Ja takie osoby znalazłam jedynie tu.
'Normalnie' co prawda nikt mi prosto w oczy nic nie wytyka,ale...Jako,ze jestem wrażliwa osóbką to nie jest mi miło,jak jakas koleżanka wyjedzie np.z tekstem typu :'Ojejku! Co Ci się tu stało?'" "-Nic..to pryszcz.". :/Z resztą nie znam 'w realu' nikogo takiego z kim mogłabym rozmawiac na większość tematów. Więc udaje ,ze wszystko bosko ,fajnie i ..d*pa. Siedze i słucham durnych ploteczek,ze ten to cośtam z tą,a tamta....czasem coś dodam od siebie.Tyle.