Czy mam rozumiec , ze twój młodzieniec ma WYZNACZONE MIEJSCE w DOMU NA SIKANIE, jak np. kot wkuwecie? Mysle, że to niedobry pomysł, najlepiej od małego uczyć ze siusiu i kupka to na dworze i TYLKO na dworze. Co bedzie jak sie zsiura w wieku np. 6 msc. kałuza-potop. Widziałam u kolezanki 8 msc. doga de bordeaux, który sikał w domu własnie w wyznaczonym miejscu, bo go tak NAUCZYŁA ( z wygodnictwa?). Nie muszę chyba wspominac jaki ZAPACH sie unosił w domu! A wiec, ja proponuje po kazdym piciu, na dwór. Zjadł- na dwór, jak nie je i nie pije, to tez co godzinke na dwór, z czasem ten czas rozciagać, az nauczy sie że np. wychodzisz z nim rano , w południe i wieczór. No bo inaczej bezie lał tak zawsze....