Zaloguj się lub zarejestruj.

Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji
Szukanie zaawansowane  

Aktualności:

Strony: [1]   Do dołu

Autor Wątek: burunduk po raz dziesiąty  (Przeczytany 5470 razy)

0 Użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

alive

  • Gość
burunduk po raz dziesiąty
« : 2003-02-09, 00:01 »
Czy naprawde nie ma nikogo kto hodowałby w domu burunduka????!!!! :grr:  :cry:
Zapisane

Emilka

  • Gość
burunduk po raz dziesiąty
« Odpowiedź #1 : 2003-02-09, 19:51 »
widocznie nie... :roll:
ale nie sadze zeby to byly dobre zwierzatka hodowlane :?
Zapisane

milka004

  • Gość
burunduk po raz dziesiąty
« Odpowiedź #2 : 2003-02-10, 14:32 »
Wiem ze teraz jest ci ciezko hodowac tego zwierza nic o niem nie wiedzac, ale po co go kupywalas(bo ladny bo ci sie chcialo!!!), nie majac na jego temat zadnych konkretnych inf., nie dziwi mnie to zbytnio, bo wiele ludzi tak robi, moge miec tylko nadzieje ze malenstwu bedzie u ciebie dobrze, i bedziesz pochlaniac jak najwiecej inf o nim aby byl szczesliwy.
Przepraszam za ten wybuch na poczatku, ale poprostu takie sa moje uczucie dopuki mi innej sytuacji nie przedstawisz.
Zapisane

Forum Zwierzaki

burunduk po raz dziesiąty
« Odpowiedz #2 : 2003-02-10, 14:32 »

alive

  • Gość
burunduk po raz dziesiąty
« Odpowiedź #3 : 2003-02-11, 14:18 »
Owszam, kupiłam bo mi sie spodobał ale nie była to jakas bardzo nieodpowiedzialna decyzja bo mam spore doswiadczenie w hodowli gryzoni i nigdy nie miałam z nimi problemów (nie licząc nowotworów u szczurów no ale to nie moja wina...). Żadnego jeszcze nie wykończyłam :).Zresztą przed kupnem starałam sie znależć jakies informacje na jego temat ale jak wiadomo nie jest to proste. Nawet na anglojęzycznych stronach jest niewiele. Generalnie nie chodzi o to jak się nim opiekować, bo to wiem, tylko chciałabym dowiedzieć się raczej czegoś o zachowaniu burunduka, do jakiego stopnia można go oswoić i jak z nim postępować. No i wcale nie jest mi z nim ciężko! Pewnie, że jest trudniejszy od szczura czy chomika ale to urocze stworzonko. Szkoda tylko, że nie oswaja się tak dobrze i szybko. No a informacji tak jak napisałaś szukam, żeby było mu jak najlepiej i żeby niczego niechcący nie zchrznić w trakcie uswajania bo podobno dośc łatwo mogą się zrazic do właściciela jeśli się nieodpowiednio do nich podchodzi.
Zapisane

myszka

  • Gość
burunduk po raz dziesiąty
« Odpowiedź #4 : 2003-02-11, 14:25 »
No właśnie problem w tym, że wszelkie źródła jakie ja znalazłam podają że burunduka nie powinno się hodować w domu. Po pierwsze, bo jest to zwierzę o takich wymaganiach jakich mu nie zapewnisz, po drugie, bo nie nadaje się do oswojenia.
Zapisane

Emilka

  • Gość
burunduk po raz dziesiąty
« Odpowiedź #5 : 2003-02-11, 14:40 »
W mojej ksiazce jets napisane ze bardzo trudno sie je osfaja i i tak nigdy nie beda w takim stopniu ufne do czlowieka jak np. szczur, nie lubia byc glaskane..a jesli chodzi o przywiazanie do czlowieka to taki gryzon moze na tyle Ci zaufać zeby wskoczyc na ramie i tam siedziec
to co wyczytalam :wink:
Zapisane

Siersc

  • Gość
burunduk po raz dziesiąty
« Odpowiedź #6 : 2003-02-11, 15:55 »
Z moich doswiadczen powiem ze malego burdunka da sie oswoic ...takiego do 3 miesiecy moze zaczac cie akceptowac jako czlonka swojej gromadki...pozniej jest to trudniejsze o wiele i daje sie oswoic okolo 10% tych zwierzakow....sa to indywidualisci...nienawidza ciasnoty, ograniczen i wciaz byc glaskane....lubia chadzac i jesc smakolyki z reki...ale to nie do oswojenia...zawsze bedzie mial uprzedzenie do ciebie wiec nie przejmuj sie tym....to prawdo one ciezko znosza niewole...ale czego to ludzie nie zrobia by siebie zadowolic :(
Pozdro.
Zapisane

alive

  • Gość
burunduk po raz dziesiąty
« Odpowiedź #7 : 2003-02-11, 21:02 »
Wszyscy mnie straszą :?  , ale ja póki co i tak jestem dobrej myśli! Mam mojego wiewiórka od 3 tygodni i nie oswaja się jakoś tragicznie. Daje się głaskać, wchodzi na rękę, gorzej jest z braniem do rąk ale robi postępy. Staram się nic nie robić na siłę i pomalutku przyzwyczajać go do siebie. Juz się prawie nie szamocze jak go podnoszę :)! A muszę dodać, że młody nie jest bo ma juz około 8-9 miecięcy! Dzisiaj pierwszy raz wypuściłam go żeby pobiegał sobie po całym pokoju (bo do tej pory biegał w okolicach klatki) i bez problemów go później złapałam. Doskonale zdaje sobie sprawy że nigdy nie oswoi sie tak do końca ale może nie bedzie tak źle jak piszecie. Wielkie dzięki :).
Zapisane

alive

  • Gość
burunduk po raz dziesiąty
« Odpowiedź #8 : 2003-02-11, 21:07 »
Jeszcze jedno! Siersc hodowałeś burunduka, miałeś go w domu przez jakiś czas czy tylko ktoś z Twoich znajomych? Bo jeżlei znasz nieźle te zwierzątka to może napisałbys cos więcej  :roll: ... Proooosze.....  no i bardzo dziękuje
Zapisane

Forum Zwierzaki

burunduk po raz dziesiąty
« Odpowiedz #8 : 2003-02-11, 21:07 »

milka004

  • Gość
burunduk po raz dziesiąty
« Odpowiedź #9 : 2003-02-13, 16:37 »
alive jesze raz cie przepraszam, juz wiem ze chcesz szukac inf i ze starasz sie zapewnic mu dobra opieke, korespondowalam kiedys z osoba ktora otrzymala w spadku burunduczka ale po oczyszczaniu skrzynki skasowalam ten adres jeszcze go poszukam i zapytam sie jej jak sobie radzi, a co do oswajania to moze poczytaj cos o szylkach bo to tez bardzo nie ufne zwierzaki, czasem trzeba nawet wiecej jak rok zeby oswoic takiego malucha, wiec podaje ci stronke, nie mam juz czasu zeby cie naprowadzic gdzie byl dzial o oswajaniu, bo musze schodzic z kompa, jak nie znajdziesz to napisz do mnie, no a to jest ta stronka :)      http://strony.wp.pl/wp/bialy_pegaz/index.html
Zapisane

alive

  • Gość
burunduk po raz dziesiąty
« Odpowiedź #10 : 2003-02-17, 12:02 »
Dzięki :)
Zapisane

harpia

  • *
  • Wiadomości: 2480
    • WWW
burunduk po raz dziesiąty
« Odpowiedź #11 : 2003-02-28, 17:45 »
Alive kiedyś miałam burunduka z 2 lata temu, fakt zwierzątko ładne ale i bardzo nieznośne poczynając od zaśmiecania a skończywszy na odgłosach. W jakiej klatce go trzymasz? i jaki pokarm dajesz, pamiętaj, że wiewiórka ziemna nie może dostawać nasion o ostrych brzegach, ponieważ może pokaleczyć worki policzkowe. jakby co to jestem pod meilem harpia2@o2.pl             pozdrawiam!!!
Zapisane

Elfka Nenar

  • Gość
burunduk po raz dziesiąty
« Odpowiedź #12 : 2003-02-28, 20:38 »
Czy to prawda, żę burunduki muszą być chowane parami, bo lepiej się czują, a jak nie to jest prawdopodobność, że z tęsknoty zdechną?
Zapisane

harpia

  • *
  • Wiadomości: 2480
    • WWW
burunduk po raz dziesiąty
« Odpowiedź #13 : 2003-02-28, 21:58 »
może nie zdechną ale zmarnieją lepiej mieć pare nie będą sie nudzić burunduk jest bardzo towarzyskim zwierzątkiem.          
pozdrawiam!!!
Zapisane

Crystal

  • *
  • Płeć: Kobieta
  • Wiadomości: 1271
  • Ahh...kawaii Miyavi :)
burunduk po raz dziesiąty
« Odpowiedź #14 : 2003-03-09, 17:59 »
Ja mam w domu burunduka :D ...ale dopiero od dwóch tygodni. Nie miałam żadnego doświadczenia w ich hodowli ale znalazłam kilka stronek (anglojęzycznych :? ) na których jest wiele informacji na ich temat  :D  :D  :
http://www.geocities.com/Petsburgh/Zoo/6891/engelsk/chipmunks.htm
http://members.aol.com/oddpet/chapterchip.html
http://www.compmore.net/~kwasniok/chips/pet_chipmunks.htm
http://www.websamba.com/heidis-pages/chipmunks/chipmunks_eng.html
http://www.owca.com/

...co do hodowania burunduków parami to mi sprzedawca w zoologu powiedzial mi, że nie powinno sie ich trzymać razem bo spotykają sie tylko na okres godowy (ale co on tam wie  :P )
pozdrowionka  :lol:
Zapisane
Shiawase Nara Te wo Tatakou :]
If you're happy and you know it clap you hands

Forum Zwierzaki

burunduk po raz dziesiąty
« Odpowiedz #14 : 2003-03-09, 17:59 »

gośka

  • Gość
burunduk po raz dziesiąty
« Odpowiedź #15 : 2003-04-01, 18:06 »
A może ktoś chciałby ślicznego, zdrowego samczyka burunduka??? Ja niestety nie mam tyle czasu ile powinnam mu poświęcac i  myślę, że czuje się u mnie samotny :(. Jakby ktos był zainteresowany to proszę o kontakt! Myślę, że najlepiej by mu było gdyby miał jeszcze jakies towarzystwo płci odmiennej :).
Zapisane

Elfka Nenar

  • Gość
Re: burunduk po raz dziesiąty
« Odpowiedź #16 : 2003-04-02, 19:06 »
Cytat: alive
Czy naprawde nie ma nikogo kto hodowałby w domu burunduka????!!!! :grr:  :cry:

Zdeczka za drogie zwierzątka
Zapisane

harpia

  • *
  • Wiadomości: 2480
    • WWW
burunduk po raz dziesiąty
« Odpowiedź #17 : 2003-04-03, 02:44 »
co tam zwierzątko, naprawde droga jest przyzwoita klatka dla niego, co najmniej 700-800zł. za najmniejszą woliere, bo lepiej nie trzymać burunduka w klatce typu króliczego. Puźniej właściciele dziwią sie czemu zwierz jest markotny, bo ma za mało miejsca do wybiegania.
Zapisane

pomarańczowa

  • Gość
burunduk po raz dziesiąty
« Odpowiedź #18 : 2003-04-04, 14:22 »
a moge wiedziec ile to sliczne malenstwo kosztuje?szczerze mowiac to pierwszy raz o nim slysze.juz go kiegys widzialam na jakis zdieciach ale nazwy wtedy nie znalam...
Zapisane

gośka

  • Gość
burunduk po raz dziesiąty
« Odpowiedź #19 : 2003-04-04, 15:15 »
W sklepach kosztują jakies 300-360 zł. Ja chcę sprzedać za 160  :) .
Zapisane

Crystal

  • *
  • Płeć: Kobieta
  • Wiadomości: 1271
  • Ahh...kawaii Miyavi :)
burunduk po raz dziesiąty
« Odpowiedź #20 : 2003-04-04, 18:08 »
Cytat: pomarańczowa
a moge wiedziec ile to sliczne malenstwo kosztuje?


Ja swojego burunduczka kupiłam za 250 zł  :chomik:  a z wypowiedzi gośki wynika, że cena waha się w okolicy od 200 do 360

Pozdrowionka :D
Zapisane
Shiawase Nara Te wo Tatakou :]
If you're happy and you know it clap you hands

Forum Zwierzaki

burunduk po raz dziesiąty
« Odpowiedz #20 : 2003-04-04, 18:08 »

becia

  • *
  • Płeć: Kobieta
  • Wiadomości: 1650
    • WWW
burunduk po raz dziesiąty
« Odpowiedź #21 : 2003-04-13, 14:04 »
Ja chętnie kupiłabym to urocze zwierzątko, gdyby nie było takie drogie...
Zapisane

So each morning you look for a reason
Just to open your eyes
But if you don’t find one deep in you
You’ll never find it outside

sheep

  • Gość
burunduk po raz dziesiąty
« Odpowiedź #22 : 2003-04-13, 16:19 »
Obawiam się, że nie był to do końca 'czysty' zakup.
Tych zwierząt nie powinno się hodować, a tym bardziej nie powinno ich być w sklepach zoologicznych.  :roll:
Zapisane

Gerda

  • Gość
burunduk po raz dziesiąty
« Odpowiedź #23 : 2003-04-18, 15:11 »
ja mam tylko świnkę morską i pieska  8) Zresztą nie kupuję zwierzaka, kiedy nie wiem jak z nim postępować etc.
Zapisane

ROBERTJ

  • Gość
burunduk po raz dziesiąty
« Odpowiedź #24 : 2004-05-30, 17:49 »
Cytat: gośka
A może ktoś chciałby ślicznego, zdrowego samczyka burunduka??? Ja niestety nie mam tyle czasu ile powinnam mu poświęcac i  myślę, że czuje się u mnie samotny :(. Jakby ktos był zainteresowany to proszę o kontakt! Myślę, że najlepiej by mu było gdyby miał jeszcze jakies towarzystwo płci odmiennej :).


DZIEN DOBRY CHCIAŁABYM SIĘ DOWIEDZIEC CZY JEST MOŻLIOSĆ ODKUPIENIA ZWIERZACZAK I W JAKIM JEST WIEKU BO SZUKAMY TAKIEGO DO 4- 5 MIESIECY  . NIESTETY NIE MAMY DRUGIEGO ALE BARDZO CHCEMY KUPIC POSIADAMY PTASZKI ZEBERKI I MEWKI A DONIEDAWNA PSA .KTOREGO PO 13 LATACH BYCIA Z NAMI MUSIELISMY JUZ NIESTETY USPIC ZE WZGLEDU NA CHOROBE .JEZELI CHCIALABY PANI ODSPRZEDAC TO PODAJĘ ADRES EMILOWY JESIONEKR@ASTER.PL LUB NA GG 6217155 PROSZE O PILNY KONTAK
Zapisane

myszka

  • Gość
burunduk po raz dziesiąty
« Odpowiedź #25 : 2004-05-30, 17:54 »
Zwróć uwagę na datę postu...
Zapisane

Kira

  • Gość
burunduk po raz dziesiąty
« Odpowiedź #26 : 2004-05-30, 19:41 »
:) Moze napisz do gośki na maila...??Ale burudniuczek raczej ma juz domek.... :roll:
Zapisane
Strony: [1]   Do góry
 

Strona wygenerowana w 0.08 sekund z 27 zapytaniami.