Drukuj

Zaloguj się lub zarejestruj.
1 Godzina 1 Dzień 1 Tydzień 1 Miesiąc Zawsze
Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji

[onka]

no bo nie wiem jak moge to nazwać

odbiło mu chyba ostatnio...

no ale po kolei
mój goldek nigdy nie był "domowym "rozrabiaką czyli nic mi nie zniszczył
(nooooo, nic to troche za duzo powiedziane   , ale na prawdę niewiele i dlatego,że np. buty nie zostały schowane)

no i do tej pory było wszystko dobrze,aż tu nagle    normalnie "coś" w niego wstapiło    

i sie zaczęło od zmasakrowania, zjedzenia i rozwalenia duużego kwiata w doniczce (nie wspomnę już o tym gdzie nie było ziemi - bo było by łatwiej wymienić   ) w każdym bądź razie była to wielka ilość ziemi z którą mój pies oczywiscie wspaniale sobie poradził urzadzając sobie świetna zabawę w "kopaie kopie i gdzie sie dokopie?" - a dokopał sie przez  ziemię do dywanu i parkietu!

i chciałam zapytać czy też "przechodziliście" cos takiego?
tzn. czy pies był spokojny i potem nagle bum!!!!!! ??

[niuka]

o Matko!  
nie wiem czy to to samo ale Fisher pisal o tym w swoich ksiazkach...

[twipsy7]

Przechodziłam coś podobnego, ale jak zauważyłam nie był to akt czystego wandalizmu spowodowanego chęcią zabawy, ale raczej moja sunia szukała w ziemi i zeżarła  korzonki mojej roślinki.  
Ale takie pytanie - ile lat ma Twój goldenek ? bo jestem na tym formu od niedawna i nie zdążyłam jeszcze poznać wszystkiech piesków i ich właścicieli  

[TAURUNIA]

cześć onka !
Moja Taurunia tez kopie ......, ale pościel w łóżeczku .  
To dojrzewanie !
Pozdrawiam

[onka]

o! eloł Taurunia  

nooo, dorastanie dorastaniem ale  to moje futro to juz lekko przsadza  

w poniedzialek zakupiłam cudnie kwitnące i pachnace prymulki - nacieszyłam się nimi tyle co wieczorem   , po przyjściu z pracy zniknęły    - nie wspomnę o tym jak wyglądał pokój , dywan i parkiet...
i to cos co zostało z doniczek...

(i w sumie to zła jestem ale zawsze mnie bawi niewinna minka  i oczywiście w strone pokoju nawet nie spojrzy! normalnie odwraca głowę w druga stronę i daje łapę   , co za szelma ale fakt jest taki jakbym zamknęła drzwi nie było by problemu no i może mu smutno? nieeeeeee,głupawka jakaś a bo wcześniej drzwi byly otwarte i kwiaty rosł
y...)

Anie było Was z Taura na Cytadeli w ta niedzielę?
bo my byliśmy
do twipsy - Bono ma prawie 11 mcy

[Emilka]

Tak...skad ja to znam. Moj Gucio gdy mial 4 lata byl juz calkiem powaznym psiurkiem  ale kiedys tam czasem mu odbijalo i..hm..kradl moje zabawki, misiom odgryzal nosy i uszy a lalka rece i nogi a dokladnie dlonie i stpy      a teraz to czem mu sie kapcia zdazy ukrasc ale...nie pogryzie...zupelnie  

[Bea]

Onka: gratuluję, masz PSA OGRODNIKA
A tak poważnie, to Fisher zwraca uwagę na to, że istnieje wyraźny podział w wilczym stadzie na tych osobników którzy tropią, naganiają, polują itd. W oparciu o to, zostały wyhodowanw poszczególne pracujące psie rasy.  Goldenów to też dotyczy( to nie są pieski ozdobne) . Np mój Ogar musi pracować ( ma to we krwi). Im wiecej zadań mu daję, tym jest szcześliwszy .
Może za mało pracujesz z pieskiem, a może za mało mu czasu poświęcasz Może potrzebuje ambitniejszych zadań ( może się nudzi) a może chce zwrócić Twoją uwagę A może to po prostu pies ogrodnika   lub miał w poprzednim życiu na imię Fernando lub te kwiatki są po prostu wkusne.....

[zolly1]

..może mu się kwaitek nie podobał..  

Sara miała dokładnie to samo...przeszło z wiekiem..ale czasem i tak ma jakieś odchyły..

[Emilka]

psy tak czasem maja ze jak cos im SMIERDZI np. kwaitki to zaraz wola sie tego pozbyc,moj piesio jak byl maly to pogryzl butelke z odswiezaczem do powietrza dobrze z enic mu siem nie stalo

[onka]

A może to po prostu pies ogrodnika  
 
no tu by sie zgadzało bo bo ja jestem ogrodnikiem... w czerwcu w tamtym romu stalam sie mgr inż. ogrodnictwa  

[Emilka]

hihihihih   ha....ale sie porobilo
to oznacza ze Twoj pies idealnie do Ciebie pasuje  

[Bea]

A może to po prostu pies ogrodnika  
 
no tu by sie zgadzało bo bo ja jestem ogrodnikiem... w czerwcu w tamtym romu stalam sie mgr inż. ogrodnictwa  

No to witamy na Forum Ogrodnika i jego Psa Ogrodnika Ale miałam intuicję
Onka: Gratuluję ogórkowo (!) dyplomu

[onka]

no tak przesadzanie kwiatów doniczkowych jest nową pasja mojego psita bo teraz to jak ziemia zmarznieta to ciężko kopać w ziemi a i trawa takajakaś niesmaczna!

ale za to wiosną taaaaak, wiosna to dopiero się zacznie

[Monik@]

Onka, może Cię trochę pocieszę. Z racji wrodzonego lenistwa kopiuję wyczyny mojego bullteriera z innego forum.    

Może nie przebiję Tibro w ilości, ale mój piesio zrobił "2 w 1". Zapewniam, że musiał się bardzo napracować. (To wyczyn mojego bulla)
Weszłam po pracy do domu i:
- kanapa, której ja nie mogłam ruszyć, była wysunięta na środek pokoju,
- z kanapy wyprute tabuny gąbki, pokrycie częściowo zjedzone,
- dywan "zwicholony" i pogryziony,
- przedłużacz wyrwany z gniazdka i pogryziony,
- gniazdko wyrwane ze ściany z "bebechami",
- dwa kinkiety zerwane ze ściany, wyprute ze ścian kable od nich, klosze potłuczone,
- pogryziona zgrzewka dwulitrowych butelek z Pepsi - wszystko pływało,
- powywalane kwiatki z doniczek, kupa ziemi, a na tej kupie inna kupa, bardzo gustownie "wyprodukowana" na samym wierzchu,
- zerwane i podarte firanki i zasłonki,
- karnisz z kołkami na podłodze (do tej pory za Boga nie wiem, jak dał radę to zrobić, a zrobił to trzy razy w życiu),
- do wysokości 1 metra wyrwana framuga z drzwi (z jednej strony).
Więcej grzechów nie pamiętam. Jestem natomiast pewna, że tego dnia bullik się nie nudził!
Poza tym miał wyjątkowy talent do zjadania niezjadalnych rzeczy: gąbki, fartuszki, staniki, skarpetki.....
Kiedyś gdy robił kupę doznałam szoku - myslałam, że pies wydala własne, różowo-czerwone jelitko. "Na szczęście" była to połówka fartuszka kuchennego z jednym troczkiem.
_________________
Monika

[Siva]

hahahaahahahaahahahaahahahhahahaha
ale sie usmialam - ten twoj pies to musi byc prawdziwy
wspolczuje zniszczonego mieszkania

[Myszka.xww]

Siva, nie przejmuj się, Monik@ jest z tego dumna (a jaki argument za remontem)  

[Galja25]

A i jakie odliczenie w PIT-cie bedzie miała !

[Siva]

wiec w takim razie jak mawia moja kolezanka" radujmy sie"

[m@gd@]

o rany, moja Saga właśnie też zaczyna rozrabiać, ale ..................kinkiety....????? .............ze ściany ????????????????? Ło matko !!!!!!!

[Moony]

Moje pieski  też miały etap głupawki Geronimo np. zjadł fotele w samochodzie, samochód stał na podjeździe ale okno było otwarte, wszedł do środka i bowygryzał gąbkę z foteli )) A przed gwiazdką wytargał choinkę na ogród :DDD Tequila wolała zjadać buty i majtki - wyciągała je z kosza na brudy (więc trzeba było zamykać drzwi do łazienki ) na szczęście etap głupawki im minął. Czasem sie tylko zdarza, ze wyjmują niedopalone drewienka z kominka :DD Pozdrawiam

[Monik@]

Magda nie martw się! Tamto był bullik, a one mają SZCZEGÓLNY talent do niszczenia i pomysłowość. Mnie bardziej od kinkietów interesował karnisz (teoretycznie firanki powinny się wypiąć z żabek).
Pumcia to złoty pies - prawie nic nie zniszczyła (oprócz służbowych dokumentów męża).

[Myszka.xww]

Monik@, nie zastanawiaj się, pewnie drabinę miał i się żabek przytrzymał.
A Puma to zazdrosna była, że się papierami zajął, a nie kochaną sunią  

[Monik@]

Blablabla.....Pumy jeszcze wtedy na świecie nie było! Blablablaaaaa

[Myszka.xww]

Jak zeżarła papiery    Wcześnie dziewczyna zaczęła  

[onka]

nooo broi ten mój goldek dalej broi  

ostatnio lubuje się w prymulkach...
piękny mix w jego wykonaniu na dywanie ziemia : liscie : i "coś" w kształcie byłej doniczki...

ale jest taki kochany  
a jak wącha kwiatki i kicha potem    

łobuz straszny...

ale mam juz sposób - wystarczy zamknąć drzwi do pokoju  

[sylwka_garfisia]

Wiesz co moj kot robi tak samo...Może ktoś co się wypowiadał miał rację ze to dojrzewanie.Mój kot wcześniej  nie rozrabiał a teraz troszke rozrabia Nie wiem!Twój kot ma prawie rok moj kot jak mial rok to bardzo rozrabial,teraz mniej a ma 1,5 roku!pozdrawiam  

[anutka]

moj pieske zachowuje się dokładnie tak samo ale ona taka już jest to jest jej normalne zachowanie ma rok