Zaloguj się lub zarejestruj.

Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji
Szukanie zaawansowane  

Aktualności:

Strony: 1 [2] 3   Do dołu

Autor Wątek: Klatka - tak czy nie?  (Przeczytany 10744 razy)

0 Użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Ewelinka

  • Gość
Klatka - tak czy nie?
« Odpowiedź #30 : 2002-12-28, 23:38 »
:oops: buhahaha , no moze i macie racje, tych długich nigdy nie czytam  ;)
Zapisane

ZEMAT

  • Gość
Klatka - tak czy nie?
« Odpowiedź #31 : 2002-12-29, 04:09 »
Jan Fannell  :?:

Jego publikacje nie są takie dobre ;)
Ale warto je przeczytać tylko dlatego aby zapoznać się z poglądami innego człeka :?  :lol:
Zapisane

Bona

  • Gość
Klatka - tak czy nie?
« Odpowiedź #32 : 2002-12-29, 10:44 »
Cytat: ZEMAT
Jan Fannell  :?:

Jego publikacje nie są takie dobre ;)


Jan Fennell to kobieta  ;)
Zapisane

Forum Zwierzaki

Klatka - tak czy nie?
« Odpowiedz #32 : 2002-12-29, 10:44 »

myszka

  • Gość
Klatka - tak czy nie?
« Odpowiedź #33 : 2002-12-29, 11:00 »
Bona, no co ty, JAN to męskie imię :lol:



zabijcie mnie, już złośliwieję na starość
Zapisane

Bona

  • Gość
Klatka - tak czy nie?
« Odpowiedź #34 : 2002-12-29, 11:05 »
Myszka:Chyba się przychylimy do Twojej prośby  :lol:  :lol:

po co nam stare myszy ?????? :lol:  :lol: ( sama napisałaś ,że z wiekiem ;) )

mam nadzieje ,ze Myszka.xww jest młodsza i będę miała z kim :alkoholik:
Zapisane

myszka

  • Gość
Klatka - tak czy nie?
« Odpowiedź #35 : 2002-12-29, 11:08 »
Hah, jak zabijesz mnie to xww jeszcze przede mną, bo to JESZCZE STARSZA MYSZA!!!  :P
Zapisane

Myszka.xww

  • *
  • Wiadomości: 4497
  • A kuku
    • WWW
Klatka - tak czy nie?
« Odpowiedź #36 : 2002-12-29, 11:14 »
Mysza - Ty kablaro wredna  :grr:  :grr:  Ja jestem piękna i młoda Mysia, a jaka skromna  :P
Zapisane
podpisano: Starszy Goovienny

niuka

  • Gość
Klatka - tak czy nie?
« Odpowiedź #37 : 2002-12-29, 13:22 »
przeczytalam specjalnie zeby wiedziec o co chodzi :)
i ja przytakiwalam ci w tym ze jednak behawiorystyczne metody sa dobre :)

klatki wcale tyle nie kosztuja (tanie sa kolo 400 zl)
taka dla mojego sredniego psa (50 cm) kosztuje 1000 zl..:( amoja kolezanka ktora ma psa 70 centymetrowego musialaby zaplacic prawie 2 tys.. :( rozgladalam sie za takimi klatkami zebym mogla mojego psa schowac tam w czasie zawodow... ale ostatnio widzialam klatke dla papugi za 200 zl w ktora moj pies by sie spokojnie zmiescil i caly bok jest otwierany... Nie wiem czemu tyle klatki dla psow kosztuja (zwykle metalowe) bo te plastikowe to bardzo roznie...

a psu zawsze mozna kupic klatke.. zapewniam.. moj pies ma 6 lat i juz go wsadzalam do takiej i byl bardzo spokojny i zabawka sie w niej bawil..wiec to nie musi byc od szczeniaka (a 6 miesiecy to jeszcze nic :))

pozdrawiam
Zapisane

monik

  • Gość
Klatka - tak czy nie?
« Odpowiedź #38 : 2002-12-29, 13:31 »
Mój pies będzie miał ponad 60 cm ... więc 2 tyś.? :szok:  :szok:  :szok:
Zapisane

Forum Zwierzaki

Klatka - tak czy nie?
« Odpowiedz #38 : 2002-12-29, 13:31 »

Jagoda

  • Gość
Klatka - tak czy nie?
« Odpowiedź #39 : 2002-12-29, 13:54 »
Ewelina,  masz jeszcze szansę trafić w swom życiu na psa z problemami, a wtedy Ty zwrócisz się do Monik lub kogoś innego z prośbą o poradę,
tak Cię dziwią psie problemy, uważasz że trzymanie psa w łazience jest naturalne,
gratulacje dziewczyno  :grr:  :grr:
Monik: nie wiedziałam, ze to taka droga sprawa, trochę mnie to zbiło z pantałyku
Zapisane

onka

  • Gość
Klatka - tak czy nie?
« Odpowiedź #40 : 2002-12-29, 15:36 »
no ja tam nie wiem gdzie sa takie klatki za 2 tyś
powyórzę się ale znajoma calkiem niedawno w Poznaniu kupila dla labladora za niecałe 400 zł
owszem pewno takie i za 200 można kupić tylko po co taka droga sie pytam? :)

i nie chce mi się wierzyć ,że klatka kosztuje 2 koła sory ale to lekka przesada
 :twisted:
Zapisane

niuka

  • Gość
Klatka - tak czy nie?
« Odpowiedź #41 : 2002-12-29, 16:06 »
to uwiez...mowie calkiem serio ... 2 tys z czyms kosztowala w AnnieZoo, byla idealna... zeby ten pies mogl sie tam polozyc i na boku..byla jeszcze tez taka szufladka na dole i kolka... w sam raz na takie zawdoy i do domu... droga kosztowala 1000 zl tyle ze plastikowa i pies na zawodach nie mial by przewiewu w lato poniewaz byla bez otworow z boku...
annazoo jest z regoly dosyc droga ale tylko tam takie duze kladki znalazlam... a ta dla papugi tez byla dobra..:D na boku postawic..moj pies spokojnie by sie polozyl i stal tez... a byla 5 razy tansza niz ta co widzialam w AnnieZoo

a ze psa sie w lazience zamyka to normalne, moi znajomi zamykaja psa tam w czasie sylwestra kiedy to sa sztuczne ognie, pies sie ich smiertelnie boi, i tam za kibelkiem czuje sie bezpiecznie :)
Zapisane

onka

  • Gość
Klatka - tak czy nie?
« Odpowiedź #42 : 2002-12-29, 16:10 »
no właśnie tyle kosztuje w Warszawie (a annazoo to mega drogi sklep wg mnie oczywiście)
powtarzam w Poznaniu kupisz klatke za 400 zł
Zapisane

Bona

  • Gość
Klatka - tak czy nie?
« Odpowiedź #43 : 2002-12-29, 18:35 »
w internetowym Karusku widziałam  po 300-400 zł.
Zapisane

Galja25

  • Gość
Klatka - tak czy nie?
« Odpowiedź #44 : 2002-12-29, 18:37 »
Onka ma racje, taka klatke dla psa wielkości rottka mozna kupić od 400-600 (600 klatka transporter, plastikowa, zamykana),czesto na większych wystawach mazna kupić, no chyba że sie ma męża "zlota - raczkę" to sam zrobi-hihihi. A w "AnnaZoo" nic bym nie kupiła, nawet smakołyka za 0,30 gr.
Zapisane

Forum Zwierzaki

Klatka - tak czy nie?
« Odpowiedz #44 : 2002-12-29, 18:37 »

niuka

  • Gość
Klatka - tak czy nie?
« Odpowiedź #45 : 2002-12-29, 23:22 »
no to znajdz mi gdzies w Warszawie taka wielka klatke taniej...
nie ma.. szukalam...
a w AnnieZoo czasami cos sie kupi... jest tam wiele rzeczy ktorych nie kupisz gdzie indziej np. Aminonda....
Zapisane

Ewelinka

  • Gość
Klatka - tak czy nie?
« Odpowiedź #46 : 2002-12-30, 00:03 »
Jagoda ślepa jesteś ??? Pokaż gdzie napisalam ze trzymam psa w lazience . W pierwszym poście napisałam ze słyszalam o tym ze ludzie tak robią, a w drugim zrobiłam podsumownie. Nie masz sie kogo czepiać ????? :evil:  :evil:  :evil:  :evil:
Zapisane

anutka

  • *
  • Wiadomości: 238
    • WWW
Klatka - tak czy nie?
« Odpowiedź #47 : 2002-12-30, 07:46 »
Ja jednak odradzałabym Ci klatke. Jak kupowałam mojego psa polecono nam klatke i kupiliśmy ale nie było to najlepsze rozwiązanie cały czas płakala. Teraz zamykamy ją w kuchni i jest dobrze. Sedzi nawet 8 godzin. Ja Ci radze spróbuj kuchnie
Zapisane
Anutka i matylda pozdrawiają :) :)

zapraszam na stronę o buldogach francuskich - www buldozka.prv.pl

Jagoda

  • Gość
Klatka - tak czy nie?
« Odpowiedź #48 : 2002-12-30, 08:13 »
Monik: widziałam jeszcze na wystawach takie klatki, wystawiaja je producenci, ale nie myslę o plastikowych, tylko takich nazwijmy to drucianych, popatrzę do katalogów wystawowych, moze bedę miała jakąś ulotkę, zawsze to od producenta taniej
Ewelina: Ty strasznie agresywna jesteś
Zapisane

monik

  • Gość
Klatka - tak czy nie?
« Odpowiedź #49 : 2002-12-30, 15:13 »
Jagodo, dzięki. Jakbyś miała jakieś informacje o producentach klatek to będę wdzięczna.
Bono, faktycznie - zajrzałam do Karuska i taka klatka jak dla mojego psiula to była po 330 zł, tylko nie wiem ile oni licza koszty przesyłki, bo sklep jest w Krakowie, a ja mieszkam w Gdyni.
Wiecie co jest najlepsze? Wczoraj mój mąż spotkał pana z wyżłem węgierskim  :kocham: ( o którym marzę od dawna, ale nigdzie nie mogłam dostać) i okazało się, że ten pan będzie rozmnażał swoją sunię i będą szczeniaki późną wiosną.  MÓJ MĄŻ WZIĄŁ NAMIARY NA TE PIESKI I JEST CAŁKIEM MOŻLIWE, ŻE WKRÓTCE BĘDE MIAŁA DRUGIEGO PSA !!! :D  :D  :D  A słyszałam, że jak pies ma towarzystwo w postaci drugiego psa to nie boi się zostawać sam w domu i nie niszczy :) .
Zapisane

Jagoda

  • Gość
Klatka - tak czy nie?
« Odpowiedź #50 : 2002-12-30, 15:22 »
Monik: ale by było cudownie :D  :shock: , to juz klatka nie byłaby potrzebna, bo maluch ze starszakiem zajmowali by sie sobą :wink:
Ty to masz szczęście i....męża :oops:
Zapisane

Forum Zwierzaki

Klatka - tak czy nie?
« Odpowiedz #50 : 2002-12-30, 15:22 »

monik

  • Gość
Klatka - tak czy nie?
« Odpowiedź #51 : 2002-12-30, 15:31 »
No, mój mąż jest niezły ;) . A klatkę to i tak będę potrzebować bo ten drugi piesek jeśli wogóle będzie brany to późną wiosną (okolice maja) i do tej pory muszę sobie jakoś poradzić z moim niszczycielem.
Zapisane

niuka

  • Gość
Klatka - tak czy nie?
« Odpowiedź #52 : 2002-12-30, 16:56 »
łał.. zazdroszcze.. gdyby u mnie wszyscy w domu zgadzali sie co do drugiego psa a w dodatku wyzelka :) zazdroszcze zazdroszcze...
Zapisane

Buldog

  • Gość
Klatka - tak czy nie?
« Odpowiedź #53 : 2002-12-30, 19:31 »
Nie wiem, czy to jeszcze kogos zaciekawi, ale moje prosie dorastalo w klatce.
Najpierw, kiedy wychodzilismy do pracy, siedzial w zamknietej, potem, po paru miesiacach, zostawialismy mu ja otwarta, az w koncu klatke zlikwidowalismy.

Po jakichs dwoch tygodniach oduczyl sie sikania w domu (kupala nigdy nie zwalil).

Zostawal w niej codziennie ok 6-7 godzin.
Czasem nie chcial z niej wychodzic, nawet kiedy bylismy w domu. Traktowal ja chyba, jak swoje gniazdo, albo cos w tym stylu.

Klatka miala wymiary mniej wiecej 80x80x90 cm i kosztowala niecale 180 zl.
Zapisane

Mary

  • Gość
Klatka - tak czy nie?
« Odpowiedź #54 : 2002-12-30, 19:37 »
Monik;-)))
No nie wiem jak to z tym Twoim drugim psem bedzie ale nie liczyl;abym na to, że drugi pomoze pierwszemu-chyba ze obgryzac;-)))
Moj starszy pies nie niszczy, nie gryzie ale za to 9-cio miesuieczny labek uuuu, ma na swoim koncie duzo obgryzionych i pogryzionych rzeczy. Teraz w domu trwa remont wlasnie z tego powodu;-))) 8)
Zapisane

Jagoda

  • Gość
Klatka - tak czy nie?
« Odpowiedź #55 : 2002-12-31, 08:15 »
Buldog: mnie bardzo zaciekawi, zaciekawi  :)
wreszcie ktos, kto faktycznie stosował klatkę w praktyce, ale dodatkowe pytanie brzmi jeszcze czy Twój Psiur ma dendecje destrukcyjne, czy też zwijał sie w klatce w kłębuszek i zapadał w błoki sen intensywnie pochrapując i było mu wszystko jedno czy to klatce czy nie.
Zapisane

monik

  • Gość
Klatka - tak czy nie?
« Odpowiedź #56 : 2002-12-31, 12:36 »
No właśnie Jagodo, ja też chciałabym znależć osobę, która miała takie problemy z psami jak ty czy ja i klatka pomogła im w ich rozwiązaniu. A właśnie, czy twój Tadzik po tylu latach jeszcze niszczy mieszkanie jak zostaje sam? Udało ci się rozwiązać ten problem? Jeśli tak to napisz jak.
Zapisane

Jagoda

  • Gość
Klatka - tak czy nie?
« Odpowiedź #57 : 2002-12-31, 14:17 »
a więc sprawa wygląda dość nietypowo: ponieważ ja pracuję (bardzo daleko od miejsca zamieszkania, a więc późno wracam do domu)ale bardzo blisko moich teściów, którzy mają domek z ogródkiem i suczkę, więc Tadzio jeżdzi na tzw. półkolonie, wcześnie rano go zostawiam z drugim psem a wieczorem jak wracam zabieram go ze sobą i takie ma życie mój Tadzio, zimą jest mu dośc zimno na dworze, bo nie zawsze moja teściowa jest w domu, ale lepiej żeby zmarzł niz żeby siedział sam w mieszkaniu i rozpaczał.
I jeszcze jedno- Tadzik zostaje z drugim psem zamkniety czasem w domu i wtedy nie kopie i nic nie niszczy.  
pozdrawiam
Zapisane

Forum Zwierzaki

Klatka - tak czy nie?
« Odpowiedz #57 : 2002-12-31, 14:17 »

Terzia

  • Gość
Klatka - tak czy nie?
« Odpowiedź #58 : 2003-01-01, 10:31 »
Ja kiedys przywiozlam znajomym klatke, za ktora zaplacilam cos ok. 250 zlotych. To byla klatka wystawowa dla kotow 140 cm dluga i 70 cm wysoka. Oni maja malego kundelka, ktory pod ich nieobecnosc robil w domu straszna zadyme. Jak urlopy im sie pokonczyly to pies musial zostawac w domu sam (byl mlodziutki) i szalal, obgryzal, niszczyl. Klatka rozwiazala problem. Z tym.... ze zostawili mu ta klatke do dzisiaj, bo on tam sie (widocznie) najlepiej czuje jak musi zostac sam. Klatka jest otwarta, on moze krazyc po czesci mieszkania - ale rozróby juz dawno sie skonczyly.

Mysle, ze taka klatka moze byc duza pomoca w takiej sytuacji. Nawet jak mialaby kosztowac tysiac zlotych.... to pewnie bedzie to mniej niz zniszczenia, jakich pies potrafi dokonac!
Zapisane

CHI

  • Gość
Klatka - tak czy nie?
« Odpowiedź #59 : 2003-01-02, 09:06 »
Kochani, ludzie często uważają, ze klatka dla psa jest więzieniem (= z naszego punktu widzenia). Mam "stado psów" - na dzień dzisiejszy 7 dorosłych i 2 szczeniaki i cały czas korzystam z klatek, mimo tego, że psy rzadko zostaja same w domu, ale są psy i suki, cieczki itp. Normalnie klatki są otwarte (są poustawiane w różnych miejscach normalnego  domu) i część psów śpi w klatkach, część na fotelach czy kanapach.
Moje psy traktują klatki jako miejsce bezpieczne, dom, azyl. Zgadnijcie ile psów mieści się w klatce 100 x 100 x 120 cm jak pańcia pyta "kto rozpruł poduszkę?" i dlaczego? 3 dorosłe boksery i 2 bull terriery, a dlatego, że trzecia bulka nie zdążyła...
Klatki sa idealne na wystawach. Doceniłam to kiedy kupiłam pierwszą klatkę (już dla dorosłych 2 suk) tą w/w. Suki były zrelaksowane, nie "wisiały" na smyczach gdy zaczepiały je inne psy, nikt nie wchodził w ich "przestrzeń bezpieczeństwa", lepiej prezentowały się na ringu...
Jak mojej najstarszej bokserce (62 cm, prawie 40 kg) "nie wyszła" wystawa - sunia tak to przeżywała, że "wbiła się" (cała co prawda nie wlazła!!) do najmniejszej klatki jaka jest w domu (ukochana klatka Białej bulki) 40 x 50 x 70 cm  i spała 8 godzin...
Klatki z jednej strony "bronią" mieszkanie przed psem, ale z drugiej strony psa przed mieszkaniem... Mojemu koledze szczeniaki bulki odgryzły wszystkie kable z gniazdek - a były pod napięciem!! Dobrze, że przeżyły..
Pozdrawiam
CHI
Zapisane
Strony: 1 [2] 3   Do góry
 

Strona wygenerowana w 0.103 sekund z 29 zapytaniami.