Niestety ciągle nie znamy przyczyny (przyczyn) z powodu których walenie osiadają na mieliźnie. Istnieje kilka teorii, ale żadna z nich nie tłumaczy do końca tego dramatycznego zjawiska.
W 1983 roku stado 80 grindwali zostało uwięzione na plaży Tokerau na Nowej Zelandii. Ludziom udało się zepchnąć większość z nich do wody, zwierzęta jednak były zdezorientowane i nie były w stanie wrócić na pełne morze. Wtedy z pomocą przyszły im delfiny znajdujące się w okolicy. Podpłynęły do samego brzegu i rozpoczęły pilotowanie wielorybów. Wyprowadziły wszystkie na pełne morze. Jest to dla mnie jeden z najpiękniejszych przykładów pomocy altruistycznej udzielanej przez jeden gatunek zwierząt drugiemu.