Drukuj

Zaloguj się lub zarejestruj.
1 Godzina 1 Dzień 1 Tydzień 1 Miesiąc Zawsze
Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji

[Olka1992]

POLSKIE ZOO

Aż trudno w to uwierzyć! Właściciele 10-tygodniowego labradora niezadowoleni z wyglądu swego psa zapakowali go do kartonu i odesłali pocztą hodowcy. Szczeniak spędził w nim prawie dobę. Hodowca twierdzi, że w pudle nie było ani żadnego przewiewu, ani pokarmu. Właściciele, którzy nadali paczkę, bronią się, że przesyłka była zgodna ze standardami. Wyczerpującej podróży zwierzę jednak nie przeżyło

źródło: Serwis multimedialny, Neostrada.pl

     

[Puppy]

http://serwisy.gazeta.pl/kraj/1,34317,2193272.html
http://serwisy.gazeta.pl/kraj/1,34317,2195299.html

[marta1]

SADYŚCI!! Jak by takich ludzi też wysyłali paczkami... . czyn za czyn - to by było najlepsze(no moze nie w kazdych przypadkach

[IBDG]

Takiemu to tylko przysolić wysoką grzywnę i zakazać posiadania zwierząt.
Za głupi na to.

[Kira]

Wina po stronie wlascicielki szczeniaka z Kielc....
Szkoda psiaka  
Oni dostana grzywne zaplaca i  nic im nie będzie....
ale POCZTEX wogule jest do D***
Wygrałam na aukcji internetowej chomika dzungara z klatka z Rybnika
Milam nadzieje ze uda sie wyslac  poczta kurierkska po przesytaniu regulaminu zdecydowalam sie zadzwonic :?
jsk to bedze z chomikiem w klatce....  klatka duza i powinni zaakceptowac według regulaminu  ale skadże pani powiedziala ze moze i w klatce ale w kartonie musi byc chomiki moze uciec moze wysypać itp...
to ja pytam sie jak bedzie oddychac w klatcew zanmknietym pudle    zdobic dziurki  by oddychal ale na górze.... :? Ja mowie a jak chomik bedzie w transporcie    to nie bedzie sie w spinal by zaczerpnac siwierzego powietrza   i sie udusi...
a pani do mnie to juz pani odpowiedzialność  gdy by to nie przez teleefon to babe bym udusila..
i ostatecznie po chomika pojechalam do rybnika z Mama samochodem odebralam i wrocilam... z pocztexem zaplacila bym okolo200 zloych tak zaplacilam 100 niecale...
ale tak na serio to wlasciciele szczeniaka powini zaiwestwac lub [poprosic hodowce o wyslanie klatki koszyka i w ten sposob wysłac...  a tak psiak nie zyje a oni beda stratni kase na rzecz hodowcy.. :?  i o dwa razy wiecej
Beznadzieja...  tylko zwierzaki cierpią...

[charon]

Biedny, biedny ś.p. Frodo        Trzeba być psychiczym żeby coś takiego zrobić    

[Tika]

POCZTEX do D***, ale ta kobieta?????
Jak komuś mogło coś takiego się w głowie ulęgnąć??????
  Głupota ludzka nie zna granic!!!!
Sadyzm na maxa!

[Kira]

Znacanie sie z zameczeniem zwierzaka...

[pola]

jeso...
oglądałam reportaż o tym w TV ... dosłownie opadła mi szczęka ...
mam nadzieje że porządnie dostanie się tej kobiecie i poczcie  
eh

[Maxim]

Nie wyobrażam sobie żeby ta kobieta stała się kiedykolwiek właścicielką psa, którego traktuje jak przedmiot niestety pewnie prędzej czy później będzie go mieć  

[Lothlorien]

JA BYM TĄ WŁAŚCICIELKE OBDARŁ ŻYWCEM ZE SKÓRY A CIAŁO SPALIŁ. NIESTETY NIEKTÓRZY LUDZIE NIE POTRAFIA KOCHAC ZWIERZĄT, ZDARZA SIE CIAGLE ZBYT DUZO TAKICH OKROPNYCH PRZYPADKÓW  

JA TYLKO NIE LUBIE JEDNEGO GATUNKU ZWIERZAT - OWADÓW, ZWŁASZCZA MUCH KOMARÓW, PSZCZÓŁ I OS ORAZ SZERSZENI, NO I LAWR, TEGO STADIUM POCZWAREK YYYGGHHH

[danuta]

Ja myślę,że tutaj winę ponoszą wszystkie zainteresowane strony :hodowca-bo był poinformowany,że psiak zostaje wysłany w paczce i się widać tym nie przejął skoro nie szukał przesyłki tylko przesyłka jego.W telewizji hodowca nie pokazał twarzy -dlaczego?Bo dla niego liczy sie widocznie w hodowli tylko zysk.Umowy kupna-sprzedaży zwierzaka rasowego są tak ułożone,że po sprzedaży hodowca nie ponosi odpowiedzialności praktycznie za nic.W maju o mały włos wydałabym spore pieniądze na zakup zwierzaka rasowego.Maluch był kilka dni po szczepieniu i wykazywał objawy chorobowe.Jak hodowczyni zorientowała się,że nie trafiła na laika było jej po prostu głupio.Kupiłabym- to nie wiem czy po podróży ok.400km byłoby kogo  leczyć.Tutaj mogło być podobnie tylko z tą różnicą,że pieska zakupiono z wadą ( tzw.załomek-mogę się mylić co do fachowej nazwy ) i wszelkie reklamacje nie wchodziły w grę.Hodwca i właściciel po prostu przez telefon podali sobie trochę epitetów, pogrozili sobie,a zamiast pies trafił do paczki.Trzecim winnym jest firma ,która przyjęła do wysyłki taką przesyłkę.Brak zainteresowania co do zawartości przesyłki ( karton był opisany)świadczy,że firma ma pracowników bez wyobraźni i też nastawiona jest tylko na zysk.Ciekawa jestem czy od strony tej firmy możemy czuć się bezpieczni jeżeli chodzi o zagrożenie terroryzmem???Może wyślę komuś budzik taki głośno tykający?

[charon]

Eh... masz rację danuta...

[Myszoskoczka]

to jest nie do pomyślenia  ludzie są okropni!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!  przynajmniej my na tym forum..je lubimy..i szanujemy.... na takich forach odzyskuje nadzieje w ludzi

[^kora^]

ehhh chore  

[Roxette]

Ależ to właśnie ten właściciel nie został pokazany A hodowczyni powiedziała,że to oburzające....ona nic o tej paczce nie wiedziała.......właściciel miał przywieżć psa całego i zdrowego........miał się sam we własnej osobie stawić

[danuta]

Prawda- właściciel nie został pokazany wcale,a hodowczyni nie pokazała twarzy( twarz była przez tv zamazana)nie wiem jak fachowo nazywa się to "zamazanie".Myślę,że ta sprawa jeszcze w mediach wróci-zajął się tym prokurator.Może temat wróci w prasie lokalnej?Sama jestem ciekawa jak to sie skończy?Psiego życia nikt nie zwróci,ale winowajcy powinni być ukarani.

[malutka]

Prawda- właściciel nie został pokazany wcale,a hodowczyni nie pokazała twarzy

Ja w "Faktach" widziałam twarze właścicieli. Było to małżeństwo,młode.Kobieta blondynka,mężczyzna chyba szatyn. Hodowczyni nie pokazała twarzy (ciekawe czemu???) Dla mnie w tej sprawie jest zbyt dużo niejasności. Poczta twierdzi,że otworzyła karton,żeby pieskowi było lepiej,hodowczyni dostaje zamknięte pudło strasznie pogryzione. Właściciele dali gąbkę,ale jej nie było. PARODIA!!!

[IBDG]

To dziwne, bo ja widziałam [nie pamiętam, na jakim programie], łysą głowę właściciela. Twarzy nie było widać, stał półprofilem. Pies należał do niego i jego żony. Zresztą to nieważne, wszyscy się popisali. Według przedstawicielki poczty hodowczyni dwa razy odmówiła odebrania psa, zrobiła to dopiero, gdy listonosz poprosił o odmowę na piśmie. W pudle było puste naczynie, w którym miała być woda. Pewnie była, ale jak długo? Po co takim ludziom zwierzę?  

[Roxette]

Hodowczynię widziałam doskonale