Drukuj

Zaloguj się lub zarejestruj.
1 Godzina 1 Dzień 1 Tydzień 1 Miesiąc Zawsze
Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji

[vioaoiv]

nie uwierzycie
moja mama wczoraj sie zagadala z pania magda, gadala o tym jak p. magda uratowala swojego midasa z rzezni,
a potem moja mum cos takiego do mnie: 'no, to moze za kilka lat jak bedziesz wieksza i bedziesz mogla czesciej tam jezdzic to tez jakiegos kunia uratujesz..my i bedziemy miec swojego? ? '

[eniqa]

to fajnie widzisz kazdego da się przekonac do koni nawet rodziców
moja mama na tez na początku mowila ze nie bede miec konia bo to obowiązek (bla bla bla0 a teraz mam juz obiecanego na 18 urodziny  

[Kamelia]

moja mama jak zobaczyła Gingerka to sie czepiała że za duży łeb że coś tam że coś tam że nie proporcjonalny a jakieś 2 tygodnie temu jak jeździłam to stwierdziła - jaki ten NASZ konik ładny

[Rachela]

Tez bym chciała mieć wlasnego konia ale po 1 nie stać mnie a po 2 nie wiem czy miałabym wystarczająco dużo czasu    

k_cian to w Klepaczach jest stadnina ?!  
Myślałam że w okolicach Białegostoku to jest ,tylko' w Markowszczyźnie, koło Płonki no i koło mojego domku, od niedawna  

Ps, śliczne macie koniki, niech wam sięzdrowo chowają  

[k_cian]

horse of course nba jakim ty świecie żyjesz  

w klepaczaqch są dwie, jest zaraz za białymstokiem jak się jedzie na sienkiewicze, jest w ignatkach, jest w jurowcach, w markowszczyźnie, a turośni, w dojlidach, w pomygaczach, po drosdze jest jeszcze mała prywatna przed markowszczyzną, na pietraszach, w grabówce, w supraślu ze dwie, w studziankach, po drodze do supraśla mała prywatna stajenka...stajni u tnas od groma i ciut ciut, że tez tylko o markowszczyźnie wiedziałaś... :?

[Rachela]

horse of course nba jakim ty świecie żyjesz  

w klepaczaqch są dwie, jest zaraz za białymstokiem jak się jedzie na sienkiewicze, jest w ignatkach, jest w jurowcach, w markowszczyźnie, a turośni, w dojlidach, w pomygaczach, po drosdze jest jeszcze mała prywatna przed markowszczyzną, na pietraszach, w grabówce, w supraślu ze dwie, w studziankach, po drodze do supraśla mała prywatna stajenka...stajni u tnas od groma i ciut ciut, że tez tylko o markowszczyźnie wiedziałaś... :?

Oj, chyba inny ten mój świat    
A o tej w Łapach słyszałaś?

[anieszka]

moich rodziców nigdy nie przekonam do koni choć mój ojczym jeździł a nawet konia miał, ale oni sie poddali w odciąganiu mnien od koni bo i tak by nic nie zrobili, jeszcze kilka lat temu im się udało ale teraz już nie

[k_cian]

nigdy nie byłam w żadnej stajni w łąpach ale ponoć coś jest i w mońkach też chyba jest....

[vioaoiv]

mam pytanko
przy tych wszystkich wydatkach na kunia, ile bym placila za roczne utrzymanie qnia jesli stajnia z zywieniem kosztuje 350 zl miesiecznie??
i jeszcze ze tak sie zapytam- z czego to placicie?? czy to Wasi rodzice placa za konia, czy Wy juz samodzielnie zarabiacie bo pracujecie??

[Wiedźma]

Vio, rozbrajasz mnie. Zajrzyj sobie na strone 1 tego watku i oblicz, ile to wychodzi na rok.

[vioaoiv]

Vio, rozbrajasz mnie

pszszepraszszam  :mrgreen:

[Kamelia]

ja płace za sprzęt typu prepraty, ogłowie, derki itp. chociaż tato też sie dorzuca a on kupił siodło i płaci kowala weta i hotel

[Emilka]

a czy ktos z was ma konika prywatnie? Tzn nie w hotelu a u siebie we wlasnej stajni?
Jezeli tak to czy duzo sie wtedy oszczedza?

[Wiedźma]

Jesli masz czas, zeby sie koniem samemu zajmowac, to sporo sie oszczedza.

[Emilka]

Znajomy mojego ojca ma warunki (w miescie) ma kilka huculow,strusie i inne zwierzeta. Kiedys rozmawialam z tata na temat konia i stwierdzil ze sama cena konika nie sprawila by problemu natomiast miesieczne utrzymanie (300zl minimum) to troche za duzo....

Za bardzo nie jestem zorientowana tzn nie znam szczegolow dotyczacych cen pasz,weta czy kowala. Za dwa tygodnie jade do moich ukochanych Borkow tam sie wypytam wszystkiego. W sumie wlasny konis to byloby spelnienie moich marzen zwlaszcza tak blisko domu ale obawiam sie ze jestem jeszcze nieprzygotowana na podjecie tak ogromnej odpowiedzialnosci.... pozyjemy zobaczymy fajnie by bylo

[Zimoludka]

no własnie tak to ejst z koiem, że to nie jest jendorazowy wydatek, co mesiąc trzeba płacić za hotel :? Ja  ,nie wiem czy byłabym gotowa mieć konia, gdybym go miała to bym się barzdo cieszyła ale go nie będę meic więc nawet o tym nie mysle

[k_cian]

hotel czy nie i tak wydajesz kasę na konia miesięcznie i ciągle coś znajduje się do kupienia...zresztą samego trzymać nie będziesz, musi mieć towarzystwo drugiego...w ostateczności koza

[Emilka]

huculy tez konie

[Zimoludka]

już lepiej szetlanda

[Emilka]

a czemu akurat? Huculy zle? o ile wiem sa 3

[Zimoludka]

mi chdozi o prywatną stajenke jakby samemu zrobić, szetland bo malo miejsca zajmuje i mało żre i zawsze na jaksi wiejskich festynach możnaby zorbić oprowadzanie

[anieszka]

no i szetland to taki duży pies więc i ochronę nad koniem masz

[ananas]

ja ostatnio znalazłam stronkę, z fotkami gotowych do jazdy,..... Shrekowych osłów prze- goście

[k_cian]

to już bardziej niż hucuł konik polski byłby ekonomiczny....

[Zimoludka]

a dlaczego k_cian? mniej je?

[k_cian]

ma mniejsze wymagania, konik polski nawet turzyce ci zje, hucuł chyba już nie bardzo w turzycach by gustował...choć może podobnie... nie wiem nie interesowałam się nigdy za bardzo hucułami i ich żywieniem, a konik polski zje prawie wszystko, poprostu ekonomiczne zwierzątko

[Zimoludka]

i podobne do hucuła pdo względem wielkości i ogólnie, tylko mają coś z kuców- są uparte

[k_cian]

uparte i złośliwe, choć hucuły są bardziej złośliwe z tego co zauważyłam

[Zimoludka]

hmmm to ja znam hucuły niezłośliwe a koniki polskie to ehhhh

[Kamelia]

to zalezy na jakiego trafisz u nas jest jeden hucuł i jest przekochany i przesympatyczny. a moja mama stwierdziła ostatnio że w sumie to ona woli żeby jej dwa szetlandy biegały po ogródku na wsi niż dwa psy wiec może za 2 lata będzie miała co powiedziała