Forum Zwierzaki

Zwierzęta => Co piszą inni... => Wątek zaczęty przez: lis w 2011-03-27, 16:50



Tytuł: Czy ratowanie dzikich zwierząt jest zbyt kosztowne?
Wiadomość wysłana przez: lis w 2011-03-27, 16:50
Cytuj
Akcja ratowania mewy w Ustce kosztowała 2400 zł (zdjęcia)

Aż 2,5 tysiąca złotych kosztowała akcja ratowania mewy, która zaplątała się w koronie drzewa. Czy wydawanie tak dużych sum pieniędzy na ratowanie zwierząt jest sensowne? – pytają ustczanie.

http://www.gp24.pl/apps/pbcs.dll/article?AID=/20110327/USTKA/858828875

w komentarzach min.na forum leśnym trwa dyskusja nad tym,po co wydawać tyle pieniędzy na ratowanie " pospolitych " gatunków:

Cytuj
Wg. mnie bezsensowny wydatek. Tak "walczymy" o ekologizację itp. a tutaj pomagamy jednemu ptakowi, który jest pospolity, gdyby to był ostatnia mewa na świecie to wydatek byłby uzasadniony. Swoją poprawnością "ekologiczną" często szkodzimy sobie i zwierzętom. Wypadek przy pracy i koniec, takie życie, taka przyroda. Nie potrzebnie przenosimy modele naszego życia w naturę- takie pseudo pogotowie ratunkowe.

Cytuj
W Niemczech są to ludzie wyspecjalizowani w odławianiu dzikich zwierząt jak kuny , lisy itp . Mają oni pozwolenie na zabijanie tych zwierząt w miejscach zabudowanych poprzez wystawianie pułapek lub odstrzał . Tylko u nas bawimy się w ciuciubabkę .

Cytuj
Nie bawimy się w ciuciubabke tylko mamy przepisy, które zakazują zabijania zwierzątek jeśli na to mogą patrzyć dzieci. No i kicha, bo zawsze się może znaleźć na obszarze zabudowanym jakaś mamusia, która uzna, że jej dziecko doznało na skutek takiej sceny ciężkiego szoku. Albo, że mogło doznać.

http://www.forum.lasypolskie.pl/viewtopic.php?p=366634&sid=497bf9228af3e414f5a16ac07da0f817#366634

jak to więc jest? - powinniśmy się " bawić w ciuciubawkę " czy wzorem Niemców wybijając wszystkie zwierzęta które doznają jakiejś krzywdy w mieście?:

Cytuj
co za głupota a wystarczyło wyciągnąć wiatrówkę i zabić durne ptaszysko !!! cena akcji = 2 zł i pełna satysfakcja ze ptaszysko nie piszczy nad oknami ;/

czy we wszystkim kierować będziemy się już tylko czynnikiem ekonomicznym?
czy człowiek doszczętnie zatracił już moralność i jakąkolwiek etykę?