Zaloguj się lub zarejestruj.

Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji
Szukanie zaawansowane  

Aktualności:

Strony: [1]   Do dołu

Autor Wątek: Karać właścicieli, nie psy  (Przeczytany 1146 razy)

0 Użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

ZEMAT

  • Gość
Karać właścicieli, nie psy
« : 2003-03-06, 14:51 »
Karać właścicieli, nie psy. Rozmowa z Andrzejem Manią, przewodniczącym Zarządu Głównego Związku Kynologicznego
 


Czy uda się wprowadzić przepis o rejestracji mieszańców?

Zapis o mieszańcach to bzdura! Kto ustali, jakich ras pies jest mieszańcem? Poza tym dobrze wychowany pies obronny nie zrobi nikomu krzywdy. Ale jego właścicielem nie może stać się człowiek, który ma problem z samym sobą, który poprzez taki zakup chce się po prostu dowartościować.

Może więc przyszły właściciel powinien się wcześniej udać do psychologa - tak jak proponuje ministerstwo?

Żadne badania psychologiczne nie gwarantują, że właściciel dopilnuje psa. Poza tym jak sprawdzić, czy ktoś ma orzeczenie lekarza pozwalające mu na trzymanie takiego zwierzaka. Co, straż miejska będzie legitymować takich ludzi? Będzie kazała sobie pokazać orzeczenie lekarskie? Strażnicy musieliby się też znać na rasach, bo skąd będą wiedzieć, że jakiś tam pies to tosa inu, czy cane corso albo mieszaniec różnych ras.

Jak więc radzić sobie z nieodpowiedzialnymi właścicielami?

Surowo karać. Nie tylko wtedy, gdy pies pogryzie człowieka czy innego czworonoga, ale nawet wówczas, gdy kogoś wystraszy. Każdy, kto kupi psa, powinien zdawać sobie sprawę z konsekwencji.

Druga sprawa, nie kupujmy zwierząt na bazarach, u pokątnych hodowców. W Związku Kynologicznym przed użyciem psa do hodowli sprawdza się jego psychikę za pomocą testów. Zdarzają się przecież też zwierzęta nienormalne, chore psychicznie.

Na czym takie testy polegają?

To badanie wrodzonych cech danego osobnika. Pies nie może być nadpobudliwy, nerwowy, gryźć bez powodu, w stosunku do człowieka powinien zachowywać się normalnie. Na egzaminie sędziowie sprawdzają te cechy. Jeśli zwierzę zachowuje się normalnie - nie chowa się, nie ucieka, nie wykazuje agresji - to jest duże prawdopodobieństwo, że swoje zrównoważenie przekaże potomstwu.




 Joanna Bosakowska 06-03-2003
Zapisane

vioaoiv

  • *
  • Wiadomości: 9883
    • WWW
Re: Karać właścicieli, nie psy
« Odpowiedź #1 : 2003-03-22, 17:30 »
Cytat: ZEMAT
Karać właścicieli, nie psy.


Dokładnie! Załamałam się, jak kilka razy w telewizji mówiono:

"Pies pogryzł dziecko (...) Zostanie uśpiony"

AAAAAAAAA! To kara śmierci..... Przecież człowiekowi.....nawet nie ma dla ludzi kary smierci.... A psy... "to tylko psy"

nic, tylko płakac........ :cry:  :cry:  :cry:
Zapisane

ZEMAT

  • Gość
Karać właścicieli, nie psy
« Odpowiedź #2 : 2003-04-08, 10:36 »
Wiktoria nie ma dla zwierząt sądu może i dobrze to tylko zależy od właścicieli czy dadzą usapć.

A wyobrzażasz sobie sytuacją jak woźnica oskarża konia o spowodowanie kolizji lub wypadku :lol: ja nie :)
Zapisane

Forum Zwierzaki

Karać właścicieli, nie psy
« Odpowiedz #2 : 2003-04-08, 10:36 »

vioaoiv

  • *
  • Wiadomości: 9883
    • WWW
Karać właścicieli, nie psy
« Odpowiedź #3 : 2003-04-09, 15:06 »
Cytat: ZEMAT


A wyobrzażasz sobie sytuacją jak woźnica oskarża konia o spowodowanie kolizji lub wypadku :lol: ja nie :)


Heh :lol: Ale chodzi mi o to..że jak ktoś zranił/zabił zwierzę, to powinien stanąć przed sądem!!!!1
Zapisane

ZEMAT

  • Gość
Karać właścicieli, nie psy
« Odpowiedź #4 : 2003-04-09, 16:03 »
Masz rację

Ale cóż sądy stoją po stronie ludzi :(
Zapisane

Paszporcik

  • Gość
Karać właścicieli, nie psy
« Odpowiedź #5 : 2003-06-02, 06:59 »
Cytat: Wiktoria
Heh :lol: Ale chodzi mi o to..że jak ktoś zranił/zabił zwierzę, to powinien stanąć przed sądem!!!!1

Laska gdzie ty żyjesz ?
Na jakiej planecie?
Ludzi się zabija w sposób okrutny i sprawy są umorzane a ty chcesz za szczura iść do ciupy?  :lol:  :wink:
To jest dla mnie śmieszne :lol:
Rzeźnicy nie wychodziliby na chwilę :lol: Oczywiście za znęcanie powinni karać  8)
Zapisane
Strony: [1]   Do góry
 

Strona wygenerowana w 0.114 sekund z 24 zapytaniami.