Może to z tym końcem świata to jakieś prorocze jest czy coś? xD
mamy zacząc się bac? xD
Ej, bez kitu... W końcu 2012 już blisko
A ja miałam dzisiaj trzy sny ^^
Pierwszy to było coś takiego, że idę sobie na Rockowe Ogródki i siedzi sobie ten M. co mi się podoba, z papierosem w ręku (a to dziwne, bo mnie się zdaje, że on nie palie xD ) No i, o dziwo, patrzę na niego, uśmiecham się, on do mnie i tak dalej xD Potem sobie siadam gdzieś tam obok. I nagle słyszę jego kolegę "Ej, weź, człowieku, ona ci się podoba, zrób coś xD". No i tu nagle czuję, jak coś mnie za kaptur ciągnie _-_ Oczywiście to M.
No to ja na to "Ożesz ty xD" I chcę go pociągnąć za jakąś część ubrania, ale on się zasłania.
No to idziemy wszyscy zamiast na koncert do jakiegoś domu O.o I tam ja, moja kumpela, on i jego koledzy jesteśmy w łazience takiej dużej
No i oni coś tam robią, gadają, ja gadam z M. i potem on mnie przytuuuuuulił
I tak się przytulaliśmy, wszyscy wyszli, a my sobie zostaliśmy sami ^^ Kuniec.
Drugi mi się śnił taki, że mój znajomy z innego forum poprosił mnie, żebym sprawdziła, czy na forum siedzi taka jedna gościówka. No a ja zapomniałam, i potem on do mnie dzwoni(a nie zna mojego numeru oczywiście xD) na komórkę ze swoją siostrą, której naprawdę nie posiada, bo ma tylko braci czy tam brata. I coś tam gadają do tej słuchawki, ale nie pamiętam co
I trzeci był taki, że mama mnie siłą wypchnęła do dentysty. No i ja poszłam, ta babka mnie wita, coś tam gada. No i zanim usiadłam na fotelu to powiedziałam, że jeszcze zamiast tych dwóch dodatkowych zębów na dole to mam jednego stałego pod mleczny po prawej stronie. To ona tak miłym głosem "A co mnie to obchodzi?" No to ja, że ja tak uprzedzam. A ona coś mi gada, że jest anestezjologiem O.o No i rach ciach mi wyrywa tego mleczaka, ja nic nie czułam, tylko potem naprawdę poczułam, jak krew mi w buzi leci xD I wtedy wyszłyśmy z tego dworku, co ona tam mieszkała i miała gabinet i mówi "Patrz, twój brat idzie". No i faktycznie, Mateusz szedł i dzwonił domofonem do drzwi. A przecież były otwarte. I dzwoni, i dzwoni, i dzwoni... Obudziłam się i zorientowałam, że to moja mama dzwoni, bo z psem wyszła xD