Wyobrazcie sobie taka scene:
Urodzilyscie dzieci. Jestescie pelne szczescia itp. A tu nagle po dwoch dniach je biorą i usypiaja bo to "dla ich dobra". Ludzie nie szanuja zwierzecych uczuc! Pies tez czuje, tez kocha, tez placze. Jestesmy rowni i naleza nam sie pewne prawa.
Zgadzam sie z Wami. Ta babe nalezy moooocno kopnac w
. Wsadzic do klatki, kazac rodzic i uspic jej te dzieci!!! Niech poczuje co zrobila swojej suni!!! Aghr!!
(wiem ze to straszne jest to co napisałam, ale sie zdenerowalam nad ludzka "odpowiedzialnoscia" i "miloscia do zwierzat")