Zaloguj się lub zarejestruj.

Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji
Szukanie zaawansowane  

Aktualności:

Strony: [1] 2   Do dołu

Autor Wątek: menu  (Przeczytany 20155 razy)

0 Użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Dory

  • *
  • Płeć: Kobieta
  • Wiadomości: 2527
  • Khajiit has no time for you! [']
    • WWW
menu
« : 2006-11-11, 17:08 »
No więc mam zapytanie jak wygląda codzienne menu waszych psów? Jak zapewne niektórzy wiedzą staram się nakłonić matkę do psa a żywienie to jest to w czym muszę się najbardziej podszkolić. Chodzi mi o mniej więcej dokładne menu co składa się na poszczególne posiłki. Z góry wielkie dzięki.
(nie znalazłam podobnego tematu... no może jeden ale był strasznie nieprzejrzysty i nic z niego nie wyczytałam)
Zapisane
Did you want play pazaak?
Mårran

Praying to yourself, my Lord? That's not a good sign. Or perhaps it is. Prince of Madness, and all that.:eh:
give me some fish, give me give me some fish...

lux ferre

mysa

  • *
  • Płeć: Kobieta
  • Wiadomości: 5659
  • ♥♥♥
Odp: menu
« Odpowiedź #1 : 2006-11-11, 17:34 »
W tej chwili mój pies jest dorosły więc je 2 razy dziennie, szczeniaki muszą jeść 4-5 razy dziennie, menu mojego psa wygląda mniejwięcej tak:

rano:
- Dostaje gotowanego kurczaka, surową wołowinę, żeberka, lub jakieś podroby, ryba, a także czasem szynka. Z posiłków bezmięsnych to żółty i biały ser, gotowana marchew, jajko 1-2 razy w tygodniu, czasami ryż (bo niestety nie lubi :roll: ). No i chyba tyle, jak sobie przypomne co jej jeszcze daje to dopisze ;)

wieczorem:
- sucha karma, czasem dostaje konserwe, najczęściej pasztety 'ludzkie', a z psich konserw to animonda, royal canin, best dog i jeszcze jakieś tam inne. A karme to dopiero zaczeła jeść Acane, wczesniej była na Nutrze.

Gdybyś chciała se pzreglądnąć karmy dla psów to polecam www.krakvet.pl
Zapisane

charon

  • *
  • Wiadomości: 9875
Odp: menu
« Odpowiedź #2 : 2006-11-11, 18:43 »
Coś już takiego było... :P

Mój je 3 razy dziennie... co jakiś wet określił, że dobrze, bo po ludzku... inny, że dobrze dla jego delikatnego żołądka. Je Eukanubę, bo nie może nic innego. Oprócz tego dostaje pół bułki z masłem raz dziennie... :P I tabletkę Trilacu raz na dwa dni... :P (Co jest sukcesem, bo nie jest to już pięć tabletek i czopek... :P ) Wariuje na widok mięsa, ale nic z tego... nawet po kurczaku choruje. Kiedyś jadł ryż z kurczakiem i marchewką.
Zapisane

Forum Zwierzaki

Odp: menu
« Odpowiedz #2 : 2006-11-11, 18:43 »

hes

  • *
  • Wiadomości: 976
Odp: menu
« Odpowiedź #3 : 2006-11-11, 18:54 »
Przede wszystkim nie popadać w paranoję, ani przesadę- że jeśli na opakowaniu pisze "podawać 250 gram" to nagle sięgasz po wagę i rozkrajasz kuleczki bo masz 250,00009 gram, co jest po prostu głupotą.
Jeśli chodzi o ilośc jedzenia; każdy właściciel po pewnym czasie nabiera "wprawy" i na oko można podawać psu porcje, odstępy od jedzenia i takie tam inne. Ale z początku szczeniak je minimum 5 razy dziennie (rano, wczesnym południem, południem, późnym południem i ew. wieczorem /chociaż jakoś specjalnie nie polecam, bo na noc wiadomo... ;)/). Jeśli pies zje (lub nie), zabieramy miskę i oddajemy ją kiedy przyjdzie czas na następny posiłek (jeśli zostawisz np. karmę na cały dzień, pies może po prostu z nudów jeść, a nadwaga u szczeniaka nie jest wskazana ze względu na to, że maluch się rozwija- rozwijają się jego kości, stawy, a każde obciążenie może zahamować wzrost psa, lub po prostu źle wpłynąć na jego dalszy rozwój i zdrowie). U szczeniąt warto podawać także wapń. Z biegiem czasu zmniejsza się ILOŚĆ podawanego jedzenia. Ilość musi być ograniczona, ale rozkładać możesz mu porcje na ile chcesz- np. 5 mniejszych porcji na dzień. ;) To już od Ciebie zależy. Ważne by jedzenia było trochę mniej, bo pies dorosły w pełni rozwinięty już nie potrzebuje żadnych składników, by dalej się rozwijać.
A co do samego karmienia; mitem jest "nie karmienie psa i karmą i gotowanym". Można i gotować i dodawać suche (tyle, że w takim przypadku ALBO dodajemy ok. 1/4 zalecanej dawki witamin do jedzenia gotowanego, albo nie dodajemy witamin wcale, jeśli karmisz psa np. (jak ja to mówię) "przewitaminizowaną" karmą coś w typie Royal Canin). Nie polecam też jakichś tam diet typu BARF (tutaj akurat napisze o swoim własnym zdaniu nt. takich różnych cudów na kiju typu karmienie psa warzywkami czy surowym mięsem... :roll: ) z jednego prostego wzgędu- psy potrzebują różnorodnej diety. ;) Psy także lubią warzywa, nabiał, jajka itd. Po za tym odchowanie szczeniaków- te pieski potrzebują naprawdę bogatej diety, która pozwoli im się dobrze rozwinąć, przede wszystkim dieta musi zawierać dużo składników odżywczych, witamin, lipidów, białek, cukrów. Niezbędne jest to do dalszego rozwoju kośćca. A niestety w BARF'ie karmi się psa tylko surowymi kośćmi i mięsem i nie dostarczymy w ten sposób wszystkich nizbędnych składników. Także nie polecam takich "diet".
Ja sama karmię psy baaardzo różnie. Kieruję się ich zdrowiem i podniebieniem. :) Widze co moje psy lubią, co dobrze wpływa na ich sierść, zdrowie, ząbki, uszy itd. Może nie będę wymieniała jak karmię, bo w końcu każdy pies ma inne walory- jeden lubi surowe jajko, inny jajka nie zje, a jeszcze inny będzie miał biegunkę po nim. Także trudno jest określić co dla Twojego psa byłoby najlepsze- sama musisz do tego dotrzeć i sprawdzić co smakuje Twojemu psu, co na niego dobrze wpływa itd.
No ale już niech będzie, napisze jak ja karmię swoje psy- jedzą one dwa razy dziennie (lub więcej, ale wtedy daję im mniejsze porcje jedzenia). Podstawą jest sucha karma PURINA. Dodatkowo gotuję im co dzień/drugi dzień np. ryż z mięsem i warzywami (w proporcjach 25%, 50%, 25%), makaron z serem białym (40%, 60%), kasza z mięsem i warzywami (25%, 50%, 25%), ryż z kurczakiem i warzywami (25%, 50%, 25%), makaron z kurczakiem i warzywami (takie same proporcje jak przy ryżu), ryż z jogurtem (może być zwykły, albo owocowy)+ różne dodatki np. nieraz dostaną jakąś smaczną szynkę, nieraz nawet i ser żółty (ale nie za dużo, bo jest w nim dużo soli), jajko na miękko/twardo/surowe, suche bułki, owoce (jabłko, gruszki, czereśnie nawet jedzą, truskawki, maliny- wszystko co mają w zasięgu pyska zjedzą ;)), warzywa (marchewki, pietruszki i innego typu warzywka). Często robię im "zupy" coś a'la wywary. Gotuję np. na kości jakąś "zupkę" dodaję w połowie gotowania wołowinę (tak  żeby zrobił się taki "wywar"), potem dodaję troszkę warzyw i makaron, a jak już się ugotuję to dodaję reszte warzyw i reszte mięsa (bo te które dałam wcześniej się "wygotowały" i ani to smaku nie ma ani składników ;)), psy to bardzo lubią. Dostają też kości (surowe wołowe), jakieś tam smakołyki, ciasteczka, czekoladki (dla psów) i inne pierdoły dla "umilenia życia". ;) Także moje psy jedza naprawdę bardzo, bardzo różne rzeczy i wyglądają ok. ;) Dieta im bardzo służy (Agnes to nawet za bardzo, bo gruba jest, ale pracujemy nad tym- zgrubła tak niesamowicie po szczeniakach...).
Do tego zawsze trzeba pamiętać- ŚWIEŻA WODA, zmieniana KILKA razy dziennie.
Zapisane

Dory

  • *
  • Płeć: Kobieta
  • Wiadomości: 2527
  • Khajiit has no time for you! [']
    • WWW
Odp: menu
« Odpowiedź #4 : 2006-11-12, 08:54 »
a ile czasu zabiera rano wam zrobienie jedzenia dla psura I ilu kg. kupujecie suchej karmy i na ile wam starczy?
Zapisane
Did you want play pazaak?
Mårran

Praying to yourself, my Lord? That's not a good sign. Or perhaps it is. Prince of Madness, and all that.:eh:
give me some fish, give me give me some fish...

lux ferre

mysa

  • *
  • Płeć: Kobieta
  • Wiadomości: 5659
  • ♥♥♥
Odp: menu
« Odpowiedź #5 : 2006-11-12, 11:33 »
W moim przypadku to zależy, jeżeli mam jej gotować kurczaka to musze wstać dwie godziny wczesniej aby wyjąć kurczaka z zamrażalnika, aby sie rozmroził, potem ide dalej spać, jak wstane kurczak jest rozmrożony i gotuje go około 30 minut.

Surowe mięso też mi mało zajmuje czasu, zawsze jak kupie w sklepie to odrazu dziele jej to na porcje i w oddzielnych woreczkach zamrażam, aby potem nie męczyć się z krojeniem, tylko odrazu rozmrażam i jest ;)

A te sery, szynki, konserwy, jajka, karma itp... to zaledwie 5 minut.

Niestety moj pies nie ma tak bardzo urozmaiconej diety, ponieważ bardzo wybrzydza, np. zupy nigdy nie zje, ale ryż, który pływał w rosole zje. Bułkę też zje. Albo jak widzi pana z pizzą to zamiast obszczekiwać to prosi aby ją poczęstował :lol:
Zapisane

ogryzek

  • *
  • Płeć: Kobieta
  • Wiadomości: 4120
  • drugs are bad mkay? :>
    • WWW
Odp: menu
« Odpowiedź #6 : 2006-11-12, 17:12 »
rano:
pół małej puszki, ew. mortadela (nie bić - to od święta)
po południu:
pół małej puszki, ew. jakieś mięso specjalnie dla niej - nie z obiadu ;)
Zapisane
nie interesuj się, nie pytaj się o nic! nie zgubimy się, nie zbłądzimy przecież..
l gg 3474439 l www.mamojestembaklazanem.fbl.pl

3.07-31.07 - w Kletnie ;)

Aujeszka

  • *
  • Płeć: Kobieta
  • Wiadomości: 2286
Odp: menu
« Odpowiedź #7 : 2006-11-12, 20:05 »
Mój dostawał po podludniu mięso z ugotowanym ryżem lub makaronem oraz warzywami czasem tez troche naszej zupy (tyle że mama odlewała mu przed przyprawieniem), rano różnie, nieraz  kość albo np szyje indyczą innym razem jadł serek wiejski, naturalny jogurt, twaróg z żółtkiem, czasem bułkę z masłem (uwielbiał :P ). Między psiłkami w nagorde dostawał małe kawałeczki kiełbaski/szynki/sera, surowe mięso, psie ciastka, owoce....
(Pamiętam jak Bafi na działce sam z małej jabłonki zrywał sobie jabłka i je zjadał! :lol:) ....można by rzec pies wszystkożerny ale jednak jak probowałam go przerzucić częściowo na suche- nie byl zadowolony, karme jadl niezbyt chętnie. Gdy sypałam mu suche kulki któryś dzień z rzedu patrzyl na mnie takim wzrokiem jakby chcial powiedziec "o nie, znowu to samo?!".
Ale teraz gdy wiem jakie świństwa dodają do suchych karm i z czego sie je produkuje to swojego przyszłego psa nie będe tym faszerowac, chyba ze sytuacja mnie do tego zmusi.
Cytuj
A niestety w BARF'ie karmi się psa tylko surowymi kośćmi i mięsem i nie dostarczymy w ten sposób wszystkich nizbędnych składników.
Bzdura.
Akurat barf jest bardzo różnorodną dietą i absolutnie nie opiera sie tylko i wyłącznie na surowym mięsie i kościach! Nie wiem skąd takie info.
Zapisane

mysa

  • *
  • Płeć: Kobieta
  • Wiadomości: 5659
  • ♥♥♥
Odp: menu
« Odpowiedź #8 : 2006-11-13, 23:01 »
Aujeszka, nie oburzaj się tak, ta dieta nie jest dobra dla wszystkich psów, weterynarz mi odradził tą dietę, gdyż najzdrowsza jest różnorodna dieta, czyli troche gotowanego, surowego, suchego, konserwowego i owoce, warzywka. Po pierwsze zdrowiej, a po dwa pies ma bardzo różnorodną dietę, za tym idzie jego smak, no bo byś nie chciała aby twój pies całe zycie wcinał tylko surowe mięcho z warzywnymi papkami? ;)
Więc dlatego też jestem przeciwna diecie BARF (oczywiście każdy ma swoje zdanie i wie jak jego pies przyswaja daną dietę)
Zapisane

Forum Zwierzaki

Odp: menu
« Odpowiedz #8 : 2006-11-13, 23:01 »

Aujeszka

  • *
  • Płeć: Kobieta
  • Wiadomości: 2286
Odp: menu
« Odpowiedź #9 : 2006-11-14, 09:29 »
Nie oburzam sie ani nie twierdze że dieta barf jest dobra dla wszystkich psów, ale nie nalezy przekłamywac faktów, niezalezne od opini na ten temat.
Zapisane

magia

  • *
  • Płeć: Kobieta
  • Wiadomości: 853
Odp: menu
« Odpowiedź #10 : 2006-11-14, 10:42 »
Moje psy są na barfie i jestem bardzo zadowolona. Dostają kości z mięsem, samo mięsko, podroby, serek biały, jogurty, jajka, owoce, warzywa, ryby itd. więc dieta z założenia bardzo urozmaicona. Psy jedzą raz dziennie wieczorem przygotowanie posiłku zajmuje mi tyle co wyjęcie z lodówki, umycie i wrzucenie do miski, chyba ze Ghia wybrzydza to muszę jej porąbać.

Psy jadły już gotowane ale ugotować dla 2 psów codziennie kg mięsa i pół kg ryżu to masakra, potem sucha karma, tych z najwyższej półki nie tknęły a te tańsze im nie służyły i mimo że jadły 2 razy większą dawkę niż zalecana nie przytyły ani grama.
Teraz Olsen na barfie przytył już 4 kg i w końcu świetnie wygląda.
Zapisane
sorki za błędy...
www.gangolsena.za.pl

IBDG

  • Globalny Moderator
  • *
  • Płeć: Kobieta
  • Wiadomości: 12525
  • Zawsze będziemy Cię kochać, piesku... (*)
Odp: menu
« Odpowiedź #11 : 2006-11-14, 17:53 »
Mój kundelek nie je regularnie. Karmę ma zawsze w misce, ale potrafi 2 dni nic nie ruszyć... :roll: Nie chce wtedy niczego, no, może parówki by nie odmówił, ale nie mogę mu dawać, bo jako starszy piesek musi być ostrożniej karmiony. Zresztą dawniej też dostawał z umiarem. Wieczorem asystuje mojemu mężowi przy kolacji. Bywa, że Tomek je chlebek z masłem, a piesek wędlinę :) Chętnie je wszelkie sery, gotowane żołądki, wątróbki drobiowe, serca, gotowane kury. Często wymieszane z niewielką ilością makaronu, ryżu nie je, warzyw też nie, ani surowego mięsa. Wzięliśmy go jako dorosłego psiaka i miał już swoje przyzwyczajenia. Koleżanka, która miała psa od szczeniaczka, nauczyła go jeść warzywa i tak mu zostało. Pieczoną kurę Toffik teraz dostaje w niewielkiej ilości, lubi też kotlety, zwłaszcza schabowe, więc go częstujemy, choć już ostrożniej, niż dawniej. Dostaje też kości, a czasem je znajduje w trawie i wtedy są najsmaczniejsze... ;p Chętnie je biszkopty, wafelki, ale niedużo. Żadnej czekolady, zresztą nawet nie chce :) Psich łakoci nie chce jeść, zresztą poprzednie psy też nie chciały, podobnie, jak karm puszkowych.

W domu Toffik najchętniej je dopiero wieczorem, po całym dniu poszczenia, ale kiedy mąż weźmie go do pracy, przez cały dzień pochrupuje suchą karmę, z rzadka częstuje się Tomkowymi kanapkami. Może dlatego, że jest tam więcej w ruchu, częściej wychodzi na zewnątrz, poza tym pilnuje biura :) A w domu śpi...

Myślę, Dory, że niewiele da Ci ten wątek, bo każdy pies ma inne preferencje. Znajoma miała psa, który w ogóle nie jadł mięsa, tylko sery, pieczywo i chyba owoce... Jeśli weźmiesz szczeniaczka, przyuczysz go do różnorodnego menu, jeśli dorosłego, może nie zechcieć pewnych potraw i co mu zrobisz? :P

Czy mama mięknie? :)
Zapisane
IBDG Wrocław

Dory

  • *
  • Płeć: Kobieta
  • Wiadomości: 2527
  • Khajiit has no time for you! [']
    • WWW
Odp: menu
« Odpowiedź #12 : 2006-11-14, 20:59 »
może nie tyle mięknie co staje się coraz bardziej galaretowata ^^
Ale zrobię wszystko aby Tobi (przmianowałam go ^^) nie spędził reszty życia w schronie
Cóż IBDG ale przynajmniej orientuje się teoretycznie :) co można i jak
Zapisane
Did you want play pazaak?
Mårran

Praying to yourself, my Lord? That's not a good sign. Or perhaps it is. Prince of Madness, and all that.:eh:
give me some fish, give me give me some fish...

lux ferre

IBDG

  • Globalny Moderator
  • *
  • Płeć: Kobieta
  • Wiadomości: 12525
  • Zawsze będziemy Cię kochać, piesku... (*)
Odp: menu
« Odpowiedź #13 : 2006-11-14, 21:14 »
może nie tyle mięknie co staje się coraz bardziej galaretowata ^^

 :lol: To zmiany idą w dobrym kierunku, grunt, że nie twardnieje ;p

Dory, trzymam kciuki :wink: Może przed świętami mama da się uprosić? :tak:

Zapisane
IBDG Wrocław

Vizsla

  • Gość
Odp: menu
« Odpowiedź #14 : 2006-11-15, 13:32 »
Moje dostają dziennie dwa razy porcję suchej karmy (ewentualnie z jakąś zupką ;p) + witaminy.
No i na spacerach mam maleńkie smakołyki, bo szkolimy się klikerowo i warto mieć dla psa nagrodę ;)
Zapisane

Forum Zwierzaki

Odp: menu
« Odpowiedz #14 : 2006-11-15, 13:32 »

IBDG

  • Globalny Moderator
  • *
  • Płeć: Kobieta
  • Wiadomości: 12525
  • Zawsze będziemy Cię kochać, piesku... (*)
Odp: menu
« Odpowiedź #15 : 2006-11-15, 18:36 »
Z tego, co słyszę, dużo psów zup jeść nie chce. Toffik by nie ruszył... Poprzedni piesek zjadł tylko raz w życiu rosołek, który specjalnie dla niego ugotowałam, bo był po operacji. A tak , nigdy...
Zapisane
IBDG Wrocław

Vizsla

  • Gość
Odp: menu
« Odpowiedź #16 : 2006-11-15, 18:42 »
Ehh ja nie mam raczej problemu z wybrednością. Moje psy jedzą WSZYSTKO co im się da (oprócz szkła i metalu :P), dlatego trzeba baaaardzo uważać.
Zapisane

IBDG

  • Globalny Moderator
  • *
  • Płeć: Kobieta
  • Wiadomości: 12525
  • Zawsze będziemy Cię kochać, piesku... (*)
Odp: menu
« Odpowiedź #17 : 2006-11-15, 18:51 »
No tak, jamniczki... ;p Moja mama też nie narzeka na swojego wszystkojada :P Nawet kaszkę mannę potrafi jęzorem wymiatać, oraz jogurty wszelkie, owocowe także. Kubki po śmietanie wylizuje, cały łepek włoży do środka i wymaże się aż po oczy. Wyglada w takim plastikowym kubku jak w kagańcu :lol:
Zapisane
IBDG Wrocław

Vizsla

  • Gość
Odp: menu
« Odpowiedź #18 : 2006-11-15, 19:22 »
Aha, skąd ja to znam! :)
Moje psy również lubią wszelkie owoce i warzywa, a jeśli już dostaną jogurt czy jakiś produkt nabiałowy to są niemal w siódmym niebie ;p
Kiedyś były ogromne wybredne, ale zwiększyłam im dawkę ruchu to jedzą wszystko i w każdej ilości. Muszę ich ograniczac, bo najchętniej zjadłyby wszystko co tylko jest w lodówce... ;p
Zapisane

Iras

  • *
  • Płeć: Kobieta
  • Wiadomości: 7221
  • technik weterynarii Przyszły ratownik medyczny :P
Odp: menu
« Odpowiedź #19 : 2006-11-15, 23:01 »
Cytuj
Psy jadły już gotowane ale ugotować dla 2 psów codziennie kg mięsa i pół kg ryżu to masakra,

masakra? a co powiesz o gotowaniu dla 8, z ktorych najmniejszy to rottweiler?
Zapisane
http://www.youtube.com/watch?v=ayI3I-SdRPc  Obejrzyj zanim rozmnożysz...

Jeśli zadajesz pytanie, a ja odpowiadam pytaniami - odpowiedz na WSZYSTKIE. inaczej uznam, ze ci nie zależy i oleję twój problem.

Moje "diagnozy" - to tylko PODEJRZENIA - nie zwolnia cie od obowiązku wizyty u weta!

"Nie sprzeczaj się z idiotami. Ściągną cię na swój poziom i pokonają doświadczeniem."

HMMMM powrot?

Ola14

  • *
  • Płeć: Kobieta
  • Wiadomości: 3582
Odp: menu
« Odpowiedź #20 : 2006-11-15, 23:10 »
Ehh ja nie mam raczej problemu z wybrednością. Moje psy jedzą WSZYSTKO co im się da (oprócz szkła i metalu :P), dlatego trzeba baaaardzo uważać.
skad ja to znam :roll: :P

Moj pies je dwa razy dziennie sucha karme plus miedzy posiłkami jest stale dokarmiany przez mojego ojca :roll: nic tylko zabic. No i niestety daje mu wtedy popoludniu tylko 20% dawki.
Dzieki temu trzyma linie :)

No i wiadomo na dworze smakolyki, trzeba jakos psa motywowac, a jedzenie sie do tego najlepiej nadaje  :P, czesto tez dostaje jakies zwacze, uszy itp. swinsta :P
Zapisane
"Każdy błąd kobiety jest winą mężczyzny" :>

Forum Zwierzaki

Odp: menu
« Odpowiedz #20 : 2006-11-15, 23:10 »

IBDG

  • Globalny Moderator
  • *
  • Płeć: Kobieta
  • Wiadomości: 12525
  • Zawsze będziemy Cię kochać, piesku... (*)
Odp: menu
« Odpowiedź #21 : 2006-11-15, 23:17 »
Podczepię się pod temacik... :) Czy słyszeliście o tym, że Royal i Purina są teraz produkowane na Ukrainie i w związku z tym nie mają już tak dobrej jakości, jak dotychczas? Tak mówił mi pan w jednym sklepie, a w drugim dziś usłyszałam, że to nieprawda i że nic się nie zmieniło... No komu wierzyć? :/
Zapisane
IBDG Wrocław

Aujeszka

  • *
  • Płeć: Kobieta
  • Wiadomości: 2286
Odp: menu
« Odpowiedź #22 : 2006-11-16, 20:59 »
Byloby super gdyby udalo ci sie przygarnąc jakiegos psiaka, zima się zblirza....

IBDG, ja też słyszałam że Royal ma teraz slabszą jakość, nawet niektórzy dystrybutorzy to potwierdzają.
Mojemu najlepiej z suchych karm podchodził Hills, ale jesli miał jakikolwiek wybór to zawsze wolał inne żarcie  :P .
Zapisane

IBDG

  • Globalny Moderator
  • *
  • Płeć: Kobieta
  • Wiadomości: 12525
  • Zawsze będziemy Cię kochać, piesku... (*)
Odp: menu
« Odpowiedź #23 : 2006-11-17, 14:41 »
Czy znacie karmę Brekkies Excel? Znajomi dali trochę na wypróbowanie Toffikowi. Piesek zjadł chętnie, ale nie jestem pewna, czy warto ją kupić :help:
Zapisane
IBDG Wrocław

Aujeszka

  • *
  • Płeć: Kobieta
  • Wiadomości: 2286
Odp: menu
« Odpowiedź #24 : 2006-11-17, 22:09 »
IBDG, szczerze mówiąc pierwsze słysze. Nie spotkałam sie nigdy z taką karmą.
Zapisane

IBDG

  • Globalny Moderator
  • *
  • Płeć: Kobieta
  • Wiadomości: 12525
  • Zawsze będziemy Cię kochać, piesku... (*)
Odp: menu
« Odpowiedź #25 : 2006-11-17, 23:01 »
No właśnie, ja też pierwszy raz o niej usłyszałam... Trochę mnie zastanawia cena, bo  20 kg kosztuje podobno ok. 130 zł. To chyba trochę tanio, jak na dobrą karmę :/  Znajomi karmią nią swoje dwa husky, zdaje się, że od lat i są zadowoleni :mysli: Muszę dokładnie sprawdzić skład...
Zapisane
IBDG Wrocław

hes

  • *
  • Wiadomości: 976
Odp: menu
« Odpowiedź #26 : 2006-11-18, 19:52 »
"Bzdura.
Akurat barf jest bardzo różnorodną dietą i absolutnie nie opiera sie tylko i wyłącznie na surowym mięsie i kościach! Nie wiem skąd takie info."
Ale podstawą są mięso, kości i różne podroby, temu nie zaprzeczysz. Z tego co czytałam (jakoś niespecjalnie chce mi się wgłębiać w tą dietę) "od czasu do czasu" urozmaica się dietę jakimiś innymi rzeczami.
Myślę, że dieta nie jest odpowiednia dla małych szczeniąt lub młodych psów, bo nie dostarcza ona niezbędnych składników i witamin do rozwoju, ale to moje osobiste zdanie i nie każdy musi się z nim zgadzać.

Wybredność, oj taaak... moim psom nasypać piasek do miski to zjedzą...


btw.
Co do czasu gotowania, zajmuje mi to jakoś z 40 minut. A karmy kupuję odrazu 18 kg, po ok. 1,5 miesiąca już jej nie ma.

Zapisane

Aujeszka

  • *
  • Płeć: Kobieta
  • Wiadomości: 2286
Odp: menu
« Odpowiedź #27 : 2006-11-18, 21:36 »
Cytuj
jakoś niespecjalnie chce mi się wgłębiać w tą dietę)

no to może pora się zagłebić albo przestać sie wypowiadac na tematy o ktorych nie ma się zielonego pojecia.
Tyle.
Zapisane

Forum Zwierzaki

Odp: menu
« Odpowiedz #27 : 2006-11-18, 21:36 »

hes

  • *
  • Wiadomości: 976
Odp: menu
« Odpowiedź #28 : 2006-11-19, 12:47 »
"to moje osobiste zdanie i nie każdy musi się z nim zgadzać."

"Tyle."

Zapisane

Aujeszka

  • *
  • Płeć: Kobieta
  • Wiadomości: 2286
Odp: menu
« Odpowiedź #29 : 2006-11-19, 14:38 »
Tylko własnie chodzi o to ze swoją opinie i swoje zdanie opierasz na jakichs nieprawdziwych informacjach.
Zapisane
Strony: [1] 2   Do góry
 

Strona wygenerowana w 0.111 sekund z 29 zapytaniami.