Agility to angielskie słowo oznaczające zwinność, sprawność. Psy popisują się zwinnością na specjalnych torach: przeskakują przez obręcze i przeszkody, przebiegają przez kładki, tunele i rękawy, pokonują slalomy z tyczek, wdrapują się na palisady. Zabawę tę wymyślili w latach 70. Anglicy. Do Europy wróciła po zdobyciu popularności w USA, a w Polsce pierwsze tory pojawiły się dopiero w latach 90.
Wydawałoby się - cóż trudnego nauczyć psa skakać. Chodzi o to, że po tym, jak nauczymy psa brać poszczególne przeszkody, musi on jeszcze pokonać cały tor. Tu już musi wykazać się przewodnik, nakierowując psa precyzyjnymi gestami i komendami na poszczególne przeszkody w odpowiedniej kolejności. Może biec przy psie (jeśli nadąży!), może też stać pośrodku toru. Nie wolno mu dotknąć ani psa, ani żadnej przeszkody.
Dodajmy do tego mierzenie czasu, w jakim pies przebiega tor, oraz punkty karne za ominięcie, dotknięcie lub strącenie przeszkody i z radosnej zabawy z psem na świeżym powietrzu otrzymamy poważną konkurencję sportową. W agility urządzane są nawet mistrzostwa świata! W Polsce najlepsze psy walczą u Puchar Pedigree.
Agility to jeden z najbardziej egalitarnych psich sportów - mogą w nim startować wszystkie psy, niezależnie od rasy (co prawda mistrzostwa świata są oddzielne dla rasowych i kundelków) i wielkości (stosownie do rozmiaru zawodników zmienia się rozmiar przeszkód). - Najważniejsze, że to zabawa wykluczająca jakiekolwiek siłowe postępowanie z psem. Psy na torze mają biec radośnie i szybko, a tego nie da się osiągnąć przymusem - mówi Justyna Włodarczyk z klubu Alternatywa, która zorganizowała tor agility w podwarszawskich Pęcicach.
Rzeczywiście, psy na torze Justyny pokonywały przeszkody tak szybko, że nasz gazetowy fotograf miał trudności ze zrobieniem im zdjęć. Widać było, że zabawa w agility po prostu sprawia im przyjemność, nie mogły się doczekać, kiedy przyjdzie ich kolejka na przeszkody. Rzadko kiedy też widywałam psy tak radośnie skupione na swych przewodnikach. - Agility wyrabia wspaniały kontakt między psem a właścicielem. Pies obserwuje gesty przewodnika konieczne do sprawnego pokonania toru, uczy się koncentracji na swym panu - mówi Justyna.
Jeśli chcesz uczyć się z psem agility, zadzwoń do lokalnego oddziału Związku Kynologicznego i spytaj o sekcję agility. Tam dostaniesz adresy najbliższych torów i kontakt do instruktorów. Większość psów uczy się agility chętnie i łatwo. Nie musisz startować w zawodach. To może być po prostu świetny sposób na spędzenie z psem kilku godzin na świeżym powietrzu. Pies będzie po tym tak zmęczony, że przez resztę dnia da ci w domu spokój.