Zaloguj się lub zarejestruj.

Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji
Szukanie zaawansowane  

Aktualności:

Strony: 1 [2] 3   Do dołu

Autor Wątek: Wegetarian  (Przeczytany 7664 razy)

0 Użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

charon

  • *
  • Wiadomości: 9875
Wegetarian
« Odpowiedź #30 : 2005-01-29, 20:07 »
Eh... jak czytam wasze posty to widać po nich, że przejście na wegetarianizm jest trudne, że nie mozna się powstrzymać itp. :shock: Jejo... za mną było tak że postanowiłam nie jeść mięsa, nie koniecznie uciąć to jednego dnia, ale jak po kilku dniach nie jedzenia spróbowałam to już nie czułam w tym żadnej przyjemności, ani nic i od tej pory nie jem mięcha... :P I nawet o tym na codzień nie pamiętam... Nie jest to coś bez czego nie da się żyć i śni się po nocach... :wink:

Natomiast nie rozmumiem podejścia ludzi jedzących mięso, że się nabijają, wyszydają itp. Jestem też mańkutem i w tej sprawie też nie rozumiem reakcji ludzi... Kiedyś moja kumpela jak wróciła z pleneru to mówi "Był tam fajny chłopak, tyle że wegetarianin..." Tak samo nie rozumiem tego że wegetarianie mają anse do ludzi jedzących mieso... rozumiem że można spróbować przekonać, podać jakieś argumenty, a nie "ty obleśny mięsożerco, jak możesz"... :?
Zapisane

pao

  • *
  • Płeć: Kobieta
  • Wiadomości: 6471
  • Sakazuki-ya yamaji-no kiku-to kore-o hosu
Wegetarian
« Odpowiedź #31 : 2005-01-29, 20:13 »
Cytuj

"Był tam fajny chłopak, tyle że wegetarianin..."

śmiać się czy płakać????
ja mam mięsożercę w domu, (męża), jaroszkę (córka) mięsożernego czworonoga (kot) i nawet mięsożerną rybkę (bojownik), i jakoś wszyscy sie dogadujemy a pierwszym obrońcom wegetarianizmu w domu jest właśnie mąż(!) sam je (choć już ograniczył się do drobiu i ryb) ale przekonany jest o słuszności moich przekonań i w każdej sytuacji broni wegetarian :D
Zapisane
jeśli piszesz do mnie wiedz, że nie lubię bezsensownych zaczepek, braku kultury i gadania o niczym.

za to z przyjemnością spędzam czas na twórczej dyskusji :)

Ekoteczka

  • *
  • Płeć: Kobieta
  • Wiadomości: 2948
  • Kocham koty :)
Wegetarian
« Odpowiedź #32 : 2005-01-29, 22:15 »
Ale niestety tak jest i nie wiadomo czy śmiac sie czy płakać. Jak u mnie w pracy był facet-wegetarianin to był prawie że wytykany palcami, jak była impreza to był problem no bo co on bedzie jadł ? Wkurza mnie to !!
Na innym forum dziewczyna zamieściła temat o zwierzętach męczonych przed ubojem i ludzie zaraz podzielili się na jedzących i nie jedzących mięsa. W sumie wszystko skończyło sie wielka  awanturą i odejściem kilku osób (wegetarian) z forum.
Wniosek: czasami lepiej sie nie przyznawać do preferencji żywieniowych ;)
Zapisane
BC + koci podrostek

Forum Zwierzaki

Wegetarian
« Odpowiedz #32 : 2005-01-29, 22:15 »

betty

  • *
  • Płeć: Kobieta
  • Wiadomości: 1676
  • Kochane pieski............. :*
    • WWW
Wegetarian
« Odpowiedź #33 : 2005-01-29, 22:57 »
tak to jest okropne...jak czasem ktos sie dowiedzial ze ja nie jem miesa to pierwsze pytanie ktore uslyszalam to bylo TO CO TY JESZ?
normalnie kazdy sie tak pytal....nie rozumiem, czy potrawy-obiady, sniadania, kolacje skladaja sie z samego miecha?
Zapisane
I LOVE DOGS : *
JaK WySzKoLiC PsA? MaSz KloPoTy Z pSeM ? -ZaJrZyJ
http://www.dogs.gd.pl/kliker/

Tika

  • Gość
Wegetarian
« Odpowiedź #34 : 2005-01-29, 23:11 »
Trzymam kciuki za wszystkich chcących przejść na wegetarianizm :wink:  :wink:  :wink: !!!
Ja nie jen mięsa już 16 lat i super się z tym czuję :tak: !

ZWIERZĘTA TO MOI PRZYJACIELE A JA SWOICH PRZYJACIÓŁ NIE ZJADAM!
Zapisane

betty

  • *
  • Płeć: Kobieta
  • Wiadomości: 1676
  • Kochane pieski............. :*
    • WWW
Wegetarian
« Odpowiedź #35 : 2005-01-29, 23:30 »
TRZYMAM KCIUKI RAZEM Z TOBA TIKA :)
Zapisane
I LOVE DOGS : *
JaK WySzKoLiC PsA? MaSz KloPoTy Z pSeM ? -ZaJrZyJ
http://www.dogs.gd.pl/kliker/

charon

  • *
  • Wiadomości: 9875
Wegetarian
« Odpowiedź #36 : 2005-01-29, 23:38 »
Cytuj

TO CO TY JESZ?


Dokładnie! Mam to samo...
Zapisane

betty

  • *
  • Płeć: Kobieta
  • Wiadomości: 1676
  • Kochane pieski............. :*
    • WWW
Wegetarian
« Odpowiedź #37 : 2005-01-29, 23:48 »
tak heja, NO TO POWIEDZ: co ty tak wlasciwie jesz? z tego to sie usmiac mozna, ze ludzie o to pytaja....
Zapisane
I LOVE DOGS : *
JaK WySzKoLiC PsA? MaSz KloPoTy Z pSeM ? -ZaJrZyJ
http://www.dogs.gd.pl/kliker/

Malka

  • *
  • Płeć: Kobieta
  • Wiadomości: 8682
    • WWW
Wegetarian
« Odpowiedź #38 : 2005-01-30, 11:01 »
Co jem? :P Wszystko co zielone, warzywa, owoce, nabiał jem, bo twierdzę, że niejedzienie nabiału to głupota. Tylko to, co kiedyś żyło, nie znajdzie się w moich ustach.
Zapisane

Forum Zwierzaki

Wegetarian
« Odpowiedz #38 : 2005-01-30, 11:01 »

Ekoteczka

  • *
  • Płeć: Kobieta
  • Wiadomości: 2948
  • Kocham koty :)
Wegetarian
« Odpowiedź #39 : 2005-01-30, 12:50 »
Bo takie jest pojęcie ludzi o wegetarianizmie. Jak wegetarianin to ziarenka i soja. Nic więcej. A przeciez wszystki postne potrawy są w sumie wgetariańskie bo bez mięcha. Ile osób zjada wegetariańskie sniadania: jajecznica, bułka z dżemem i nawet sobie z tego nie zdaje sprawy. Według mnie to śmieszne: wegetarianin=przybysz UFO, powinien być zielony i miec świecące antenki ;)
Ale tak ludzie zwykle reaguja na to czego nie wiedza albo nie znają  :D
Zapisane
BC + koci podrostek

charon

  • *
  • Wiadomości: 9875
Wegetarian
« Odpowiedź #40 : 2005-01-30, 13:19 »
Cytuj

nabiał jem


Też jem... :)

Moja kolezanka się dziwi że nie wyglądam jak anorektyczka... :?
Zapisane

pao

  • *
  • Płeć: Kobieta
  • Wiadomości: 6471
  • Sakazuki-ya yamaji-no kiku-to kore-o hosu
Wegetarian
« Odpowiedź #41 : 2005-01-30, 14:15 »
kiedyś na wyjeździe byłam jedyną wegetarianką, poza tym byłam wtedy w ciąży. była tam też pewna kobieta, która od początku usiłowała sprowokować mnie do awantury. po kilku dniach któryś z panów zauważył, ze przecież nic nie jesm (tj. nie jem tego mięcha z grilla i z ogniska) i wtedy powiedxziałam, ze nie jem mięsa. już domyslacie sie jakie głosy wtedy  się pzrewijały a "najlepszy" był owej agresywnie nastawionej pani:
ja wiedziałam, ze z toba jest coś nie w porządku, tobie tak źle z oczu patrzy i taka agresywna jesteś" no cóż spojrzałam z politowaniem a kiedy nie chcieli się juz odczepić (zjadz to dla dobra dziecka) strzeliłam im krótka wersję wykładu żywieniowego i większość sie na mnie obraziła... jakoś mi to nie przeszkadzało
Zapisane
jeśli piszesz do mnie wiedz, że nie lubię bezsensownych zaczepek, braku kultury i gadania o niczym.

za to z przyjemnością spędzam czas na twórczej dyskusji :)

cut

  • *
  • Płeć: Kobieta
  • Wiadomości: 341
Wegetarian
« Odpowiedź #42 : 2005-01-30, 14:15 »
Cytat: Malka
Tylko to, co kiedyś żyło, nie znajdzie się w moich ustach.


Hmm... no wedlug mnie roślinki też żyją  :chytry:
Ale słówek czepiać się nie będę, wszyscy wiemy co masz na myśli ;)

Bardzo cieszy mnie to, że już od dłuższego czasu nie jem mięsa... Boję się powiedzieć, że jestem wegetarianką, żeby nie zapeszyć ;)
Zapisane
'Zwierzę, jako istota żyjąca, zdolna do odczuwania cierpienia, nie jest rzeczą. Człowiek jest mu winien poszanowanie, ochronę i opiekę.'
(Ustawa o Ochronie Zwierząt)

pao

  • *
  • Płeć: Kobieta
  • Wiadomości: 6471
  • Sakazuki-ya yamaji-no kiku-to kore-o hosu
Wegetarian
« Odpowiedź #43 : 2005-01-30, 14:18 »
Cytuj

no wedlug mnie roślinki też żyją  

i to mnie skłania do bretarianizmu ale to jeszcze nie teraz... tu potrzeba juz bardzo wysokiej świadomości.
Zapisane
jeśli piszesz do mnie wiedz, że nie lubię bezsensownych zaczepek, braku kultury i gadania o niczym.

za to z przyjemnością spędzam czas na twórczej dyskusji :)

cut

  • *
  • Płeć: Kobieta
  • Wiadomości: 341
Wegetarian
« Odpowiedź #44 : 2005-01-30, 14:23 »
Cytat: pao
I to mnie skłania do bretarianizmu ale to jeszcze nie teraz... tu potrzeba juz bardzo wysokiej świadomości.


Czytałam coś niecoś na ten temat, ale jakoś trudno mi jest się przekonać do tego, że to możliwe...
Wierzę, że istnieją alternatywne źródła energii (poza tą uzyskiwaną w procesach metabolicznych organizmu), ale absolutnie nie ufam temu, że są one w stanie zaspokoić nasze potrzeby...  :?:
Zapisane
'Zwierzę, jako istota żyjąca, zdolna do odczuwania cierpienia, nie jest rzeczą. Człowiek jest mu winien poszanowanie, ochronę i opiekę.'
(Ustawa o Ochronie Zwierząt)

Forum Zwierzaki

Wegetarian
« Odpowiedz #44 : 2005-01-30, 14:23 »

pao

  • *
  • Płeć: Kobieta
  • Wiadomości: 6471
  • Sakazuki-ya yamaji-no kiku-to kore-o hosu
Wegetarian
« Odpowiedź #45 : 2005-01-30, 14:26 »
wiele lat temu poznałam kobietę, angielke, która wtedy nie jadła i nie piła od 6 lat. zdrowa, pogodna tyle, ze zamiast gotować i jeść to medytowała. na razie za bardzo lubię jedzenie by tak daleko sie posunąć, ale widzę, że wraz z moim rozwojem coraz mniej  rzeczy kwalifikuję jako możliwe do jedzenia. wszystko przede mną ale to nie prędko
Zapisane
jeśli piszesz do mnie wiedz, że nie lubię bezsensownych zaczepek, braku kultury i gadania o niczym.

za to z przyjemnością spędzam czas na twórczej dyskusji :)

charon

  • *
  • Wiadomości: 9875
Wegetarian
« Odpowiedź #46 : 2005-01-30, 14:40 »
Cytuj

Boję się powiedzieć, że jestem wegetarianką, żeby nie zapeszyć


A ile? :)
Zapisane

cut

  • *
  • Płeć: Kobieta
  • Wiadomości: 341
Wegetarian
« Odpowiedź #47 : 2005-01-30, 16:13 »
Miesiąc... :wink:
Zapisane
'Zwierzę, jako istota żyjąca, zdolna do odczuwania cierpienia, nie jest rzeczą. Człowiek jest mu winien poszanowanie, ochronę i opiekę.'
(Ustawa o Ochronie Zwierząt)

Galago De Codi

  • Gość
Wegetarian
« Odpowiedź #48 : 2005-01-31, 11:10 »
Cytat: pao
wiele lat temu poznałam kobietę, angielke, która wtedy nie jadła i nie piła od 6 lat. zdrowa, pogodna tyle, ze zamiast gotować i jeść to medytowała. na razie za bardzo lubię jedzenie by tak daleko sie posunąć, ale widzę, że wraz z moim rozwojem coraz mniej  rzeczy kwalifikuję jako możliwe do jedzenia. wszystko przede mną ale to nie prędko


  Czy to ma sens? Czy wogole wegetarianizm ma sens? Mamy układ trawienny przystosowany do wszystkozernosci.. jestesmy częscią tej planety.. czy poszukiwanie drogi w medytacji i wegetarianizmie nie jest inną metodą - ale wciąz NIEZGODNĄ z naszym miejscem we wszechswiecie?? Nie potrepiam ewgetarian, ale uwazam ze mięso jest wpisane w nasze jestestwo - tak jak u  szympansów  :)
Zapisane

pao

  • *
  • Płeć: Kobieta
  • Wiadomości: 6471
  • Sakazuki-ya yamaji-no kiku-to kore-o hosu
Wegetarian
« Odpowiedź #49 : 2005-01-31, 11:57 »
stworzenia zamieszkujące te planete maja rózny stopień zaawansowania duchowego. zdarzają sie psy mądrzejsze od właścicieli i nie ma w tym nic dziwnego. aktualnie wege to moda i osoba która zmienia diete pod jej wpływem może zaszkodzić swemu zdrowiu zas nieznacznie wpłynie na swóój rozwój duchowy. osoby które nie jedza mięsa mają lzejszą i czystrzą energie niż ci którzy mięso jedzą. ale podobnie, osoby które modlą sie przed posiłkiem maja czystsza energie niż ci którzy tego nie robią. może więc być tak, ze wierzący mięsożerca który przed posiłkiem i po dziękuje Panu oraz zwierzęciu za jedo ofiare będzie miał wyższy poziom energetyczny niz wegetarianin który nie czuje tego w sercu. myślę, ze skoro wśród zwierząt sa wybitne energie które przebijają niejednego człowieka tak i wśród ludzi są nietypowe jednostki których żywot odbiega od ludzkiej normy. popieram wegetarianizm ale mądry. kiedy ktoś potrzebuje wsparcia w tym temacie to z wielka radościa pomagam jednak nie jestem fanatyczkę i nie zmierzam całego świata przekwalifikować bo dla wielu byłby to zbyt wielki szok. do pewnych decyzji człowiek musi dojrzeć, więc nie róbmy nic na siłę.
Cytuj

czy poszukiwanie drogi w medytacji i wegetarianizmie nie jest inną metodą - ale wciąz NIEZGODNĄ z naszym miejscem we wszechswiecie??
jeśli masz racje oznacza to ze nie ma tu dla mnie miejsca... idę za głosem serca i obserwuje sygnały oraz energie wszechświata i pewna jestem, że jestem na właściwej drodze. czyżbym była z innego świata??? ;)
Zapisane
jeśli piszesz do mnie wiedz, że nie lubię bezsensownych zaczepek, braku kultury i gadania o niczym.

za to z przyjemnością spędzam czas na twórczej dyskusji :)

Galago De Codi

  • Gość
Wegetarian
« Odpowiedź #50 : 2005-01-31, 15:41 »
Nie oceniam morlanosci energetycznej - bo to bez sensu - nie istnieje cos takiego jak dobro czy zlo w fizyce :). Zgadzam sie ze niektore potrawy moga szkodzic - no powidzmy energetycznie - to to po rstu nazywam nie tolerowaniem pewnych aminokwasów i pierwistków sladowych ale jak zwą tak zwą...
  Prawda jest tak aze dla niktorych i ogorek bedzie zly energetycznie :)  a dlaniektorych cala krowa bedzie ok :)
 
    Mi osobiscie lezy czy jem mieso czy nie. nie mam jakiejs potrzeby jedzenia mięsa jak to majaniektorzy - mówiący "bez mięsa nie wytrzymałbym" ... ja bym wytrzymał bez zadnego problemu. Nie uwazam bym musial sie wystrzegac mięsa na tym poziomie energetycznym w jakim jestem teraz...
  POzatym zgodnie z moją częscią słonia :/ Biblią.. Pierwsi ludzie NIE JEDLI ZWIERZĄT .. dopiero ich niezastosowanie sie dorawa bozego sprowadzilo grzech i potrzebe jedzenia mięsa. (moze uzupelniają sobe cos co stracili odlaczając się od Boga) ...
  Tak czy inaczej do okresu  MIlenium - ludzie maja prawo jesc zwierzęta.
Są przykłady proroków ktorzy nie jadali mięsa, byc moze regenerując cos od samego stworcy.. moze masz racje..
Tak czy inaczej mi do proroka daleka droga .... na razie jestem małym proroczkiem :) lub raczej proporczykiem :) .... sorry znów mi szajba bije
Zapisane

Forum Zwierzaki

Wegetarian
« Odpowiedz #50 : 2005-01-31, 15:41 »

pao

  • *
  • Płeć: Kobieta
  • Wiadomości: 6471
  • Sakazuki-ya yamaji-no kiku-to kore-o hosu
Wegetarian
« Odpowiedź #51 : 2005-01-31, 16:05 »
Cytuj

Nie oceniam morlanosci energetycznej

ja też nie... widze tylko, ze istoty które maja szacunek (prawdziwy a nie wpojony zasadami) do żywności i do świata, maja inne pole energetyczne. jednak ważne, ze samo niejedzenie nie czyni z nas istot świetlistych, jedynie troszeczke przybliza do tego stanu a ile to juz ależy od innych czynników.
Cytuj

Prawda jest tak aze dla niktorych i ogorek bedzie zly energetycznie  a dlaniektorych cala krowa bedzie ok
zły energetycznie ogórek to pewnie modyfikowany genetycznie, pryskany i inne takie paskudztwa, zaś pozytywna krowa to pewnie gospodarze bardzo o nia dbali, miała łąke, słońce, świerzą trawę. żywność też niesie w sobie te informacje i niestety pomidor szklarniowy nie ma nawet co próbować porównywać się z tym hodowany na słońcu.
a do tego podziękowanie i znów energia wzrasta.
Cytuj

 lub raczej proporczykiem

no to mój ulubiony proporczyku, widać inną masz drogę niz ja a mimo to zmierzamy w tym samym kierunku. czyż ta potężna siła nie zadziwia na kazdym kroku ;)
Zapisane
jeśli piszesz do mnie wiedz, że nie lubię bezsensownych zaczepek, braku kultury i gadania o niczym.

za to z przyjemnością spędzam czas na twórczej dyskusji :)

Galago De Codi

  • Gość
Wegetarian
« Odpowiedź #52 : 2005-01-31, 16:13 »
mnie martwi najwyzej jedno.. bez jajeczniczy nie wytrzymam.. moim ulobionym sniadaniem jest jajecznica i do tego nektar pomarańczowy... bez tego zycie traci sens :) :)
Zapisane

pao

  • *
  • Płeć: Kobieta
  • Wiadomości: 6471
  • Sakazuki-ya yamaji-no kiku-to kore-o hosu
Wegetarian
« Odpowiedź #53 : 2005-01-31, 16:28 »
spokojnie, nic na siłę. skoro organizm nie dopomina sie o zmianę diety to nie zmieniaj. jweśli spróbujesz nie jeść mięsa (z własnej, nieprzymuszonej woli tylko i wyłącznie) i stwierdzisz że jest ok to wszystko w porządku a jeśli stwierdzisz że to nie dla Ciebie to też wszystko w porządku. najwyraźniej jeszcze nie czas, a odrzucenie jajek do późniejsza konsekwencja wegetarianizmu. ale jak juz mówiłam nic na siłę :D
Zapisane
jeśli piszesz do mnie wiedz, że nie lubię bezsensownych zaczepek, braku kultury i gadania o niczym.

za to z przyjemnością spędzam czas na twórczej dyskusji :)

Gaber

  • *
  • Płeć: Kobieta
  • Wiadomości: 413
Wegetarian
« Odpowiedź #54 : 2005-02-01, 10:36 »
Cytat: bagsiks
juz od wczoraj nie jem ich wogle kolezanka wciagnela mnie w to i mysle ze bedzie dobrze
 :wink:


to ja lepsza jesem bo kiedyś 3 dni wytrzymałam  :wink:
Zapisane
"Gdy zostanie wycięte ostatnie drzewo, ostatnia rzeka zostanie zatruta i zginie ostatnia ryba - człowiek zrozumie, że nie da się zjeść pieniędzy."

pao

  • *
  • Płeć: Kobieta
  • Wiadomości: 6471
  • Sakazuki-ya yamaji-no kiku-to kore-o hosu
Wegetarian
« Odpowiedź #55 : 2005-02-01, 10:43 »
Cytuj

Cytat: bagsiks
juz od wczoraj nie jem ich wogle kolezanka wciagnela mnie w to i mysle ze bedzie dobrze


to ja lepsza jesem bo kiedyś 3 dni wytrzymałam

i co to ma wspólnego z wegetarianizmem??? 3 dni? toz to nawet przyzwoity post nie jest...
Zapisane
jeśli piszesz do mnie wiedz, że nie lubię bezsensownych zaczepek, braku kultury i gadania o niczym.

za to z przyjemnością spędzam czas na twórczej dyskusji :)

kasia8989

  • Gość
Wegetarian
« Odpowiedź #56 : 2005-02-01, 15:48 »
przejście na wegetarianizm jest bardzo łatwe tylko trzeba tego naprawde chcieć.i sobie jasno powiedzieć:padliny jeść nie będe bo to nie jest zgodne z moim sumieniem.
a jeżeli ktoś mówi cobie będe wegetarianem bo to modne czy coś takiego to nic dziwnego że ledwo tydzień wytrzymuje...
Zapisane

baasia

  • Gość
Wegetarian
« Odpowiedź #57 : 2005-02-04, 13:48 »
Jeśli chcecie być wegetarianami to pamiętajcie też o NIE kupowaniu skórzanych butów  :grr:
Zapisane

Forum Zwierzaki

Wegetarian
« Odpowiedz #57 : 2005-02-04, 13:48 »

pao

  • *
  • Płeć: Kobieta
  • Wiadomości: 6471
  • Sakazuki-ya yamaji-no kiku-to kore-o hosu
Wegetarian
« Odpowiedź #58 : 2005-02-04, 13:59 »
podejrzewam Cie o młody wiek bo inaczej nie potrafiłabym mytłumaczyć Twej agresji... poczytałam sobie Twoje posty i widzę, że idee wegetariańskie sa Ci bliskie Baasiu ale czy aby napewno czujesz to w sercu??? kiedy miałam lat 12 i zmieniałam diete tez byłam taka wojująca a teraz wiem, że nie każdy dojrzał do wegetarianizmu i nie ma w tym nic złego. duzo gorszy moze być wegetariański fanatyzm...
ci którzy czują to w sercu raczej nie ubiorą skór bo wiedzą jakie zależności zachodza... ci którzy tego nie czują kiedys pewnie zrozumieją, albo zacna jeść mięśo, ale pamiętajmy: nic na siłę :D
Zapisane
jeśli piszesz do mnie wiedz, że nie lubię bezsensownych zaczepek, braku kultury i gadania o niczym.

za to z przyjemnością spędzam czas na twórczej dyskusji :)

mafinia

  • Gość
Wegetarian
« Odpowiedź #59 : 2005-02-04, 16:01 »
sama po ogladnieciu kilku filmow i programow o rzezi zwierzat i ich drogi  konczacej sie w ubojniach mowilam stanowczo koniec z miesem, lecz jestem maniaczkom jedzenia typowo amerykanskiego hot dogi hamburgery.
prawda jest to iz chciec to moc lecz trzeba miec silna wole. ja napewno do takich osob nie naleze
Zapisane
Strony: 1 [2] 3   Do góry
 

Strona wygenerowana w 0.1 sekund z 27 zapytaniami.