Ja też uważam, że 'tresura' szczurasków nie jest dobrym pomysłem-chyba nie chcesz ich w cyrku pokazywać?! Zgadzam się, że trzeba się ze szczurzakami bawić, gadać do nich (nauczą się reagować na Twój głos), poświęcać im czas i uwagę, a jak chcą to zostawić w spokoju! Trzeba też im dostarczać jakichś bodźców intelektualnych, żeby się biedaki nie nudziły, tylko ciągle rozwijały (jakaś drabineczka, gałązki, pudełeczko do schowania się i co tylko wymyślisz!)
I basta. No i najlepiej jak są dwa razem (albo więcej), bo to jest dopiero frajda obserwować jak szczuraski się ze sobą dogadują, bawią itd.
pozdr