Drukuj

Zaloguj się lub zarejestruj.
1 Godzina 1 Dzień 1 Tydzień 1 Miesiąc Zawsze
Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji

[ina]

mam jedno pytanie: co sądzicie o takich bluzkach brazil itp. i w ogóle jak lubicie sie ubierac?

[Marta Reks Kiwi]

Jeśli chodzi Ci o te bluzki żółto zielone z New Yorkera i Coloseum to mi sie podobają- kupiłam nawet taką mojej przyjaciółce na urodziny.

Jeśli chodzi o ubrania jakie lubię to, hmmmm.... sa to na pewno dziewczęce i kolorowe ubranka . Nie nawidze ciuchów w kolorze czarnym, militarnym i z numerami  :?

[eniqa]

ja lubie rózne jeszcze zalezy na jaką okazje ubieram sie kolorowo czasami czarno a czasami ( na jakies imprezki) jakos tak niezwykle (moja mama sie niedawno dowiedziala co to jest niezwykla bluzka   [dzięki mnie oczywiscie ] )

[Mlody]

Ciemne ciuchy, bez napisow i  durnych paskow ....

[Asia83]

Zależy na jaką okazje. Na codzień na sportowo. Kolory ciuszków jakie lubie to czerwony, niebieski, czarny, wszelkie beże.
A bluzki typu Brazil są całkiem ok

Pozdrowionka  

[Ireth]

Nie bardzo ,mi sie podobaja takie bluzki typu brazil czy cios tam!
A jak wogule chodzi o ciuchy to ja lubie np.bluzki w

bez napisow

Chyba ze napisy jakiegos zespolu
A w paski to ja w sumie lubie,ale nie takie kolorowe tylko ze w dwa kolory jak np.moja bialo-zielona
Spodnie:Ja lubie np.Jeansy albo w stylu

militarnym

 
W sumie libie czarne rzeczy ale np.zielone albo czerwone tez fajowe

[cholka]

Nie podobają mi się bluzki z tymi w stylu Brazil i z innymi temu typu napisami :?
Chyba, że :

napisy jakiegos zespolu

Najczęściej ubieram się na czarno, chociaż nie pogardzę niebieskimi jeansami Bardzo lubię też wszelkiego rodzaju koszule flanelowe w kratę. Ubieram je praktycznie do wszystkiego  

[magia]

hmm... ja lubie takie koszulki typu brazil ale nie zawsze. Na ogół to granat żółty niebieski

[ina]

no mi sie np. podobają te bluzki, ale nie znalazałam takiej, która by mi odpowiadała:) poza tym ubieram sie jasno, na coraz bardziej, ze tak powiem ekstrawaganckie kolory [u mnie w szkole nie można łazić w zółtym [chodze]czerwonym[chodze] fioletowym a ostatnio dowiedzieliśmy się, że w czarnym:P] no.. wiec jak na moją szkołe to naprawde.. ja sie dziwie, ze jeszcze ajkiejś uwagi nie dostałam, bo mam jeszcze takie oczo oczo adidaski czerwone:D a poza tym to jakaś fajna bluzka... t-shirt czy tam co i biodróweczki jeansowe:)

[Marta Reks Kiwi]

ina a do której ty szkoły chodzisz?? Bo ja też jestem z Krakowa i tez miałam podobne zakazy i nakazy  

[ina]

do 32 na prokocimiuL:)

[madz]

Ina (ale to pytanie jest calkiem na serio) to w jakich kolorach u was mozna chodzic?      U ansz na szczescie każdy chdozi tak jak chce, kolorowe ciuszki, kabaretki, mini (zdarzają sie, ale zadko)... Co do tych bluzek to bardzo mi sie podobają, ale sama nie mam.. jakoś brak mi czasu i chęci na łażenie po sklepach i przymiezanie.. juz nie mowiac ze szkoda mi kasy

[Marta Reks Kiwi]

Ina, to jednak nie ta szkoła, ja chodziłam do gim 46 na os. Teatralnym  

[ina]

no ja mam pod tym względem rombniętą szkołe...ale może to i lepiej? przynajmniej nie widać za bardzo takich * no... a poza tym to nawet na dyski dziewuszki sie nie malują i za bardzo nie przebierają.. także, może to i lepiej?

a do tej szkły:D fajnie, na 2 końcu krakowa:D

[O]

Nie lubie takich bluzek, jak wchodzę d jakiego sklepu i mój wzrok jest porażony jakimiś żółtymi, różowymi czy seledynowymi kolorami, to czym prędzej stamtą uciekam. Skoro innym się one podobają, to niech je noszą, nic mi do tego.  
Sama też lubię rzeczy w kolorach zdecydowanych a nie jakiś mdłych, ale bez przesady. Moje ulubione kolory to czerwony, czarny, niebieski.

[Zimoludka]

Nic do takich bluzek nie mam. Ja ich nei nsoze bo mi się niezbyt podobają ale jak ktoś nosi to ok
I ogólnie również nei lbuie bluzek z napisami chyba ze jakis skromny

[awangarda]

mi sie podobaly jakies 1,5 roku temu jak sobie taka w ladynie kupilam a w polsce jeszcze nikt takiej niemial teraz jest mi niedobrze na sam ich widok bo wszyscy w takich chodza i to w jeszcze takich bazarowych wydaniach:/ ja sie lubie ubierac orginalnie nielubie miec takich ciuchow jak cala moja szkola i pol polski... moja siora mi czesto z ladynu ciuchy dowozi takie jakie sa tam modne... polaska jest jak zwykle zacofana pod wzgledem mody...

[ina]

hehe.. ja niestety nie mam siósrt ani braci , żeby mi ciuchy przywozili ja tam tylko polskie rzeczy, bo po prostu do innych nie mam dostępu:(

[Skarb]

Mi się takie bluzki przejadły  Za dużo osób takie nosi.
Co do ciuchów to w Polsce też można super rzeczy znaleźć tylko trzeba wiedzieć gdzie szukać

[ina]

no dokładnie. wiecie co? wkurza mnie postawa ludzi, którzy myślą, ze firmowe jest lepsze. a prawda jest taka, że jak się ruszy do zwykłych sklepów są bardzo fajne ciuchy.. a i nawet na placu czy gdzieś można kupić coś fajnego

[golden]

Ciemne ciuchy, bez napisow i durnych paskow ....

dokladnie. u mnie przewaza czern. Juz od dluzszego czasu. Nie lubie jaskrawych i jasnych kolorow, to nie dla mnie. Najlepiej czuje sie w czerni - nie wiem dlaczego. Wiem, ze to dziwne... no w koncu ja caly jestem dziwny
_________________

Wchodzi moda na reaggea - w modzie wiec tez pojawiaja sie ciuchy w tym klimacie... mi sie to osobiscie niezbyt podoba.

[whiper]

Bluzki typu Brazil mi się podobają, ale ja kupuję niecko inne... te Brazil mają wszyscy, a ja nie ejstem wszyscy   . Napisy na blizkach, spdoniach bardzooo lubie   . Style bardzo różne... zależy do mojego nastroju   .Z kolarami róznie.... od bieli, przez róż (nie nawidze tego koloru, ale to tez sposob na wkurznaie znjaomych   ), intensywną zieleń, czerwień do czerni... Czego nie lubie? Grubych sznurówek.. wszyscy je mają   , stylu skate, dres... pozatym wszytko mi chyba pasi .

[ina]

mnie jedynie wkurza to, gdy ktoś ubiera się na skate'a a wcale na desce nie jeździ...

[whiper]

ina, tak jest najczęściej   . Wile mich qumpel szlaeje za skate`ami... bo tak się uierają, a nie chdzi o ten styl zycia..

[ina]

no dokładnie. ja tam kocham jednego skejcika z krwi i kości... [słucha reggea] ) koffciam go az za mocno... a ubira sie super

[golden]

tacy "skejci" sa smieszni moj jeden kolega z klasy w szkole jest wielkim skate'em a w domu pomyka w zwyklych dresikach no niektorzy tak wlasnie szpanuja, nie ma co ukrywac.

Ja jestem chyba rockowcem z krwi i kosci tu sie nie ma czego uczepic... no jedynie jazdy na BMX'ie, ktora jest uwazana za skete'erowkski sport a co mnie to, robie to, co lubie, a nie to, co jest przyporzadkowane stylowi bycia i ubierania sie

[whiper]

Ale z drugiej strony trzeba spjrzeć na wpływy subkultur na panującą modę. I w tym wypadku jest to nieco inaczej niz z "robieniem z siebie skate`a". Teraz na dniach jest styl "reaggea, w H&M lata 50, 60"... a  cale nie oznacza to fascynacji taką,c zy siaką muzyką, czy tyakimi latami.. poprostu zwyczjane trendy. Tak chyba bedzie zawsze

[ina]

Golden, ja znam metala [ z krwi i kości.. z tymi wlosami itp.] który jeździ na desce więc... albo ludzi normalnie ubranych śmigających na decku. ale za to nie znam ludzi  jeżdżących na BMXie

[gunia]

To już znasz Ina - Golden na nim jeździ

[ina]

no to teraz tak heh.. ale nie wiem czemu.. deck mnie tak jakos bardziej pociąga:)