Ehhhh wiem ze to forum dla milosnikow zwierzat, ale jak takczytam to co wyzej niektorzy napisali to zaczynam stwierdzac ze macie niska samoocene gdzy sami jestescie ludzmi. I jezeli stawiacie ludzi na rowni ze zwierzetami lub nizej od nich to niezbyt dobrze swiadczy... Po pierwsze nie wiem dlaczego uogolniacie, przeciez w taki bestialski sposob zwierzeta domowe zabija bardzo niewielki procent ludzi, wiadomo ze nikt normalny nie zabija czy nie zneca sie dla przyjemnosci nad zwierzetami, a jezeli juz jest mu naprawde z jakichs powodow ciezko posiadac pieska czy kotka to oddaje je do schroniska, lub sprzedaje/oddaje innym ktorym wlasnie zalezy na posiadaniu zwierzatka. Jedynie pewna czesc ludzi ktorzy sa trzeba jasno napisac nienormalni, wyrzadza krzywde zwierzetom. Dlatego nie rozumiem tego porownania zwierzat do ludzi, ludzi wyroznia umiejetnosc samodzielnego logicznego myslenia i odroznianie dobra od zla, oraz posiadanie sumienia. I to ze inni nie maja sumienia, i/lub nie widza zla tam gdzie kazdy inny normalny czlowiek czuje ze to jest zle, nie oznacza ze tak zachowuja sie wszyscy. Zreszta nie rozumiem tego toku myslenia ze czlowiek jst najwieksza zraza ziemi, a czy wolalbys mieszkac w lepiance a moze jak malpa na drzewie ? Powinnas byc wdzieczna Bogu ze obdarzyl Ciebie rozumem nieco wiekszym od psa. Bo cudem jest to ze czlowiek jest taki jaki jest, a jedyna zla rzecza w tym wszystkim jest nieodpowiednie wykorzystywanie swoich umiejetnosci. Wiec zamaist mowic jacy to ludzie sa zli, to lepiej wziasc sie do pracy i pokazac ze tak wcale nie musi byc i ze nie kazdy jest taki.