Drukuj

Zaloguj się lub zarejestruj.
1 Godzina 1 Dzień 1 Tydzień 1 Miesiąc Zawsze
Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji

[Aluniek]

Kumpela ma taki problem:

Mam 3 przeziebione swinki, dostaja antybiotyk doustnie, ale jedna z nich zabarwia trociny na brazowawo-czerwonawy kolor, w kazdym razie starsznie je pociemnia ( podejrzewam ze to robi siczkami). Choc wczesniej zauwazylam na bulce suchej ze tez ja zabarwia ktoras z nich na taki kolor ( oczywiscie nie cala bulke).Czy on ma chore nerki czy cos w tym rodzaju? A moze to normalne? Bo jest bardzo mlodziutki.

Swinka ma ok 5-7 tygodni. Razem z antybiotykiem oslonowo ma podawany lakcid. Karmiona jest tak jak pozostala dwojka: marchewka, suchy chleb, siano, ziarno...
Czy ktos moze mial doswiadczenie z podobna dolegliwoscia?
Czy moze to byc reakcja na antybiotyk?

[emir]

Aluniek podobne zabarwienie trocin mogliśmy zaobserwować u swoich świniaków - stosowane były CHIPSI, a w międzyczasie wet (specjalista od gryzoni) nie stwierdził żadnych dolegliwości u świnki - więc wyglądałoby na to, że po prostu taka "uroda".

[psotka]

u naszej to bylo stego co pamietam zaraz po antybiotyku na zanokcice, ale nie pamietam nazwy... dobrze jednak bylo by spytac weta czy ten antybiotyk moze powodowac taka reakcje

[emir]

y... to ja przepraszam, wydawało mi się, że później...

[mili]

hmm... moj świniak Joker dostawał niedawno zastrzyki z antybiotykami no i zauważyłam, że zostawiał takie małe ślady jakby krwi czy czegoś tam  :?  po za tym miał po tym biegunkę i w ogóle... być może że u Twoich świnek to jest właśnie jakimś działaniem ubocznym czy coś takiego... wiesz... ja sie na tym nie znam... tak tylko przypuszczam bo w przypadku mojego maluszka tak było.

[Aluniek]

Jak juz wspomnialam, to nie sa moje swinki. Kolezanka boryja sie z tym u swojej -  reprezentuje ja. Tekst na niebiesko, to jej post przeklejony z innego forum, gdzie nie bardzo umiano jej pomoc.

W kazdym razie dzieki za pomoc

[tusia1987]

jeszcze polecam
http://www.swinkowe-pogotowie.w.pl
przydaje sie ! dlatego warto bylo zalozyc, chyba dobry pomysl mialam

[fynn]

Ja przepraszam, że sie tak wtrące ale... wiecie co.. takie pogotowie przez inetrnet to po pierwsze nie bardzo bezpieczne a po drugie troche że talk brutalnie napisze.. do dupy skoro na każdy post praktycznie widze odpowiedź idź do weta..  
To to i ja moge polecić.
Wiem, że strasznie trudno jest ocenić co dolega śwince czy innemu zwierzakowi tak na odległość ale w takim ukladzie po cholerę zakładac takie pogotowie  

[tusia1987]

akurat sie myslisz jesli chodzi o co drugie idz do weta, bo tak piszemy jesli tyljko jest stan bardzo powazny + mamy w ekipie lekarza weterynarii... z 2 strony wiem ze nie zawsze pogotowie moze pomoc, bo nie da sie i tyle.. ale kazda opinie szanuje

[Aluniek]

Odnosnie pogotowiem to sie spotkalam z roznymi opiniami i nie koniecznie pozytywnymi... Sama nie jestem do niego niestety przekonana. Do weta w razie czego zawsze moge zadzwonic, natomiast na forum uwazam, iz mozna czasami wiecej sie dowiedziec i wymienic poglady.

p.s. nie bedzie mnie przez najblizszy dni, takze niebede mogla na bierzaco pisac co i jak. Kumpeli podesle linka, by mogla czytac co i jak. Natomiast wszelkie info o stanie swintuszka, uaktualnie w przyszly poniedzialek. Pozdrawiam

[tusia1987]

z drugiej strony pomyslcie co my, jako ekipa, mozemy zrobic... ile mozemy tyle robimy i pomagamy ale szanuje kazda opinie !!

[psotka]

forum i pogotowie to dwie bardzo podobne sprawy, i tu i tu mozna zapytac i uzyskac odpowiedz tylko, ze na pogotowie duzo latwiej trafic wpisujac w przegladarce swinki morskie

[tusia1987]

no to prawda z reguly zawsze ktos od razu odpowie w pogotowiu, bo ekipe mamy porzadna i nowe osoby np. Giovanna sie swietnie spisuja

[Zwierzaczek]

Moja świnka też miała kiedyś trociny zabarwione na lekko czerwono, ale na szczęście już tego nie ma.  

[Aluniek]

Szanuje wasza dzialalnosc - pogotowia swinkowego, bo wiadomo - sa sytuacje, gdy kazda pomoc, rada sie przydaja. No ale tak jakos nie umiem sie do tego przekonac.
Mnie samej proponowal ktos przylaczenie sie do niego, ale jeszcze troche i czasu nie bede miala za wiele, no i....
Giovanne znam z innych forum i wiem, ze jest dobra w temacie swinek

Odnosnie koloru moczu, jeszcze z kumpela nie rozmawialam. Moja nieobecnosc lekko sie przedluzyla, a nie mialam z nia kontaktu. W kazdym razie ja juz jestem i dam znac co i jak gdy bede cos wiedziec.

[tusia1987]

ok, to czekamy na nowe fakty i oby bylo dobrze
a pogotowie to czasem sie przydaje, ale tylko w lekkich przypadkach

[emir]

powiem w temacie pogotowia, że sama idea jest dobra... lecz niestety w większości przypadków jednak konieczne jest obejrzenie zwierzaka przez weta... ale ogólnie jestem  dobrego zdania o pogotowiu i jego idei tusia1987

[tusia1987]

dlatego powiedzmy pogotowie sie sprawdza powiedzmy: co zrobic do jedzenia jak nie ma zebow..itd ale czasem ludzie pisza ze stan tragiczny swinki a oni na pogotowie dopiero  

[Aluniek]

no zgadza sie, czasami pomoc sie nie da...
Wet tez przez tel nie wyleczy zwierzaka.
Aczkolwiek zycze wam sukcesow w dzialalnosci  

Kumpela sie jeszcze nie odezwala

[tusia1987]

dzieki zawsze dodaje @ przy pytaniu, zeby kazdy inny tez mogl cos poradzic

[Aluniek]

No wiec z kumpela gadalam, z czasem wszystkie swinki zaczely siusiac na "kolorowo", jednakze skonczyla dzis juz podawac antybiotyk i teraz bedzie czekala na to co z moczem u swinek. U weta byla z inna dolegliwoscia, ale ciapa zapomniala sie zapytac o ten mocz... tyle tylko wiem.... nie wiele....

[tusia1987]

no to zycze powodzenia