Forum Zwierzaki

Zwierzęta => Co piszą inni... => Wątek zaczęty przez: charon w 2007-06-21, 19:51



Tytuł: Procesy zwierząt
Wiadomość wysłana przez: charon w 2007-06-21, 19:51
Nius to nie jest ale nie wiedziałam jaki dział był by lepszy. ;)
No więc, myśli się, że teraz jeśli pies kogoś pogryzie to wszystko na niego, a nie na właściela... przeczytajcie jak było kiedyś...
http://pl.wikipedia.org/wiki/Procesy_zwierz%C4%85t_w_%C5%9Bredniowieczu


Tytuł: Odp: Procesy zwierząt
Wiadomość wysłana przez: lis w 2007-06-21, 23:53
Czytaem już o tym.Z ciekawstek mogę powiedzieć,że,np.moje ulubione zwierzę,czyli lis,było w średniowieczu palone na stosie,bo uważano,że...lisy kontaktują się z czarownicami!.Twierdzono,że czarwnice porozumiewają się z lisami,a nawet,potrafią się w nie zamienić - tak więc,lisy -  i koty,często dzieliły los kobiet,posądzonych o czary....Nie ma nic gorszego,jak ludzka głupota i zabobony....


Tytuł: Odp: Procesy zwierząt
Wiadomość wysłana przez: IBDG w 2007-06-22, 16:24
Pierwszy udokumentowany przypadek ekskomunikowania szkodników pochodzi z 1120 roku, gdy biskup Laon, Barthélemy, potępił i ekskomunikował myszy polneα oraz gąsienice, które opanowały pola.

O, kurczę! :o Wyobrażam sobie, jak myszy i gąsienice musiały to ciężko przeżywać :lol: :Oo:


Tytuł: Odp: Procesy zwierząt
Wiadomość wysłana przez: lis w 2007-06-22, 16:30
Szczególnie gąsienice... :hehe:


Tytuł: Odp: Procesy zwierząt
Wiadomość wysłana przez: IBDG w 2007-06-22, 17:15
No nie wiem, które z tych wyklętych nieszczęśników były bardziej religijne? :mysli: :P :lol:


Tytuł: Odp: Procesy zwierząt
Wiadomość wysłana przez: lis w 2007-06-22, 17:35
IBDG - żle zrozumiałem Twoją wypowiedż... :oops: - mi chodziło oto,które z tych zwierząt najmniej się tym będzie przejmować....Które były bardziej religijne?... :mysli: chyba myszy,bo wiele z nich mieszkało w kościołach :P hi,hi. :D


Tytuł: Odp: Procesy zwierząt
Wiadomość wysłana przez: IBDG w 2007-06-22, 17:56
Wiem, Lisie, o co Ci chodziło :)
A co do myszy pewnie masz rację... Jak taka ekskomunikowana mysz musiała się podle czuć ;p Na pewno nie miała śmiałości przekroczyć progu kościoła, hi, hi...


Tytuł: Odp: Procesy zwierząt
Wiadomość wysłana przez: charon w 2007-06-22, 18:52
No moje ulubienice miały do szczęście, że właśnie były zbiorowo wyklinane i nic im się de facto nie działo. A nie dziwne, że mieli problemy z myszami jak palili koty. O_o Współczucia dla nich i dla lisków.


Tytuł: Odp: Procesy zwierząt
Wiadomość wysłana przez: lis w 2007-06-22, 19:31
W Średniowieczu,ludzie niewiele wiedzieli o zwierzętach,a wszystko,co obce i nie znane,było dziełem szatana...


Tytuł: Odp: Procesy zwierząt
Wiadomość wysłana przez: zoolog w 2007-06-22, 20:46
W Średniowieczu,ludzie niewiele wiedzieli o zwierzętach,a wszystko,co obce i nie znane,było dziełem szatana...
Dziś też nie jest specjalnie lepiej. W epoce podboju kosmosu nie znamy zwierząt i ich zwyczajów nawet z widzenia.


Tytuł: Odp: Procesy zwierząt
Wiadomość wysłana przez: lis w 2007-06-22, 21:55
Masz rację,Zoologu.ale,mimo wszystko,teraz dyspnujemy o wiele większą wiedzą o zwierzętach,niż wtedy.Nie zmienił się tylko stosunek ludzi do zwierząt - dla wielu,zwierzęta nic nie znaczą,są nie potrzebne,przeszkadzają im,są szkodnikami...Wiedza jest potrzebna,ale nasz stosunek do zwierząt jest warzniejszy,bo nawet największa wiedza nie zmieni człowieka,który nie kocha zwierząt.


Tytuł: Odp: Procesy zwierząt
Wiadomość wysłana przez: zoolog w 2007-06-23, 20:36
Masz rację,Zoologu.ale,mimo wszystko,teraz dyspnujemy o wiele większą wiedzą o zwierzętach,niż wtedy.Nie zmienił się tylko stosunek ludzi do zwierząt - dla wielu,zwierzęta nic nie znaczą,są nie potrzebne,przeszkadzają im,są szkodnikami...Wiedza jest potrzebna,ale nasz stosunek do zwierząt jest warzniejszy,bo nawet największa wiedza nie zmieni człowieka,który nie kocha zwierząt.
Myślę,że te dwie sprawy są ze sobą w pewien sposób połączone. Wiedza o zwierzętach  wpływa na nasz stosunek do nich.


Tytuł: Odp: Procesy zwierząt
Wiadomość wysłana przez: charon w 2007-06-24, 01:37
Ludzie nie wiedzą, bo nie chcą... bo na co im taka wiedza, jak wiedzą swoje? A to oczywiście najlepsza wiedza... pies powinien być na podwórku, w budzie i jeść resztki ze stołu pana, bo tak było tyle lat i było ok. :/ Kto mówi co innego, ten jakiś chory...


Tytuł: Odp: Procesy zwierząt
Wiadomość wysłana przez: IBDG w 2007-06-24, 14:15
Niestety, wielu jest takich, którzy nie zechcą przyjąć wiedzy do wiadomości... Jeśli są odporni, mogą zareagować śmiechem na próbę uświadomienia i dalej robić swoje :roll: I jak pisze Charon, uznają pouczenia za objaw choroby lub głupoty... Ale trzeba uświadamiać, w końcu nie wszyscy są niereformowalni. Dziesięciu nas wyśmieje, za to jedenasty coś załapie, jeśli tylko oprócz rozumu nie zabraknie mu serca. Bo gdy brak serca, największa wiedza na nic się zda...


Tytuł: Odp: Procesy zwierząt
Wiadomość wysłana przez: lis w 2007-06-24, 14:33
" Bo gdy brak serca, największa wiedza na nic się zda... " - o tym samym pisałem wcześniej,nic nie poradzimy,na bezduszność innych...Najgorzej jest na wsiach,gdzie - jak pisze Charon,ludzie wiedzą swoje i nie chcą dowiedzieć się niczego nowego.Oni stosują się do stereotypów,któóre byłu im wpajane przez rodzinę.Takich ludzi ciężko jest czegoś nauczyć,bo traktują nas,właśnie jak chorych....Wydaje mi się,że na wsiach,pozostało jeszcze b.durzo średniowiecznych zabbonów...