Co do znieczulenia- to chodzi o zewnątrzoponowe
niby nic nie czuć, ale czasem zakłóca poród- właśnie dlatego, że nie czuć skurczów partych. Chciałam bardzo- ale nie wiem czy się zdecyduję, chyba wolę mieć satysfakcję, że wytrzymam
chociaż bardzo blisko już- i zaczynam się bać.
a poród w wodzie- boli
tak samo jak każdy
tylko szybciej wszystko postępuję no a faktycznie woda rozluźnia