Mam w klasie koleżankę, która nie posiada zwierzątek, ma kulę po mieczykach (debilka, zdechły jej pół roku temu) i jeszcze jakieś jedno... dziś oświadczyła, że zamierza chomika, jeszcze nie określiła jego gatunku, ale że chce i zamierza go trzymać w "prostokątnym" akwa... gdy na oko podała jego wymiary, przeraziłam się i nawrzeszczałam na nią w szatni... 30x15 (dłxszer), wysokości nie znam... wraz z innymi dziewczynami próbowałyśmy jej wyperswadować to akwa i żeby chociaż klatkę obszerną kupiła ale ona nie, w tym akwa będzie żył baaaaaaaaaaaaaardzo długo wg niej... Jak mamy jej to uświadomić, lub raczej jak ją przekonać do zmiany planów, bo ona jest uświadomiona, że ma małe akwa... I jeszcze chce chomika dżungara za 8zł kupić a ja wiem, że są zdecydowanie droższe u nas w mieście... nie chcę, żeby chomika zamęczyła, co robić?