Drukuj

Zaloguj się lub zarejestruj.
1 Godzina 1 Dzień 1 Tydzień 1 Miesiąc Zawsze
Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji

[aankaa93]

noo.A u mnie i nie bylo kasy i rodzice by sie nie zgodzili.Ale naszczęscie wtedy tego tak nie przezywalam,bo jeszcze ich tak nie ubustwialam.Ale teraz meczę mamę(dopiero zaczelam),że ma mi obiecać,że mnie pusci na koncert chociazby miałabym jechać na drugi koniec Polski lub w okolice Polski...

________________________________________________________________
EDIT:
A gdzieś cos mi sie obilo o9 uszy,ze na podstawie płyty American Idiot ma być nakrecony film...Co o tym myslicie?

[Arrow]

Co ja o tym myśle? A co ja mogę o tym myśleć SUPER :mrgreen: Już dość dawno o tym czytałam (na www.greenday.art.pl chyba ). Baaardzo fajniutko

A jeszce co do koncertu, to tata obiecał tylko jechać w okolice K-ce (czyt. Katowice, Kraków i te strony) a np. do szczecina by mnie już raczej nie zabrał.... chociaż... może bym wybłagała na kolanach zalewając sie łzami, kto to wie

[Dory]

szkoda tylko że w tym filmie nie będą grać oni Jezus maria gdybym kiedyś tak kochała green day ...  Pamietam jak jechałąm od babci ( niedaleko spodka ) i wszędzie ludzie z koszulkami green day itp. Jezu jak ja żałuję !

[aankaa93]

Ej a pamietacie datę tego ko0ncertu?? Baardzo mi to potrzebne...


____________________________________________________________
EDIT:

LUUUDUU! Ja już niemoge! Teraz za każdym razem jak oglądam te koncerty to mnie serducho sciska  I jeszcze jak Billuś podszedł do tych ludzi z przodu i im ręce podawał i wogóle.... i  pomyśleć,że ja tam moglam być(no moze nie dokońca tam,ale..).... Bosz a jak ja bym tam byla ... i jak by on podszedł... chyba bym zemdlała normalnie.... (moja obsesja nie ma granic  )

[Arrow]

Moja też, Anka, moja też I jak juz Ci powiedzialam, koncert był 6 albo 7 czerwca... wydaje mi sie że 6, ale głowy nie dam


Data wysłania: 2006-01-04, 14:15A mnie niedawno wena twórcza wzięła, a z powodu braku tematów do opowiadanka zgadnijcie o czym zaczęłam pisać?
Tak, o GD A dokładniej o Billusiu

A na podpis sobie dąłam mój ulubiony fargment Jesusa

[ssgosiass]

.

[golden(ka)]

.

[Dory]

http://www.rockmetalshop.pl/go/_category/index.php?idc=1_1_142 - koszulki
http://www.rockmetalshop.pl/go/_category/index.php?idc=51_253  - plakaty

Ja sę chcę zamówić tą koszulkę za 23 zł bo mi chwilowo kasy brak a tylko tyle uda mi się od mamy wydębić

golden(ka) mi podoba się ich muzyka i teksty przedewszystkim ( Hihi to tak jakbym czytała o sobie w Boulevard of broken dreams ), a sami ludzie ? Hmm ciekawe osobowości mają ale niezbyt mi pasują Ale na swój wiek ( 33 lata )  są całkiem całkiem szczególnie Billie ( te cienie pod oczami ) bo podoba mi się tern typ urody ale znam ładniejszych

[golden(ka)]

.

[Dory]

Tak, o GD A dokładniej o Billusiu

heheh aż mi się przyponiałą 5 część pottera bo GD to był skrót od Gwardia DUmbledora

[golden(ka)]

.

[Arya]

Kochma GD, aktualnie słucham tylko mam mało piosenek, więc muszę pościągac

[Arrow]

Heheh, nie skojarzyło mi sie z Gwardią Dumbledora Może Wam pokaże, ale to jak będe miec tego z letka więcej

A ja ich muzykę uwielbiam, a oni jako oni... to troche...yyy... tak dziwni są Billie - zboczony, Tre.... idiota że nie wiem Tylko Majkuś normalny w miarę Ale i taak ich lubię :mrgreen:

[golden(ka)]

.

[Arrow]

Niieeee... no, chyba ze na Bullet in the bible... ale tak to nie mam

[golden(ka)]

.

[aankaa93]

Ja ich tak strasznie nie ubóstwiam, żeby się zakochiwac, kupywac odrazu bluzki, naszywki, obklejać pokoj plakatami, miec wszystkie plyty i wszystko co z nimi związane.




 

Oj a ja wręcz przeciwnie(mowiłam ,że moja obsesja nie ma granic )

 a oni jako oni... to troche...yyy... tak dziwni są Billie - zboczony, Tre.... idiota że nie wiem Tylko Majkuś normalny w miarę

A co z tego ,że to idioci ,zboczeńcy itp. Ja włąsnie ich ubuuustwiam(między innymi za to ,że to takie swiry )

hymmm powtarzam moja obsesja granic nie ma

A ciekawe co żonka Billuśka naszego na te jego ekhym.. "wyczyny" przed publicznościa i kamerą.... i zaloże się ,że nietylko

a macie może jakieś nagrania i wywiady z nimi?

A wywiady możesz poczytać na http://www.greenday.art.pl/?id=art....
Ja sie przy tym ryłam : http://www.greenday.art.pl/?id=art&nr=37



Pozdrowionka dla wszystkich świrów i nietylko

___________________________________________________________________

A coś mnie naszło żeby troche foteciek dać

http://img372.imageshack.us/my.php?image=art2e7vm.jpg
 :mrgreen:
http://img372.imageshack.us/my.php?image=grammy1094zn3pw.jpg
 :mrgreen:
http://img205.imageshack.us/my.php?image=greendaylosdiosdeverde50004773.jpg
 :mrgreen:
http://img205.imageshack.us/my.php?image=2pagreenday5or.jpg
 :mrgreen:
http://img205.imageshack.us/my.php?image=silence5ln.jpg
 :mrgreen:
http://img205.imageshack.us/img205/1554/fc9ng.jpg
 :mrgreen:
http://img205.imageshack.us/my.php?image=amandabilliejoe10op.jpg
 :mrgreen:

[golden(ka)]

.

[Dory]

mnie powaliło to

16. Jaka jest Twoja najlepsza cecha?
>> Moje dobre serce.

17. Jaka jest Twoja najgorsza cecha?
>> Moje dobre serce czuje się winne.

ale lol

[Arya]

Czy ktoś byłby tak miły i zrobiłby spis wszystkich pisenek GD? Zamierzam sobie wszystkie pościągać, a mam dopiero 13

[ssgosiass]

.

[Arrow]

10. Co robiłeś ostatniej nocy?
>> Patrzyłem się jak Tré włazi na wielki billboard. To był billboard Gucci'ego, a Tré próbował napisać sprayem 'pussy'.

15. Zdradź nam jakiś sekret.
>> Mike Dirnt nosi damskie majtki.

Arya -> http://www.greenday.art.pl/?id=piosenki

A wiecie że GD był już wczesniej w Polsce??? Hymm.... zdaje sie że mnie na świecie wtedy jeszcze nie było w 1991 roku byli... i wybili dziurę w ścianie między pokojami żeby móc rozmawiać

A tatuś Tre podobno powiedział kiedyś do niego, że bębniarzem zostanie, jesli potrafi jednocześnie głaskać sie po brzuchu i głowie, skakać na jednej nodze, drugą zataczać w wyskoku koła i powtarzać "ślubuję posłuszeństwo" Spróbował i mu się udało

[Dory]

Mało kto wie, że po wydaniu Kerplunk!, w ramach europejskiej trasy zjawiliście się w Polsce. Pamiętacie coś z tego?
Billie Joe: Pewnie, to było w zimie 1991 roku. Zagraliśmy trzy koncerty; w Gryfinie, Bydgoszczy i Warszawie. Gralismy z taką angielską kapelą Stink, a pierwszy koncert otwierał polski zespół, niestety nie pamiętam nazwy... To była typowa niezależna trasa - mieliśmy tylko dwie gitary i werbel, reszta była pożyczona. Spaliśmy u ludzi w domach

nie miałabym nic naprzeciwko aby u mnie nocowali

[Arrow]

Hihih, ja też
A ja wczoraj sobie przeglądnełam teraz rocka, w którym wkładka o nich była... i jesem poinformowana Tam jest fajny wywiad z Tre, moze kiedys jak mnie najdzie to przepiszę Wam... hmm

[aankaa93]

nie miałabym nic naprzeciwko aby u mnie nocowali

Oj ja też,ja teeż

[Dory]

a o czym to mniej więcej było .. opowiedz tak szkicowo

[Arrow]

Ten wywiad z Tre?? Generalnie o American Idiot O tym jak oni to widzą i w ogóle

[Dory]

niech oni jeszcze kiedyś w polsce zagrają najlepiej gdzieś na ślasku Oddałąbym wszystko !

[Arrow]

Nioom.... i Tre mówi w tym wywiadzie, że chcieliby jeszcze zagrać u nas

[Dory]

niech zagra niech zagra niech zagra  normalnie ja umrę ze szczęścia. Już teraz zacznę zbierać na bilet ( przy mojej oszczędności to za 3 lata nie uzvieram )  Kurcze dlaczego ja wtedy ich nie znałaaam ! AAAA!!! Ale ze mnie głupek ! 

Kiedy Billie biegał z sikawką na wodę i nagle spojrzał na mnie i bez namysłu pokazał, że mam wyjść na scenę, to myślałam że coś mu odwaliło, albo mi cos odwala... 
Nikt dookoła mnie, ze mną włącznie nie wiedział co się dzieje i o co Billie'mu chodzi... nagle zobaczyłam nad swoją głową aparat, więc myślałam że BJ tak się pochyla w moja stronę, bo pozuje, czy cos w tym stylu... ale hehe w momencie kiedy on prawie dotknął wskazującym palcem mojego nosa a drugą ręką machał na scenę... w tym momencie do mnie dotarło (co w tym przypadku objawiło się totalnym zamurowaniem, zatkało mnie tak że ręce, które wcześniej miałam uniesione z palcami w diabełki, opadły mi bezradnie a na twarzy pojawił się wyraz zapewne podobny do hm, co tu wiele mówić osoby co najmniej tępej więc jak do mnie dotarło to zanim zdążyłam się zorientować ochroniarze już wygrzebali mnie za spodnie i wrzucili na scenę tak że z gracja wylądowałam twarzą przy nogach Billie'go =)

Dalej co się działo ludzie może widzieli, ale nie widzieli tego co się działo we mnie... hehe niewiele mówiąc tłumok szybko zniknął z mojej twarzy a na jego miejsce wskoczył wielki, szeroki do granic możliwości uśmiech =D co nie wyklucza tego że byłam jak w transie... Billie klepnął mnie i dał mi pistolet na wodę... niewiele myśląc zaczęłam strzelać w tłum, głównie składający się z Niemców... (z małą tylko wizją czterech pancernych gdzieś tam w mojej chorej wyobraźni =) lałam troszkę bez namysłu, ale zaczęłam się wczuwać w role członków Green Day i zaczęłam machać do fanów, cóż wrażenie niesamowite, kilka tysięcy ludzi pod sama sceną (bo dalej nie widziałam przez łzy w oczach) odpowiedziało mi machaniem... podbiegł Billie i wziął mnie ze sobą na tą ścieżkę na środek sceny... krzyknął mi do ucha "shoot to them" wskazując na ludzi którzy stali najbliżej (wykryłam w tej wypowiedzi drobną dziką satysfakcję, bo przecież woda najlepiej rozpryskuje się o twarze ludzi którzy są od ciebie zaledwie 1.5 metra próbowałam strzelać, ale skończyła się woda więc pokazałam Billie'mu w czym problem, a zanim się obejrzałam on był już z powrotem z nowym, napełnionym ganem =)

Potem pamiętam tylko że gdzieś rzuciłam pistolet, bo Billie Joe chwycił mnie za ręce i zaczął nimi machać... patrzyłam co się dzieje, machałam... a on obok mnie... razem machaliśmy, a przed nami tysiące ludzi, tez machają... widok, którego nie zapomnę do końca życia... tak mnie zaabsorbowało to machanie, że nie zauważyłam że BJ stoi tak blisko mnie... skończyło się tym że wykonując ruch rękoma w lewo... hm... walnęłam go w samiuśieńką twarz =) na początku się wystraszyłam, ale Billie spojrzał na mnie, myślał że cos się stało, niewiele myśląc (w ogóle gdy stałam na scenie to niewiele myślałam, oczywiście w przeciwieństwie do życia codziennego!!) klepnęłam go, tak klepnęłam go(!!!) w ramie i jednocześnie wykonując niezwykle słodki (przynajmniej tak mi się wydawało) uśmiech przepraszający, Billie odwzajemnił uśmiech, po czym wróciliśmy do machania.

Wracając do tego słynnego KLEPNIĘCIA mojego idola , ręka prawie mi się przykleiła do jego ramienia =) nie żebym narzekała, tak na dobrą sprawę, jeśli mogłabym wyrazić moje skromne zdanie to mogła (ta ręka) zostać tam już na stałe =D

Jak na razie jestem jeszcze jak na haju choć minęło parę ładnych dni od koncertu... potem jakiś troskliwy ochroniarz ściągnął mnie ze sceny i ostrożnie jak jajeczko postawił na ziemi =) Cholernie żałowałam że nie podbiegłam do mikrofonu i nie krzyknęłam że jestem Polką... chociaż to chyba bez różnicy... Jedno jest pewne takie rzeczy nie zdarzają się codziennie i myślę że to powód do dumy, dumy Polaków..
życzę wszystkim którzy mają takiego fioła na punkcie Green Day jak ja żeby kiedyś przytrafiła im się taka, albo jeszcze bardziej odjechana historia !!!

Zazdroszczę jej ale ja pewne zrobiłabym z siebie totalną idiotkę

i jeszcze fotcia http://www.greenday.com/photos/promo_individual1/photo4.jpg