

czuje sie niesmacznie  :/
Zapisane

Kucyk_Hermiona.

  • *
  • Płeć: Kobieta
  • Wiadomości: 3865
Odp: "siostry samotniczki" Czyli wątek samotnych
« Odpowiedź #7099 : 2007-03-11, 20:32 »
kucyk, 3 miesiace opd czego? Chyba jestem nie na bieżąco :P
W sumie się nie dziwię, jesli nie muszę to o tym nie piszę. 3 m-ce odkąd pełnoprawnie wróciłam do samotniczek [po niemal pół roku]. I powiem Wam coś, choć to dość dziwne, ale dobrze mi z tym. Koniec kłamstw, koniec oszukiwania siebie, że wszystko jest dobrze etc.

Ines, kochanie proszę nie na tą nutę. Żadnego użalania się, bo to tylko bardziej dołuje -  tylko odrazu pisz - przecież nikt Cię stąd nie wygania, no.

Wistra, mam nadzieję, że zrozumie swój błąd... Ale takie zachowanie - nigdy nie zrozumiem facetów.
Zapisane

Nataila

  • Gość
Odp: "siostry samotniczki" Czyli wątek samotnych
« Odpowiedź #7100 : 2007-03-11, 22:14 »
Powod byl taki, ze... byłam jego pierwsza dziewczyna i on by chcial wiedziec, jak jest z kims innym.
Wistra, mam nadzieję, że zrozumie swój błąd... Ale takie zachowanie - nigdy nie zrozumiem facetów.
To nie facet. To dzieciak. Apff. Moja kumpela też miała do czynienia z podobnym "egzemplarzem prawdziwego samca". Faktycznie, to niesmaczne.
Zapisane

Forum Zwierzaki

Odp: "siostry samotniczki" Czyli wątek samotnych
« Odpowiedz #7100 : 2007-03-11, 22:14 »

tarunia

  • *
  • Płeć: Kobieta
  • Wiadomości: 3388
Odp: "siostry samotniczki" Czyli wątek samotnych
« Odpowiedź #7101 : 2007-03-12, 07:19 »
Wistra nie chce być złośliwa, ale Twój poprzedni związek, przynajmniej z tego co pisałaś, skończył się z podobnego powodu, tylko, że wtedy to Ty zerwałaś...

Ines pisz wszystko od razu i nie wygaduj głupot! ;)
Zapisane
Oh how I wish to go down with the sun...

Jaśka

  • Gość
Odp: "siostry samotniczki" Czyli wątek samotnych
« Odpowiedź #7102 : 2007-03-12, 09:29 »
Wistra, Nataila, siemanko znowu :tuli:
Ines pisz ;)

W sobote widzialam G. eee milo :/
Zapisane

Zimoludka

  • Gość
Odp: "siostry samotniczki" Czyli wątek samotnych
« Odpowiedź #7103 : 2007-03-12, 15:08 »
Agakoni, ja też ;( juz sie wzielam serio za nauke ale i tak za malo umiem :sciana: no i boje sie :( chce juz byc po
Zapisane

Fatty

  • *
  • Płeć: Kobieta
  • Wiadomości: 14182
  • Tyle Twojego zostało z nami.
    • WWW
Odp: "siostry samotniczki" Czyli wątek samotnych
« Odpowiedź #7104 : 2007-03-12, 15:19 »
A ja się nie boję :bezsilny: I to być złe, bardzo złe!  Bo nie mam mobilizacji i nic mnie nie rusza.
Ale i tak nie mam czasu uczyć się do matury, bo zdaje poprzednie półrocze z chemii.

Taki nie-samotnicowy, maturowy off :D
Zapisane
Never give up hope,
if someone burst your bubble
mix up some more soap.

Ines

  • *
  • Płeć: Kobieta
  • Wiadomości: 692
    • WWW
Odp: "siostry samotniczki" Czyli wątek samotnych
« Odpowiedź #7105 : 2007-03-12, 15:53 »
Dzięki, dzięki dziewczyny. A dzisiaj jeszcze bardziej mnie wkurzyła przyjaciółka i chyba przestanę jej mówić o tej sprawie...
Witajcie wszystkie znowu...
Więc on mi się od długiego czasu podobał, ale tylko z wyglądu, nie wiedziałam o nim kompletnie nic, tylko czasem na mieście go widziałam. Przyjaciółce też się podobał. Wiedziałyśmy tylko tyle, że jest sporo starszy, że napewno conajmniej liceum.
Pewnego razu zagadał do niej na gg, chodziło o szkołę muzyczną, ona zaczęła tam się uczyć grać na gitarze, chwilę rozmawiali i tyle to było ich znajomości.
Jakieś 2 tygodnie później odezwał się do mnie, nasze numery GG miał z Photoblogów. A i wiedziałyśmy już, jak na niego mówią, jego ksywe i że gra w perkusji w zespole (grają punk)i że chodzi do 1 liceum.
Zagadał, bo pytał się kiedy gramy w ośrodku kultury w RPG, on też grywał kiedyś i grał nawet tam...
Miło się rozmawiało i tak zleciał prawie cały tydzień, codzienne rozmowy, ona nic nie wiedziała, wiedziała tylko, że raz z nim rozmawiałam, że się odezwał. Czemu nie powiedziałam? Byłaby zazdrosna, ale w końcu trzeba było i powiedziałam o wszystkim...
Napiszę takie hymm... Najwięcej znaczące teksty...
Pierwsza rozmowa - powiedział, że gdyby nie wiedział, nie pomyślałby, że jestem z 1 gimn, pomyślałby, że rozmawia z osobą w swoim wieku.
Druga/trzecia rozmowa - powiedział, że bardzo dobrze mu się ze mną rozmawia, a potem jak no pocieszał mnie, taka jakaś podłamana byłam tą sprawą z poprzednim "gdybym miał wybierać między angeliną jolie (wiedząc, że to kretyna biorąca to co jest trendy) a tobą, z którą fajnie mi się rozmawia..."   "nie wahałbym się :)"
Potem był koncert jego zespołu. Byłam na nim z tą przyjaciółką, było spoko...
Dalej to samo, codzienne rozmowy, co do tego kto zagadywał? Różnie, czasem ja, czasem on...
W sobote wpadł jak graliśmy, podrzucił mi książkę (sam zaproponował, że pożyczy), posiedział godzinkę i szedł. Kumpela (inna, nie ta przyjaciółka, a gram tam ja, ta przyjaciółka i jeszcze 2 kumpele), która wiedziała o wszystkim też powiedziała mi wtedy na GG, że widziała to patrzenie i zalotne uśmiechy. Pytam czyje, moje, czy jego? Powiedziała, że i moje i jego (no ja dość często zerkałam i często on też patrzył na mnie).
W poniedziałek była okazja, żeby powiedzieć mu, że mi się podoba (na GG), powiedziałam...
Może wkleję...
P (5-03-2007 22:07)
:)
P (5-03-2007 22:07)
to dało sie zauwarzyc ale widzisz troszke za młodzziutka jestes
P (5-03-2007 21:09)
ale nie wygladasz na swoj wiek i w dialogu i z wygladu
P (5-03-2007 21:09)
masz bardzo orginalna urode
P (5-03-2007 21:10)
i bardzo dojzala jak na swoj wiek
P (5-03-2007 21:10)
chociarz by to ze powiedzialas mi zze sie tobie podobam to juz jest oznaka dojzalosci
P (5-03-2007 21:10)
ja w I gim bym czegos takiego nie powiedzial dziewczynie
P (5-03-2007 22:12)
:)
Ja (5-03-2007 22:13)
czyli co?? moge dac sobie spokój właściwie??
P (5-03-2007 22:13)
hmm ojeny miło mi ale wiesz
P (5-03-2007 22:14)
troszke za młodziutka jestes
Ja (5-03-2007 22:14)
3 lata...
P (5-03-2007 22:14)
no 3 lata
P (5-03-2007 22:15)
to dla mnie duzo
Ja (5-03-2007 22:15)
yhy
P (5-03-2007 22:15)
ja miałęm od siebie dziewczyne o 2 lata starsza ale wtedy bylem w 3 gim
Ja (5-03-2007 22:15)
aha...
P (5-03-2007 22:15)
ale nie martw sie masz jeszcze duzo czasu
Ja (5-03-2007 22:16)
a moze tu nie o wiek chodzi?? wiesz zwykle słyszałam "nie jesteś w moim typie"
P (5-03-2007 22:16)
lepiej jak bys sobie znalazla chlopaka w twoim wieku ewentualnie o rok starszy
P (5-03-2007 22:17)
uuu widzisz szczerze mowiac to podobasz mi sie z wygladu nie mialem okazji jeszcxze porozmawiac tak szerzej
P (5-03-2007 22:17)
ale z tego co piszesz wnioskuje ze nie jestes głupia

TU BYŁO JESZCZE TROCHĘ ROZMOWY, ALE TO MNIEJ WAŻNE.

P (5-03-2007 22:27)
nie martw sie ja nie mialem nigdy dziewczyny z gimnazjum
Ja (5-03-2007 22:27)
wiesz, byl to dla nich strasznie niewygodny temat... za kazdym razem jak mialo dojsc do rozmowy o tym to co, próbowali jakos sie wywinąć
Ja (5-03-2007 22:28)
moze warto byloby spróbowac??...
P (5-03-2007 22:29)
moze

TEŻ BYŁA ROZMOWA...

P (5-03-2007 22:52)
tylko sie nie obrazaj i nie miej mi tego za złe <papa>

Po tej rozmowie nawet jakoś lepiej mi się z nim rozmawia... Z soboty na niedzielę była nocka z sekcji RPG, graliśmy. Wpadł na kilka godzin, poprowadził mi i tej przyjaciółce, a kumpela z jednym, który gra siedzieli i patrzyli jak gramy... Podobno taka wpatrzona w niego byłam...
Ale ona powiedziała, że on też patrzył. Ale jak patrzył? Stwierdziła, że on po prostu patrzy na mnie tak, jakby się zakochał.
Patrzy mi prosto w oczy. Z poprzednim była taka różnica, też patrzył w oczy, ale jego wzrok mnie peszył, a teraz jest całkiem inaczej. Możemy tak siedzieć i patrzeć sobie w oczy, co było do zauważenia na nocce, jak graliśmy i były momenty, że nie wiedziałam co zrobić i nastawała cisza...
To by było na tyle chyba. Przynajmniej narazie...
Ja też nigdy facetów nie zrozumiem... Jego nie rozumiem...
A co do przyjaciółki, jest strasznie zazdrosna. Jak się dowiedziała, że mu sie z wyglądu podobam, to ją zatkało, bo wcześniej jak wiele wskazywało na to, że mu się podobam, to ona, że jeśli mu się podobam, to on rzeczywiście nie patrzy na wygląd.
Bardzo miłe to było :/
Ona nie może przyjąć tego do wiadomości, że mu się podobam. Stara się to ignorować i robi sobie nadzieje i szanse, a do tej pory rozmawiała z nim tylko tyle co ta jedna rozmowa na GG. Zastanawiam się nawet, żeby mu o tym powiedzieć, bo ona jest do wielu rzeczy zdolna, a co dopiero z zazdrości...

tarunia

  • *
  • Płeć: Kobieta
  • Wiadomości: 3388
Odp: "siostry samotniczki" Czyli wątek samotnych
« Odpowiedź #7106 : 2007-03-12, 16:02 »
Cytuj
Zastanawiam się nawet, żeby mu o tym powiedzieć, bo ona jest do wielu rzeczy zdolna, a co dopiero z zazdrości...
Wg mnie nie powinnaś mu tego mówić. To już sprawa miedzy nia a nim, tym bardziej, że Ty z nim nie chodzisz. O ile powiedzenie komuś o swoich uczuciach może być oznaką dojrzałości, to już informowanie o uczuciach innej osoby jest po prostu nieuczciwe, a takim wydaniu takze dziecinne.

No i nie przejmuj się, przecież możesz sie z nim przyjaznic, a może za jakis czas on sam uzna, że różnica wieku pomiedzy Wami nie ma znaczenia. ;) Tylko raczej nie wracaj już sama do rozmowy o tym co do niego czujesz.
Zapisane
Oh how I wish to go down with the sun...

Princessa

  • Gość
Odp: "siostry samotniczki" Czyli wątek samotnych
« Odpowiedź #7107 : 2007-03-12, 18:19 »
a wiecie co?
znowu nie jestem juz samotniczka :D
powtarza sie milosc z wakacji...znaczy 2 raz probujemy :P :] teraz tak na powazniej....:D
Zapisane

Forum Zwierzaki

Odp: "siostry samotniczki" Czyli wątek samotnych
« Odpowiedz #7107 : 2007-03-12, 18:19 »

Kola

  • *
  • Płeć: Kobieta
  • Wiadomości: 3331
  • Nic nie dzieje się przez przypadek
Odp: "siostry samotniczki" Czyli wątek samotnych
« Odpowiedź #7108 : 2007-03-13, 21:23 »
Ines- ja go rozumiem. Po skończeniu 20 przeważnie nie widzi sie tej różnicy 3 czy 5 lat.
Natomiast różnica między  gimnazjum, a liceum jest duża gdyż w okresie tych 3 lat dużo się zmienia.  :)
Dziwnie też wygląda gdy licealista chodzi z dziewczyną z 1 gimnazjum - tak samo jakby szósto klasista chodził z trzecioklasistką - o ile to możliwe. :)
 Myśle jednak, że z czasem ta różnica sie zatrze i jeżeli nic mu sie nie odwidzi i będzie mu na Tobie zależeć to wkońcu zrozumie i będziecie razem. :tuli:

A przyjaciółka sie nie przejmuj, przejdzie jej prędzej czy później. Ale racja, bardzo miło jest usłyszeć szczerość połączoną z zawiścia :|
Zapisane

Zimoludka

  • Gość
Odp: "siostry samotniczki" Czyli wątek samotnych
« Odpowiedź #7109 : 2007-03-14, 14:06 »
Princi, to trzymam kciuki :D

Ines, tak jak mowila Kola, na razie roznica wieku jest za duza. Za 10 lat to by nic nie bylo ale teraz to odczuwalan roznica ;) A jesli cos ma z tego byc to i tak bedzie za pare lat :)
Zapisane
Strony: 1 ... 235 236 [237] 238 239 ... 306   Do góry
 

Strona wygenerowana w 0.113 sekund z 27 zapytaniami.