odswiezanko
moj tatoos juz przestal unikac tematu konskiego, co wiecej- chcial mi kupic siodlo na jarmarku (przedwojenna kulbake.. rotfl..

)

na szczescie mama go od tego odwiodla

przestal juz miec obawy i za kazdym razem kiedy mijal stoisko (rowniez na jarmarku) gdzie byl np. obrazek z koniem to od razu mowil do mamy: "patrz, dla dziecka obrazek z koniem" !!

dodam tez ze to TaT wlasnie mi znalazl jazde konna jak bylismy na wczasach

a mama powiedziala, ze cytuje: "jak juz skoncze te 18 lat i bedzie nas na to stac to nie widze przeciwnosci zeby ci tego kunia nie kupic"
