Forum Zwierzaki

Wszystko o Wszystkim => Przyjaźń, miłość, życie => Wątek zaczęty przez: GwiezdnyWyslannik w 2005-06-18, 21:46



Tytuł: Związki homoseksualne
Wiadomość wysłana przez: GwiezdnyWyslannik w 2005-06-18, 21:46
Chciałabym się dowiedzieć jakie jest wasze podejście do związków homoseksualnych. Czy moglibyście się kolegować z osobą która jest lesbijką / gejem...?


Tytuł: Odp: Związki homoseksualne
Wiadomość wysłana przez: BEAUTY T3RROR w 2005-06-18, 21:53
Jest mi to obojetne, ale jesli mialoby dojsc do adoptowania dzieci, to bym byla przeciw. Bylyby obiektem wysmiewania sie w szkole za maja dwie mamusie albo dwoch tatusiow... Pozatym w zwiazku seksualnym dziecko jest jak zabawka -> sluzy do uprzyjemnienia zwiazku, a w macierzynstwie nie o to chodzi... Mysle, ze moglabym sie kolegowac z gejem, bo nie mam do nich zadnych zahamowan, wrecz przeciwnie, moglby zostac moim przyjacielem, bo mialabym pewnosc, ze nie chce czegos wiecej (jak to jest w wiekszosci przypadkow w przyjazni damsko-meskiej) Przyjazn z lesbijka? Mysle ze tez ok, chociaz troche bym sie bala ze ona moze niektore moje zachowania odebrac inaczej, albo ze jej sie spodobam i np bedzie chciala mnie pocalowac... ;)
pozdrawiam :)


Tytuł: Odp: Związki homoseksualne
Wiadomość wysłana przez: GwiezdnyWyslannik w 2005-06-18, 22:00
Ja mam bardzo podone poglądy, nie jest za tym żeby własnie mogli adoptować dzieci, bo dziecko na tym napewno w jakimś stopniu ucierpi... Mi jakoś łatwiej jest "znieść" widok geja niż lesijki, bo jednak więcej widuje się gejów niż lesbijek. A co do przyjaźni z lesbijką myślę, że też da się to jakoś pogodzić i myślę, że nie powinna mieć zamiarów Cię całować jeżeli traktuje Cię jak przyjaciółkę...


Tytuł: Odp: Związki homoseksualne
Wiadomość wysłana przez: BEAUTY T3RROR w 2005-06-18, 22:05
G.W.- nigdy nie mialam do czynienia osobami odmiennej orientacji seksualnej (tzn nie znam osobiscie), wiec nie wiem jak to dokladnie jest :) Ale mam wrazenie ze przyjazn z lesbijka bylaby czyms podobnym do przyjazni z chlopakiem, tylko ze dziala w jedna strone...


Tytuł: Odp: Związki homoseksualne
Wiadomość wysłana przez: Psiara w 2005-06-18, 22:09
mam koleżankę lesbijkę która jest bardzo sympatyczna. Tzn cała szkoła się jej boi bo ona jest jak chłopak dosłownie, a ze teraz chodzi (za rok juz nie :lol: ) do mnie do klasy to nikt nam nie podskoczy :P Ola ma teraz 17 lat :P Pare latek sie nie zdało :lol: . To jest ZUPELNIE normalna dziewczyna.


Tytuł: Odp: Związki homoseksualne
Wiadomość wysłana przez: Malka w 2005-06-18, 22:10
Ja też nie znam osobiście.
Jakoś bardziej mnie odrzuca widok dwóch gejów (gei?) niż lesbijek. Nie wiem czemu :P
A przeciwko nim nic nie mam ;)
Byle nie adoptowali dzieci.


Tytuł: Odp: Związki homoseksualne
Wiadomość wysłana przez: GwiezdnyWyslannik w 2005-06-18, 22:10
Może i tak działa... Ale co wtedy gdy są dwie lesbijki i chcą się przyjaźnić...? Nie mogą...? Mogą. Jednak istatnieją przyjaźnie bez pociągu seksualnego.


Tytuł: Odp: Związki homoseksualne
Wiadomość wysłana przez: Marycha w 2005-06-18, 22:11
Ja również nie jestem przeciwna takim związkom, mam takie same zdanie jak Beauty Terror - mogłabym sie z takimi osobami kumplować, nie jestem przeciwna zwązkom dwóch lesbijek lub dwóch gejów, jednak nie popieram adopcji dzieci, bo tak jak napisała, mogłoby być wyśmiewane.


Tytuł: Odp: Związki homoseksualne
Wiadomość wysłana przez: GwiezdnyWyslannik w 2005-06-18, 22:12
Ja też nie znam osobi¶cie.
Jako¶ bardziej mnie odrzuca widok dwóch gejów (gei?) niż lesbijek. Nie wiem czemu :P
A przeciwko nim nic nie mam ;)
Byle nie adoptowali dzieci.

Własnie nie wiem czy gei czy gejów, ale no wiadomo o co chodzi ;)


Tytuł: Odp: Związki homoseksualne
Wiadomość wysłana przez: Skarb w 2005-06-18, 22:30
Ja znam sporo takich osób :) Oczywiście, że nie mam nic przeciwko, to świetni ludzie. Czasem wrażliwsi bo odrzuceni przez społeczeństwo. Nawet nie zdajecie sobie sprawy kto wokół Was jest takiej orientacji.

Pozatym w zwiazku seksualnym dziecko jest jak zabawka -> sluzy do uprzyjemnienia zwiazku, a w macierzynstwie nie o to chodzi...
eee...jesli jestem hetero a mój zwiazek jest bądź co bądx seksualny, w końcu właśnie z tego się biorą dzieci to będę złą matką? Jakoś nie wydaje mi się.  Myślę że to dobrze jeśli fascynacja między dwojgiem ludzi nie zanika i dziecko widzi, te miłość od małego.


Tytuł: Odp: Związki homoseksualne
Wiadomość wysłana przez: BEAUTY T3RROR w 2005-06-18, 22:39
gejów ;)
Denerwuje mnie, ze ludzie traktuja te osoby jak jakichs psycholi albo chorych :/ Zal mi ich, bo to nie ich wina ze pociaga ich ta sama plec jaka oni maja... Sa znienawidzeni przez spoleczenstwo i kosciol (co to niby wszystko toleruje) wiec moze to sklonilo ich do proby adopcji dzieci... Moze przez to chca pokazac, ze sa tacy jak wszyscy, chca sie zblizyc do innych ludzi i z nimi obcowac, ale wybrali zla droge do celu...

/przed seksualnym mialo byc "homo" Skarbie, polknelo mi sie ;) Mam na mysli wychowanie dziecka w takim zwiazku --> na pewno nie bedzie ani ono ani ich rodzice tolerowani przez innych ludzi... Pozatym jak wytlumaczyc malemu dziecku, ze ma sie dwie mamusie? Wada genetyczna? Moim zdaniem do wychowania potrzebny jest i ojciec i matka, a nie duplikat jednej plci...


Tytuł: Odp: Związki homoseksualne
Wiadomość wysłana przez: GwiezdnyWyslannik w 2005-06-18, 22:50
Ja uważam że mózg też ma płeć i trzeba się do tego przyzwyczaić czy to nam się podoba czy nie, chyba to my sami  powinniśmy się czuć dobrze z osobą z którą jesteśmy, więc dlaczego ludzie mają mi "zabraniać" kochania kobiety...? Ale niestety Polska nigdy nie była przykładem... Dla nikogo... I niczego... ;) We Francji wszystko pięknie tolerują i ludzie mogą kochać i być kochani bez żadnych przeszkód...


Tytuł: Odp: Związki homoseksualne
Wiadomość wysłana przez: Skarb w 2005-06-18, 23:21
Co do adopcji, zawsze byłam przeciwna. Jesli chodzi o naszą ojczyznę wspaniałą to dalej sobie tego nie wyobrażam.
Jednak juz w bardziej rozwiniętych społeczeństwach skłonna byłabym to rozważyć. Znam takie osoby i wiem, że niektórzy z nich bardzo chcieliby mieć dziecko i wierzę, że byliby cudownymi rodzicami.

Kiedyś nie wyobrażano sobie pracującej kobiety, dyskryminowano czarnoskórych. Wbrew temu co dzieje sie w Polsce mam ciagle nadzieję, że świat pójdzie do przodu. A wytłumaczyć...wszystko jest dziecku ciężko wytłumaczyć; dlaczego babcia umarła, tatuś poszedł do innej pani, mamusia ma skośne oczy, siostrzyczka jest upośledzona, jednak dobry rodzic mający kontak z dzieckiem, zaszczepiający w nie pewność siebie, tolerancję i poszanowanie innych ludzi i ich "inności" będzie potrafił wszystko wytłumaczyć.


Tytuł: Odp: Związki homoseksualne
Wiadomość wysłana przez: charon w 2005-06-18, 23:49
"Czy moglibyście się kolegować z osobą która jest lesbijką / gejem...?"
Tak.

Co do praw mniejszości, to chciałam zaóważyć, że tu chdzi o sam fakt. Np. to że geje/lesbijki walczą o możliwość np. wziącia ślubu z osobą tej samej płuci nie oznacza, że będą odrazu wszyscy lecieć do ołtarza, gdy tylko będzie taka możliwość. Chodzi o sam fakt posiadania praw.

O tym świadczą chociaż te biedne parady... :( Od kiedy Kaczyński jest prazydentem nie pozwala ich organizować, bo będą problemy... no jakoś, dopóki ich nie zakazał, to nie było...

A nazwa "parada normalności" mnie załamała i jest to dla mnie coś obleśniego... (Nawiasem mówiąc g/l mówią, że powinni isę wybrać, bo czują się normalni... ;) )

"Jako¶ bardziej mnie odrzuca widok dwóch gejów (gei?) niż lesbijek. Nie wiem czemu"
Dla mnie widok dwóch kobiet jest najmniej pociągający z możliwych miszanek... ;) (gejów, nie gei)


Tytuł: Odp: Związki homoseksualne
Wiadomość wysłana przez: madz w 2005-06-19, 00:36
Nie mam nic do takich zwiazkow, bo kazdy ma prawo byc sobą i jesli interesuje sie osoba swojej płci to nikt nie ma prawa mu tego zabronic. Przyznam, ze widok takich par troche by mnie irytowal, ale w koncu to normalni ludzie, wiec nie ma powodu zeby sie sprzeciwiac. Jednak niewyobrazam sobie adopcji dzieci i jestem całkowicie przeciw! Co do parady... po grzyba ją odprawiali? Żeby zwrocic na siebie uwage? Pokazac ze zyją i ze zasluguja na akceptacje? Jak dla mnie nie potrzebne sa takie ceregiele, bo to tylko zniechęca. I nie sadze zeby ktos kto nie toleruje homoseksualizmu po takiej "imprezie" zmienil swoje zdanie (wrecz przeciwnie).


Tytuł: Odp: Związki homoseksualne
Wiadomość wysłana przez: IBDG w 2005-06-19, 12:06
Czy moglibyście się kolegować z osobą która jest lesbijką / gejem...?

A dlaczego nie? Chyba, że byłby/byłaby to złodziejka, intrygantka czy np. plotkarka. Ale przecież to samo dotyczy hetero... Nawet nie wiemy, ilu z naszych znajomych ma takie skłonności, nie każdy ma odwagę to ujawnić. To nie są dewianci ani maszynki do uprawiania sexu, tylko normalni ludzie, różniący się od hetero jedynie w sferze sexualnej. A przecież to tylko część życia każdego człowieka, dla niektórych wcale nie najważniejsza.
Dzieci i tak mieć będą, choć nie będą mogli ich adoptować. Dla lesbijiki to żaden problem, a i gej sobie poradzi... Szkoda mi tych dzieci, ale nie ze względu na nietypową rodzinę, w której będa się wychowywać, tylko z powodu dyskryminacji, jaka spotka je ze strony polskiego społeczeństwa. W naszym kraju nie będą miały szans na szczęśliwe życie.


Tytuł: Odp: Związki homoseksualne
Wiadomość wysłana przez: halina w 2005-06-19, 12:08
eee  a sorry , że pytam  :oops: ale co to znaczy hetero?  :lol: :oops: bo słyszałam to dużo razy ale nie wiem co to jest  :oops: :P


Tytuł: Odp: Związki homoseksualne
Wiadomość wysłana przez: GwiezdnyWyslannik w 2005-06-19, 12:11
Hetero tzn. chłopak z dziewczyną ;)


Tytuł: Odp: Związki homoseksualne
Wiadomość wysłana przez: halina w 2005-06-19, 12:11
aha :lol: :lol: dzieki :lol:


Tytuł: Odp: Związki homoseksualne
Wiadomość wysłana przez: myszka w 2005-06-19, 12:16
Akurat argument o byciu wyśmiewanymi (jeśli chodzi o ewentualne adoptowane dzieci) jest co najmniej nietrafiony, w końcu równie dobrze można by likwidować pod tym kątem dzieci w okularach, rude, z nadwagą, piegowate, ze śmiesznym nazwiskiem, z wadą wymowy, itd. Bywają okrutnie wyśmiewane.


Tytuł: Odp: Związki homoseksualne
Wiadomość wysłana przez: golden w 2005-06-19, 12:18
A co to, homoseksualista inny gatunek? Trędowaty? Wg mnie po prostu człowiek z innymi poglądami, pragnieniami, troszkę inaczej patrzący na bycie z kimś ;) Jestem człowiekiem tolerancyjnym, zwykle podchodzę do takich spraw spokojnie i bez zbędnego szoku. Na świecie są różni ludzie i każdy ma prawo do własnego zdania.
Nie znam nikogo osobiście, ale jestem neutralnie nastawiony wobec homoseksualistów. Niech robią, co chcą. Inne zdanie mam jedynie wobec adoptowania dzieci przez takie właśnie pary.

Dziwi mnie jedna rzecz, ale zarazem jest to logiczne. Ludzie z takim wielkim szokiem reagują na kogos o odmiennej orientacji... Logiczne wytłumaczenie - zero tolerancji :|


Tytuł: Odp: Związki homoseksualne
Wiadomość wysłana przez: Fiona w 2005-06-19, 12:20
Oczywiscie, ze moglabym sie kolegowac z osoba, ktora jest homoseksualna. Bardzo chcialabym miec przyjajaciela, ktory jest gejem. Tak poprostu...Niestety, nie znam nikogo takiego osobiscie.
Toleruje zwiazki homoseksualne, ale adopocji dzieci jestem przeciwna...
Co do Mlodziezy Wszechpolskiej, to powiem tylko tyle :no comments ..
Ja lubie kolor brazowy, ktos bialy-mamy rozne zdania, tak samo dla mnie jest , ze ktos jest homo-, a ktos heteroseksualny..poprostu mamy inne gusta ;-)

Halinko, hetero, czyli osoba heteroseksualna, to osoba, ktora ma pociag seksulany do osoby o innej <przeciwnej> płci
osoba homoeskulana-do osoby tej samej plci, a osoba biseksualna do osob tej samej i przeciwnej plci ;-)


Tytuł: Odp: Związki homoseksualne
Wiadomość wysłana przez: IBDG w 2005-06-19, 13:00
Akurat argument o byciu wyśmiewanymi (jeśli chodzi o ewentualne adoptowane dzieci) jest co najmniej nietrafiony, w końcu równie dobrze można by likwidować pod tym kątem dzieci w okularach, rude, z nadwagą, piegowate, ze śmiesznym nazwiskiem, z wadą wymowy, itd. Bywają okrutnie wyśmiewane.

Myszko, moim zdaniem te dzieci nie będą wyśmiewane, one raczej zostaną wdeptane w ziemię. Nie widzę dla nich szans na normalne życie w takim społeczeństwie jak nasze. Nasi rodacy zabiją je biblią.


Tytuł: Odp: Związki homoseksualne
Wiadomość wysłana przez: myszka w 2005-06-19, 13:07
W takim społeczeństwie jak nasze wdeptują za znacznie więcej rzeczy - np., że dziecko nie jest ochrzczone, albo, że nieślubne - za to też zabijają biblią... Polska to pokręcony, prymitywny kraj. 


Tytuł: Odp: Związki homoseksualne
Wiadomość wysłana przez: IBDG w 2005-06-19, 13:25
Wiem, Myszko, ja też tu żyję... Wystarczy, że jestem niewierząca, a dla niektórych jestem niemal wcieleniem szatana... :roll: Podejrzewam jednak, że dzieci wychowywane przez pary homosexualne byłyby pierwsze w kolejce do zadręczenia w imię "wartości". Znam ludzi niechrzczonych, dzieci nieślubne. Pewnie czasem jakiś głupek wsadzi szpilę, ale z tym da się żyć. Dzieci ze związków homo, moim zdaniem, byłyby wręcz wyklęte. Chciałabym się mylić... 


Tytuł: Odp: Związki homoseksualne
Wiadomość wysłana przez: Qaś w 2005-06-19, 14:47
Nie akceptuje,nic do nich nie mam,ale poprostu wydaje mi sie to dziwne ;)


Tytuł: Odp: Związki homoseksualne
Wiadomość wysłana przez: suka w 2005-06-19, 15:05
akceptuje taki wybor a nawet bardzo podziwiam osoby homoseksualne za odwage. Gdybym byla lesbijka nie wiem czy mialambym odwage sie do tego przyznac. znam pare osob o odmiennej orientacji seksualnej i sa to ludzie mili, nadwyczaj normalni:) no i nie kryja sie z tym. Ale nie sa to przyjaznie mysle ze niesamowicie trudno bylo by mi sie z nimi przyjaznic bo nieznam ich na tyle by wiedziec co zrobia w danej chwili. no to na tyle:)


Tytuł: Odp: Związki homoseksualne
Wiadomość wysłana przez: BEAUTY T3RROR w 2005-06-19, 16:00
Myszko, mialam na mysli wlasnie ta nietolerancje w Polsce. Dziecko ktorych rodzice sa homoseksualni nie bedzie tolerowane przez spoleczenstwo, przynajmniej w najblizszych latach... Jesli ludzie homoseksualni chca byc ze soba, to niech beda, moga nawet wziasc slub, ae przynajmniej w naszym kraju nie powinni adoptowac dzieci - kazdy poglad ma swoje wyrzeczenie - jestes homoseksualista, nie mozesz miec wlasnych dzieci... Rowniez watpie, zeby dziecko z domu dziecko pragnelo by jego rodzice byli "odmienni" i zeby zle reagowalo na nie spoleczenstwo... Takie dziecko potrzebuje przede wszystkim akceptacji i normalnej rodziny...


Tytuł: Odp: Związki homoseksualne
Wiadomość wysłana przez: Agakonik w 2005-06-19, 17:42
Oczywiscie,ze moglabym sie kolegowac z kims kto jest innej orientacji. Nie znam nikogo takiego,ale nie przeszkadza mi to. Przeciez to sa normalni ludzie, poprostu maja inna orientacje. Co do adopcji to mam troszke mieszane uczucia, bo z jednej strony oni tez chcieliby byc rodziacami i powinno im sie takie prawo zapewnic,ale z drugiej strony (oprocz kwestii,ze dzieci te bylyby wysmiewane) to chodzi  o to czy to dziecko mialoby wybor czy chce byc hetero czy homo czy poprostu 'nie poszlo by w slady rodzicow',ale moze zalezy to od wychowania i innych czynnikow.


Tytuł: Odp: Związki homoseksualne
Wiadomość wysłana przez: myszka w 2005-06-19, 19:21
Ja nie widzę w ogóle podstaw do takiej dywagacji - gdyby orientacja rodziców przesądzała o orientacji dzieci, nie byłoby homoseksualistów z pełnych, normalnych rodzin, bo szłyby w ślady swoich rodziców, prawda? ;)


Tytuł: Odp: Związki homoseksualne
Wiadomość wysłana przez: Agakonik w 2005-06-19, 21:45
Masz racje Myszko, przyznam,ze nie pomyslalam o tym. ;)


Tytuł: Odp: Związki homoseksualne
Wiadomość wysłana przez: ona14 w 2005-06-20, 23:00
Mogłabym.
I jestem bardzo tolerancyjna jeśli o to chodzi.
To takie same uczucie jak każde inne


Tytuł: Odp: Związki homoseksualne
Wiadomość wysłana przez: kasia w 2005-06-21, 00:36
Mogłabym. Nie uważam, że ktoś jest gorszy przez to, że ma inną orientację - przeciez to nie jego wina.
Ale to też zależy od tego, czy ta osoba potrafiłaby zdrowo do tego podejść. Bo jeśli miałaby się afiszować swoją innością i chwalić nią na każdym kroku to juz inna sprawa.


Tytuł: Odp: Związki homoseksualne
Wiadomość wysłana przez: Skarb w 2005-06-21, 00:41
kasia powiedz mi gdzie widziałas to afiszowanie się? W telewizji chyba. Ja znam takie osoby. Nie afiszuja się, nigdy. Jest im wręcz źle z tym w społeczeństwie, trzeba czegoś głębszego niż tylko "znajomość" żeby się do tego przyznali. A ręczę, że kolega gej to świetna sprawa, nikt inny w tak babski sposób nie wytłumaczy Ci świetnie facetów ;)


Tytuł: Odp: Związki homoseksualne
Wiadomość wysłana przez: madziaro w 2005-06-21, 01:00
ja akurat mam dosyć bliską koleżankę, która jest lesbijką, na początku kiedy to powiedziała był to dla nas szok w sumie to tylko z tego powodu, że akurat chodziła z moim duchowym bratem i nagle mu powiedziała, że jednak woli swoją koleżankę. Miała wtedy 18 lat. No i teraz co jakiś czas się spotykamy, czasem się zdarza, że jest ze swoimi koleżankami lezbijkami. No i bawimy się super, zwłaszcza, że ludzie o innej orientacji od razu wyczuwają, w każdym razie ci których znam, czy jesteś zainteresowany(-a) czy nie bliższą znajomością.
Znam jeszcze kilka osób i to facetów i dziewczyny, którzy są homoseksualistami i jakoś mi to absolutnie nie przeszkadza. Moja znajoma stwierdziła, ze nie ma nic lepszego niz sąsiedzi geje - bo i domu przypilnują, i pomoga jak coś, ugotują jak jest chora - normalnie luksus :) A i jeszcze pomogą w doborze ubrania na randkę, bo kto jak nie oni potrafią powiedzieć co się będzie facetowi podobało.
A co do dzieci jeszcze to przecież zdarza się, że gdzies tam mieszkają dwie kobiety, mówią, że są przyjaciółkami czy kuzynkami i wychowują dzieci, często to są właśnie pary, tylko nie chcą tego powiedzieć, żeby nie mieć problemów. Nie sądzę, żeby oni się afiszowali - po co? żeby być pokazywanymi palcami, wyśmiewanymi, wyzywanymi? Do tego muszą mieć odwagę i to wielką


Tytuł: Odp: Związki homoseksualne
Wiadomość wysłana przez: kasia w 2005-06-21, 06:38
Chodziło mi raczej o taka postawe, że na wszystko, co nie idzie po myśli tej posoby, reaguje 'no tak, bo ja jestem inny/inna, to można sobie z emnie żartować/mnie olewać itd" A spotkałam sie z czymś takim.


Tytuł: Odp: Związki homoseksualne
Wiadomość wysłana przez: malutka w 2005-06-21, 10:24
Niedawno powiedziałam do koleżanki /rozmawiając o homoseksualizmie/,że nie znam nikogo kto byłby innej orientacji niż hetero.A ona na to to:"nie bądź taka pewna" ;) oczywiście koleżanka nie sugerowała nic na swój temat :P w tym prostym zdaniu opisała zachowanie ludzi homo-oni się po prostu ukrywają.
Niedawno był reportaż o ludziach z tych bilbordów porozwieszanych w większych miastach.Na tych plaktach geje i lezbijki(to się pisze przez "Z" czy "S"?? zawsze mam wątpliwość :oops:) pokazali swą odmienność.Oczywiście zostali odrzuceni przez najbliższe otoczenie...
Ja sądzę,że jestem osobą tolerancyjną i nie odrzuciłabym znajomości z kimś o innej orientacji tylko dlatego bo jest homo :)


Tytuł: Odp: Związki homoseksualne
Wiadomość wysłana przez: Wega w 2005-06-21, 11:14
leSbijki przez S. Osobiście nie uważam, aby homoseksualiści byli w jakikolwiek sposób lepsi albo gorsi od heteryków. Każdy ma prawo kochać kogo chce, o ile oczywiście nie robi tym krzywdy drugiej osobie- ale tego aspektu w związkach homo nie zauważyłam :D Co do adopcji dzieci- jestem za, odmawianie gejom i lesbijkom tego prawa jest przejawem dyskryminacji...


Tytuł: Odp: Związki homoseksualne
Wiadomość wysłana przez: madziaro w 2005-06-21, 12:03
Właśnie nie należy być takim pewnym, że się nikogo takiego nie zna, bo się można później zdziwić :)


Tytuł: Odp: Związki homoseksualne
Wiadomość wysłana przez: ona14 w 2005-06-21, 14:28
Gdybym była innej orientacji też bym się od razu nie przyznała.
Ja nie znam nikogo takiego ale chciałabym


Tytuł: Odp: Związki homoseksualne
Wiadomość wysłana przez: Panterka w 2005-06-21, 14:38
Ja co prawda nie znam nikogo innej orientacji, ale nie mam nic przeciwko nim. Kiedyś oglądałam "Rozmowy w toku" na ten temat to  mało mnie szlak nie trafił jak usłyszałam, że ci idioci wpierają tym gejom co tam siedzieli, że są chorzy i muszą mnie leczyć. Pozytywnie mnie jednak zaskoczyła reakcja mojej mamy. Krzyczała coś w stylu "Sama się lecz durna bAbo!"


Tytuł: Odp: Związki homoseksualne
Wiadomość wysłana przez: ona14 w 2005-06-21, 22:33
weź to tak jakby homo nabijali się z hetero.To na tej samej zasadzie.
Równie dobrze to my możeby być "inni" a nie oni


Tytuł: Odp: Związki homoseksualne
Wiadomość wysłana przez: madziaro w 2005-06-21, 22:37
Panterka: ja też na takich krzyczę do telewizora heheh, ja w ogóle zauważyła u siebie od pewnego czasu tenddencje do krzyczenia do telewizora jak się nie zgadzam z kimś ;)


Tytuł: Odp: Związki homoseksualne
Wiadomość wysłana przez: malutka w 2005-06-22, 10:01
Madziro spokojnie :P krzyczysz na biedny telewizorek,a on się pewnie przeraża :P jeszcze się wyłączy i co zrobisz?? :P

Ja też ogladałam ten odcinek "Rozmów..." i Ci ludzie z lekka przesadzili :? pełno w nich nienawiści :? śmiać mi się chciało jak takie dwie paniusie o poglądach "anty" zażyła prowadząca prostymi pytaniami.Potem się zaplatały we własnych opiniach.Biedulki :lol:


Tytuł: Odp: Związki homoseksualne
Wiadomość wysłana przez: ona14 w 2005-06-22, 20:55
Nie oglądałam.
Możecie mi troszkę opowiedzieć?


Tytuł: Odp: Związki homoseksualne
Wiadomość wysłana przez: Agakonik w 2005-06-22, 21:22
Dajcie spokoj. Ja dzisiaj przeczytalam w gazecie o paradzie gejow i lesbijek i paradzie mlodziezy Wszechpolskiej ( wiem,ze ten post bardziej sie nadaje do tematu o paradzie,ale juz napisze) i to co tam przeczytalam strasznie mnie zszokowalo. Ja nie sadzilam,ze z Polska jest az tak zle, nie dziwie sie,ze o naszym kraju mowia,ze jest nietolerancyjny skoro ktos tam powiedzial,ze przyjechal specjalnie protestowac zeby za kilka lat nie zobaczyl obejmujacych sie gejow na ulicy. Poprostu rece opadaja. A co im to przeszkadza? Ja tego nie rozumiem,mezczyzna i kobieta to moga sie obejmowac? Eh.


Tytuł: Odp: Związki homoseksualne
Wiadomość wysłana przez: ona14 w 2005-06-22, 21:26
Polska jest chyba jednym z najbardziej nietolerancyjnych krajów na świecie.
Ja też nie rozumiem jak to może komuś przeszkadzać...


Tytuł: Odp: Związki homoseksualne
Wiadomość wysłana przez: IBDG w 2005-06-23, 21:43
Podobno kiedyś byliśmy bardziej cywilizowani niż inni. W Polsce stosy z czarownicami nie płonęły tak często jak w innych krajach. Za to teraz... Aż wstyd mieć takich ziomków. Jednak nie tylko Polacy potrafią się popisać. Wkurzył mnie Kerry, walczący o prezydenturę z Bushem. Ktoś go zagadnął o homosexualistów, a ten odpowiedział, że na ten temat powinna raczej wypowiedzieć się córka wiceprezydenta, która jest lesbijką. Nie wiem, jest, czy nie, to bez znaczenia. Dla mnie budowanie poparcia politycznego na wytykaniu komuś orientacji sexualnej jest nie do przyjęcia. No i nie wygrał, nie pomogły zagrywki nie fair... 


Tytuł: Odp: Związki homoseksualne
Wiadomość wysłana przez: madziaro w 2005-06-23, 22:13
a niestety teraz jakby w naszym kraju dopuścić niektórych do władzy, to mielibyśmy obozy dla tzw. jak to oni ładnie mówią "zboczeńców", albo byliby tak prześladowani, ze w końcu zdecydowaliby się na wyjazd.. porażka

A co do wyboróww USA to panowie obydwaj kopali się poniżej pasa, teraz zobaczymy jak to będzie wyglądała u nas kampania - myslę, że również będą wyciągane takie brudy, że się w głowie nie mieści i tez usłyszymy, ze kogoś "wujek cioci szwagra zięć" jest gejem, aż się boję
Najgorsze jest to, że takie rzeczy mówią ludzie wykształceni, podobno inteligentni


Tytuł: Odp: Związki homoseksualne
Wiadomość wysłana przez: ona14 w 2005-06-24, 15:03
Politycy to najgorsza grupa ludzi na świecie :P
Oni są poprostu egoistami.


Tytuł: Odp: Związki homoseksualne
Wiadomość wysłana przez: IBDG w 2005-06-26, 12:46
teraz zobaczymy jak to będzie wyglądała u nas kampania - myslę, że również będą wyciągane takie brudy, że się w głowie nie mieści i tez usłyszymy, ze kogoś "wujek cioci szwagra zięć" jest gejem, aż się boję
Najgorsze jest to, że takie rzeczy mówią ludzie wykształceni, podobno inteligentni

Mówią to, co zapewni im głosy wyborców. A skoro wyborcy ciemni jak tabaka w rogu, nic dziwnego, że kampanie wyborcze tak właśnie wyglądają. Ktoś kpił z papieża, bo wysiadając z helikptera wykonał gest krzyża ... Zwykły dowcipas urasta do rangi skandalu na skalę światową! Kiedy brakuje racjonalnych argumentów, trzeba rozdmuchać byle drobiazg. Teraz niektórzy wsiądą na homosexualistów w nadziei, że po ich trupach dojdą do władzy. Pewnie nie poszłabym wybierać prezydenta, bo nie mam własnego kandydata, ale pójdę, byle głosować przeciwko Kaczyńskiemu i jemu podobnym świętoszkom. Mam dość zawodowych katolików szalejących z biblią w ręce...


Tytuł: Odp: Związki homoseksualne
Wiadomość wysłana przez: Skarb w 2005-06-26, 12:56
Mówi&plusmn; to, co zapewni im głosy wyborców. A skoro wyborcy ciemni jak tabaka w rogu, nic dziwnego, że kampanie wyborcze tak wła&para;nie wygl&plusmn;daj&plusmn;. [...]  Pewnie nie poszłabym wybierać prezydenta, bo nie mam własnego kandydata, ale pójdę, byle głosować przeciwko Kaczyńskiemu i jemu podobnym &para;więtoszkom. Mam do&para;ć zawodowych katolików szalej&plusmn;cych z bibli&plusmn; w ręce...
składam parafkę ;)

Tez pójdę głosować tylko po to by by zapobiec wyborze Kaczynskiego i spólki. Tylko nie bardzo jest w czym wybierać. :roll:


Tytuł: Odp: Związki homoseksualne
Wiadomość wysłana przez: IBDG w 2005-06-26, 13:19
Co myślisz o Tusku, Skarbie?  :mysli:


Tytuł: Odp: Związki homoseksualne
Wiadomość wysłana przez: Skarb w 2005-06-26, 14:44
Trochę nieprzewidywalny. Boję się, że nawet jeśli teraz coś mi w nim odpowiada zaraz potem zmieni to o 180 stopni.


Tytuł: Odp: Związki homoseksualne
Wiadomość wysłana przez: pao w 2005-06-26, 15:16
o 18 to jeszcze nie problem... gorzej jak o 180 ;)
a co do gównego tematu nie tylko mogłabym ale mam. i to całkiem liczne grono gejów, lesbijek i bi w swoim towarzystwie i jakoś nie widzę w tym nic nadzwyczajnego :)


Tytuł: Odp: Związki homoseksualne
Wiadomość wysłana przez: Skarb w 2005-06-26, 16:35
he he palec mi sie omsknął ;)


Tytuł: Odp: Związki homoseksualne
Wiadomość wysłana przez: ona14 w 2005-06-26, 20:41
Nie wiem dlaczego ale wielu ludzi homosexsualnych poprostu zmusza się do zmiany orientacji na hetero...a to jest już dziwne


Tytuł: Odp: Związki homoseksualne
Wiadomość wysłana przez: madziaro w 2005-06-27, 14:38
Ja bym się bała wybierać Tuska, bo jak ostatnio słyszałam do wyborów PO pójdzie wspólnie z Kaczyńskimi także porażka... też idę na wybory tylko po to żeby Kaczyński ine wygrał

Główny temat: dla mnie to jest właśnie straszne, kiedy się próbuje wmusić w ludzi inne poglądy, inne zachowania.. wg mnie to chyba kazdy ma prawo robic to co chce, oczywiscie bez przesady, i to co jest zgodne z prawem...


Tytuł: Odp: Związki homoseksualne
Wiadomość wysłana przez: Agakonik w 2005-06-27, 14:41
No tak, dla nas tutaj to jest normalne,ze kazdy wybiera sobie droge w zyciu i moze miec partnera tej samej płci tylko czemu dla wiekszosci ludzi nie jest? Ja tego wlasnie nie rozumiem, co im to przeszkadza?


Tytuł: Odp: Związki homoseksualne
Wiadomość wysłana przez: madziaro w 2005-06-27, 14:43
bo u nas ludzie nie lubia kiedy ktoś się czymś odróżnia od reszty, czy sposobem ubierania, tego czego słucha, czy właśnie orientacją seksualną, przecież "każdy ma być taki sam, szary, prosty człowiek, i niech nie próbuje się wychylać bo zdeptają"


Tytuł: Odp: Związki homoseksualne
Wiadomość wysłana przez: ona14 w 2005-06-29, 13:51
A ja zawsze lubiłam się wyrózniać..
Najlepszym sposobem na taki egoizm (czy jak to nazwać :P ) jest poprostu wczuwanie się w czyjąś sytuację.Staram się tak robić...Pomaga


Tytuł: Odp: Związki homoseksualne
Wiadomość wysłana przez: wisienka15 w 2005-07-13, 19:24
mi to jest kompletnie obojetne, jaką kumpela/kumpel ma orientacje seksualną...Jego/jej sprawa...chociaz wiem z rozmow ze znajomymi ze oni by nie mogli sie zadawac z homoseksulistą...Jejku dobija mnie to...Zero tolerancji...


Tytuł: Odp: Związki homoseksualne
Wiadomość wysłana przez: izunia w 2005-07-13, 19:26
przecież takie związki zdarzają sie coraz częściej. nie powinno sie dyskryminowac takich ludzi, to ich życie, ich sprawa. osobiście nie mam nic do związków homoseksulanych.


Tytuł: Odp: Związki homoseksualne
Wiadomość wysłana przez: madziaro w 2005-07-13, 21:24
może to nie to, że zdarzają się coraz częściej, po prostu teraz ludzie mają odwagę przyznać się do tego, że ta koleżanka/kolega z którym spędzają całe dnie jest dla nich kimś więcej - i mam nadzieję, że kiedyś ludzie będą do tego normalnie podchodzić, nie będzie wyrzucania z domu, szykan ze strony rodziny, znajomych, sąsiadów... Ale do tego musimy wszyscy dorosnąć


Tytuł: Odp: Związki homoseksualne
Wiadomość wysłana przez: izunia w 2005-07-13, 21:43
z drugiej strony jak ktoś decyduje sie do tego przyznac musi miec swiadomość że niestety ludzie nie tolerują takiego "odstawania od normy społecznej". taki jest już świat, nie wszyscy sa tolerancyjni...


Tytuł: Odp: Związki homoseksualne
Wiadomość wysłana przez: Ariva w 2005-07-13, 21:47
Ja mam świetnego kolege który jest gejem i się nim nie brzydze. Jest sympatyczny i nawet nie wygląda jak gej. Bardzo lubie spędzać z nim czas, gadac z nim bo potrafi słuchać i szkoda że mało który chłopak ma taki chrakter jak on.


Tytuł: Odp: Związki homoseksualne
Wiadomość wysłana przez: izunia w 2005-07-13, 21:49
wlasnie podobno gej najlepiej rozumie potrzeby dziewczyny i są najlepszymi przyjaciółmi. też bym chciała mieć takiego przyjaciela :wink:


Tytuł: Odp: Związki homoseksualne
Wiadomość wysłana przez: madziaro w 2005-07-13, 22:15
a z drugiej strony gej również lepiej potrafi wytłumaczyć dziewczynie o co chodzi facetom :) No a poza tym można byc pewnym w jego towarzystwie, że chodzi mu wyłącznie o przyjaźń :)


Tytuł: Odp: Związki homoseksualne
Wiadomość wysłana przez: izunia w 2005-07-14, 00:49
własnie,on wie najlepiej jaki jest faceta zawsze moze udawać w jakiejś głupiej sytuacji naszego mana :wink:


Tytuł: Odp: Związki homoseksualne
Wiadomość wysłana przez: Zorba w 2005-07-14, 00:59
czy mogłabym się kolegować?
Hmm to zależy tylko i wyłącznie od tej osoby jakaby była ;)


Tytuł: Odp: Związki homoseksualne
Wiadomość wysłana przez: izunia w 2005-07-14, 01:25
mi sie wydaje że z takim umiałabym się świetnie dogadać. lubie mieć kumpli bo wtedy wszystko wiem o facetach z fachowej ręki :;p:


Tytuł: Odp: Związki homoseksualne
Wiadomość wysłana przez: MakroX w 2005-07-14, 09:14
Ja szczerze bym sie nie kolegował z taka osoba :roll:

Możecie powiedziec ze jestem nietolerancyjny ale zwiazki homoseksualne sa chore :/ Coś takiego wogole nie powinno istnieć. Po to jest kobieta i mężczyzna zeby oni sie dobierali w pary a nie facet z facetem lub kobieta z kobieta. Jestem jak najbardziej przeciwny jakimkolwiek NIENORMALNYM zwiazkaom :/

Cociaz widze ze wiekszosci z was takie zwiazki nie przeszkadzaja :P Kolega kiedys powiedzial "Co cie oni obchodza? Nie twoja Du**" Ale jak widze trztmajacych sie za rece 2 facetwo to mi jakos nie dobrze :/

Wyrazilem tylko swoje zdanie ;)


Tytuł: Odp: Związki homoseksualne
Wiadomość wysłana przez: Jaśka w 2005-07-14, 10:06
czy mogłabym się kolegować? tak, znałam jednego geja < tak z widzenia, na kilka słow> i był normalnym chłopakiem, bardzo miły, itp. Oczywiście nie moge powiedziec ogolnie, ale myśle że dużo by zależało od tej osoby i jej charakteru :)
Cytuj
Hmm to zależy tylko i wyłącznie od tej osoby jakaby była
dokładnie ;)

Co do legalizacji związkow, jestem przeciwna....niech sobie będą razem ale nie biorą ślubow :? no i oczywiście adotowaniu dzieci przez związki homoseksualne tez jestem przeciwna :? :!!!:

Cytuj
Ale jak widze trztmajacych sie za rece 2 facetwo to mi jakos nie dobrze :/
Tolerancyjna jeste, ale też mnie to troche razi....
Albo jak idzie po miście dziewczyna z dziewczyną i się obściskują < a widziałam u mnie w miescie jedna taka "parke" > :roll:


Tytuł: Odp: Związki homoseksualne
Wiadomość wysłana przez: Galago De Codi w 2005-07-14, 16:06
http://wiadomosci.onet.pl/1237731,2678,2,kioskart.html
A propos dzieci...


Tytuł: Odp: Związki homoseksualne
Wiadomość wysłana przez: izunia w 2005-07-14, 17:45
to znaczy ja nie jestem przeciwna zeby byli razem, ale macie racje ze śluby a tym bardziej adoptowanie dzieci nie powinno być dozwolone...


Tytuł: Odp: Związki homoseksualne
Wiadomość wysłana przez: myszka w 2005-07-15, 17:52
A dlaczego śluby nie? Dlaczego oni nie mają mieć praw takich jak hetero, jeśli chodzi o wspólne życie, dziedziczenie, itp.? SŁucham? Dlaczego geja mają prawo wyrzucić od łóżka jego partnera ze szpitala, bo nie jest rodziną?

A co do robienia się niedobrze, to mi się robi niedobrze, jak widzę parę gówniarzy - dresiarzy, obściskujących się i liżących na przystanku, albo w autobusie. Żądam ich wystrzelania. Kto jest za? :P


Tytuł: Odp: Związki homoseksualne
Wiadomość wysłana przez: izunia w 2005-07-15, 17:55
ja  :P chodziło mi głównie o to że nie chce zeby oni mogli adoptowac dzieci, a skoro braliby sluby to mogliby również mieć własne dzieci.


Tytuł: Odp: Związki homoseksualne
Wiadomość wysłana przez: myszka w 2005-07-15, 17:58
Skąd? Ślub nie oznacza automatycznie dzieci... A swoje i tak mogą mieć, jest sztuczne zapłodnienie, rynek matek zastępczych, wreszcie układ z jakąś przyjaciółką... wszystko można.


Tytuł: Odp: Związki homoseksualne
Wiadomość wysłana przez: izunia w 2005-07-15, 18:04
a chodziło mi własnie o to żeby tego robic nie mogli!


Tytuł: Odp: Związki homoseksualne
Wiadomość wysłana przez: myszka w 2005-07-15, 18:10
To by trzeba im prawnie zakazać - a nie ma podstaw do tego, np. żeby ktoś nie mógł być z kobietą, ona urodziła mu dziecko, a on się decyduje, że zakochał się w swoim przyjacielu z dzieciństwa. I ma swoje dziecko i jest gejem (czy raczej bi, ale nie o to chodzi). Trzeba by każdego człowieka skrępować nadzorem co do tego, z kim i po co chodzi do łóżka - a to już zaczątek totalitaryzmu.
I tak bardziej należy przyczepić się do matek, które sprzedają dzieci nie wiadomo komu, nie wiadomo po co. U nas na szczęście raczej nie ma sprzedaży na organy(co zdarza się w byłym ZSRR), ale udostępnianie pedofilom za kasę, czemu nie?
I jeszcze raz podkreślę - nie ma dowodów na to, by orientacja była w tak prosty sposób dziedziczna. Ja wychowałam się z matką, która od czasu mojego ojca nie była z NIKIM. Nie miałam żadnego męskiego wzorca, ani wzoru rodziny we własnym domu. Nie zostałam lesbijką, ani dysfunkcyjnym wrakiem.


Tytuł: Odp: Związki homoseksualne
Wiadomość wysłana przez: madziaro w 2005-07-15, 18:11
ale to można bez ślubu zrobić i nikt nie może zabronić :) Właśnie też mnie szokuje to, że partner czy partnerka ze związków homoseksualnych nie moga przebywać w szpitalu na intensywnej terapii np. bo tam ma prawo przebywać tylko najbliższa rodzina. A to przecież jest oczywiste, że każdy chce być przy ciężko chorej najważniejszej osobie swojego życia - a tym oni dla siebie są. Nie mówię, że powinny byc śluby kościelne - zresztą na to kościół nigdy się nie zgodzi, ale cywilne - czemu nie?
Dajmy im żyć jak normalnym kochającym się ludziom.

Ja jestem za rozstrzelaniem obściskujących się parek na przystankach i w innych miejscach publicznych, które sprawiają na mnie często wrażenie jakby zaraz mieli zacząć się kochać - w tym samym miejscu - obrzydliwe, trzeba mieć trochę wyczucia co można w danym miejscu robić a czego nie


Tytuł: Odp: Związki homoseksualne
Wiadomość wysłana przez: izunia w 2005-07-15, 18:16
wiecie co, to bez sensu gadac o ślubach między parami żyjącymi w związkach homoseksulanych i tak każdy ma swoje zdanie na ten temat...a co do par to tez bym je rozstrzelała, wkurzają mnie :P


Tytuł: Odp: Związki homoseksualne
Wiadomość wysłana przez: myszka w 2005-07-15, 18:18
No ale gdyby wszyscy mieli to samo zdanie, to idea forum dyskusyjnego, poświęconego dyskusjom, umarłaby ;)


Tytuł: Odp: Związki homoseksualne
Wiadomość wysłana przez: Kleo w 2005-07-15, 18:21
Jest mi to obojetne, ale jesli mialoby dojsc do adoptowania dzieci, to bym byla przeciw. Bylyby obiektem wysmiewania sie w szkole za maja dwie mamusie albo dwoch tatusiow... Pozatym w zwiazku seksualnym dziecko jest jak zabawka -> sluzy do uprzyjemnienia zwiazku, a w macierzynstwie nie o to chodzi... Mysle, ze moglabym sie kolegowac z gejem, bo nie mam do nich zadnych zahamowan, wrecz przeciwnie, moglby zostac moim przyjacielem, bo mialabym pewnosc, ze nie chce czegos wiecej (jak to jest w wiekszosci przypadkow w przyjazni damsko-meskiej) Przyjazn z lesbijka? Mysle ze tez ok, chociaz troche bym sie bala ze ona moze niektore moje zachowania odebrac inaczej, albo ze jej sie spodobam i np bedzie chciala mnie pocalowac... ;)
pozdrawiam :)
   Tak samo myślę.. :)


Tytuł: Odp: Związki homoseksualne
Wiadomość wysłana przez: myszka w 2005-07-15, 18:27
Ja się tylko przyczepię do jednego zdania z powyższego - dlaczego niby dziecko ma homo służyć do "uprzyjemnienia związku"? W jaki sposób? Oni też mają uczucia, macierzyńskie i ojcowskie, pragną doświadczyć posiadania dzieci, jak hetero...


Tytuł: Odp: Związki homoseksualne
Wiadomość wysłana przez: madziaro w 2005-07-15, 18:57
i związkom heteroseksualnym dzieci uprzyjemniają życie i związek - bo przecież nie ma nic piękniejszego niż patrzenie na dzieci - śpiące, bawiące się...


Tytuł: Odp: Związki homoseksualne
Wiadomość wysłana przez: Kleo w 2005-07-15, 19:19
Dokładnie :wink:


Tytuł: Odp: Związki homoseksualne
Wiadomość wysłana przez: izunia w 2005-07-15, 19:31
to prawda że dzieci uprzyjemniają życie rodzicom,nie traktuje sie ich jak przedmiot ale zywy organizm którym trzeba sie zajomwac, ale nie ma nic piękniejszego niż widok małego dziecka :tuli:


Tytuł: Odp: Związki homoseksualne
Wiadomość wysłana przez: Kleo w 2005-07-15, 20:21
To właśnie miałam na myśli. :wink:


Tytuł: Odp: Związki homoseksualne
Wiadomość wysłana przez: izunia w 2005-07-16, 02:38
no i masz racje :wink:


Tytuł: Odp: Związki homoseksualne
Wiadomość wysłana przez: Ariva w 2005-07-16, 10:26
Wczoraj widziałam jak całowały się dwie lesbijki. Widok nie był za przyjemny, ale wcale jakoś nie mysle o homo jak "trendowatych". Jak wcześniej napoisałam, mam super kumpla geja z którym moge rozmawiac o wszystkim. Troche traktuje go jak koleżanke :) Chodzimy sobie do sklepów z ciuchami, do parku na spacerki i jest super :):):):)


Tytuł: Odp: Związki homoseksualne
Wiadomość wysłana przez: gunia w 2005-07-16, 12:21
Tyle, że trzeba wczuć się w rolę tego dziecka, które gdy urośnie bedzie na pewno źle czuło się mając 'dwóch tatusiów' czy 'dwie mamusie'... :?


Tytuł: Odp: Związki homoseksualne
Wiadomość wysłana przez: izunia w 2005-07-16, 12:40
gunia no właśnie mio to chodziło, szczególnie bedzie temu dziecku ciężko gdy inni będą go szykanowac że ma taką rodzine a nie inną :|


Tytuł: Odp: Związki homoseksualne
Wiadomość wysłana przez: madziaro w 2005-07-16, 13:31
gunia: a skąd wiesz, że się będzie źle czuło? przecież dla takiego dziecka będzie to zupełnie normalne, tak jak dla niektórych dzieci jest normalne, że mają tylko mamę i babcię, czy tylko tatę.


Tytuł: Odp: Związki homoseksualne
Wiadomość wysłana przez: izunia w 2005-07-16, 14:12
bo dla innych dzieci to nie bedzie normalne i w koncu dziecko dojdzie do wniosku że tak jest naprawde. ludzie w dzisiejszych czasach nie są tolerancyjni :?


Tytuł: Odp: Związki homoseksualne
Wiadomość wysłana przez: madziaro w 2005-07-16, 14:16
ale wiesz, dzieci wyśmiewają się również z grubych, rudych, i w okularach; dzieci niestety w ogóle są okrutne. Ale właśnie teraz od nas zależy czy będziemy wychowywać swoje dzieci na tolerancyjnych ludzi, którzy nie będą wyśmiewać się z innych
Zresztą można się zapytać dzieci z niepełnych rodzin, ile razy w swoim życiu słyszały pytania "dlaczego nie masz taty?", "dlaczego twoja mama odeszła?" albo coś w tym stylu - te pytania też na pewno bolą


Tytuł: Odp: Związki homoseksualne
Wiadomość wysłana przez: izunia w 2005-07-16, 15:28
ale niestety dorśli ludzie bardzo często wcale nie śa tolerancyjni, chociażby dyskryminacja osób chorych na aids...


Tytuł: Odp: Związki homoseksualne
Wiadomość wysłana przez: myszka w 2005-07-16, 16:26
Nie są, owszem, ale zgadzam się z Madziaro - nie trzeba być gejem/pochodzić z rodziny dwóch tatusiów, żeby doświadczać szykanowania.
I nie uważam, żeby ktokolwiek mógł stwierdzić, poza takim dzieckiem, jak ono się czuje, z kilku powodów - raz, że to indywidualna sprawa wrażliwości, wychowania w wyczuleniu na pewne sprawy, lub w nauczeniu ich ignorowania. Dwa, że dla większości dzieciaków to będzie normalne, a i pytania, i zdziwienia w końcu przestaną w ogóle dotykać. Ja przez całe życie byłam chamsko nieraz wypytywana o ojca. Przyzwyczaiłam się. Przypuszczam, że gdyby moja mama znalazła partnera, też by to było w różny sposób komentowane, na pewno nie zawsze pozytywnie.


Tytuł: Odp: Związki homoseksualne
Wiadomość wysłana przez: ***KITKA*** w 2005-07-16, 16:31
Ze mnie wyśmiewali się kiedyś, że za wolno biegam. :?


Tytuł: Odp: Związki homoseksualne
Wiadomość wysłana przez: izunia w 2005-07-16, 19:54
no tak dzieci potrafią być nieraz wredne...


Tytuł: Odp: Związki homoseksualne
Wiadomość wysłana przez: smog w 2005-07-20, 01:18
mam cos takiego .... doelsbijek nie mam absolutnie nic... nawet je lubie sa spoko ...sa fajne itd...ale  pedałów nienawidze... jb bym wszytskuich pedałów na stosie spalil....

ja bym sie pozygal jakbym na ulicy zobaczyl 2 calujacych sie pedałów!!!!!!!!

ale  lesbijki sa spoko ;)


Tytuł: Odp: Związki homoseksualne
Wiadomość wysłana przez: madziaro w 2005-07-20, 01:40
bo to jest jakaś taka dziwna zachciewanka facetów często spotykana, że lubią patrzeć na dwie kobiety razem, a jakby mogli się dołączyć to już w ogóle, prawda? :) taka fantazja seksualna... Dla mnie absolutnie nic ciekawego, ale ja baba jestem, to może przez to ;)


Tytuł: Odp: Związki homoseksualne
Wiadomość wysłana przez: izunia w 2005-07-20, 15:21
ja nie wiem jak bym zareagowała widząc dwie dziewczyny całujące się, ale do gejów nic nie mam. to chyba zależy od tego jakiej jestesmy płci :roll:


Tytuł: Odp: Związki homoseksualne
Wiadomość wysłana przez: Fretka13 w 2005-07-21, 11:35
Widziłam na ulicach w różnych mistach facetów i baby które sie całują facet z facetem a baba z babą


Tytuł: Odp: Związki homoseksualne
Wiadomość wysłana przez: izunia w 2005-07-21, 11:50
ja właśnie też widziałam. widziałam tez dziewczyny które znam i sie całowały, są Bi...


Tytuł: Odp: Związki homoseksualne
Wiadomość wysłana przez: myszka w 2005-07-30, 18:07
bo to jest jakaś taka dziwna zachciewanka facetów często spotykana, że lubią patrzeć na dwie kobiety razem, a jakby mogli się dołączyć to już w ogóle, prawda? :) taka fantazja seksualna... Dla mnie absolutnie nic ciekawego, ale ja baba jestem, to może przez to ;)

Dla mnie też nie. Z estetycznego punktu widzenia wolę nawet gejów, jestem tak 100% hetero :P Natomiast "spaliłabym na stosie" wszystkich młodocianych niewyżytych kretynków, którzy ślinią się na temat erotycznych wizji z udziałem dwóch dziewczyn, natomiast na gejów reagują tak jak kolega powyżej. Typowe obleśne spojrzenie - nie można powiedzieć, że mężczyzny, bo co to za mężczyzna, taki głupi? - dzieciaka, dla którego rzeczywistość to gazety porno...


Tytuł: Odp: Związki homoseksualne
Wiadomość wysłana przez: Kaira w 2005-07-30, 18:19
Ja bym mogła. Co za różnica, czy mam kolegę geja czy nie-geja albo koleżankę lesbijkę czy nie-lesbijkę? Przyjaźń to przyjaźń :)


Tytuł: Odp: Związki homoseksualne
Wiadomość wysłana przez: Kola w 2005-07-30, 18:22
Dla mnie, jak facet z facetem sie całują to tak dziwnie to wyglada....
 Podejscie? E.... Nie spodkałam się jeszcze z czymś takim....


Tytuł: Odp: Związki homoseksualne
Wiadomość wysłana przez: Kaira w 2005-07-30, 18:26
E, jak lubią, to niech się cmokają, to ich sprawa, nie moja:)
Ja widziałam już lesbijki i jakoś nie czułam obrzydzenia ni niechęci.


Tytuł: Odp: Związki homoseksualne
Wiadomość wysłana przez: Fatty w 2005-07-30, 18:56
ehhh w końcu  Miłość to miłość - do kogokolwiek by jej nie czuć  :D


Tytuł: Odp: Związki homoseksualne
Wiadomość wysłana przez: izunia w 2005-07-30, 19:13
ja też juz kiedys pisałam że nie mam nic przeciwko!!


Tytuł: Odp: Związki homoseksualne
Wiadomość wysłana przez: IBDG w 2005-07-31, 13:22
Ludzie, tyle zła na świecie, wojny, terroryści, bezkarni tyrani mordujący na oczach świata miliony ludzi... A Wam przeszkadza płeć ludzi, którzy się ze sobą bzykają? A niech im będzie na zdrowie... Lepiej, żeby się kochali niż walczyli  :uscisk: Jeśli ten pokręcony świat potrwa jeszcze jakiś czas, pewnie kiedyś ludzie będą się dziwić, że związki homoseksualne mogły budzić takie emocje i będą się zastanawiać, jak ich przodkowie mogli być tak głupi...  :hmn:


Tytuł: Odp: Związki homoseksualne
Wiadomość wysłana przez: Kaira w 2005-07-31, 13:23
Hehe, słuszna uwaga:)


Tytuł: Odp: Związki homoseksualne
Wiadomość wysłana przez: Grzesiek89 w 2005-07-31, 14:12
Mam pytanie czy wy jesteście katolikam?


Tytuł: Odp: Związki homoseksualne
Wiadomość wysłana przez: IBDG w 2005-07-31, 14:20
Ja nie wyznaję żadnej religii.


Tytuł: Odp: Związki homoseksualne
Wiadomość wysłana przez: Agakonik w 2005-07-31, 14:31
Ja jestem,ale nie zgadzam sie z rzeczami narzucanymi przez kosciol takimi jak np. antykoncepcja to grzech czy wlasnie homoseksualizm.


Tytuł: Odp: Związki homoseksualne
Wiadomość wysłana przez: Grzesiek89 w 2005-07-31, 14:38
to nie jestes katolikiem...

(ja też)


Tytuł: Odp: Związki homoseksualne
Wiadomość wysłana przez: Agakonik w 2005-07-31, 14:42
Nie Ty jestes od oceniania. Ja uwazam inaczej i wiem w co wierze.


Tytuł: Odp: Związki homoseksualne
Wiadomość wysłana przez: izunia w 2005-07-31, 16:07
ja też jestem katoliczką, ale moim zdaniem antykoncepcja oraz zwiazki homoseksualne nie powinny byc zabraniane!!


Tytuł: Odp: Związki homoeksualne
Wiadomość wysłana przez: Agakonik w 2005-07-31, 17:24
Uwazam dokladn{e tak samo,ale Izunia pewnie zazaz zostaniesz osadzona. :roll:


Tytuł: Odp: Związki homoseksualne
Wiadomość wysłana przez: Kaira w 2005-07-31, 17:26
Ja jestem katoliczką, ale miłość to miłość:/


Tytuł: Odp: Związki homoseksualne
Wiadomość wysłana przez: Fatty w 2005-07-31, 18:11
Właśnie mnie to wkur***ia. Niby trzeba kochać bliznich i wszystko naokoło, trzeba przebaczac itd... a zakonnica robiła nam kiedyś wykłady na temat,ze homoseksualizm to choroba psychiczna,że takich ludzi powinno sie zamykać w zakladach... Niech żyje tolerancja.... i miłosć do bliźniego swego :/


Tytuł: Odp: Związki homoseksualne
Wiadomość wysłana przez: IBDG w 2005-07-31, 18:27
Kiedyś w TV był reportaż, nieważne, jaki był jego główny temat. Ciekawe było zestawienie ludzi modlących się w kościele, wypowiadających słowa o miłosierdziu i wybaczeniu, a potem tych samych osób, już poza kościołem, wygrażających pięściami i wykrzykujących "ja bym go własnymi rękami zadusił, utopił, obdarł ze skóry" itp. Cóż, zakłamania u nas nie brakuje... Wyobrażacie sobie, jak byłoby fajnie, gdyby w naszym narodzie było tyle tolerancji, ile jest obłudy?


Tytuł: Odp: Związki homoseksualne
Wiadomość wysłana przez: MoniŚ w 2005-07-31, 18:31
Ja też jestem katoliczką...
Ja jestem katoliczk&plusmn;, ale miło&para;ć to miło&para;ć:/
:wink: w 100% się zgadzam :)


Tytuł: Odp: Związki homoseksualne
Wiadomość wysłana przez: Kaira w 2005-07-31, 19:29
Ech... Żeby było tyle tolerancji, ile obłudy...
Moja przyjaciółka kłóciła się z panią od religii na temat homoseksualistów. I bardzo dobrze :wink:
Przykazanie, które dał an Jezus, że należy miłować bliźniego jak siebie samego, ludzie sobie przerobili. A oto przykazanie, które po przeróbce wyznają ludzie:
"Miłuj bliźniego swego jak siebie samego pod warunkiem, że jest podobny do Ciebie" :?


Tytuł: Odp: Związki homoseksualne
Wiadomość wysłana przez: Grzesiek89 w 2005-07-31, 19:35
Jeśli nie zgadzasz się z prawami kościoła (przypominam wg katolików kościół = katolicy) To nie zgadzasz się z katolikami, chociaż nim jesteś:] To jakiś obłęd, ale to nic. Nie robie OT.

Ja jestem przeciwny przeciwko wszystkim zboczeniom (związkom homoseksualnym, pedofilii itd.).


Tytuł: Odp: Związki homoseksualne
Wiadomość wysłana przez: Kaira w 2005-07-31, 19:42
Pedofilii nie cierpię. Jak spotka się gej z gejem czy lesbijka z lesbijką to mogą sobie coś tam robić- oboje tego chcą i nie zrobią sobie (raczej) krzywdy, a stary młot z dzieckiem?


Tytuł: Odp: Związki homoseksualne
Wiadomość wysłana przez: IBDG w 2005-07-31, 20:25
Grzesiek, związki homosexualne nie są żadnym zboczeniem. Jak można wrzucać do jednego worka homosexualistów i pedofili? To kompletne nieporozumienie...


Tytuł: Odp: Związki homoseksualne
Wiadomość wysłana przez: Grzesiek89 w 2005-07-31, 21:51
Tiaaa, a czym jest jak nie zboczeniem? Proszę wytłuamcz mi to...


Tytuł: Odp: Związki homoseksualne
Wiadomość wysłana przez: izunia w 2005-07-31, 21:58
Uwazam dokladnie tak samo,ale Izunia pewnie zaraz zostaniesz osadzona. :roll:

to znaczy cio bo nie zrozumiałam?? :)


Tytuł: Odp: Związki homoseksualne
Wiadomość wysłana przez: Galago De Codi w 2005-07-31, 22:35
MIłuj - to nie znaczy popieraj.
Mozna milowac kogos, dawac mu szansę za sznsą - ale czy miloscią jest
to gdy zaczniemy popierac kogos kto grzeszy. KAtolicy katolikami...
to tylko ludzie.. ale biblia sama mówi ze homoseksualizm jest zły.
NIe ma tutaj dogamtów, nie ma czytania między wersami..
Jasno i wyraznie - homosesualistów w ST kamienowano,
a w NT "królestwa nie odziedziczą"... i to wszystko na temat religii.

Wszelkie wtrącanie religii jest ne na miejscu, zwłaszcza gdy homoseksualiscii ich obroncy,
mówią wlasnie tak jak bylo wczesniej napisane... "są równi i równiejsi"... jesli tak bardzo martwią się o własciwe interpretowanie wiary chrzescijanskiej - to takze powinni znac pozycje biblii w sprawie "wyuzdanych praktyk seksualnych".


Tytuł: Odp: Związki homoseksualne
Wiadomość wysłana przez: izunia w 2005-07-31, 22:51
nie możemy dyskutować co do biblii ale nie wszystko popieram...


Tytuł: Odp: Związki homoseksualne
Wiadomość wysłana przez: xara w 2005-07-31, 23:13
kiedyś homoseksualizm uważany był za zboczenie, dziś już tak nie dziwi
pedofilia dziś uznawana jest za chorobę, jutro może być na porządku dziennym,
zresztą w niektórych krajach nadal 11-latki uważane są już za kobiety gotowe do zamążpójścia...
no i kiedyś nastolatki wychodziły za mąż, a 20-latki uważano już za stare panny,
cofając się baaardzo w czasie to naszego wielkiego króla - Władzia Jagiełłę można teraz uznać za pedofila -
sam mając 35 lat poślubił 12-letnią Jadwigę...
teraz w kulturze 'cywilizowanego' zachodu 30-latka bez męża nikogo nie dziwi, czasy się zmieniają...
nie narzekajmy więc tak strasznie na wszystko, zawsze mogło być/ może być gorzej ;)

P.S. i żeby mnie nikt źle nie zrozumiał - absolutnie nie popieram pedofilii!!!

Należy też jasno wreszcie powiedzieć - stop nietolerancji i wszelkim przejawom dyskryminacji
 ze względu na wyznanie, orientację seksualną czy kolor skóry!
Osobiście homoseksualistów ani nie popieram, ani nie potępiam, staram się wszystkich traktować jako indywidualności
i dopóki nie wchodzą z butami w moją przestrzeń nie mam żadnych zastrzeżeń - to sie tyczy wszystkich ludzi.
Po prostu wyznaję zasadę 'żyj i pozwól żyć innym', a co oni robią ze swoim życiem to nie mój interes.


Tytuł: Odp: Związki homoseksualne
Wiadomość wysłana przez: izunia w 2005-08-01, 00:17
pedofilia to już inny temat ale wydaje mi sie ze to jest bardzo poważny problem tego świata....


Tytuł: Odp: Związki homoseksualne
Wiadomość wysłana przez: Fatty w 2005-08-01, 09:21
Tiaaa, a czym jest jak nie zboczeniem? Proszę wytłuamcz mi to...
co? znów mamy średniowiecze..?


Tytuł: Odp: Związki homoseksualne
Wiadomość wysłana przez: Agakonik w 2005-08-01, 09:35
Grzesiek, a co bys powiedzial jakbys w grupie swoich znajomych mial homoseksualiste? Jeszcze jestes na takim etapie,ze napewno nie masz i tak wlasnie reagujesz a co bedzie pozniej? To nie jest zboczenie, to jest taka sama milosc jak kazda inna tylko ludzi o tej samej plci.
Cytuj
Wyobrażacie sobie, jak byłoby fajnie, gdyby w naszym narodzie było tyle tolerancji, ile jest obłudy?
Dokladnie tak. Wtedy Polska bylaby najbardziej tolerancyjnym krajem :P


Tytuł: Odp: Związki homoseksualne
Wiadomość wysłana przez: Galago De Codi w 2005-08-01, 09:48
Polska dogania coraz bardziej kraje zachodu pod względem samotnie wychowujących dzieci panien, rozwodów, zycia na kocia łapę... własnie ta zachodnia "tolerancja" jest temu winna.
Pedofilia tak jak ktoś napisał wczesniej - nie jest chorobą samą w sobie. W sredniowieczu brano za zony 11- 12 letnie dzieci. Wtedy to było normalne. Jest to zalezne od norm społecznych panujących w danym czasie.
TO tez nie było bez problemów. Kazdy ginekolog powie ze kontakty seksualne w tak młodym wieku pododują problemy kobiece - od nadzerki po jakies inne cuda... a rodzenie dzieci w wieku 12-13 lat ... potem sie dziwic ze z 6 dzieci przezywała tylko 2 ...

  Dla mnie wszelkie "twarde" normy społeczne - w stylu nietolerancja homoseksualizmu, walka z przemoca i sexem w tv - sa jak najbardziej pozytywne dla ogolu społeczenstwa. Jednostki moga cierpiec (i wszystko byłoby ok gdyby zachodnie who nie zaprzestało leczenia) ale dla ogolu społeczenstwa wyjdzie to lepiej...
Gadam głupoty???
Prosze bardzo przykłady... Chyłkowe czasy greków... zachywt nad stosunkami homesksualnymi, zasiedziałe społeczenstwo, miasta panstwa ktore sobie nie pomagały.. bardzo często ceramika z tych czasów "udekorowana" jest facetami połączonymi ze sobą w pierscien oplatający taleze wazy... ble...

Drugi przykład.. panstwo rzymskie... totalna degeneracja społeczna... w koloseum najwięksż aatrakcją było to gdy kobiete w ciązy gwałcił byk, a potem rozpruwano jej brzuch i wyciagano płód...

 Rozluznienie moralne to objaw chorób społecznych. Cały swiat zachodu ma za duzo, a to powoduje zasiedzenie.. a natura nie lubi takich sytuacji.

  Jesli to wam nic nie mówi... smiejemy się z islamu i jego "prób podboju ideologicznego europy"... rzymianie też się smiali z Italków ... rzymian juz niema... we wloszech mieszkają potomkowie italków...


Tytuł: Odp: Związki homoseksualne
Wiadomość wysłana przez: izunia w 2005-08-01, 11:01
zostały tu podane dość drastyczne przykłady, no ale w koncu to prawda...


Tytuł: Odp: Związki homoseksualne
Wiadomość wysłana przez: Kaira w 2005-08-01, 12:13
Hmm... Faktycznie. Zbyt dużo luzu szkodzi. Tylko teraz tak, co do drastycznych przykładów- warto pamiętać, że to były czasy pogańskie, a my PODOBNO jesteśmy na wyższym poziomie. Tylko mi coraz częściej wydaje się, że ludzie zaczynają się cofać. W starożytności nie wiem, jak było, bo mnie ten okres w historii nie interesuje zbytnio:P, a średniowieczu homoseksualistów tępiono, a jak powinno być teraz? Nie popierać, ale i nie potępiać, po prostu dać im żyć. Są homoseksualiści, któzy się tacy zrobili, ale są też tacy, którzy się z tym urodzili, na to mądrych nie ma. Ja ich nie promuję ni nic, ale ich nie potępiam, bo za co?

Co do pedofilii- to nie jest choroba wg. mnie. To jest zboczenie, tak samo jak zoofilia.


Tytuł: Odp: Związki homoseksualne
Wiadomość wysłana przez: Galago De Codi w 2005-08-02, 09:31
Kaira to jak było w sredniowieczu... ja uwazam zenie ma zadnego znaczenia. Ludzie nie potrafią się uczyć na swoich błedach.
Juz przynajmniej dwie cywilizacje upadły z powodu zbyt konsumcyjnego nastawienia do zycia, asiedzenie i rozluznienie moralne.
Juz przynajmniej 3 mocarstwa upadły z powodu wojen.
 W średniowieczu nie tępiono homoseksualistów. Kosciol katolicki nie uznawał nawet tego ze kobieta ma dusze. W wielu ksiązkach o cnotach rycerzy mozna znalezc wzmianki ze dla rycerza rzeczą lepszą jest zadowalanie się ze swoim giernkiem - niz z nieczystą kobietą.

Ja homo nie popieram, ale tez nie będę przesladował. Nie zmuszą mnie zadne poprawnosci polityczne, społeczna degeneracja czy jeszcze co innego zeby nazwac to rzeczą całkiem normalną. Nigdy to nie było normalne i nigdy nie będzie. A to ze ludzie juz sa tak zdegenerowani to ich problem.

Co do sredniowiecza i przemocy.. czym my jestesmy lepsi? Sex na arenie ? A czym sie rózni arean od tv czy internetu?
Przemoc i updlenie? A TV i gry ... zmienilismy tylko medium przekazywania, ale wciąz tkwimy w tym samym bagnie.
Ta cywilizacja tez upadnie. I będzie tak jeszcze z 100000 razy... bo ja osobiscie nie uwazam ze kiedykolwiek człowiek się czegos nauczy...


Tytuł: Odp: Związki homoseksualne
Wiadomość wysłana przez: agnes211 w 2005-08-02, 10:48
Toleruję,ale moim zdaniem chełpienie się tym że jest się homo nie jest dla mnie wporządku. Jak dla mnie jest to pewna odchyłka od normy...na dodatek staje się to co raz bardziej modne... :|

Jeśli chodzi o adoptowanie przez nich dzieci to moim zdaniem pomysł jest chory. Jak będzie się czuło dziecko mając dwie mamusie/ dwóch tatusiów?? co ma powiedzieć kolegom, znajomym :| myślicie że nie bedzie wyśmiewane w szkole ?? i po co to ??


Tytuł: Odp: Związki homoseksualne
Wiadomość wysłana przez: Galago De Codi w 2005-08-02, 11:40
Wczoraj moja ciotka opowiadała mi jaki miała przypadek niedawno z 4 letnim synkiem..
Musi mu cowieczór opowiadac bajki. On ma shize na punkcie robotów.. więc smok wawelski musi miec cyberwszczepy, jakies komputery w oczach itd..
tak ją zakręcił ze się pomyliła w jednej bajce i powiedziała: "i żoną małgosi została" .. dziecko siię smiało ze jak to tak .. ze dwie mamusie???
Zgodnie z nowym trendem powinna dziecku wytlumaczyc, ze tak .. ze to całkiem normalne :?
LOL...


Tytuł: Odp: Związki homoseksualne
Wiadomość wysłana przez: Kaira w 2005-08-02, 12:33
Agnes, obok tego, jak się będzie czuło dziecko, jest jeszcze inna sprawa.
Wiadomo, że zdecydowana większość ludzi rodzi się hetero. Jeśli oni będą chcieli adoptować, to najprawdopodobniej geje chłopca, a lesbijki dziewczynkę. Dzieciak wpływowy będzie myślał, że tak powinno być i w końcu sam będzie homo.

Galago, dzia za słuszną uwagę :wink:


Tytuł: Odp: Związki homoseksualne
Wiadomość wysłana przez: Galago De Codi w 2005-08-02, 13:43
Dziecko moze zostac biseksualistą, moze zostac homseksualistą. przeciez nawet moze miec zaburzenia i zostac jakims zoofilem albo niewiadomo co. Sex to są powazne sprawy.
Cały czas nie rozumiem jednego. Ja mam przyjciół - facetów. Moge spokojnie powiedziec ze ich kocham jak rodzinę - ze skoczyłbym za nimi w ogien. Czy taka nie moze byc przyjazn miedzy osobami tej samej płci?? czy trzeba zaraz isc do lozka?
Degeneracja i tyle... to co kiedyc byłoby nazwane "znaniem z widzenia" dzis jest zwane "kumlem".. to co kiedys było zwane "kumplem".. dzis jest zwane "wielką przyjznią"... a to co kiedys było wielka przyjaznią... no wlasnie chyba tego brak ludziom...
Tak mi się wydaje.
Zasada jest prosta. Jesli nie pociągają kogos osoby odmiennej płci - nie sypia z nimi. Jesli ma problemy ze pociagają go /dzieci/zwierzaki/ ta sama płec ... to się z tym walczy... czemu nikt nie uzna alkoholizmu za cos normalnego? przeciez dopoki pijaczyna nie szkodzi drugim to jest spoko...
 Natura zadecydowała i jestesmy rozdzielnopłciowi. Reszta bzdur w stylu wyzszosc milosci nad uwarunkowaniami genetycznymi itd mnie nie obchodzi - bo cos takiego nie istnieje. nasze podswiadome zachowania niczym nie roznia sie od małp psów i innych ssaków...


Tytuł: Odp: Związki homoseksualne
Wiadomość wysłana przez: Agakonik w 2005-08-02, 14:05
Cytuj
Cały czas nie rozumiem jednego. Ja mam przyjciół - facetów. Moge spokojnie powiedziec ze ich kocham jak rodzinę - ze skoczyłbym za nimi w ogien. Czy taka nie moze byc przyjazn miedzy osobami tej samej płci?? czy trzeba zaraz isc do lozka?
Przeciez to nie chodzi tylko o seks. Oni sie kochaja i chca zyc tak samo jak inni a co sie z tym wiaze zycie seksualne, oczywiscie tez,ale wydaje mi sie,ze chodzi o milosc. A pozatym to nie do konca zalezy od nas, pewnego dnia to samo przychodzi i dochodzi sie do wniosku,ze kocha sie kogos tej samej plci. Czy to jest takie zle?
Cytuj
Dziecko moze zostac biseksualistą, moze zostac homseksualistą. przeciez nawet moze miec zaburzenia i zostac jakims zoofilem albo niewiadomo co. Sex to są powazne sprawy.
Gdzies Myszka trafie okreslila,ze dziecko z takiej rodziny nie koniecznie musi wdac sie w rodzicow, bo gdyby tak bylo to przeciez nie byloby homoseksualistow.
Cytuj
Jesli nie pociągają kogos osoby odmiennej płci - nie sypia z nimi. Jesli ma problemy ze pociagają go /dzieci/zwierzaki/ ta sama płec ... to się z tym walczy..
Jak napisalam na poczatku, a czy jezeli kogos pociaga ta sama plec to juz nie ma prawa do uczuc? Przeciez to kazdego indywidualna sprawa z kim sypia.
Cytuj
Dzieciak wpływowy będzie myślał, że tak powinno być i w końcu sam będzie homo.
Powtrze to co juz napisalam, gdyby dziecko mialo sie zawsze wdawac w rodzicow to nie byloby homoseksualistow.


Tytuł: Odp: Związki homoseksualne
Wiadomość wysłana przez: Galago De Codi w 2005-08-02, 14:48
To nie byłoby morderców, to nie byłoby gwałcicieli, to nie byłoby alkoholików, sekciarzy innowierców, zdrajców itd. itp...
Genetyka i rozwój emocjonalny maja to do siebie ze zawsze moze wpaśc taki ZONK.... tylko odpowiedz mi, czy dewiacja będzie się zdarzała częsciej gdy dziecko będzie sie wychowywało w srodowisku traktującym tą dewiacje jak cos normalnego??
Chyba ze chcesz podwazyc całe WIEKI podstaw wychowywania dzieci... skoro tak jest.. to niech sobie 5 latek pusci pornola, albo niech pogra w postala...
Rozumowanie Myszki więc posiada jedną powazną wadę - albo wyklucza wkład rodziny w jakiekolwiek kształtowanie psychiki człowieka, albo niedopuszcza możliwości nieuniknionych błedów genetyczno/społecznych...

Nie jest kazdego indywidualną sprawą z kim sypia dopuki zamieszkuje dane społeczeństwo. Czy wogole czytasz co pisalem wczesniej. Rozluznienie więzów społecznych, morlanych, komercjalizacja uczuc - to podstawy rozpadu kazdej większej ludzkiej cywilizacji. Kiedyś ksiądz zakrywał czarnym paskiem sceny erotyczne w TV... teraz dzieci mogą sobie pooglądac takie rzeczy ze sie w glowie nie miesci... wpisz w wyszukiwarkę "S/M Hardcore porno TGP" ... albo znajdz stronę Rotten...
i milej nieprzespanej nocy zycze...
I myslisz ze to nie ma następstwa dla całego społeczeństwa?? Sex jest zarezerwowany dla OJCA I MATKI, - jest to swietość dopuki tak wygląda rozwój rodziny i jej sens.
Nie istnieje cos takiego jak państwo platona - gdzie dzieci się odbiera matce i ojcu i wychowywane sa przez specjalnie wyznaczonych do tego celu nauczycieli - zdala od naleciałosci religijno społecznych rodzin...
więc nie mąć spokoju całej naszej kultury... bo gdy rozpadnie się cos tak podstawowego jak rodzina - moze sie okazac ze ktoregos dnia obudzisz się w swiecie bez kultury... w swiece tolerancyjnej emocjonalnej anarhii


Tytuł: Odp: Związki homoseksualne
Wiadomość wysłana przez: Agakonik w 2005-08-02, 15:15
Spokojnie, ja nie chce niczego podwazac. Ja tylko wyrazilam swoje zdanie :roll: Widze,ze sie nie porozumiemy ok ja rozumiem Twoje argumenty,ale swojego zdanie i tak nie zmienie.


Tytuł: Odp: Związki homoseksualne
Wiadomość wysłana przez: Galago De Codi w 2005-08-02, 15:30
Ja na ciebie nie naskoczyłem :) Brak komunikacji niewerbalnej :)
Wiem ze nie zmienisz swojego zdania. Nikt nie zmienia.
Podobno własne zdanie to jest to co czyni nasz lepszymi od zwierząt :)


Tytuł: Odp: Związki homoseksualne
Wiadomość wysłana przez: izunia w 2005-08-02, 16:09
a tak właściwie to po to jest to forum zeby wyrażać swoją opinie a moze próbowac namawiać innych do przyznania racji...


Tytuł: Odp: Związki homoseksualne
Wiadomość wysłana przez: IBDG w 2005-08-02, 18:02
Tiaaa, a czym jest jak nie zboczeniem? Proszę wytłuamcz mi to...

Nie wszystko, co różni się od przeciętności, jest zboczeniem. Może być po prostu nie czyniącą nikomu krzywdy odmiennością. Kto traci na tym, że dwie osoby tej samej płci dobrowolnie prowadzą wspólne życie? Chyba tylko ci, którzy nie mogą ścierpieć ludzi mających odwagę żyć zgodnie z własnymi, innymi niż ich, potrzebami. A takich w naszym społeczeństwie multum. Nie wychylać się, bo łeb zetną... Moje przekonania religijne czegoś tam zabraniają, więc wszyscy, nawet ci, którzy z tą religią nie mają nic wspólnego, powinni się powstrzymać. Przecież to bez sensu. I nie widzę potrzeby rozprawiania nad wyższością związku hetero nad homo. Ja uznaję jedynie wyższość związków udanych nad nieudanymi. Zdolność do przeżywania uczuć wyższych nie ma nic wspólnego z orientacją sexualną. W związku homosexualnym może być więcej miłości i szacunku, więcej sensu, niż w byle jakim heterosexualnym.   


Tytuł: Odp: Związki homoseksualne
Wiadomość wysłana przez: Galago De Codi w 2005-08-02, 18:19
IDBG - jesli wyłączy się sex poza związek homoseksualistów zostaje przyjażń... tylko odnosze wrazenie ze tutaj raczej chodzi właśnie o odwrotną sytuację. Szkoda tylko ze to tak pięknie wygląda w teorii... bo jakos to wlasnie te piękne "ponad szufladkowe" związki rozpadają się dwa razy szybciej niz tych zapatrzonych w siebie hetero...
 Homoseksualisci istnieli od zawsze. Na przykład wszeregach SS więcej niz połowa zolniezy byla homoseksualistami :/
Tylko z tą roznica ze nigdy sie o tym glosno nie mówilo.. byli sobie i laska.. a teraz jakies pierdoły wymyślają zeby dzieci uczyc ze to normalne gdy pani z panią mieszka itd.. nie widzisz roznicy. To chyba pedalstwo i inne zboczeńce pchajami się w zycie i uczą jak mam nazywac rzeczy... to nie ja. bo mam głeboko w dwunastnicy ich zycie.
 Jak chcesz byc inny - to bądz... tylko nie oczekuj ze to nie będzie niosło za sobą konsekwencji.
Bezsens totalny... kto kogo zmusza ?
Czy ja im zabraniam czegokolwiek?? bezsensu.. kto komu zabronił czegoś?
Instytucja rodziny jest po to by WYCHOWAC DZIECI !!! a nie po to by sobie podwyzszac swoje ego...
Jaka roznica czy sie slub wezmą hetero czy homo jak w związku nie ma szacunku...
Wszystko jedno wielkie gadanie.. banda zboczeńców sięnudzi w swoich alkowach i teraz będa swoje zboczone wizje uzewnętrzniali - a jak nie chcesz tego szluchac to jestes nietolerancyjny... blahblah blah...
Ja o swoich luzkowych sprawach nie musze trąbic wokol, i pragnę by inni tez się zamkneli. Jak bede ciekawy to zapytam.


Tytuł: Odp: Związki homoseksualne
Wiadomość wysłana przez: madziaro w 2005-08-02, 18:50
ale chyba lepiej, żeby mówić dzieciom, że właśnie homoseksualizm istniał od zawsze, bo jak nie to będzie więcej takich biegających i rzucających kamieniami. Jasne, że nikogo nie powinno obchodzić z kim sypiam. No i właśnie w tym momencie docieramy do nauki o tolerancji, myślę, że kiedy dzieciaki nauczy się, że się zdarza, że mieszka pani z panią czy pan z panem, nie będzie tyle szumu wokół homoseksualistów, nie uważasz?
ale oczywiście to moje zdanie


Tytuł: Odp: Związki homoseksualne
Wiadomość wysłana przez: IBDG w 2005-08-02, 18:51
Do Galago
Związek homosexualny to nie jest przyjaźń + seks, tylko miłość dwojga ludzi tej samej płci. W każdym razie ja mam na myśli właśnie takie związki, wynikające z miłości. Nie mam powodów wątpić w ich istnienie.
Co do homosexualistów w szeregach SS... Gdyby się ujawnili, poszliby do gazu. Na szczęście Hitlera już nie ma, choć nie brakuje ludzi o podobnym sposobie myślenia.
Żaden "pedał" mnie nie uczył, jak mam myśleć. Myślę, że to dobrze o mnie świadczy, że nie mam innych niż ja ludzi tam, gdzie Ty.
Oczywiście, że bycie innym niesie za sobą konsekwencje. Nie rozumiem tylko, dlaczego tą konsekwencją ma być dyskryminacja.
Nie zabraniasz im niczego, bo nie możesz. Możesz jedynie pomstować i wyzywać.
Ludzie zakładają rodzinę nie tylko po to, by wychowywać dzieci. Również dlatego, że się kochają.
Gdybyś żył w homosexualnym społeczeństwie, w którym to Tobie, heterosexualiście, nie byłoby wolno formalnie założyć rodziny, też byś trąbił.
A na marginesie, czy mógłbyś wyrażać się nieco mniej prostacko? 


Tytuł: Odp: Związki homoseksualne
Wiadomość wysłana przez: Galago De Codi w 2005-08-02, 19:29
Sadzę ze milosc prawdziwa - oparta jest własnie na przyjzani - bardzo silnej przyjazni zabarwionej erotyzmem.
Moze się mylę, to prosze mi wytlumacz czym jest milość... bo pewnie nawet tego o ja glupi nietolerancyjny nie wiem...
W szeregach ss nawet generałowie lubi sobie w taki sposób spędzać czas... hitler - a jego wojsko to były dwa rozne swiaty... najstraszniejsze jest to ze on chyba naprawde wiezyl w te swoje bzdety :) więc nie sadze by poszedł ktokolwiek do gazu.
Słuchaj - bo chyba zaczynamy mówic o dwóch róznych rzeczach. Ja omijam temat jednostek i myslę troszkę bardziej globalnie. Fajnie ze jest rodzina - ze jest w niej milosc. ALe glównym zalozeniem natury/Boga w związku opartym na monogamii jest własnie dobre wychowanie potomstwa.
 Nie obchodzą mnie idee, które dla jednych są górnolootne, a dla mnie.. no wlasnie.. dlatego był ostatni post tak prostacki. Dla mnie obrzydliwe jest by dziecku pchac do głowy takie bzdety. I nikt nie mówi tutaj o nietolerancji, bo chyba nie pojmujesz o czym mówimy.
Główny nurt "wyzwolenia" homoseksualistów przyszedł ze stanów. Tam juz nawet biblię chca zmieniac by bóg był bezosobowy - bo co powiedzą feministki...
Nie boję się homoseksualistów. Nie nienawidze ich. Ale nienawidze wlasnie tego, czego przykład podalem wyzej. Nie wiem jak taka cechę nazwac nawet - byc moze jestem zbyt prostacki.
Polska zawsze była i jest krajem wielkich buzi... duzo mówimy mało robimy - ta nasza nietolerancja jest jakaś kulawa. Więc zaden homoseksualista nie musi sie obawiac ataków na swoją osobę chyba.
Co do konsekwencji inności. Człowieku przeciez to jest nasza podswiadomość. Z czym ty chesz walczyć??? JAK??
Przeciez potrzeba akceptacji, zasada "niewychylania się z grupy" to podstawy naszych zachowań społecznych. Dlaczego dziecko idzie do subkultury, dlaczego utozszamiarz sę z tą grupą społeczną a nie inną.. - przeciez to jeden z podstawowych ikstynktów ssaków.
Kazdy człowiek , który decyduje się być inny - musi liczyc się z konsekwencjami - ze dla podswiadomości innych - będzie kims kto się wyróznia - a tacy zciagają kłopoty. Radzę poczytac troszkę ksiązek z psychologii człowieka zanim się wypowiesz na temat "dyskryminacji". Bo to bardzo powazny i skomplikowany temat. Dobry psycholog społeczny usiądzie sobie z boki i popatrzy na ludzi w grupie - i zaraz wie ktory ma problemy - wlasnie dzięi temu ze tacy ludzie są trzymani w jakims stopniu poza grupą, lub sami się izolują.

Pozatym dyskryminacją nie jest nazywanie rzeczy po imieniu. Homoseksualizm jest zprzeczny z naszą etologią.
Więc nie wymagaj by ktoś kłamał... bo wtedy to ty dyskryminujesz kogos nie ktoś ciebie.

Niestety - chistoria potwierdza ze wzrost aktywnosci homoseksualnej idzie ze wzrostem rozkładu moralnego, co w WYSOKO WYSPECJALIZOWANYCH społeczeństwach powoduje ich upadek.. więc sięnie martw.. społeczenstwo homoseksualne istniec nie moze... chociazby z racji ICH BIOLOGII.. niech się sproboją rozmnazać... no ico nie wyszło..
a przeciez to takie naturalne... ROTFL...

Sorry nie mogę się wyrazac mniej prostacko. Lubie taki sposób pisania jaki mam. Dwunastnica byla paisana tylko dlatego ze słowa pupa w temacie homoseksualizmu nie uzyję.. z racji dwuznacznych skojazen :)


Tytuł: Odp: Związki homoseksualne
Wiadomość wysłana przez: madziaro w 2005-08-02, 19:40
Polska zawsze by&sup3;a i jest krajem wielkich buzi... duzo mówimy ma&sup3;o robimy - ta nasza nietolerancja jest jaka&para; kulawa. Wi&ecirc;c zaden homoseksualista nie musi sie obawiac ataków na swoj&plusmn; osob&ecirc; chyba.


Ja z tej wypowiedzi przyczepię się tylko do tego sformułowania, bo inne były już poruszone i jest wiadome, że ani ty nas nie przekonasz do swoich racji ani my ciebie, i w sumie dobrze, straszne jest kiedy wszyscy mają takie samo zdanie, nudno jakoś

Ale właśnie to sformułowanie, niestety w Polsce homoseksualiści mogą spodziewać się ataków na siebie, nie wszyscy, nie wszędzie, ale zdarzają się pobicia, kończące się nawet szpitalem, wybijanie szyb w mieszkaniach to norma w niektórych miastach, o napisach na drzwiach nawet nie wspomnę


Tytuł: Odp: Związki homoseksualne
Wiadomość wysłana przez: Galago De Codi w 2005-08-02, 19:42
madzia.. naleze do mniejszosci religijnej.. wiem dokladnie z czym to sie wiąze.. nie raz mnie katolicy okopali.. ale jestem z tego dumny.. i nie kwinkam jak jakis niedorozwój nad tym by moją inność ktos tolerował.. takie jest zycie. przede wszystkim honor :)


Tytuł: Odp: Związki homoseksualne
Wiadomość wysłana przez: Kaira w 2005-08-02, 19:43
Same uwagi są nieprzyjemne:/
Mój tata widział, jak kiedyś do jednego geja jakiś idiota rzuciłtaki tekst: "Ty, a ty jesteś właściwie dziewczyną czy facetem?". Chamstwo.


Tytuł: Odp: Związki homoseksualne
Wiadomość wysłana przez: madziaro w 2005-08-02, 19:47
Galago: ale mimo wszystko na pewno szlag Cię trafia, kiedy ktoś ma coś do Ciebie, czy właśnie kiedy kończy się to przemocą; myślę, że homoseksualistów do tego stopnia szlag trafił, że teraz postanowili coś z tym zrobić i ze względu na swój honor postanowili wyjść z ukrycia i móc chodzić z podniesioną głową, a nie ukrywać się :)


Tytuł: Odp: Związki homoseksualne
Wiadomość wysłana przez: IBDG w 2005-08-02, 20:26
Sadzę ze milosc prawdziwa - oparta jest własnie na przyjzani - bardzo silnej przyjazni zabarwionej erotyzmem.
Moze się mylę, to prosze mi wytlumacz czym jest milość... bo pewnie nawet tego o ja glupi nietolerancyjny nie wiem...

Dobrze, jeśli miłość i przyjaźń idą w parze, są to jednak dwa różne uczucia. Najkrócej mówiąc, miłość to przeciwieństwo nienawiści. Jeśli kochasz, chcesz z wybraną osobą spędzić życie, dzielić z nią codzienność, być "drugą połową". Przyjaźń tak daleko nie sięga.

Cytat: Galago De Codi
W szeregach ss nawet generałowie lubi sobie w taki sposób spędzać czas... hitler - a jego wojsko to były dwa rozne swiaty... najstraszniejsze jest to ze on chyba naprawde wiezyl w te swoje bzdety :) więc nie sadze by poszedł ktokolwiek do gazu.

Przecież homosexualiści, obok Żydów i Cyganów byli, wg Hitlera, najgorszymi z "podludzi", przeznaczonymi do całkowitej likwidacji.

Cytat: Galago De Codi
Słuchaj - bo chyba zaczynamy mówic o dwóch róznych rzeczach. Ja omijam temat jednostek i myslę troszkę bardziej globalnie. Fajnie ze jest rodzina - ze jest w niej milosc. ALe glównym zalozeniem natury/Boga w związku opartym na monogamii jest własnie dobre wychowanie potomstwa.


Globalne myślenie nie wróży dobrze jednostkom, stąd krok do tyranii większości nad resztą społeczeństwa. A dobre wychowanie potomstwa, moim zdaniem, jest możliwe także w związku homosexualnym, choć ja bałabym się bardzo przeżyć, jakie tym dzieciom zafundowaliby moi rodacy.


Cytat: Galago De Codi
dlatego był ostatni post tak prostacki. Dla mnie obrzydliwe jest by dziecku pchac do głowy takie bzdety. I nikt nie mówi tutaj o nietolerancji, bo chyba nie pojmujesz o czym mówimy.


Prostacki był dlatego, bo taki masz styl. A o czym mówię, wiem. Ciebie natomiast rzeczywiście nie bardzo czasami rozumiem, a to z powodu zawiłego niekiedy i niestarannego sposobu wyrażania się.

Cytat: Galago De Codi
Polska zawsze była i jest krajem wielkich buzi... duzo mówimy mało robimy - ta nasza nietolerancja jest jakaś kulawa. Więc zaden homoseksualista nie musi sie obawiac ataków na swoją osobę chyba.


Bez komentarza.

Cytat: Galago De Codi
Co do konsekwencji inności. Człowieku przeciez to jest nasza podswiadomość. Z czym ty chesz walczyć??? JAK??

Ja chyba też mam podświadomość? Mimo to nie przeszkadza mi czyjaś odmienność. Rozumiem, że nie każdy musi żyć tak, jak ja.

Cytat: Galago De Codi
Przeciez potrzeba akceptacji, zasada "niewychylania się z grupy" to podstawy naszych zachowań społecznych. Dlaczego dziecko idzie do subkultury, dlaczego utozszamiarz sę z tą grupą społeczną a nie inną.. - przeciez to jeden z podstawowych ikstynktów ssaków.
Kazdy człowiek , który decyduje się być inny - musi liczyc się z konsekwencjami - ze dla podswiadomości innych - będzie kims kto się wyróznia - a tacy zciagają kłopoty.


Tylko ze strony nietolerancyjnych i nierozumiejących, że inni mają prawo żyć inaczej niż oni.


Cytat: Galago De Codi
Radzę poczytac troszkę ksiązek z psychologii człowieka zanim się wypowiesz na temat "dyskryminacji".


Wystarczy, że poczytam Twoje posty.

Cytat: Galago De Codi
Pozatym dyskryminacją nie jest nazywanie rzeczy po imieniu. Homoseksualizm jest zprzeczny z naszą etologią.


Nie jest sprzeczny, tylko dotyczy mniejszości.


Cytat: Galago De Codi
Niestety - chistoria potwierdza ze wzrost aktywnosci homoseksualnej idzie ze wzrostem rozkładu moralnego, co w WYSOKO WYSPECJALIZOWANYCH społeczeństwach powoduje ich upadek.. więc sięnie martw.. społeczenstwo homoseksualne istniec nie moze... chociazby z racji ICH BIOLOGII.. niech się sproboją rozmnazać... no ico nie wyszło..

Niedawno czytałam, że w przyszłości mężczyźni będą mogli mieć dzieci z mężczyznami, a kobiety z kobietami.
Ale mniejsza z tym.


Cytat: Galago De Codi
Sorry nie mogę się wyrazac mniej prostacko. Lubie taki sposób pisania jaki mam. 

Zauważyłam.


Tytuł: Odp: Związki homoseksualne
Wiadomość wysłana przez: izunia w 2005-08-02, 22:09
związki homoseksulane były, są i zawsze będą...to nie jest choroba czy coś w tym stylu, to po prostu jest miłość tylko miłość której nie tolerują inni...


Tytuł: Odp: Związki homoseksualne
Wiadomość wysłana przez: Galago De Codi w 2005-08-03, 12:59
Kochać mozna kogoś jak przyjaciela. Chyba ze taka milosc nie istnieje dla was. Związek malzeński procz przyjazni łaczy sex.
Ciekawe macie podejscie. W przyszłosći męzczyzni będa mogli miec dzieci, lub kobiety. Sądzę ze szybciej w przyszłości nauka zajmie się problemem zaburzeń hormonalnych okresu płodowego i takie "potrzeby" znikną raz na zawsze.
 IDBG piszesz ze przyjazn tak daleko nie sięga, jak milosc.. a nie czasami przyjażn to inny rodzaj milosci? Taki, który nie kończy się erotyzmem. Mam dwóch kumpli którzy sa przyjaciółmi od przedszkola, teraz mają po 30 lat i spędzają ze sobą wony czas - tak jak rodzina, a jednak sa hetero. Choc rzeczywiscie zdarzają się przypadki ze ktos im dowali tekst w stylu "geje"...  takie jest zycie.. jednym przeszkadzają rudzi, drugim masoni a trzeci szukają wsrod nas kosmitów. :)

 Rzeczywiscie czasem piszę z inwersją w zdaniach i trudno mnie zrozumiec. Przepraszam za to, ale ja nawet tego błedu nie wychwytuję. To jest rzecz, której strasznie się wstydzę :(
 A propo Hitlera. No wlasnie. Wsrod jego dowodzców byli zycdzi, homoseksualiscu to wiadomo - po prostu takl naprawdę to chyba tylko on wierzyl w tą pseudo "idee" - a reszta ludzi obok niego to byli zwykli mordercy. Dlatego pisalem o wielkim rozdzwięu pomiędzy tym co sie działo w jego armii, a tym co głoszono. Prawdopodobnie nawet chitler był półzydem.

Wiem ze myslenie globalne zakrawa na stalinizm itd.. ale niestety myslenie demokratyczne nie sprawdza się. Londynwychował sam sobie terrorystów - nie przyjechali oni z innego kraju... Demokratyzacja i "wolnosc, tolerancja"
powoduje enklawizację/gettyfikazcję. Pewne grupy zbierają się razem - tworzą się podziały - to powoduje brak wpływów kulturowych, brak właściwych połaczeń w społeczeństwie.
Przykladem był post Madziaro - nie odpisała na moje jakiestam (bardziej lub mniej głupie) tezy - pisząc ze ja moge sobie zyc obok niej i fajnie ze ludzie są inni. Tak samo zyli sobie obok siebie muzełamnie i chrzescijanie w londynie...
Ja jestem tolerancyjny. Nie biję i nie wyzywam, poprostu uwazam  ze jakikolwiek by nie był - dialog musi byc prowadzony.
Bez dialogu kryjemy w sobie zlosc - i potem dochodzi do pobic wyzywania itd. lub jak w przypadku religii - terroryzmu i inkwizycji.
 A ja bardzo chcialbym uslyszec dlaczego uwazacie ze jest zgodne z naszą etologią. Jak natura mówi co innego. Do romnazania potrzebna jest rozdzielnopłciowosc, a nie zapładnianie krzyzowe, pączkowanie czy genetyka... czy takie zniekształcanie natury nie brzydzi was? Gdy piszemy o zniekształcaniu ekosystemu przez mysliwych - jest ok.. ale gdy ingerujemy w to co Bóg/natura przez milliony lat tworzyla i czym my jestesmy - jest ok?? Naprawdę nie rozumiem tego.
Jest odsetek w kazdej populacji homoseksualizmu. Ale tak samo jest odsetek uposledzen umyslowych, wad genetycznych, problemów psyhicznych, mutacji, bezpłodnści itd... Tak samo jak niepowinno się wysmiewac z osoby chorej na zespół downa na ulicy nie powinno sie robic tak z homo. Ale ludzie.. czy to ze w spoleczenstwie występuje odsetek ludzi chorych - to znaczy ze to jest normalne??? O czym wy wogole mówicie?
Jeszcze raz powiem. Dla mnie niedopuszczalne jest poblazanie sobie - tylko dlatego ze mam defekt jakistam. Są zasady ktore są poprostu NATURALNE, poza moralnoscią chrzescijanska  czy jakąkolwiek .. kanibalizm, pedofilia, zoofilia, homseksualizm, zabijanie - tak uwazam.
 Społeczeństwo jako ogół - jest jednym organizmem. Dlatego np. na koncertach wystarczy odstetek ochrony.. wystarczy wiedziec jak kierowac zachowaniami tłumu. Tak samo jest z tymi sprawami. Z osobna kazdy będzie tolerancyjny. ale w grupie tworzą się takie zachowania, które powodują ze boimy się osób innych - czytaj uwaznie BOIMY. i nie mówię tutaj o jakimś strachu pojmowalnym o swiadomosc. cos co trudno okreslic. A jednak istnieje. I wiem dokladnie ze cos takiego istnieje. Sam jestem "inny" , to znaczy innowierca. Kazdy katolik mówi ze jest ok, tolerancja i wogole.. ale wystarczy ze powiem jakiej jestem wiary - sorry ale mów co chesz. Jak Pao ja tez mam wyszkoloną percepcję na pewne zachowania. Po proastu widze jak dana osoba się miesza, - dystansuje się. I mogą to byc osoby .. no nie wiem.. o np. na studiach.. 2 lata widzialem sie z ludzmi i na poczatku 3 roku sie zgadalismy na temat religii.. osoby ktore mnie znaly doskonale - nagle "spojzaly na mnie w innym swietle". I musisz to zaakceptowac ze tak jest. Taką mamy podswiadomosc.
TO ze ty nie cujesz takich rzeczy. TO albo nie potrafisz tego nazwac, albo jestes odsetkiem, ktory rzeczywiscie nie czuje, albo udajesz. TO nie są moje wymysły, wez jakąkolwiek ksiązke od psychologii społecznej.

Cały czas spłycasz ten temat do agresji i niepozwalania zyc.. jesli ktos stosuje agresję nawet wobec ludzi w stylu morderca gwałciciel - to jest to patologia - od tego sa sądy. My mówimy tutaj o narzucaniu zmiany mylsenia - z czegos co jest moralnie/etycznie złe, lub na krawędzi -  robi się cos normalnego. A uwiez mi ze to jest wielka róznica, pomiędzy normalnym ludzkim odruchemi mysleniem : " kady ma cos za uszami" ,  do myslenia "to przeciez normalne".. tylko i wyłacznie o to mi chodzi.
 Ochrona prawna osob mieszkających ze sobą powinna juz byc dawno. paru moich kump;i mieszka ze sobą .. zaczeli na studioach i tak na razie ciągną, bo jeszcze sie nie pozenili.. przeciez mogliby sie rozliczac razem, miec ochronę. Spadki i inne to nie problem. Bo to sie ustala osobiscie bez udziału prawa. Ale np jak byłby wypadek.. to znaim rodzice ktoregos przybędą z jakis mazur zabitych dechami to troche potrwa.. i moze przez glupotę prawa - chlopak umrze bez zadnej znajomej twarzy przy sobie. Nie trzeby wchodzic wogole w kwestie moralnosci. A widze ze albo srodowisko homo, albo to drugie srodowisko.. koniecznie chcą dopuscic do wojny, lub do braku jakiejkolwiek komunikacji .. a obydwie te sytuacje sa złe.

To tak jak z ewolucjonistami i stwarzaniem. Biblia wyraznie nie mówi jak Bóg stwarzał ziemię. Ewolucja nie mówi co było pierwsze, wciąz nie potrafimy stworzyc zycia.. a jednak te dwie niekompletne teorie - zamist sie uzupelniac - walcza ze sobą. Po co?

Swiat tolerancji - to swiat dyskusji. A nie wojen, czy bycia obok siebie. Chyba ze nasze społeczenstwo ma się rozpaść.
Bo czym jest społeczenstwo bez więzi społecznych?? 


Tytuł: Odp: Związki homoseksualne
Wiadomość wysłana przez: Kaira w 2005-08-03, 13:04
Rozumiem: więzi społeczne to dyskusje, które mogą być dla niektórych przykre, które mogą się przerodzić w kłótnie albo w najgorszym przypadku bójki :?


Tytuł: Odp: Związki homoseksualne
Wiadomość wysłana przez: Galago De Codi w 2005-08-03, 13:27
NIe. brak tolerancji moze sie przerodzic w bójkę - gdy dochodzi do dyskusji. Rozmowa nigdy nie była czymś złym. A jesli tak ktokolwiek myśli - to tylko współczuć.


Tytuł: Odp: Związki homoseksualne
Wiadomość wysłana przez: Kaira w 2005-08-03, 13:30
Hehe, zależy, jak dla kogo rozmowa wygląda :P Często jest tak, że ktoś się drze, upierając się swojego, drugi pyta: "Ale czemu krzyczysz?" Tamten: "Ja nie krzyczę, tylko rozmawiam" :lol:


Tytuł: Odp: Związki homoseksualne
Wiadomość wysłana przez: Galago De Codi w 2005-08-03, 13:53
krzyk nie oznacza braku tolerancji - tylko brak kontroli nad sobą. :)


Tytuł: Odp: Związki homoseksualne
Wiadomość wysłana przez: Kaira w 2005-08-03, 14:03
Słuszna uwaga :wink:
Choć czasem osoby nietolerancyjne krzyczą...


Tytuł: Odp: Związki homoseksualne
Wiadomość wysłana przez: Galago De Codi w 2005-08-03, 14:08
Nietolerancja - to przejaw strachu przed odmiennościa inych.
To słabość!!! Poblazanie swojej podswiadomosci.
Strach będzie zawsze - ale tylko do pewnego momentu
jest uzasadniony. Mozna się izolowac od danej grupy,
ale "obrona" poprzez atak jest bez sensu..
tak naprawde krzywdzimy kogos, za uczucie, którego
sami jestesmy twórcą ... bezsensu :)


Tytuł: Odp: Związki homoseksualne
Wiadomość wysłana przez: madziaro w 2005-08-03, 14:57
właśnie we wszystkim najważniejsza jest rozmowa, dialog, tylko do takiego dialogu też trzeba dorosnąć. Tak żeby usiąść naprzeciwko siebie i przedstawić swoje racje, dojść do jakiegoś wspólnego działania... no ale właśnie niektórzy, niby już po studiach dawno, nie potrafią rozmawiać, kiedy tylko usłyszą coś niezgodnego ze swoim zdaniem zaczynają krzyczeć, wyzywać i rzucać kamieniami - tak się przecież stało np. w trakcie tego słynnego marszu równości - szkoda, że przeciwnicy homoseksualstów nie potrafią ich wysłuchać, tutaj nie podnosili postulatów o adopcję dzieci, tylko o prawo do dziedziczenia i właśnie tych cholernych szpitali - a ci "zwykli" ludzie nie chcieli tego słyszeć, jeszcze przed manifestacją słyszało się, że na pewno nago wyjdą albo co - no porażka

Ja lubię rozmawiać z ludźmi z innym, niż moje zdaniem. Rzeczywiście kiedy ktoś mądrze powie o co mu chodzi, zdarza się, że zmieniam trochę swoją opinię, sposób myślenia. Oczywiście nie całkiem, bo raczej staram się, zanim coś powiem dokładnie wszystko przemyśleć. Ale tak jak pisałam na tym polega rozmowa, nie kłótnia.

A wracając do zachowań homoseksualnych, trzeba od razu powiedzieć, że zdarzają się one nie tylko u ludzi ale także u zwierząt, także to nie tylko ludzie mają z tym "problem"


Tytuł: Odp: Związki homoseksualne
Wiadomość wysłana przez: Galago De Codi w 2005-08-03, 15:10
Dokladnie dlatego uwazam to jako zaburzenia. W  jakiejs ksiązce z kynologii czytalem ze jest to rodzaj zburzenia - gdy na danym obszarze jest za duzo zwierząt - jakis rodzaj stresu cywilizacyjnego. Dlaczego węc u zwierzat nauka opdaje to jako zaburzenie - a u ludzi nie?? tego tez nie rozumiem...

Sprawa homo , aborcji  - to sa sprwy które politycy mają jak asy w rekawie. Przed chwilą podalem sposób na załatwienie sprawy. Osoby zameldowane pod danym adresem mogą odwiedzac się w szpitalu jak rodzina, mogą byc informaowani o przebiegu liczenia i mogą się wspolnie rozliczac - bo w koncu prowadzą wspolnie gospodarstwo - a o to w tej uldze chodzi...
 nie...
politycy muszą robic szum wokol tego.. a nie wiecie dlaczego?? a no moze dlatego ze z roku na rok rosnie bezrobocie, odsetek samobójstw, łamania praw pracownika, ze kasy chorych ZARABIAJĄ - i dochodzi do tego ze mają kase a nie dają ją szpitalom!!!
 Po co ludzie mają rządac czegos konkretnego.. lepiej zeby sobie łby urywali o sprawy 2giego rzedu.
gdy tylko zbilzają się problemy w parlamencie - nagle dowiadujemy sie w TV o aborcji , homo itd.. szkoda ze teraz tego nie mówią przed wyborami...


Tytuł: Odp: Związki homoseksualne
Wiadomość wysłana przez: izunia w 2005-08-03, 17:36
myśle że ludzie powinni to zaakceptować...


Tytuł: Odp: Związki homoseksualne
Wiadomość wysłana przez: Kaira w 2005-08-03, 17:39
Ja też. Oni są inni, my jesteśmy inni, na co włazić z butami do ich spraw:/


Tytuł: Odp: Związki homoseksualne
Wiadomość wysłana przez: izunia w 2005-08-03, 18:48
są jacy są...nie mozemy być wszyscy tacy sami...


Tytuł: Odp: Związki homoseksualne
Wiadomość wysłana przez: Kaira w 2005-08-03, 18:55
To da się zrobić, ale byłoby nudno :?


Tytuł: Odp: Związki homoseksualne
Wiadomość wysłana przez: IBDG w 2005-08-03, 19:52
Kochać mozna kogoś jak przyjaciela. Chyba ze taka milosc nie istnieje dla was. Związek malzeński procz przyjazni łaczy sex.

Partner powinien być kimś wyjątkowym, nie tylko z powodu sexu. To nie jeden z przyjaciół, z którym się sypia.
 
Cytat: Galago

Ciekawe macie podejscie. W przyszłosći męzczyzni będa mogli miec dzieci, lub kobiety. Sądzę ze szybciej w przyszłości nauka zajmie się problemem zaburzeń hormonalnych okresu płodowego i takie "potrzeby" znikną raz na zawsze.

To nie jest moje podejście, tak jak napisałam, przeczytałam o tym, a nie wymyśliłam. I nie sądzę, by te plany miały coś wspólnego z zaburzeniami hormonalnymi.

Cytat:  Galago
Rzeczywiscie czasem piszę z inwersją w zdaniach i trudno mnie zrozumiec. Przepraszam za to, ale ja nawet tego błedu nie wychwytuję. To jest rzecz, której strasznie się wstydzę :(

Chodzi o to, że czasami piszesz tak, jakby nie chciało Ci się poprawnie zbudować zdania, unikasz znaków interpunkcyjnych. To może zmienić sens wypowiedzi. Błędy ortograficzne mi nie przeszkadzają.

Cytat:  Galago
A propo Hitlera. No wlasnie. Wsrod jego dowodzców byli zycdzi, homoseksualiscu to wiadomo - po prostu takl naprawdę to chyba tylko on wierzyl w tą pseudo "idee" - a reszta ludzi obok niego to byli zwykli mordercy. Dlatego pisalem o wielkim rozdzwięu pomiędzy tym co sie działo w jego armii, a tym co głoszono. Prawdopodobnie nawet chitler był półzydem.

Nie wiadomo, czy był, w każdym razie obawiał się tego. Dlatego kazał zniszczyć wszystkie metryki w rejonie Austrii, z którego pochodził. Dla mnie był potworem, bez względu na przyczyny.

Cytat:  Galago
Jak natura mówi co innego. Do romnazania potrzebna jest rozdzielnopłciowosc, a nie zapładnianie krzyzowe, pączkowanie czy genetyka... czy takie zniekształcanie natury nie brzydzi was? Gdy piszemy o zniekształcaniu ekosystemu przez mysliwych - jest ok.. ale gdy ingerujemy w to co Bóg/natura przez milliony lat tworzyla i czym my jestesmy - jest ok?? Naprawdę nie rozumiem tego.

Ty ciągle o rozmnażaniu. Przecież tu chodzi o ludzi już żyjących, którzy po prostu chcą z sobą być, prowadzić wspólne życie, nikogo nie krzywdząc. Wielkie wymagania, prawda? Dla Ciebie to ludzie chorzy, dla mnie nie.
 
Cytat:  Galago
Z osobna kazdy będzie tolerancyjny. ale w grupie tworzą się takie zachowania, które powodują ze boimy się osób innych - czytaj uwaznie BOIMY.
TO ze ty nie cujesz takich rzeczy. TO albo nie potrafisz tego nazwac, albo jestes odsetkiem, ktory rzeczywiscie nie czuje, albo udajesz. TO nie są moje wymysły, wez jakąkolwiek ksiązke od psychologii społecznej.

Rzadko mam problemy z nazywaniem własnych odczuć, nigdy nie udaję, a o strachu ludzi, nie tylko w grupie, wiem. Mnie też się boją, kiedy mówię, że jestem niewierząca. Wiem jednak, że człowiek o otwartym umyśle się mnie nie przestraszy. Rzecz w tym, aby ludziom poszerzać horyzonty myślowe, a nie dać się potulnie zaszczuć.

Cytat:  Galago
Cały czas spłycasz ten temat do agresji i niepozwalania zyc.. jesli ktos stosuje agresję nawet wobec ludzi w stylu morderca gwałciciel - to jest to patologia - od tego sa sądy. My mówimy tutaj o narzucaniu zmiany mylsenia - z czegos co jest moralnie/etycznie złe, lub na krawędzi - robi się cos normalnego. A uwiez mi ze to jest wielka róznica, pomiędzy normalnym ludzkim odruchemi mysleniem : " kady ma cos za uszami" , do myslenia "to przeciez normalne".. tylko i wyłacznie o to mi chodzi.

Tak jak wyżej, dla mnie homosexualizm nie jest moralnie zły.

Cytat:  Galago
Ochrona prawna osob mieszkających ze sobą powinna juz byc dawno. paru moich kump;i mieszka ze sobą .. zaczeli na studioach i tak na razie ciągną, bo jeszcze sie nie pozenili.. przeciez mogliby sie rozliczac razem, miec ochronę. Spadki i inne to nie problem. Bo to sie ustala osobiscie bez udziału prawa

Przecież do wspólnego rozliczania nie może wystarczyć zameldowanie w tym samym mieszkaniu. Gdyby tak było, mogliby się razem rozliczać sublokator i właściciel lokalu. Albo możnaby kogoś fikcyjnie zameldować, bo to się opłaci. Wymyśliłeś rozwiązanie, na które nie wpadliby nawet nasi urzędnicy! Ze spadkiem też nie jest tak prosto, bo najbliższa rodzina ma ulgę podatkową, z obcego zedrą skórę. Wiem, że to przyziemne sprawy, ale z nich składa się życie. Dla mnie homosexualiści to ludzie tacy jak wszyscy, a pozbawieni praw. Nie widzę tu ani sprawiedliwości, ani sensu.


Tytuł: Odp: Związki homoseksualne
Wiadomość wysłana przez: Galago De Codi w 2005-08-04, 10:18
Jest taki wiersz ... cyt. :"czy to jest przyjażń - czy to jest kochanie".
  Dopoki WHO nie postawiło kropki nad i - homoseksualizm był uznawany za chorobe zaburzen hormonalnych wieku płodowego, lub błedy w wychowniu i rozwoju seksualnosci u dzieci. Wejdz na forum psyhotestu. Szkoda ze o tym społeczenstwo homoseksualistów nie mówi.. o tych "czarnych owcach" .. jak np. 21 letni chłopak nie umie sie odnależć, brzydi się sam siebie ze pociągają go faceci. Ale nikt nie chce go leczyc... bo psycholog powiedzial ze to jest normalne... i nie jest to odosobniony przypadek. Zaraz wyjedziesz mi z tym ze chlopak byl tak nauczony itd... bzdura.
 
  Hitler byl takim samym mordercą jak stalin, jak bush jak ktokolwiek inny. Politycy to mordercy - po prostu...
I tylko szkoda ideologii pewnego filozofa - którą nazisci tak zniekształcili.

Co do mojego pisania. Niestety posiadam ten dar zwany dyslekcją. Nie mam problemów z ortografią tak duzych, ale z własciwym układaniem zdan w szyku. Załamka, podobno osoby chore na shizofremię tez tak mają :) U mnie zaczelo się to po wypadku z dziecinstwa. "Kolega" przywalił mi kamieniem w głowe :/  Neurolog uwaza ze czeste omdlenia, sennosc, błedy w wyrazaniu się, odcięcia - nie są objawami neurologicznymi :/ ... lol..

Widzisz.. poszerzanie choryzontów myslowych ma to do siebie ze niewiadomo jak wysokie one by były - w grupie i tak panuje idea bydła. nie oszukumy się, ludzie lubią byc leniwi...

Widzisz - homoseksualizm dla ciebie moralnie zły nie jest. ale dla innych tak. W tym momencie to ty narzucasz komus myslenie. wielu PRAWDZIWYCH chrzescijan zyje sobie i nikomu nie przeszkadza. oni nie wywierają wpływu na zycie homo.. ale gdy probojesz zmienic ich religię, ich system wartosći - to wtedy ty z buciorami wchodzisz w ich zycie.
Biblia jasno i wyraznie mówi na temat seksu, po co on jest.. to samo koran i chyba kazda inna mądra księga. Ja wolę sluchac takich ksiąg.
a nie "nauki" która jasze sto lat temu smiała się z hirurga ze przez zabiegiem myje ręce...
gdy "nauka człowieka" przechodziła etap leczenia odchodami (4tys lat temu) - biblia pisała o ziemi jako kuli i o oddziaływaniach grawitacyjnych.
 
Dlaczego do rozliczania się nie moze wystarczyc wspolne zameldowanie się ? Bo co.. zgodnie z zasadami psychologii - to nie będzie taka "ceremonia" która nie będzie kręciła umysłu ?? Czemu odmawaisz wspolnych rozliczen osobom ktore razem prowadzą gospodarstwo? Sugerujesz oszustwa.. a ja znam dziesiątki rodzin w których mąz i zaona sa po fikcyjnym rozwodzie - dla funduszu alilmentacyjnego, czy prania kasy z upadającej firmy.
 Wiem proste rozwiązania nie wystarczą. bo problemem nie są te problemy  - tylko uzewnętrznainie swoich zachowań. znam 3 homoseksualistów - i wszyscy w kolko gadają o swojej odmiennosci, blah blah blah... niestety mam jakiegos pecha do osob z problemami tego rodzaju... tak samo zachowuje się koles ktory lubi przebierac się w damskie ciuszki.. ja wiem to po prostu z doswiadczenia. ludzi tych zaczolem unikac, bo choc chce byc tolerancyjny - to nie interesują mnie wieczne rozmowy o seksie - jakies natręctwo czy co :?

   


Tytuł: Odp: Związki homoseksualne
Wiadomość wysłana przez: IBDG w 2005-08-04, 17:57
Wiem, Galago, że czasem homosexualizm nie jest wrodzony, lecz nabyty. Chłopak ma despotyczną, zaborczą matkę, która może spowodować, że zaczyna unikać kobiet. Innego uwiódł pedofil i chłopak, zwłaszcza, jeśli ma predyspozycje, staje się homosexualny. Nawet tak niewinne postępowanie, jak odgrywanie przez faceta kobiecych ról w teatrze może dać podobny skutek. Czasem ktoś taki się rodzi i już. Nie wnikam w przyczyny. Jeśli ktoś brzydzi się swojej odmiennej seksualności, to chyba ma gorszy problem niż ten, kto ją akceptuje. Jak żyć brzydząc się samego siebie? Nieważne, czy brzydzi się sam z siebie, czy też dał sobie wmówić... Leczenie? O ile w ogóle jest możliwe, nie może być wymuszone. Ale jeśli ktoś chce próbować, nikt nie powinien go od tego odwodzić, chyba, że z góry wiadomo, że nie ma szans powodzenia. Ja w te szanse wątpię. Po co człowiekowi marnować życie nieefektywnym leczeniem, jeśli ze swoją "chorobą" może spokojnie żyć?
Nie próbuję zmienić niczyjego systemu wartości. Każdy, kto zgodnie ze swoją religią, uważa homosexualizm za zły, ma prawo tak myśleć. Nie ma jednak prawa narzucać innym swojego sposobu myślenia i wymuszać na homosexualistach leczenia czy jakiejkolwiek walki z własnymi potrzebami. Nie można odmówić innym prawa do grzeszenia, nawet, jeśli tak właśnie ocenia się ich postępowanie. To w końcu ich życie. Ty kierujesz się nakazami Biblii i dobrze. Mam koleżankę, która czyta Biblię codziennie, jest głęboko wierząca i praktykująca. Nawet do kościoła codziennie chodzi. Bardzo ją lubię i szanuję, mimo, że mam całkowicie inny światopogląd. Mam nadzieję, że ona też mnie lubi...  Nigdy nie mogłam zrozumieć niechęci ludzi do osób wyznających inny system wartości, inną religię. Przecież taka odmienność może ludzi wzajemnie wzbogacać... Może jestem nienormalna, ale lubię wszelkich "innych" [oczywiście nie tych niebezpiecznych dla otoczenia]. Dzięki różnorodności żyje się ciekawiej. Co prawda, miło jest też spotkać kogoś myślącego podobnie jak ja, pewnie głównie dlatego, że rzadko się to zdarza...
Już pisałam, dlaczego wspólne zameldowanie to niewystarczający powód do wspólnego rozliczenia. To, że ludzie mają w dowodzie ten sam adres, nie oznacza, że prowadzą jedno gospodarstwo. Twoi dwaj kumple, mieszkający razem, chyba nie mają wspólnej kasy? Wiem, że ludzie kombinują i zawierają fikcyjne śluby, ale ślub niesie za sobą znacznie poważniejsze konsekwencje prawne niż meldunek. Ale byłoby zamieszanie! Na marginesie, do wspólnego rozliczania się małżeństwa ten sam adres w dowodzie nie jest potrzebny. Wiem, bo raz czy dwa rozliczałam się razem z mężem, choć zameldowana jestem w swoim mieszkaniu. Liczy się tylko ślub.
Może faktycznie masz pecha i poznałeś nieciekawych homo? Ale na pewno są i inni... Zwyczajni, wartościowi ludzie. Mnie też nie interesuje niczyje życie sexualne i gdyby ktoś mnie raczył szczegółami, unikałabym kontaktów. A wymalowany facet w damskich łaszkach mnie nie zachwyca, ale przecież nie dla mnie tak się stroi. Ma prawo się przebierać, a ja muszę to zaakceptować. Ja jemu pewnie też sie nie podobam? :;d: Pozdrawiam
Chyba nas wyrzucą za tą pisaninę...


Tytuł: Odp: Związki homoseksualne
Wiadomość wysłana przez: Galago De Codi w 2005-08-04, 18:00
amen !!

Tylko zeby temu chlopakowi dano się wyleczyc.. odgornie go zmuszono do tego zeby zaakceptował siebie... a on nie chce.. :( ale to juz chyba oT... bardziej to pewnie wina NFZ niz ogolnych zasad..


Tytuł: Odp: Związki homoseksualne
Wiadomość wysłana przez: renia3399 w 2008-12-21, 15:36
stwierdziłam że moze warto odświerzyć wątek, nowi ludzie doszli na forum, nowe opinie i nowe zdanie na ten temat...
ja osobiscie nie mam nic do homoseksualistów, jeśli są, niech będą, powinni miec prawo do normalnego życia, oczywiscie mogłabym sie kolegować z taka osoba, nie przeszkadzało by mi to, z dziewczyna jak i z chłopakiem, jesli ona miałabym jakies hmm plany zwiazane ze mna, to tak jak w normalnych relacjach chłopak=dziewczyna, jesli jedno nie chce to drugie przeciez nie będzie na siłe zmuszac, bez przesady, nikt nie zmusi cie do zwiazku, tym bardziej nikt nie zmusi do zmiany orietacji ;)
jakie wasze zdanie? moze jakeis doswiadczenia?


Tytuł: Odp: Związki homoseksualne
Wiadomość wysłana przez: ppx w 2008-12-21, 20:50
Ja uważam podobnie tak jak ty Renia. :p
Mi to obojętne, czy ktoś kocha dziewczynę, czy chłopaka.


Tytuł: Odp: Związki homoseksualne
Wiadomość wysłana przez: IBDG w 2008-12-21, 22:22
Coś mi się zdaje, że wokół nas jest sporo takich osób, tylko o tym nie wiemy... :P I nic dziwnego...


Tytuł: Odp: Związki homoseksualne
Wiadomość wysłana przez: mitrandir w 2008-12-21, 23:18
slyszeliscie ze Polska bedzie musiala zalegalizowac zwiazki  teczusiow? unia nam ( albo raczej wam ;) ) to zafundowala...


Tytuł: Odp: Związki homoseksualne
Wiadomość wysłana przez: IBDG w 2008-12-22, 00:02
Ja nie mam nic przeciwko :P


Tytuł: Odp: Związki homoseksualne
Wiadomość wysłana przez: lis w 2008-12-22, 00:47
Ja,też ;)
Zresztą,ja to mam przekichane,bo rodzice się mnie czepiają,że pedałów słucham ( Mercury,Elton 0 i że,w ogóle słucham samych facetów ... :lol:


Tytuł: Odp: Związki homoseksualne
Wiadomość wysłana przez: IBDG w 2008-12-22, 01:09
Uuuu, Lissss... Jeszcze na Ciebie przejdzie :P :lol: ;p


Tytuł: Odp: Związki homoseksualne
Wiadomość wysłana przez: lis w 2008-12-22, 01:16
...Noo ... :lol:


Tytuł: Odp: Związki homoseksualne
Wiadomość wysłana przez: mitrandir w 2008-12-22, 01:33
hihi widze ze jestem chyba jedyn homo"fobem" na forum xD


Tytuł: Odp: Związki homoseksualne
Wiadomość wysłana przez: IBDG w 2008-12-22, 01:36
Nie sądzę... To by było zbyt piękne :P


Tytuł: Odp: Związki homoseksualne
Wiadomość wysłana przez: madziaro w 2008-12-22, 03:40
nie mam nic przeciwko takim związkom ani małżeństwom. Niech się żenią, czemu mają mieć lepiej ode mnie :lol:

a tak na serio tutaj są już od kilku lat legalne małżeństwa osób o takiej samej płci... i nic z tego strasznego nie wynika, żyją jak normalni ludzie i w końcu mają więcej praw niż wcześniej  :)


Tytuł: Odp: Związki homoseksualne
Wiadomość wysłana przez: IBDG w 2008-12-22, 10:46
No, i nie muszą się ukrywać, zawierac związków z osobami odmiennej płci, żeby odsunąć od siebie podejrzenia i zatkać gęby ciekawskim :roll: Mniej kobiet zastaje swoich mężów w łóżkach z kolegami, co najwyżej z koleżankami ;p Zawsze to mniejszy szok :P

A na serio, żyją jak normalni ludzie, bo nimi są... To my i nasze uprzedzenia spychamy ich na margines życia, powodujemy, że szukają znajomości w dziwnych miejscach i często bardzo źle na tym wychodzą... Wyobraźmy sobie, że musimy ukrywać swoje uczucia i udawać, że interesuje nas ktoś, do kogo tak naprawdę nic nie czujemy... Jeden wielki fałsz w imię dziwnie pojętej moralności "normalnych" :roll:

Chciałabym, by wokół mnie żyli po prostu fajni ludzie, uczciwi, uczynni, sympatyczni. Niech żyją z kim chcą, ja nikomu do łóżka nie zaglądam, bo mam własne życie. Nikomu się nie spowiadam i mi też nikt nie musi :P


Tytuł: Odp: Związki homoseksualne
Wiadomość wysłana przez: Iras w 2008-12-22, 12:05
nawet sobie nie wyobrazacie jakimi homofobami sa moi rodzice... tragedia.... mnie i mojej siostry na szczescie to nie dotyczy...

Owszem - mam cos przeciwko calowaniu sie na ulicy dwoch osobnikow, ale dotyczy to tak samo homo, jak i hetero...


Tytuł: Odp: Związki homoseksualne
Wiadomość wysłana przez: renia3399 w 2008-12-22, 12:58
No, i nie muszą się ukrywać, zawierac związków z osobami odmiennej płci, żeby odsunąć od siebie podejrzenia i zatkać gęby ciekawskim :roll:
to by było straszne, sytuacja, rodzice podejzewaja ze dziecko moze być innej orietacji niż powinno, musi udowodnić przed nimi że wszystko jest ok, a moze przed samym sobą? gdyby społeczeństwo nie reagowało tak... agresywnie na takie związki obyłóby sie bez kłamst...
Owszem - mam cos przeciwko calowaniu sie na ulicy dwoch osobnikow, ale dotyczy to tak samo homo, jak i hetero...
z tym się zgodze, co mnie obchodzi jak bardzo ta para się kocha? przyklejeni do siebie jakby nikt ich nie widział... jech sobie robią co chcą ale w domu, a nie pokazuja to wszystkim :/ moim zdaniem zbliżeniu dwoch osób nie powinni towarzyszyc 'swiadkowie'...


Tytuł: Odp: Związki homoseksualne
Wiadomość wysłana przez: IBDG w 2008-12-22, 13:04
No, takie lekkie "buzi" ujdzie, gorzej, gdy ludzie się przyssają jak spragnione pijawki :roll: Głupio to wygląda, bez względu na orientację :roll: Czasem pewnie jest to zwykła prowokacja, durna chęć zaszokowania, czasem brak kultury. Raz w autobusie siedziałam obok dwu facetów, z których jeden opowiadał o nocy spędzonej z dziewczyną, całkiem głośno, bez skrępowania :/ Podejrzewam, że nie zdawał sobie sprawy z tego, że zwyczajnie tak nie wypada :roll:



Tytuł: Odp: Związki homoseksualne
Wiadomość wysłana przez: mitrandir w 2008-12-22, 21:56
homofobia oznacza lek przed homoseksualizmem tak? w takim razie wychodzi ze nie jestem homofobem, jestem hejterem.
toleruje inne religie, kolory skory i kultury ale homoseksualizmu tolerowac nie potrafie. moze dla tego ze wychowalem sie w srodowisku kibicowskim, moze dla tego ze moi rodzice tego nie toleruja a moze po prostu zwykle obrzydzenie homoseksualizmem. nie wiem.


Tytuł: Odp: Związki homoseksualne
Wiadomość wysłana przez: renia3399 w 2008-12-22, 22:21
toleruje inne religie, kolory skory i kultury ale homoseksualizmu tolerowac nie potrafie.
religie, niech se wierzą w co chcą, byle by mnie w to nie mieszac i innych... tak samo z kultura, a homoseksualizm? co obowy maja na to poradzic? leczyc sie? czy da sie wyleczyc z miłosci? na siłe zakochaja sie w kims innym? nie wyobrazam sobie tego leczyć i zmuszac kogos do tego :/


Tytuł: Odp: Związki homoseksualne
Wiadomość wysłana przez: IBDG w 2008-12-22, 22:50
homofobia oznacza lek przed homoseksualizmem tak? w takim razie wychodzi ze nie jestem homofobem, jestem hejterem.
Znam doskonałe lekarstwo na Twoją przypadłość... Może kiedyś Twój syn powie Ci, że jest gejem i bedziesz wyleczony... Ale zaboli jak cholera :P Może lepiej zawczasu podejmij kurację ;)

Inne religie czy kolor skóry... Żadna łaska tolerować, inaczej byłoby kompletnie durnowato :P Zresztą co tu tolerować? Po prostu jedni są biali, inni czarni, a jeszcze inni kawowi ;) i już. Tylko głupol może mieć za złe :P
Religii też nie ma co się czepiać, jeśli już, to fanatyków, a ci są jednakowo odpychający bez względu na światopogląd.


Tytuł: Odp: Związki homoseksualne
Wiadomość wysłana przez: renia3399 w 2008-12-22, 23:38
moze jeszcze tak zapytam
czy uwazacie ze z tego mozna sie wyleczyc? nie pytam czy powinno sie, ja uwazam ze nie, chyba ze ktos naprawde chce sie leczyć, ale czy można czując pociąg do tej samej płci przerzucic sie na płec przeciwna? czy to bedzie oszukiwanie samego siebie?


Tytuł: Odp: Związki homoseksualne
Wiadomość wysłana przez: madziaro w 2008-12-22, 23:45
Religii też nie ma co się czepiać, jeśli już, to fanatyków, a ci są jednakowo odpychający bez względu na światopogląd.
i dodać trzeba, że fanatycy zdarzają się w każdej religii, tak samo jak i osoby, które manipulują ludźmi właśnie przy pomocy religii.

A jak zaakceptować homoseksualizm - jak dla mnie to jest proste. Postarać się zrozumieć te osoby. To jest dokładnie jak z tym, że jednemu "ludziowi" podobają się osoby szczupłe, drugiemu średnie, a trzeci uwielbia jak ktoś ma trochę więcej ciała. Mamy swoje typy urody, lubimy blondynów, rudych, brunetów, albo i łysych. I to potrafimy zrozumieć. Dlaczego więc nie można zrozumieć, że komuś podoba się osoba tej samej płci?
Jasne, że na początku może być ciężko, ale to można przezwyciężyć.


To nie jest choroba, więc co tu leczyć. Największe zło jakie rodzice robią swoim dzieciom, to właśnie wysyłanie na terapię, która ma "wyleczyć" z homoseksualizmu.


Tytuł: Odp: Związki homoseksualne
Wiadomość wysłana przez: renia3399 w 2009-01-01, 23:43
nadzieja jest może w młodziezy :) obecnie kogo spytam twierdzi ze nic nie ma do homoseksualizmu... dziś rozmowa z rana ze znajomymi, zadajac podobne pytania jak tu padły, co by zrobili gdyby sie dowiedzieli? odpowiedz nic, jedna ze chciałaby poznac... nie wime czem ale cieszy mnie takie podejscie bo jest szansa ze osoby o innej oriętacji będą mogły normalnie żyć nie przesladowane przez społeczeństwo...

takie pytanie tez padło, nie ode mnie, aczkolwiek tu zadam, czy pocałowałabys/pocałowałbyś się z osobą tej samej płci? idac za myślą że wszsytkeigo trzeba w życiu spróbować :P


Tytuł: Odp: Związki homoseksualne
Wiadomość wysłana przez: pao w 2009-01-02, 00:02
Cytuj
która ma "wyleczyć" z homoseksualizmu.

trzeba też pamiętać, że pośród homoseksualistów są tez osoby, które są chore. ich zainteresowanie nie wynika z rzeczywistych preferencji ale pewnych zaburzeń najczęściej powiązanych z zaburzeniami emocjonalnymi pochodzenia rodzinnego, że tak to ujmę. Oczywiście to niewielka część, ale i takie przypadki są.

a co do pytania:
tak - nie koniecznie "dla spróbowania"


Tytuł: Odp: Związki homoseksualne
Wiadomość wysłana przez: Minerwa w 2009-01-02, 00:54
nadzieja jest może w młodziezy :) obecnie kogo spytam twierdzi ze nic nie ma do homoseksualizmu... (...)

(...)nie wime czem ale cieszy mnie takie podejscie bo jest szansa ze osoby o innej oriętacji będą mogły normalnie żyć nie przesladowane przez społeczeństwo...

co do pierwszej części, to prawda, teraz kogokolwiek się spytasz odpowie Ci "taak! ja jestem nadzwyczaj tolerancyjny, nie mam NIC do ludzi który żyją w związkach homo, nic do koloru skóry, nic do poglądów... jak mają takie poglądy, przyzwyczajenia, to niech sobie mają" ale to nie wygląda tak kolorowo jak się wydaje, bo wiele osób mówi żeby zaimponować i pokazać się w innym świetle, przeprowadzałam swego czasu ankietę anonimową dotyczącą właśnie związków homoseksualnych, z której wyszło, że 75% naszej społeczności, przynajmniej w okręgu wielkopolskim jest przeciwko związkom homo a przynajmniej 44% zapewniło mnie, że takie związki są obleśne, nie do pomyślenia i w ogóle powinni sie tego wstydzić..
Choć jestem katoliczka wspomnę, że kościół także się na to nie zgadza i żeby zlegalizować związek homo, trzeba sie nieźle nagimnastykować..

drugą część skomentuje krótko: nie ma na to szans!

hmm.. jestem zdania, że można się wyleczyć jeżeli traktujemy to jak chorobę.. bo w sumie to, to nie jest dla mnie choroba jeżeli nie ma się stwierdzonych odchyleń psychicznych...

Renia a na twoje pytanie odpowiadam, Tak ale też niekoniecznie z ciekawości, chociaż w dużej mierze tak:)       


Tytuł: Odp: Związki homoseksualne
Wiadomość wysłana przez: Kiba w 2009-01-02, 01:31
co do pierwszej części, to prawda, teraz kogokolwiek się spytasz odpowie Ci "taak! ja jestem nadzwyczaj tolerancyjny, nie mam NIC do ludzi który żyją w związkach homo, nic do koloru skóry, nic do poglądów... jak mają takie poglądy, przyzwyczajenia, to niech sobie mają" ale to nie wygląda tak kolorowo jak się wydaje, bo wiele osób mówi żeby zaimponować i pokazać się w innym świetle

Ale jednocześnie - przynajmniej w dużych miastach, bo faktycznie widzę spore różnice w mentalności ludzi na wsi i w takiej np. W-wie (ludzi jako ogółu...) - większość ludzi młodych ma do tego o wiele luźniejszy stosunek, niż starsi ;)

hmm.. jestem zdania, że można się wyleczyć jeżeli traktujemy to jak chorobę.. bo w sumie to, to nie jest dla mnie choroba jeżeli nie ma się stwierdzonych odchyleń psychicznych...

E, więc to w końcu jest wg. Ciebie choroba czy nie? Bo nie zrozumiałam tego zdania xD" Druga sprawa - ja ponoć jestem bi (ponoć - czyt. nie zastanawiałam sie nad tym i mało mnie ta kwestia interesuje, ale to akurat jest najbardziej prawdopodobne XD) i mam pewne "odchylenia psychiczne" - w związku z tym kwalifikowałabym sie do leczenia? ;) bo to tak zabrzmiało w sumie.

Tak ale też niekoniecznie z ciekawości, chociaż w dużej mierze tak:)       

I tego też nie rozumiem...

Ja z ciekawości moge sie napić domestosu, nie będę z ciekawości całowac jakichś cepów >.> (czyt. taka autystyczna troche jestem no i tego...) I też zależy, czy ma się na myśli właśnie tak "dla spróbowania", czy na poważnie - jeśli by mnie trafiło, czemu nie... (Mitrandir, nie bij mnie!! XD)


Tytuł: Odp: Związki homoseksualne
Wiadomość wysłana przez: Minerwa w 2009-01-02, 01:41
Na wsiach jest to dużo bardziej bulwersujące niż w miastach, ale statystyki jednak mówią same za siebie...

Dla mnie nie jest to choroba jeżeli ktoś jest trzeźwy na umyśle.. nie ma papierów od specjalisty że jest chory umysłowo.. Jeżeli jest i do tego jest homoseksualistą to zastanowiłabym się głębiej czy nie jest jakaś choroba...

I tego też nie rozumiem...

Ja z ciekawości moge sie napić domestosu, nie będę z ciekawości całowac jakichś cepów >.> (czyt. taka autystyczna troche jestem no i tego...) I też zależy, czy ma się na myśli właśnie tak "dla spróbowania", czy na poważnie - jeśli by mnie trafiło, czemu nie... (Mitrandir, nie bij mnie!! XD)

Domestosu lepiej nie pij ;p ale rozumiem..
uważam że wszystkiego można spróbować i jeżeli postawiłabym sobie za cel pocałować osobę tej samej płci, to bym to zrobiła, obojętnie czy wyglądałoby to odrażająco czy nie.. - zresztą tak jak Ty: " jeśli by mnie trafiło, czemu nie" (Mitlandir to nas teraz pobije obie..;) )
Chodziło mi w tym zdaniu, że mogłoby być tak że nie zrobiłabym tego z czystej ciekawości tylko pod presją, czy jak teraz są te programy, nie mówię że to koniecznie muszą być takie błahe powody, czy postanowienia... ale raczej jakbym miała to zrobić to z ciekawości..

nie wiem, czy ja jestem dziwna, czy to dlatego że późno jest..
Czuje się niezrozumiana dzisiaj..xD ;p;) 



Tytuł: Odp: Związki homoseksualne
Wiadomość wysłana przez: mitrandir w 2009-01-02, 02:38
oh shit.
przerazacie mnie.
doslownie


Tytuł: Odp: Związki homoseksualne
Wiadomość wysłana przez: madziaro w 2009-01-02, 06:33
a ja bym nie pocałowała osoby tej samej płci, bo niby po co? wiem dokładnie jakie mam skłonności i są one zdecydowanie heteroseksualne. I niby co bym miała udowodnić tym pocałunkiem? Że mi to nie pasuje? bez sensu :)

Z tą akceptacją - faktycznie, nie jest tak kolorowo. Wystarczy poczytać i posłuchać osób, które mają takie a nie inne skłonności, że wcześniej wielu z nich słyszało, że nie ważne jest "wyznanie, kolor skóry, ani orientacja seksualna". Tymczasem, kiedy zdobyli się na odwagę i ujawnili, zostali w wielu przypadkach odtrąceni i to przez najbliższe osoby.


Tytuł: Odp: Związki homoseksualne
Wiadomość wysłana przez: renia3399 w 2009-01-02, 10:54
a co do pytania:
tak - nie koniecznie "dla spróbowania"
zazwyczaj tak tłumaczą, zreszta jeśli robią to dla ciekawości, spróbowac jak tojest "czy tak samo, może lepiej" a może poprostu maja taka ochote, a że druga osoba tez nie ma nic przeciwko...

hmm.. jestem zdania, że można się wyleczyć jeżeli traktujemy to jak chorobę.. bo w sumie to, to nie jest dla mnie choroba jeżeli nie ma się stwierdzonych odchyleń psychicznych...
a jeżeli my nie traktujemy tego jak chorobe a wszyscy w około już tak i zmusza cie do leczenia? chociaz tego nie chcesz i jest ci dobrze tak jak jest? dlatego uważam ze nie powinno się tego traktowac jako chorobe bo zawsze moze sie znalesc taki który będzie cię zmuszał do leczenia, mimo że tobie takie zycie odpowiada
Ja z ciekawości moge sie napić domestosu, nie będę z ciekawości całowac jakichś cepów >.> (czyt. taka autystyczna troche jestem no i tego...) I też zależy, czy ma się na myśli właśnie tak "dla spróbowania", czy na poważnie - jeśli by mnie trafiło, czemu nie... (Mitrandir, nie bij mnie!! XD)
również odradzam ;)
a ejsli by cie trafiło to byś sie nie zastanawiała ;)


Tytuł: Odp: Związki homoseksualne
Wiadomość wysłana przez: Minerwa w 2009-01-02, 13:00
a jeżeli my nie traktujemy tego jak chorobe a wszyscy w około już tak i zmusza cie do leczenia? chociaz tego nie chcesz i jest ci dobrze tak jak jest? dlatego uważam ze nie powinno się tego traktowac jako chorobe bo zawsze moze sie znalesc taki który będzie cię zmuszał do leczenia, mimo że tobie takie zycie odpowiada

ale mówimy tu o przypadku osoby: chorej psychicznie, czy zdrowej na umyśle.??   


Tytuł: Odp: Związki homoseksualne
Wiadomość wysłana przez: IBDG w 2009-01-02, 17:00
Nie bądźmy naiwni, nie każdy, kto deklaruje tolerancję, naprawdę ją w sobie ma... Nic trudnego wygłosić dobrze brzmiącą formułkę, to przecież modne i w dobrym tonie... Tak naprawdę prawdziwe podejście ludzi do sprawy poznajemy dopiero "w praniu". I często okazuje się, że deklaracje sobie, a życie sobie... :/

Ludzie mają tendencję do pochopnego przyklejania innym nalepki z napisem "wariat". Dla mnie wariatem jest ktoś, kto myśli o sobie, że jest Napoleonem, a na pewno nie człowiek, który ma odmienne niż większość preferencje sexualne. Nie jest nim także osoba mająca inną płeć fizyczną a inną płeć mózgu. Czyli kobieta, czująca się mężczyzną i na odwrót. Ale ludzie lubią upraszczać i wrzucać wszystkich "odmieńców" do jednego worka. Kompletnie bez sensu i bez zastanowienia.. :roll:

Prawdą jest, że część osób homosexualnych nie jest taka "z natury", tylko z powodu nieprawidłowości wychowawczych czy przeżyć z okresu dzieciństwa i wczesnej młodosci. Jeśli ktoś taki chce podjąć terapię, oczywiście powinien to zrobić. A jeśli czuje, że po prostu taka jest jego natura, to po co go "leczyć"? :roll: Toż to bez sensu... Niech żyje po swojemu i niech będzie szczęśliwy. Co mi to szkodzi? :P

Ja bym się nie pocałowała z kobietą. Rozumiem, że nie chodzi o koleżeński pocałunek ;) Nie mam takich ciągotek i nie uważam, że wszystkiego należy spróbować. Wiem, co mnie pociąga i nie muszę eksperymentować. Gdybym miała wątpliwości, to co innego :P

Chory psychicznie homosexualista? Nie podejrzewam, że zaburzenia psychiczne mogą zaowocować pociągiem do własnej płci. Homosexualizm może po prostu wynikać z natury tej osoby, bez żadnego związku z chorobą. 


Tytuł: Odp: Związki homoseksualne
Wiadomość wysłana przez: lis w 2009-01-02, 19:17
Homosexualizm może po prostu wynikać z natury tej osoby, bez żadnego związku z chorobą. 

Słyszałem,że homoseksualizm jest dziedziczony genetycznie - nie wiem,na ile jest to prawda,ale jeśli tak,to taka osoba nie ma,praktycznie wyboru ;)


Tytuł: Odp: Związki homoseksualne
Wiadomość wysłana przez: renia3399 w 2009-01-02, 22:55
Słyszałem,że homoseksualizm jest dziedziczony genetycznie - nie wiem,na ile jest to prawda,ale jeśli tak,to taka osoba nie ma,praktycznie wyboru ;)
przypuszczam że jest to jakos uwarunkowane genetycznie, moga dochodzic do tego jeszcze inne bodzce, wychowanie, otoczenie w dziecinstwie, czytałam ze niektórzy sa homoseksualni lub bi bo nie zaznali nic pozytywnego od osoby przeciwnej płci, wręcz same negatywne rzeczy, wtedy osoba powiązuje kontakt z ciepieniem, smutkiem, bólem dlatego woli osoby tej samej płci...

IBDG wiem niestety ze róznie reaguja osoby, ale te przynajmiej na pozór sa nastawione na ok, za to dorosłe osoby z 'zasadami' otwarcie mówią ze spaliliby na stosie... a młodzi, jesli w grupie jedej okazałby sie homo, albo wszyscy co do jednego by sie odwrócili, albo by było tak jak mówili bo osoba która 'kłamała' nie wychiliłaby sie
oczywiscie to jest wszystko 'chyba'


Tytuł: Odp: Związki homoseksualne
Wiadomość wysłana przez: Kiba w 2009-01-03, 14:52
oh shit.
przerazacie mnie.
doslownie

Spokojnie, nie tylko Ciebie ;d

Prawdą jest, że część osób homosexualnych nie jest taka "z natury", tylko z powodu nieprawidłowości wychowawczych czy przeżyć z okresu dzieciństwa i wczesnej młodosci.
(...)
Chory psychicznie homosexualista? Nie podejrzewam, że zaburzenia psychiczne mogą zaowocować pociągiem do własnej płci. Homosexualizm może po prostu wynikać z natury tej osoby, bez żadnego związku z chorobą. 

Właściwie sama sobie odpowiedziałaś ;) nieprawidłowości wychowawcze/przeżycia z okresu dzieciństwa często owocują właśnie zaburzeniami psychicznymi. A zaburzeń psychicznych nie ma tylko "człowiek uważający sie za Napoleona" - zresztą, nawet ta dysocjacja osobowości często wiąże się właśnie z przeżyciami z dzieciństwa.

za to dorosłe osoby z 'zasadami' otwarcie mówią ze spaliliby na stosie...

Heil tró katolikom, tym idącym za głosem Boga etc. (pomijając, że 1) Bóg kocha WSZYSTKICH ludzi, 2) Jezus tak jakoś też bardziej protolerancyjny był ;) ). Bez urazy dla naszych forumowych katolików :)

a młodzi, jesli w grupie jedej okazałby sie homo, albo wszyscy co do jednego by sie odwrócili, albo by było tak jak mówili bo osoba która 'kłamała' nie wychiliłaby sie
oczywiscie to jest wszystko 'chyba'

1) zależy od statusu tej osoby w danej grupie ;)
2) zależy od grupy - jak mamy do czynienia z konserwatystami, to będzie >XO i bulwers, ale takich mało wśród młodzieży jest ^^ u mnie przykładowo większość osób wie o tych moich domysłach i nic się w związku z tym nie dzieje, traktują mnie normalnie, a przynajmniej tak jak zwykle XD


Tytuł: Odp: Związki homoseksualne
Wiadomość wysłana przez: Minerwa w 2009-01-03, 18:49
(...) 2) Jezus tak jakoś też bardziej protolerancyjny był ;) ). Bez urazy dla naszych forumowych katolików :)

Dlaczego tak uważasz, by chyba tym razem ja nie zrozumiałam przesłania..??
Forumowy Katolik ;)


Tytuł: Odp: Związki homoseksualne
Wiadomość wysłana przez: IBDG w 2009-01-03, 18:54
Właściwie sama sobie odpowiedziałaś ;) nieprawidłowości wychowawcze/przeżycia z okresu dzieciństwa często owocują właśnie zaburzeniami psychicznymi. A zaburzeń psychicznych nie ma tylko "człowiek uważający sie za Napoleona" - zresztą, nawet ta dysocjacja osobowości często wiąże się właśnie z przeżyciami z dzieciństwa.
Obawiam się, że to nie takie proste... Zaburzenia psychiczne często maja się nijak do przeżyć z dzieciństwa. Gdyby nieprawidłowe relacje w rodzinie owocowały w ten sposób, wokół nas byłoby znacznie więcej wariatów ;) Poza tym nieprawidłowa osobowość, mogąca być wynikiem jakichś przeżyć czy błędów wychowawczych, to jeszcze nie choroba psychiczna z prawdziwego zdarzenia. Problemy z odnalezieniem się w dorosłym życiu, z jakimi często borykają się osoby pochodzące z rodzin "niewydolnych wychowawczo" też nic wspólnego z chorobą nie mają. Nie przesadzajmy, nie tak łatwo zwariować ;)

Z tym Napoleonem to tylko przyklad był, jasne, że nie tylko ludzie, widzący siebie jako postaci historyczne, to osoby chore psychicznie ;) Mam chorą sąsiadkę, w tej chwili ma 30 lat, a zachowaniem często przypomina małe dziecko. Nie pochodzi z rodziny patologicznej, jej brat jest całkowicie zdrowy, więc trudno podejrzewać jakieś nieprawidłowości wychowawcze, bo niby czemu jedno dziecko miałoby im ulec, a drugie nie? Przypuszczam, ze ma schizofrenię.
Chorzy na tę chorobę stanowią około 1/4 pacjentów szpitali psychiatrycznych. A jej przyczyny nadal są nieznane...

Prawdą jest natomiast, że chłopak, wychowywany np. przez zaborczą, despotyczną matkę, może nabawić się leku przed kobietami i zwrócić w stronę własnej płci... No i mamy geja nie z natury, tylko z powodu nieprawidłowości z okresu dzieciństwa. W przypadku takiej osoby terapia może być jak najbardziej wskazana i pewnie przyniosłaby rezultaty.

Powiem Wam, ze bardzo współczuję polskim gejom i lesbijkom... Ale nie z powodu ich orientacji, tylko ze względu na otoczenie, w jakim przyszło im żyć. Musi jescze mnóstwo wody upłynąć, zanim nasze "miłosierne" :roll: katolickie społeczeństwo zacznie być przyjazne dla wszystkich, nie tylko dla podobnych sobie. Mnie by było szkoda życia na czekanie, az coś się tu zmieni. Wyjechałabym z tego kraju. Tym bardziej podziwiam ludzi, którzy mają odwagę publicznie "przyznać się" do odmienności.


Tytuł: Odp: Związki homoseksualne
Wiadomość wysłana przez: Kiba w 2009-01-03, 20:24
Dlaczego tak uważasz, by chyba tym razem ja nie zrozumiałam przesłania..??

E, a co w tym było niezrozumiałego i które konkretnie?

Zaburzenia psychiczne często maja się nijak do przeżyć z dzieciństwa. Gdyby nieprawidłowe relacje w rodzinie owocowały w ten sposób, wokół nas byłoby znacznie więcej wariatów ;)

Zaburzenia psychiczne. A to niekoniecznie = wariat.

Poza tym nieprawidłowa osobowość, mogąca być wynikiem jakichś przeżyć czy błędów wychowawczych, to jeszcze nie choroba psychiczna z prawdziwego zdarzenia.

Niby tak, ale tego typu problemy też są pewną patologią na psychice, mocno rzutującą zresztą na zachowanie.

Z tym Napoleonem to tylko przyklad był, jasne, że nie tylko ludzie, widzący siebie jako postaci historyczne, to osoby chore psychicznie ;)

Chodziło mi ogólnie o skrajne przypadki, czemu wiąże sie z przeżyciami z dzieciństwa - dysocjacja to skrajne stadium w niektórych zaburzeniach osobowości właśnie. Oprócz tego jeszcze możliwa jest w schizofrenii i paru innych chorobach, które uznajesz za "choroby psychiczne z prawdziwego zdarzenia".

Mam chorą sąsiadkę, w tej chwili ma 30 lat, a zachowaniem często przypomina małe dziecko. Nie pochodzi z rodziny patologicznej, jej brat jest całkowicie zdrowy, więc trudno podejrzewać jakieś nieprawidłowości wychowawcze, bo niby czemu jedno dziecko miałoby im ulec, a drugie nie? Przypuszczam, ze ma schizofrenię.
Chorzy na tę chorobę stanowią około 1/4 pacjentów szpitali psychiatrycznych. A jej przyczyny nadal są nieznane...

Jest duże prawdopodobieństwo, że schizofrenia ma podłoże genetyczne ;) I raczej nie o takie zaburzenia psychiczne chodziło. A co do rodziny patologicznej (jeśli określimy w ten sposób ogół stosunków rodzinnych, które mogą prowadzić do jakichś skrzywień...) - uwierz mi, rzucanie krzesłami i dzieciaki chodzące z siniakami to tylko skrajne przypadki, reszty często nie widać, nawet jeśli zna sie daną rodzinę osobiście. To tak tylko nawiasem ^^

Powiem Wam, ze bardzo współczuję polskim gejom i lesbijkom... Ale nie z powodu ich orientacji, tylko ze względu na otoczenie, w jakim przyszło im żyć. Musi jescze mnóstwo wody upłynąć, zanim nasze "miłosierne" :roll: katolickie społeczeństwo zacznie być przyjazne dla wszystkich, nie tylko dla podobnych sobie.

W sumie... tak jest ze wszystkimi "odmiennościami", nawet jeśli chodzi o wybitnie głupie i praktycznie nic nie znaczące sprawy. Cóż, trzeba mieć nadzieję, że kiedyś więcej osób zacznie widzieć coś poza własną szanowną.


Tytuł: Odp: Związki homoseksualne
Wiadomość wysłana przez: Minerwa w 2009-01-03, 20:41
Powiem Wam, ze bardzo współczuję polskim gejom i lesbijkom... Ale nie z powodu ich orientacji, tylko ze względu na otoczenie, w jakim przyszło im żyć. Musi jescze mnóstwo wody upłynąć, zanim nasze "miłosierne" :roll: katolickie społeczeństwo zacznie być przyjazne dla wszystkich, nie tylko dla podobnych sobie. Mnie by było szkoda życia na czekanie, az coś się tu zmieni. Wyjechałabym z tego kraju. Tym bardziej podziwiam ludzi, którzy mają odwagę publicznie "przyznać się" do odmienności.

Z tym się niestety zgodzę, jak można nazywać się Katolikiem i równocześnie gardzić ludźmi, którzy mają inną orientacje, inne zdanie.. jak człowiek nietolerancyjny może być katolikiem, nie wchodzę oczywiście w kwestie wiary, bo to mnie nie obchodzi, ja wierzę i to mi wystarczy..(nawet jeżeli zabrzmiało to samolubnie) choć jeżeli o to chodzi też spotkałam się ze zdaniami niewierzących.... "ona jest dziwna", "jak można wierzyć w "Jakiegoś Kogoś", kogo nie ma"...
W każdym bądź razie, ja również im współczuje.. bo skoro mają swoje "dziwactwa" które każdy poniekąd ma, to niech mają i inni nie mają prawa się wtrącać nawet jeżeli im się to nie podoba.. a tacy ludzie w 90% mają 3 razy gorzej od przeciętnych hereto! brrr...

Tylko nie wiem, czy jakbyś wyjechała z tego kraju to nie spotkałabyś się z tym samym w innym.. bo ludzie moim zdaniem tacy są wszędzie.. może w innych krajach na mniejszą skale a w jeszcze innych na większą ale są.. kurka, szkoda mi tych ludzi!


"E, a co w tym było niezrozumiałego i które konkretnie?"

Chodziło mi o to, dlaczego uważasz że Jezus był "protolerancyjny"??




Tytuł: Odp: Związki homoseksualne
Wiadomość wysłana przez: Kiba w 2009-01-03, 21:33
Chodziło mi o to, dlaczego uważasz że Jezus był "protolerancyjny"??

A wg. Ciebie nie był tolerancyjny? I nie głosił, że wszyscy ludzie (i wszystkie istoty żywe, ale nie o to teraz chodzi) mają takie same prawa? ;)

choć jeżeli o to chodzi też spotkałam się ze zdaniami niewierzących.... "ona jest dziwna", "jak można wierzyć w "Jakiegoś Kogoś", kogo nie ma"...

Tzw. pseudoateiści ;) i u mnie był lans na to, aczkolwiek dziwnym trafem po rozmowie ze mną ci "ateiści" zmienili się w agnostyków. Żeby nie było - ja w Boga wierzę, ale nie jestem katolikiem ani nie wyznaję żadnej 'oficjalnej' wiary, mam własny system.

Z tym się niestety zgodzę, jak można nazywać się Katolikiem i równocześnie gardzić ludźmi, którzy mają inną orientacje, inne zdanie..

Mimo wszystko jednak religia katolicka zakazuje praktykowania homoseksualizmu ;) (czyt. gejem/lesbijką można sobie być, ale zero stosunków więcej-niż-przyjacielskich z osobami tej samej płci)


Tytuł: Odp: Związki homoseksualne
Wiadomość wysłana przez: Minerwa w 2009-01-04, 10:14
okey, co do pierwszego to moje zacofanie, nie skumałam o co kaman, teraz wiem :)

Ateiści w Agnostyków.. hmm.. to i tak już coś, bo przynajmniej nie mówią kategorycznie "nie" - tylko nie są w stanie stwierdzić, a to moim zdaniem jest nawet mądre - moim zdaniem każdy katolik jest też trochę agnostykiem, bo żadne z nas nie jest w stanie stwierdzić czy Bóg jest czy go nie mam, wierzymy więc uważamy że tak, nie wierzymy że nie..

I to ostatnie jest dla mnie chore! (nie to co napisałaś - tylko to że niby można sobie być gejem/lesbijką ale jednak jak ma dojść co do czego, to Ci ludzie nie mogą "normalnie" żyć, żyją ze świadomością że kościół się nie zgadza na ich związek z osobą tej samej płci - na pewnie nie jest im z tym miło :/ )   


Tytuł: Odp: Związki homoseksualne
Wiadomość wysłana przez: renia3399 w 2009-01-04, 15:40
Tylko nie wiem, czy jakbyś wyjechała z tego kraju to nie spotkałabyś się z tym samym w innym.. bo ludzie moim zdaniem tacy są wszędzie.. może w innych krajach na mniejszą skale a w jeszcze innych na większą ale są.. kurka, szkoda mi tych ludzi!
w kraju gdzie związki sa legalne na pewno nie spotyka sie takiego ataku na ludzi innej oriętacji. o ile pojedyncze osoby nadal piętnuja takie zwiazki/zachowanie to panstwo jest bardziej przychylne. na pewno łatwiej zyć w związku, wiecej praw, możliwości, moze też samopoczucie?

ja ogólnie uwazam że tacy ludzie maja bardoz cięzko, walka ze soba, ujawnic? ukrywac? jesli ukrywac jak zyc szczesliwie? jesli ujawnic, jak wogóle żyć w takim społeczeństwie? ehh


Tytuł: Odp: Związki homoseksualne
Wiadomość wysłana przez: Kiba w 2009-01-04, 16:45
Ateiści w Agnostyków.. hmm.. to i tak już coś, bo przynajmniej nie mówią kategorycznie "nie" - tylko nie są w stanie stwierdzić, a to moim zdaniem jest nawet mądre - moim zdaniem każdy katolik jest też trochę agnostykiem, bo żadne z nas nie jest w stanie stwierdzić czy Bóg jest czy go nie mam, wierzymy więc uważamy że tak, nie wierzymy że nie..

Ateizm też nie jest głupi, byle z umiarem i bez propagandy typu "każdy, kto wierzy w Boga jest dziwny, naiwny i cholera wie jeszcze jaki". A czemu z ateistów w agnostyków? Bo brakowało im argumentów, natomiast ja miałam ich sporo, bo jakby to dziwnie nie brzmiało, mój system opiera sie na zwyczajnej logice.
Co do katolików - katolik nie może być agnostykiem, tak samo jak każda osoba która wierzy w Boga - bo wtedy twierdzisz, że Bóg istnieje, a nie stwierdzasz, że nie wiadomo.

I to ostatnie jest dla mnie chore! (nie to co napisałaś - tylko to że niby można sobie być gejem/lesbijką ale jednak jak ma dojść co do czego, to Ci ludzie nie mogą "normalnie" żyć, żyją ze świadomością że kościół się nie zgadza na ich związek z osobą tej samej płci - na pewnie nie jest im z tym miło :/ )   

To był jeden z powodów, dla których sie wyrzekłam wiary katolickiej, mimo że - w mojej osobistej sytuacji - związku z kobietą raczej nie planuję ;) Po prostu zderzenie wartości.

w kraju gdzie związki sa legalne na pewno nie spotyka sie takiego ataku na ludzi innej oriętacji. o ile pojedyncze osoby nadal piętnuja takie zwiazki/zachowanie to panstwo jest bardziej przychylne. na pewno łatwiej zyć w związku, wiecej praw, możliwości, moze też samopoczucie?

Psychologia. Jeśli takie związki są legalne, mało kto się będzie krył z homoseksualizmem (nie jak w Polsce, gdzie każdy by sie ukrywał, a jeśli już wyjdzie na jaw, to jest >XO! i bulwers, jakby Bóg wie co sie stało - a homoseksualne jest ponoć ok. 3% ludzi, więc o wiele więcej, niż się wydaje...), a w takim wypadku - ludzie sie po prostu przyzwyczajają. Więc nie dziwi mnie sytuacja którą opisała np. Madziaro.


Tytuł: Odp: Związki homoseksualne
Wiadomość wysłana przez: Iras w 2009-01-04, 17:32
Cytuj
Z tym się niestety zgodzę, jak można nazywać się Katolikiem i równocześnie gardzić ludźmi, którzy mają inną orientacje, inne zdanie..

a to jest wlasnie kwintesencja katolicyzmu. Wiecej - katolicyzm ma to do siebie, z nie gardzi innosciami -on tepi wszelki ich przejaw... Prawda jest taka, ze katolicyzm od wiekow opieral sie na totalnej ciemnocie holoty, dzieki temu mieli WLADZE.


Tytuł: Odp: Związki homoseksualne
Wiadomość wysłana przez: renia3399 w 2009-01-04, 17:39
Psychologia. Jeśli takie związki są legalne, mało kto się będzie krył z homoseksualizmem (nie jak w Polsce, gdzie każdy by sie ukrywał, a jeśli już wyjdzie na jaw, to jest >XO! i bulwers, jakby Bóg wie co sie stało - a homoseksualne jest ponoć ok. 3% ludzi, więc o wiele więcej, niż się wydaje...), a w takim wypadku - ludzie sie po prostu przyzwyczajają. Więc nie dziwi mnie sytuacja którą opisała np. Madziaro.
skoro w jednym kraju sie przyzwyczaili to czemu w innym nie moga? przeciez i tu zyja ludzie i tu, nie ma wielkiej przepasci miedzy nimi w pojmowaniu i ocenianiu swiata, a moze własnie jest? ale czy da sie pokonac ta przepasc...
Prawda jest taka, ze katolicyzm od wiekow opieral sie na totalnej ciemnocie holoty, dzieki temu mieli WLADZE.
taa, Iras mieli czy mozne niestety nadal maja ta władze? :/

a tak swoja droga, ma ktos moze informacje w jakich krajach mozna zwiazki homoseksualne zawierac? gdzie to jest legalne, czy jesli np. ktos weznie slub w innym kraju, przyjedzie do polski, zwiazek jest wtedy wazny?


Tytuł: Odp: Związki homoseksualne
Wiadomość wysłana przez: Iras w 2009-01-04, 17:48
Cytuj
taa, Iras mieli czy mozne niestety nadal maja ta władze? :/

wladze wciaz maja, ale juz nie taka jak kiedys.papiez moze sobie costam potepiac, a prezydent kraju gdzie costam wprowadzaja (chocby legalizacja zwiazkow homo) moze miec to gleboko w rzyci - kiedys moglby zaplacic za to glowa...
No i ogolna ciemnota nieco zmalala co tez odbilo sie na wladzy kosciola..


Tytuł: Odp: Związki homoseksualne
Wiadomość wysłana przez: lis w 2009-01-04, 17:54
Cytuj
a tak swoja droga, ma ktos moze informacje w jakich krajach mozna zwiazki homoseksualne zawierac?

W.Brytania,np - taka ciekawostka: Elton John,który jako pierwszy zalegalizował swój związek gdy tylko zmieniło się prawo ostatnio oświadczył,że pary homoseksualne nie powinny zawierać małżeństw: tzn.mają legalizować swoje związki,ale nie powinni tego nazywać małżeństwem,bo jest to,jednak określenie przypisane do par hetero seksualnych - jak zwykle,wywolał tym stwierdzeniem mały skandal,ale to do niego,podobne ;)


Tytuł: Odp: Związki homoseksualne
Wiadomość wysłana przez: Kiba w 2009-01-04, 17:56
skoro w jednym kraju sie przyzwyczaili to czemu w innym nie moga? przeciez i tu zyja ludzie i tu, nie ma wielkiej przepasci miedzy nimi w pojmowaniu i ocenianiu swiata, a moze własnie jest? ale czy da sie pokonac ta przepasc...taa,

Właśnie jak mówiłam - u nas nadal zalicza sie to do zjawisk "niespotykanych" ;) inna sprawa, że - co mi Iras przypomniała - w Polsce niestety miesza się religię z polityką, a to z kolei prowadzi do świadomej lub nie propagandy w wykonaniu prawicowych polityków, którzy - reprezentując państwo - na mój pusty łeb jak już nie potrafią tego zaakceptować, to mogliby sie do tego przynajmniej nie mieszać w ten sposób. No i do tego dochodzi jeszcze te kilkadziesiąt/kilkaset (o zgrozo! oO) tysięcy, które za Ojcem Dyrektorem poszłyby w ogień - tu wiadomo o co chodzi, żydzi - narzędzie szatana, homoseksualiści - narzędzie szatana, każdy kto ma inne zdanie - niemalże szatan we własnej postaci.

a to jest wlasnie kwintesencja katolicyzmu. Wiecej - katolicyzm ma to do siebie, z nie gardzi innosciami -on tepi wszelki ich przejaw... Prawda jest taka, ze katolicyzm od wiekow opieral sie na totalnej ciemnocie holoty, dzieki temu mieli WLADZE.

Powiem tak... nie można uogólniać, ale prawda jest taka, że katolików tolerancyjnych, NORMALNYCH, ludzkich jest BARDZO mało.

taa, Iras mieli czy mozne niestety nadal maja ta władze? :/

W Polsce - mają. Ale to tak jak pisałam wyżej xP

W sumie jak sie to wszystko do kupy zbierze, to wychodzi na to, że ta Polska to taki zabawny kraik jednak jest.


Tytuł: Odp: Związki homoseksualne
Wiadomość wysłana przez: lis w 2009-01-04, 18:00
Cytuj
Powiem tak... nie można uogólniać, ale prawda jest taka, że katolików tolerancyjnych, NORMALNYCH, ludzkich jest BARDZO mało.

Ja,jestem ;) - w przeciwieństwie do moich rodziców,którzy nie uznają żadnych odmienności,jeśli idzie o preferencje seksualne.


Tytuł: Odp: Związki homoseksualne
Wiadomość wysłana przez: renia3399 w 2009-01-04, 18:35
no własnie przez gg sie dowiedziałam że kolezanka jest bi, no i w tym momencie po raz drugi mogłam sobie udowodnic ze nie zmienia to nic w naszych relacjach, ale stwierdziłysmy że bi mają 'lepiej' bo urozmaicenie...
czy ja mam dziwne temety? O.o

co do tego jak to nazwac, małżenstwo czy tylko legalizacja zwiazku, dla mnie to bez róznicy jak sie nazywa, wazne ze moga zyc razem :)


Tytuł: Odp: Związki homoseksualne
Wiadomość wysłana przez: Minerwa w 2009-01-04, 20:48
Ateizm też nie jest głupi, byle z umiarem i bez propagandy typu "każdy, kto wierzy w Boga jest dziwny, naiwny i cholera wie jeszcze jaki". A czemu z ateistów w agnostyków? Bo brakowało im argumentów, natomiast ja miałam ich sporo, bo jakby to dziwnie nie brzmiało, mój system opiera sie na zwyczajnej logice.
Co do katolików - katolik nie może być agnostykiem, tak samo jak każda osoba która wierzy w Boga - bo wtedy twierdzisz, że Bóg istnieje, a nie stwierdzasz, że nie wiadomo.

Dla mnie niekoniecznie, bo racja, jak jest się wierzącym znaczy Katolikiem to Twierdzi się że Bóg istnieje.. ale to jest tylko kwestia wiary.. a tak do końca każdy z nas, nawet taki który wierzy całym sercem nie jest do końca pewien czy ten Bóg na prawdę istnieje.. Ludzie przecież dużo rzeczy oszacowują zmysłami.. nie widzą nie wierzą (nie mówie że tak jest w moim przypadku, bo nie jest)
Moja katechetka stwierdziła że ma takie momenty że wierzy ale wątpi..
dletego uważam że w  każdym Katoliku jest coś ze Agnostyka..
Pomieszałabym w to również fideizm, bo tak na prawde wszystko jest kwestią naszej wiary... nie wykluczone jest też panteizm, bo jak dla mnie jest możliwe że Bóg jest we wszystkim i wszędzie, gdyż w stworzenie świata i w każdą jego część włożył kawałek siebie samego..
Staram się powiązać niektóre postawy filozofów względem Boga i dochodzę do wniosku że każda z nich może mieć w sobie trochę prawdy.. ale z deizmem się w życiu nie zgodzę..;)   


Tytuł: Odp: Związki homoseksualne
Wiadomość wysłana przez: madziaro w 2009-01-05, 07:23
a tak swoja droga, ma ktos moze informacje w jakich krajach mozna zwiazki homoseksualne zawierac? gdzie to jest legalne, czy jesli np. ktos weznie slub w innym kraju, przyjedzie do polski, zwiazek jest wtedy wazny?

m.in. w Kanadzie można takie związki zawierać (słynni geje z orędzia kaczora byli właśnie z Kanady), poza tym w niektórych stanach w USA, zresztą zacytuję za wikipedią:
Natomiast w niektórych krajach rozwiniętych (Europy, Ameryki Północnej oraz Południowej oraz Australii i Oceanii) występuje tendencja do prawnej regulacji związków homoseksualnych jako małżeństw cywilnych lub związków partnerskich (umowy cywilnoprawne nadające te same lub część praw i obowiązków jakie posiadają małżeństwa).

Kraje w których zalegalizowano związki małżeńskie osób tej samej płci: Holandia (2001), Belgia (2003), Hiszpania (2005), Kanada (2005), RPA (2006), stan Massachusetts w USA (2004), stan Connecticut (2008) oraz Norwegia (2008). W stanie Kalifornia z związku z przeprowadzeniem referendum zawieranie związków małżeńskich zostało zawieszone do marca 2009, a o dalszej legalności do tego czasu zadecyduje Sąd Najwyższy Kalifornii[43]. Dodatkowo małżeństwa te uznaje Izrael (2006), autonomia Aruby (2007) i Antyli Holenderskich (2007) oraz stany Nowy Jork i Rhode Island w USA (2007), bez możliwości zawarcia takich małżeństw na terenie stanu lub kraju.

Inne kraje także rozważają legalizację małżeństw: głównie państwa Unii Europejskiej – Szwecja, Francja, Niemcy, Dania, Luksemburg, a także Tajwan, Kostaryka, Brazylia, Argentyna, kolejne stany USA czy stan Tasmania w Australii, oraz inne.

Kraje, które zalegalizowały związki partnerskie osób tej samej płci: Dania (1989), Norwegia (1993), Szwecja (1995), Islandia (1996), 9 stanów USA* – Hawaje (1997), Kalifornia (1999), Vermont (2000), Maine (2004), New Jersey (2004), Connecticut (2005), Waszyngton (2007), New Hampshire (wejdzie w życie od 2008) i Oregon (wejdzie w życie od 2008) oraz 2 aglomeracje: Dystrykt Kolumbii (2002) i Nowy Jork (1997); Hiszpania (11 z 17 prowincji; od 1998), Holandia (1998), Francja (1999), Belgia (2000), Finlandia (2002), Niemcy (2001), Wielka Brytania (2005), Nowa Zelandia (2005), Argentyna – miasto Buenos Aires i prowincja Rio Negro (2003), Brazylia – stan Rio Grande do Sul (2004), Australia – stan Nowa Południowa Walia (1999), Wiktoria (2001), Terytorium Północne (2003), Tasmania (2004), Australijskie Terytorium Stołeczne (2004), Queensland (2005), Australia Zachodnia (2005) oraz Australia Południowa (2006), Luksemburg (2004), Słowenia (2005), Andora (2005), Czechy (2006), Luksemburg (2004), Meksyk – miasto Meksyk (2006) oraz stan Coahuila (2007), Szwajcaria (2007), Węgry (2009), Urugwaj (2008).

Inne kraje także rozważają legalizację związków partnerskich: głównie państwa Unii Europejskiej – Irlandia, Austria, Włochy (na szczeblu ogólnokrajowym), Grecja, Liechtenstein, a także szereg krajów Ameryki Łacińskiej: Chile, Argentyna, Brazylia, Kostaryka, Kolumbia, niektóre stany USA oraz inne.

Już teraz wiele z tych krajów uznaje nieformalne związki między osobami tej samej płci – konkubinaty, przyznając parom pewne prawa, do tej pory dostępne tylko dla par heteroseksualnych, np.: Portugalia, Izrael, Włochy, Brazylia, Argentyna, Kostaryka, Australia, Austria, USA – wiele stanów.

Również polski rząd planował zalegalizować związki partnerskie. W grudniu 2004 r. Senat przyjął projekt ustawy zezwalającej osobom tej samej płci na rejestrację związku w urzędzie stanu cywilnego, według którego partnerzy otrzymaliby tylko część praw z tych, jakimi cieszą się małżeństwa. Projekt ten poparły SLD i SdPl; zdecydowanie przeciwni byli: PO, PiS, LPR, raczej przeciwni – Samoobrona oraz PSL. Marszałek Sejmu - Włodzimierz Cimoszewicz nie wprowadził ustawy do porządku obrad, co spowodowało, że projekt upadł.


z tym, że z tego co mi się wydaje, takie małżeństwa nie mają żadnych praw w krajach, w których nie ma legalizacji związków tej samej płci


Tytuł: Odp: Związki homoseksualne
Wiadomość wysłana przez: Kiba w 2009-01-05, 07:30
Dla mnie niekoniecznie, bo racja, jak jest się wierzącym znaczy Katolikiem to Twierdzi się że Bóg istnieje.. ale to jest tylko kwestia wiary.. a tak do końca każdy z nas, nawet taki który wierzy całym sercem nie jest do końca pewien czy ten Bóg na prawdę istnieje..

Czyli inaczej mówiąc - nie wierzy. Bo religia to nie jest coś, w co raz wierzysz, a raz nie - zrozumiem rzadkie momenty zwątpienia, ale jeśli twierdzisz, że "nikt nie może być do końca pewien czy Bóg istnieje" - jesteś AGNOSTYKIEM, nie KATOLIKIEM. I tyle.

nie wykluczone jest też panteizm, bo jak dla mnie jest możliwe że Bóg jest we wszystkim i wszędzie, gdyż w stworzenie świata i w każdą jego część włożył kawałek siebie samego.. 

Nie możliwe, tylko pewne. A ja myślałam, że tego też naucza religia chrześcijańska oO ale może źle pamiętam.

ale z deizmem się w życiu nie zgodzę.. ;)   

A ja się zgodzę - zwłaszcza w przypadku jednostek. Wyjątek może być głównie dla spraw ważnych dla całego lub większości świata, nic więcej.

Madziaro... zaskoczyłaś mnie tym spisem, myślałam że mniej takich krajów jest XD' ale to dobrze ^^


Tytuł: Odp: Związki homoseksualne
Wiadomość wysłana przez: pao w 2009-01-05, 09:14
dzisiaj w Trójce, w salonie politycznym wypowiadał się człowiek i ładnie podsumował właściwie świat i zachowania ludzkie. to tez i tutaj, w tym temacie ma uzasadnienie. parafrazując:
istotą szatana jest zamiana dobrych idei w złe działania: walka o niezależność poprzez zniewalanie, walka o pokój poprzez wywoływanie wojen czy dążenie do miłości poprzez nienawiść.

oczywiście moja parafraza pozbawiona jest lotności i pominęła parę innych przykładów, ale czy to nie jest kwintesencja świata i ludzi? każdy pragnie spokoju, miłości i zrozumienia ale swymi działaniami dąży do przeciwieństwa swych dążeń. człowiek, społeczność, kultura, dąży do realizacji swoich celów i swojego szczęścia zapominając o innych, a przecież szczęścia nie d się wyselekcjonować dla grupy wybrańców... przynajmniej nie w ten sposób.


Tytuł: Odp: Związki homoseksualne
Wiadomość wysłana przez: Minerwa w 2009-01-05, 17:04
Czyli inaczej mówiąc - nie wierzy. Bo religia to nie jest coś, w co raz wierzysz, a raz nie - zrozumiem rzadkie momenty zwątpienia, ale jeśli twierdzisz, że "nikt nie może być do końca pewien czy Bóg istnieje" - jesteś AGNOSTYKIEM, nie KATOLIKIEM. I tyle.

Nie, nie jestem AGNOSTYKIEM.. jestem Katolikiem.. ;)
bo ja wierzę, ale patrze z różnych punktów widzenia..
jesteś mi w stanie udowodnić że Bóg istnieje.. masz jakieś pewne dowody, które mogłabyś mi przedstawić..?? Jak miałabyś mnie, przekonać do wiary..??
załóżmy że nie wieże, co być mi powiedziała aby mnie przekonać do tego że Bóg istnieje.. kazałabyś mi poczytać Biblie..?
powiedziałabym Ci że nie wierze w brednie które mógłby sobie ktoś tam powypisywać.. nie wiadomo kto.., jakbyś powiedziała że mam się udać do kościoła posłuchać kazania, wyśmiałabym Cię że nie będę słuchać gościa <czyt. ksiądz> który opowiada jakieś bajki, żeby namówić ludzi do dania datku na kościół.. 
Mogłabym tak do końca życia bo wszystko jest kwestią wiary.. ale jednak rozumuje trochę ideą Platona..
dlaczego uważam że Katolik jest trochę agnostykiem..??
jeszcze raz.. dlatego że nie jesteśmy w stanie stwierdzić zmysłami czy Bóg istnieje, choć zdarzają się objawienia, ale nie są one w stanie przemówić do większości osób tylko do jednostek..
Dlaczego ludzie nie wierzą.??
to proste, dlatego że nie widzą..;)
I większość katolików nie jest w głębi serca do końca pewien czy ten Bóg istnieje, tylko dlatego że nie mogli doświadczyć jego łaski zmysłami..   
     
(Poza tym troszeczkę mnie to zabolało, że nazwałaś mnie Agnostykiem, ja wierzę, jestem praktykująca, zostałam lektorem Pisma Świętego, na katechezie jestem wzorowym uczniem i kurcze, nie uważam żeby moje wnioski z punktu widzenia zmysłowego były czymś co mogłoby ukruszyć moją wiarę..)

Nie możliwe, tylko pewne. A ja myślałam, że tego też naucza religia chrześcijańska oO ale może źle pamiętam.

Wiesz, nikt mi nie mówił że to pewne, sama do tego doszłam..
dlatego podchodzę, że "możliwe" bo pewna nie jestem, ale skoro tak mówisz..


Tytuł: Odp: Związki homoseksualne
Wiadomość wysłana przez: Kiba w 2009-01-05, 17:30
Nie, nie jestem AGNOSTYKIEM.. jestem Katolikiem.. ;)
bo ja wierzę, ale patrze z różnych punktów widzenia..
jesteś mi w stanie udowodnić że Bóg istnieje.. masz jakieś pewne dowody, które mogłabyś mi przedstawić..?? Jak miałabyś mnie, przekonać do wiary..??

1) nie moja sprawa, kim jesteś, wnioskuję po prostu z tego, co sama mówisz
2) i wg. Ciebie nikt nie może być pewien istnienia Boga?... czyli Ty też nie = nie jesteś katolikiem, proste i logiczne.
3) nie mam najmniejszego interesu w przekonywaniu Cię (gdybyś była ateistką), wystarczy mi że ja wierzę, reszta mnie mało obchodzi.

kazałabyś mi poczytać Biblie..?
powiedziałabym Ci że nie wierze w brednie które mógłby sobie ktoś tam powypisywać.. nie wiadomo kto.., jakbyś powiedziała że mam się udać do kościoła posłuchać kazania, wyśmiałabym Cię że nie będę słuchać gościa <czyt. ksiądz> który opowiada jakieś bajki, żeby namówić ludzi do dania datku na kościół.. 

Zapominasz, że JA nie jestem KATOLIKIEM. I że MOJA wiara opiera się na LOGICE, a to znaczy, że JA akurat argumenty POSIADAM. I to dobre.

jeszcze raz.. dlatego że nie jesteśmy w stanie stwierdzić zmysłami czy Bóg istnieje, choć zdarzają się objawienia, ale nie są one w stanie przemówić do większości osób tylko do jednostek..
Dlaczego ludzie nie wierzą.??
to proste, dlatego że nie widzą..;)
I większość katolików nie jest w głębi serca do końca pewien czy ten Bóg istnieje, tylko dlatego że nie mogli doświadczyć jego łaski zmysłami..  

Ile razy mam powtarzać, że katolicy wierzą w Boga = są tego pewni? A jeśli ktoś nie jest pewien, to jest AGNOSTYKIEM, tyle, że uważa że Bóg RACZEJ istnieje. Litości, zwyczajne, proste, logiczne myślenie...
Poza tym - ja też owej "łaski" nie doświadczyłam (pomijając kwestie które można wytłumaczyć autosugestią), zresztą dla mnie większość "objawień" to zwyczajne omamy ;) a jakoś wierzę. I jestem pewna.

(Poza tym troszeczkę mnie to zabolało, że nazwałaś mnie Agnostykiem, ja wierzę, jestem praktykująca, zostałam lektorem Pisma Świętego, na katechezie jestem wzorowym uczniem i kurcze, nie uważam żeby moje wnioski z punktu widzenia zmysłowego były czymś co mogłoby ukruszyć moją wiarę..)

W sumie nie wiem co to za argumenty, no ale ok :lol: Co do agnostyka - mówiłam, wnioski z tego, co sama napisałaś.

Wiesz, nikt mi nie mówił że to pewne, sama do tego doszłam..
dlatego podchodzę, że "możliwe" bo pewna nie jestem, ale skoro tak mówisz..

Ja też sama do tego doszłam i jestem pewna ;) ale to ma mało do rzeczy. A tak apropo's tej nieszczęsnej rzeczy - to chyba nie jest temat o sprawach wiary, a przynajmniej nie az w takim stopniu.

oczywiście moja parafraza pozbawiona jest lotności i pominęła parę innych przykładów, ale czy to nie jest kwintesencja świata i ludzi? każdy pragnie spokoju, miłości i zrozumienia ale swymi działaniami dąży do przeciwieństwa swych dążeń. człowiek, społeczność, kultura, dąży do realizacji swoich celów i swojego szczęścia zapominając o innych, a przecież szczęścia nie d się wyselekcjonować dla grupy wybrańców... przynajmniej nie w ten sposób.

Jak mówiłam,

Cóż, trzeba mieć nadzieję, że kiedyś więcej osób zacznie widzieć coś poza własną szanowną.

Bo tu o to się głównie rozchodzi. Niestety >.>


Tytuł: Odp: Związki homoseksualne
Wiadomość wysłana przez: IBDG w 2009-01-05, 18:12
Zaburzenia psychiczne. A to niekoniecznie = wariat.
Dlatego też oczko puściłam, żeby nie brać śmiertelnie poważnie tego określenia :P
Cytat: Kiba
uwierz mi, rzucanie krzesłami i dzieciaki chodzące z siniakami to tylko skrajne przypadki, reszty często nie widać, nawet jeśli zna sie daną rodzinę osobiście.
To raczej przypadki najłatwiejsze do zauważenia, ale na pewno nie skrajne, niestety... Tych skrajnych właśnie nie widać i to jest najgorsze...
Cytat: Kiba
W sumie... tak jest ze wszystkimi "odmiennościami", nawet jeśli chodzi o wybitnie głupie i praktycznie nic nie znaczące sprawy. Cóż, trzeba mieć nadzieję, że kiedyś więcej osób zacznie widzieć coś poza własną szanowną.
Nie widzę innej grupy, która miałaby tak małe szanse na normalne życie w naszym społeczeństwie. Nawet ludzie generalnie otwarci na innych, gejom i lesbijkom odmawiają prawa do życia zgodnie z ich naturą. Tłumaczą to wstrętem, Biblią (tak, jakby wszystkich obowiązkowo dotyczyły jej treści), groźbą wymarcia ludzkości... :roll: I nie wierzę, że prędko to się zmieni.

Jedna uwaga: Wiara i wiedza to dwie różne sprawy. Każdy wierzący ma prawo do wątpliwości i nie zmienia to faktu, ze pozostaje osoba wierzącą. A jeśli ktoś posiądzie wiedzę na dany temat, nie jest już wierzącym, a wiedzącym... Tyle, że w przypadku religii to raczej niemozliwe, choć niektórzy zapewne się z tym nie zgodzą ;)


Tytuł: Odp: Związki homoseksualne
Wiadomość wysłana przez: pao w 2009-01-05, 18:31
Cytuj
Tyle, że w przypadku religii to raczej niemozliwe, choć niektórzy zapewne się z tym nie zgodzą ;)

nie zgodzę to za duże słowo, ale nie ukrywam, ze wiem to w co wielu wierzy, jednak nie uznaję się za wiedzącą i z wiedzą potocznie rozumianą to niewiele ma wspólnego. bo poza wiedzieć/wierzyć jest jeszcze jedna sprawa - często pomijana a bardzo istotna: DOŚWIADCZAĆ.


Tytuł: Odp: Związki homoseksualne
Wiadomość wysłana przez: Kiba w 2009-01-05, 18:43
To raczej przypadki najłatwiejsze do zauważenia, ale na pewno nie skrajne, niestety... Tych skrajnych właśnie nie widać i to jest najgorsze...

Nie chodziło mi o TOTALNIE chore relacje w rodzinie. Bardziej o ogół, to, z czym się najczęściej można zetknąć.

Nie widzę innej grupy, która miałaby tak małe szanse na normalne życie w naszym społeczeństwie. Nawet ludzie generalnie otwarci na innych, gejom i lesbijkom odmawiają prawa do życia zgodnie z ich naturą. Tłumaczą to wstrętem, Biblią (tak, jakby wszystkich obowiązkowo dotyczyły jej treści), groźbą wymarcia ludzkości... :roll: I nie wierzę, że prędko to się zmieni.

Zależy od społeczności, w której dani ludzie żyją. Z moich doświadczeń jak narazie wynika tyle, że to, że jestem bi - luz. Ale że jestem introwertykiem i raczej samotnikiem, już jest nie do przyjęcia :lol: Wiem, w innych (z reguły bardziej licznych) środowiskach jest odwrotnie, ale ot, prosty przykład na to, że - niezależnie jaka ta odmienność jest - niektórzy sie przyczepią autentycznie do WSZYSTKIEGO ;) I o to mi głównie chodziło.

Każdy wierzący ma prawo do wątpliwości i nie zmienia to faktu, ze pozostaje osoba wierzącą.

To samo pisałam wcześniej. Tyle, że "wątpliwości", a oświadczenie, że NIKT nie może być pewien tego, w co wierzy raczej nie brzmi tak samo, a już na pewno nie ma tego samego sensu.

A jeśli ktoś posiądzie wiedzę na dany temat, nie jest już wierzącym, a wiedzącym...

A ja nie jestem wiedzącą, tylko wierzącą, a jestem pewna tego, w co wierzę. Cud natury tudzież mutant genetyczny?


Tytuł: Odp: Związki homoseksualne
Wiadomość wysłana przez: IBDG w 2009-01-05, 19:06
Właśnie Ciebie, Pao, miałam na mysli, pamiętając Twoje dawniejsze posty :) No i za to, między innymi, miałaś u mnie plusową karmę, "bo widzisz to, w co ja nawet nie wierzę..." :D

Cytat: Kiba
Z moich doświadczeń jak narazie wynika tyle, że to, że jestem bi - luz. Ale że jestem introwertykiem i raczej samotnikiem, już jest nie do przyjęcia
Twoje bycie "bi", poki co, jak sądzę, polega tylko na gadaniu. Spróbuj romansować z kobietą, a zrozumiesz, czego ludzie bardziej nie będą w stanie Ci wybaczyć, czy Twojego zamknięcia w sobie, czy biseksualnosci.
Cytat: Kiba
Tyle, że "wątpliwości", a oświadczenie, że NIKT nie może być pewien tego, w co wierzy raczej nie brzmi tak samo, a już na pewno nie ma tego samego sensu
Moim zdaniem właśnie tak jest, nikt nie może byc pewien tego, w co wierzy, bo na tym właśnie polega wiara. Można wierzyć bardzo głęboko, nadal jednak pozostaje się człowiekiem wierzącym, a nie wiedzącym.
Cytat: Kiba
A ja nie jestem wiedzącą, tylko wierzącą, a jestem pewna tego, w co wierzę. Cud natury tudzież mutant genetyczny?
Ani cud, ani mutant, po prostu głęboka wiara, bardzo często spotykam się z tego typu podejściem. Najważniejsze, żeby tę "pewną wiarę" ;) zachować dla siebie i nikogo nią nie uszczęśliwiać na siłę.

Czy my nie za bardzo odbiegamy od tematu, że tak delikatnie spytam? :)


Tytuł: Odp: Związki homoseksualne
Wiadomość wysłana przez: Iras w 2009-01-05, 19:10
Cytuj
zostałam lektorem Pisma Świętego, na katechezie jestem wzorowym uczniem

widzisz... mnie ksiadz na religii wyblagal, zebym przestala chodzic na religie -bo cokolwiek by nie powiedzial walilam m zaprzeczeenie pod postacia cytatu z biblii + dokladna lokalizacja...

Dodam, ze moja znajomosc religii uksztaltowala sie w moim wlasnym zakresie i nie ma nic wspolnego z wiara...

Katolik WIERZY, moze czasami popadac w jakiestam watpliwosci - ale z reguly nie sa to watpliwosci dotyczace istnienia boga, ale boskich intencji (dosc slynne powiedzonko, ze bog kogos opuscil...)

Cytuj
Tyle, że w przypadku religii to raczej niemozliwe, choć niektórzy zapewne się z tym nie zgodzą ;)

wlasnie na tym polega WIARA - wierzyc, bez dowodow...

Cytuj
często pomijana a bardzo istotna: DOŚWIADCZAĆ.
tu pojawia sie jeszcze jedna kwestia - cos co jeden uzna za "cud bozy" inny uzna za zwykly przypadek, czy tz poszuka naukowego wyjasnienia...

Przyklad takiego "doswiadczenia"? - nie religijne, ale religijne dziala na tej samej zasadzie - potwor skadstam - niedawno bylo glosno o "stworze" na plazy... chupacabra itp. - rozne stwierdzenia padaly - i masa ludzi WIERZYLA, ze jest to dowod na istnienie jakiegostam potwora - sek w tym, ze okazalo sie iz ten potwor to po prostu zwloki lisa w zaawansowanym stanie rozkladu, dodatkowo znieksztalcone przez to, ze tkanki nasiaknely woda... - To taki przyklad, gdzie prawda ujawnila sie szybko - jednak sa rzeczy, ktorych TERAZ nie da sie wyjasnic - co nie oznacza, ze za 50 czy 100 lat wciaz tak bedzie...


Tytuł: Odp: Związki homoseksualne
Wiadomość wysłana przez: pao w 2009-01-05, 19:30
Iras, przykład o którym mówisz nie jest doświadczeniem, chyba że naukowym z zakresy psychologii masowej ;)

pisząc o doświadczaniu mam na myśli indywidualne poznanie, bo to co jedna osoba weźmie za przypadek, inna za cud boży czy cokolwiek innego jeszcze inna może doświadczać. czyli nie wierzyć, nie wiedzieć, nie uczyć się uzasadniać czy cokolwiek innego ale po prostu doświadczać. to zupełnie inna kwestia.

są osoby które wierzą ze można widzieć aurę, są osoby które to zbadały, są takie które ją fotografują, są takie co ją czują a i takie, które pewne efekty nazywają zmęczeniem, zaspaniem czy złudzeniem: ale można też ujrzeć, czuć, wiedzieć (ale niewiedzą) widzieć (ale nie oczami) wiele rzeczy można. doświadczenie ma to do siebie, że w przeciwieństwie do wiedzy nie mnoży pytań :)

jeśli oddychasz to doświadczasz i niewiele pytań z tego faktu się rodzi, kiedy wiesz o płucach &co pojawiają się pytania, kiedy analizujesz to czym oddychasz na bazie naukowej to rodzą się pytania, pytań jest dużo, więcej i coraz więcej. Doświadczenie działa inaczej: pokazuje jasno co jest pięć i namnaża tylko nowych doświadczeń :)   a skoro o religii to w tym przypadku osobami doświadczającymi są najczęściej mistycy. ale rzecz jasna nie jest to zarezerwowane i każdy może doświadczać :)



IBcia, tak czułam że do mnie piejesz ;) coś się ten post za bardzo świecił ;)



Cytuj
wlasnie na tym polega WIARA - wierzyc, bez dowodow...
dlatego nie mówię ze wierzę, bo wiem, ale i nie mówię że wiem, bo to nie ten rodzaj wiedzy ;)


Tytuł: Odp: Związki homoseksualne
Wiadomość wysłana przez: Kiba w 2009-01-05, 19:51
Twoje bycie "bi", poki co, jak sądzę, polega tylko na gadaniu. Spróbuj romansować z kobietą, a zrozumiesz, czego ludzie bardziej nie będą w stanie Ci wybaczyć, czy Twojego zamknięcia w sobie, czy biseksualnosci.

O dziwo, znam tych moich klasowych ludzików i w ich przypadku akurat - bez urazy - mam dużo więcej do powiedzenia niż Ty, więc niespecjalnie już rozumiem o co chodzi.
Po drugie - mówiłam o MOIM otoczeniu, nie o "ludziach" ogólnie, co zresztą zaznaczyłam.
Trzecie - nie spróbuję, mówiłam że nie mam zamiaru się puszczać z kimś, do kogo nie żywię żadnych głębszych uczuć ;) a o tych uczuciach narazie nie ma mowy.

Najważniejsze, żeby tę "pewną wiarę" ;) zachować dla siebie i nikogo nią nie uszczęśliwiać na siłę.

Ech... możliwe, że mam za duże przywiązanie do konkretów, ale z definicji jest tak, że jak się wierzy, to się przyjmuje na ślepo to, w co się wierzy i nie zastanawia, chyba, że się jest dopiero w trakcie ustalania swoich poglądów - ale to nie jest ten przypadek. Po prostu koryguję mylenie pojęć, bo mi do szczęścia nie trzeba, żeby inni mieli "pewną wiarę", ale żeby wiedzieli o czym mówią, jeśli już mówią, tyle. I tego się przyczepiłam z uporem maniaka, co mi do czyjejś wiary.

Czy my nie za bardzo odbiegamy od tematu, że tak delikatnie spytam? :)

Tu sie zgodze ^^


Tytuł: Odp: Związki homoseksualne
Wiadomość wysłana przez: IBDG w 2009-01-05, 20:25
Cytat: Pao
IBcia, tak czułam że do mnie piejesz ;)  coś się ten post za bardzo świecił ;)
No to będę częściej do Ciebie "piała" hi, hi :D... Świecące posty to jest coś ;) Żeby jeszcze inni to widzieli... ;p

O dziwo, znam tych moich klasowych ludzików i w ich przypadku akurat - bez urazy - mam dużo więcej do powiedzenia niż Ty, więc niespecjalnie już rozumiem o co chodzi.
O.k, rozumiem, jednak nie da się całego życia przeżyć wśród tych samych ludzi... Twoi klasowi Cię zaakceptują, a potem inni wdepczą w ziemię :/ To tylko przykład, nie moje życzenia dla Ciebie, żeby nie było ;)
 
A że niektórzy potrafią się przyczepić do byle czego, to prawda. Na Twoim miejscu miałabym ich w głębokim poważaniu :P

Cytat: Kiba
Ech... możliwe, że mam za duże przywiązanie do konkretów, ale z definicji jest tak, że jak się wierzy, to się przyjmuje na ślepo to, w co się wierzy i nie zastanawia, chyba, że się jest dopiero w trakcie ustalania swoich poglądów - ale to nie jest ten przypadek. Po prostu koryguję mylenie pojęć, bo mi do szczęścia nie trzeba, żeby inni mieli "pewną wiarę", ale żeby wiedzieli o czym mówią, jeśli już mówią, tyle. I tego się przyczepiłam z uporem maniaka, co mi do czyjejś wiary.
A mi się zdaje, że to Ty mylisz pojecia, ale się nie czepiam :P Zwłaszcza, że temat nie ten ;)



Tytuł: Odp: Związki homoseksualne
Wiadomość wysłana przez: renia3399 w 2009-01-06, 23:26
O dziwo, znam tych moich klasowych ludzików i w ich przypadku akurat - bez urazy - mam dużo więcej do powiedzenia niż Ty, więc niespecjalnie już rozumiem o co chodzi.
Po drugie - mówiłam o MOIM otoczeniu, nie o "ludziach" ogólnie, co zresztą zaznaczyłam.
Trzecie - nie spróbuję, mówiłam że nie mam zamiaru się puszczać z kimś, do kogo nie żywię żadnych głębszych uczuć ;) a o tych uczuciach narazie nie ma mowy.
moze własnie dlatego że z nikim jeszcze sie nie "puszczasz" i twoi znajomi (i osoby 3) tylko słysza jaka jestes, nie oceniam ich bo ich nie znam, chodzi mi o to ze ludzie puki sie o tym mówi to spoko, gdy juz dochodzi do czegos moga zmienic nastawienie...


Tytuł: Odp: Związki homoseksualne
Wiadomość wysłana przez: IBDG w 2009-01-07, 13:14
Renia zrozumiała dokładnie, o co mi chodziło :) Niejeden człowiek mocno się rozczarował, licząc na deklarowaną przez otoczenie tolerancję. Jak przyszło co do czego, rzekomo luzackie podejście gdzieś znikało... Najgorsze, że czasem członkowie najblizszej rodziny, niby znani i życzliwi, sprawiają taki zawód, co dopiero mówić o kumplach... Jak to mówią, beczkę soli trzeba wspólnie zjeść, a i tak można nie poznać człowieka do końca... Choć z drugiej strony, czasem może kumplom łatwiej zaakceptować odmienność, bo nie przeżywają tak, jak rodzina? Nie obchodzi ich aż tak bardzo, że człowiek będzie miał potwornie skomplikowane życie, że będzie wytykany palcami, znienawidzony praktycznie za nic, bo przecież nikogo nie krzywdzi... Że nie założy "normalnej" rodziny, nie da rodzinie wnuków, itp... Tak czy siak, radzę zachować dystans do deklarowanych poglądów, w razie czego mniejsze rozczarowanie przeżyjemy.
 
A przy okazji, czasem rzekoma bi- czy homoseksualnea orientacja jest tylko złudzeniem. Faktycznie człowiek jest hetero, tylko błędnie ocenia jakieś, hmm... objawy ;)


Tytuł: Odp: Związki homoseksualne
Wiadomość wysłana przez: renia3399 w 2009-01-07, 14:04
A przy okazji, czasem rzekoma bi- czy homoseksualnea orientacja jest tylko złudzeniem. Faktycznie człowiek jest hetero, tylko błędnie ocenia jakieś, hmm... objawy ;)
obawiam sie ze w dzisiejszych czasach to dosc popularne (nie mówie o tobie Kiba bo nie znam twojej sytuacji żeby nie było) te zdj na nk gdzie 'popisuja' się jakie to one super przyjaciółki nie sa, że sa w stanie sie pocałowac, wielkie mi halo.

Trzecie - nie spróbuję, mówiłam że nie mam zamiaru się puszczać z kimś, do kogo nie żywię żadnych głębszych uczuć ;) a o tych uczuciach narazie nie ma mowy.
jeszcze Kiba co do tego, jest tez sprawa że do puki nie bedzie tych 'uczuc' mozesz miec wątpliwosci czy bi czy hetero, a moze tylko homo? tak naprawde ja uwazam ze nikt nie moze byc na 100% pewnien, czy całkowicie wylkuczone ze nagle sie odwidzi i w zyciu danej osoby pojawi sie ta 'druga'? i to niekoniecznie przeciwnej płci... miłościa nie mozna kierowac, nie wiadomo jak pokieruje zyciem...


Tytuł: Odp: Związki homoseksualne
Wiadomość wysłana przez: Minerwa w 2009-01-07, 18:06
A więc skoro zostałam Agnostykiem - to chyba nie mam nic na swoją obronę...!
fajnie jest się dowiedzieć czegoś o sobie...
hmm.. żeby nie było, nie obraziłam się, po prostu może ja jakoś dziwnie tłumaczę że mnie nie rozumiesz Kiba, ale okey.. przyjmuje z pokorą... 


Tytuł: Odp: Związki homoseksualne
Wiadomość wysłana przez: mitrandir w 2009-01-07, 23:44
normalnie nie wdaje sie w dyskusje o takich sprawach, jestem prosty, normalny chlopak z pragi, ktory wychowal sie na Legii, i nie mam glowy do takich spraw.
pedalowanie normalne nie jest. w naturze to nie wystepuje- a przeciez to my uczylismy sie od zwierzat, nie zwierzeta od nas.
takim ludziom powinno sie pomagac zeby mogli z tego syfu wyjsc a nie ich tolerowac...


Tytuł: Odp: Związki homoseksualne
Wiadomość wysłana przez: renia3399 w 2009-01-08, 00:12
naprawde masz proste podejscie...
czy naprawde ''pedalowanie'' w naturze nie wystepuje? czy tylko tłumaczymy to sobie inaczej, przyjaznia miedzy zwierzetami, czesto od narodzin, lwy, dwa samce, w latach młodosci dobieraja sie w pary bo łateiej im polowac, w takim 'zwiazku' zostaja czesto do konca zycia nawet gdy przejmuja i maja stado samic. to ze mój pies, suczka po sterylizacje (wczesniej na zastrzykach) nie raz chce skaakc po kocie czy po samicy wilczura normalne jest? wiesz zastanowiłabym sie czy w swiecie zwierzat nie wytepuja zwiaki homoseksualne, moze jest to zwyczajne przywiazanie sie zwierzat, nie wiem, jednak mozna cos podobnego zaobserwowac.

takim ludziom powinno sie pomagac zeby mogli z tego syfu wyjsc a nie ich tolerowac...
wiesz co dla mnie ten 'syf' to jest normalna miłosci skierowana do osoby tej samej płci czego własnie duzo nie potrafi pojac, to tak jak kiedys, dama z dworu nie mogła kochac prostego chłopa, był to zwiazek praktycznie zakazany...


Tytuł: Odp: Związki homoseksualne
Wiadomość wysłana przez: mitrandir w 2009-01-08, 00:19
naprawde masz proste podejscie...
czytaj ze zrozumieniem.
te przyklady ktore podalas bardziej odnosza sie do przyjazni/przyzwyczajenia do siebie...
a milosc damy do chlopa to problem klas socjalnych...


Tytuł: Odp: Związki homoseksualne
Wiadomość wysłana przez: lis w 2009-01-08, 00:26

pedalowanie normalne nie jest. w naturze to nie wystepuje- a przeciez to my uczylismy sie od zwierzat, nie zwierzeta od nas.


http://pl.wikipedia.org/wiki/Homoseksualne_zachowania_zwierz%C4%85t   ;)


Tytuł: Odp: Związki homoseksualne
Wiadomość wysłana przez: mitrandir w 2009-01-08, 00:28
hmm niezla propaganda.
teczusie mogli by tego uzywac zeby przekonac do siebie spoloczenstwo
bardzo często nie wynikają z pociągu seksualnego do osobników tej samej płci, lecz są zachowaniami rytualnymi o różnym podłożu społecznym.


[/b]


Tytuł: Odp: Związki homoseksualne
Wiadomość wysłana przez: lis w 2009-01-08, 00:36
Ale są i raczej nie da im się zaprzeczyć

http://www.tygodnikforum.pl/forum/index.jsp?place=Newsletter&news_cat_id=76&news_id=4090&layout=1&forum_id=2093&page=text

http://www.innastrona.pl/bq_zwierzeta.phtml

http://apokatastaza.blox.pl/2006/07/Homoseksualizm-wsrod-zwierzat.html



Tytuł: Odp: Związki homoseksualne
Wiadomość wysłana przez: mitrandir w 2009-01-08, 00:49
nie zaprzeczam ze zwierzaki nie maja sklonnosci do teczusiowych zachowan.
ale j/w- te zachowania nie sa efektem pociagu seksualnego, w przeciwienstwie do ludzi


Tytuł: Odp: Związki homoseksualne
Wiadomość wysłana przez: Iras w 2009-01-08, 12:15
Proby kopulcji u zwierzat tej samj plci rzadko kiedy ma podloze seksualne - u wiekszosci gatunkow jest to pokazywanie swojej wyzszosci w hierarchii. Jest tak naprawde u bardzo wielu gatunkow - psy, swinki morskie, kroliki itp. itd...
Przede wszystkim - seks u zwierzat nie sluzy przyjemnosci a prokreacji - poped pojawia sie tylko i wylacznie w trakcie rui u samic, u samcow zas wyglada to nieco inaczej, gdyz hormony plciowe sa produkowne bez wzgleddu na pore


Tytuł: Odp: Związki homoseksualne
Wiadomość wysłana przez: pao w 2009-01-08, 13:32
Cytuj
pedalowanie normalne nie jest. w naturze to nie wystepuje- a przeciez to my uczylismy sie od zwierzat, nie zwierzeta od nas.

błąd w założeniach: homoseksualizm istnieje u zwierząt. Ino zwierzęta nie dobierają się w pary homoseksualne na stałe. ale i zwierzęta małżeństw nie zawierają.




Tytuł: Odp: Związki homoseksualne
Wiadomość wysłana przez: lis w 2009-01-08, 14:01
Proby kopulcji u zwierzat tej samj plci rzadko kiedy ma podloze seksualne - u wiekszosci gatunkow jest to pokazywanie swojej wyzszosci w hierarchii. Jest tak naprawde u bardzo wielu gatunkow - psy, swinki morskie, kroliki itp. itd...
Przede wszystkim - seks u zwierzat nie sluzy przyjemnosci a prokreacji - poped pojawia sie tylko i wylacznie w trakcie rui u samic, u samcow zas wyglada to nieco inaczej, gdyz hormony plciowe sa produkowne bez wzgleddu na pore

Sa takie małpy / nie pamiętam gatunku /,które robią to,niemal nieustannie - seks jest tam formą utrzymywania więzi społecznych.
Co do seksu dla przyjemności - zwierzęta też go tak uprawiają,a samce wielu gatunków uprawiają masturbację
http://en.wikipedia.org/wiki/Animal_sexuality

błąd w założeniach: homoseksualizm istnieje u zwierząt. Ino zwierzęta nie dobierają się w pary homoseksualne na stałe. ale i zwierzęta małżeństw nie zawierają.


Małżeństw nie,ale zwierzęta też tworzą pary na całe życie i są sobie wierne - niektóre ptaki,nawet lisy / lis rudy jest i monogamistą i poligamistą /.


Tytuł: Odp: Związki homoseksualne
Wiadomość wysłana przez: pao w 2009-01-08, 15:05
zdarzają się, ale nie jest to normą. homoseksualizm też si zdarza ale też nie jest normą. ten kierunek myślenia lisie ;)


Tytuł: Odp: Związki homoseksualne
Wiadomość wysłana przez: lis w 2009-01-08, 16:56
Chodziło mi tylko o to,że homoseksualizm nie jest wcale nowym zjawiskiem i do tego,wymysłem,wynalazkiem człowieka ;)


Tytuł: Odp: Związki homoseksualne
Wiadomość wysłana przez: pao w 2009-01-08, 17:28
lis... ale ja nie myśliwy nie nad interpretuj moich słów :P

odniosłeś się do mojego zdania (cytat) to ja odpowiedziałam na nie. dalsza Twoja polemika jest w innym zagadnieniu.


Tytuł: Odp: Związki homoseksualne
Wiadomość wysłana przez: lis w 2009-01-08, 18:13
Pao - nie nad interpretuje Twoich słów / chyba / - to było takie ogólne podsumowanie,skierowane do wszystkich ;) ... mam nadzieję ...  :roll:
zaczynam się już gubić w tej nadinterpretacji ...  :roll:


Tytuł: Odp: Związki homoseksualne
Wiadomość wysłana przez: IBDG w 2009-01-08, 19:37
takim ludziom powinno sie pomagac zeby mogli z tego syfu wyjsc a nie ich tolerowac...
A na czym ten "syf" niby polega? Co takiego syfiastego w życiu np. dwu lesbijek, ciekawa jestem?


Tytuł: Odp: Związki homoseksualne
Wiadomość wysłana przez: mitrandir w 2009-01-08, 23:04
haha wiedzialem ze mnie zjedziecie ^^
teraz macie mnie za hejtera i debila...niezle :)
dobra, koncze juz trollowac


Tytuł: Odp: Związki homoseksualne
Wiadomość wysłana przez: renia3399 w 2009-01-08, 23:56
A na czym ten "syf" niby polega? Co takiego syfiastego w życiu np. dwu lesbijek, ciekawa jestem?
polega na miłości?

co do homoseksualnosci zwierzat, nie raz słyszałam, podałam takie przykłady piszac ze neiwiadomo czy to przyjazn, czy przywiazanie, no racja ze zwierzeta nie czerpia przyjemnosci z seksu (poza szymansami(?) i delfinami z tego co słyszałam) ale nie uwazam ze mozna całkowicie wykluczyc takie zwiazki w swiecie przyrody...


Tytuł: Odp: Związki homoseksualne
Wiadomość wysłana przez: IBDG w 2009-01-09, 19:14
Mitrandir, nie pleć, tylko odpowiadaj na pytanie :P
A na czym ten "syf" niby polega? Co takiego syfiastego w życiu np. dwu lesbijek, ciekawa jestem?


Tytuł: Odp: Związki homoseksualne
Wiadomość wysłana przez: mitrandir w 2009-01-10, 17:01
milosc a zjechany beret to dwie rozne rzeczy ;)
i w tym momencie przyszla mi do glowy ta piosenka- http://gabra.wrzuta.pl/film/hh3Y7ya3Yj/piotr_rubik_-_niech_mowia_ze_to_nie_jest_milosc


Tytuł: Odp: Związki homoseksualne
Wiadomość wysłana przez: IBDG w 2009-01-10, 19:30
Mitrandir, miałam Cię za bardziej konkretnego faceta... Stawiasz bliżej nieokreślone zarzuty, a jak Cię spytać o konkrety, zamiast odpowiadać, śpiewasz...(http://emoty.blox.pl/resource/gwizdze.gif) :P


Tytuł: Odp: Związki homoseksualne
Wiadomość wysłana przez: pao w 2009-01-10, 20:03
mitr. rozumiem że może być różnica poglądów, ale to co prezentujesz to nie odmienne poglądy ale zwykła homofobia.


Tytuł: Odp: Związki homoseksualne
Wiadomość wysłana przez: renia3399 w 2009-01-10, 22:31
nie masz żadnych konkretnych argumentów by potwierdzić dlaczego nie pasują ci związki homoseksualne...

a mozesz powiedziec czym jest prawdziwa miłość wg ciebie?


Tytuł: Odp: Związki homoseksualne
Wiadomość wysłana przez: mitrandir w 2009-01-10, 23:16
pao  homofobia to lek przed teczusiami . ja raczej nie mam powodow zeby tego czegos sie bac.to raczej nie homofobia tylko sklonnosci hejterskie ;)
nie potrafie wam wytlumaczyc dla czego-dla mnie to nie jest normalne, nie naturalne i krotko muwiac porabane. tak mnie wychowali i taki jestem.

z mojej strony to koniec dyskusji na ten temat. nie mam glowy do takich debat. zbyt glupi jestem na takie dyskusje...


Tytuł: Odp: Związki homoseksualne
Wiadomość wysłana przez: Zołza w 2009-01-10, 23:28
Ja z kolei nie rozumiem waszego nakłaniania m. do argumentacji swojego zdania. Czy to, że komuś coś nie pasuje, zawsze musi być uargumentowane? Nie lubi, nie toleruje homoseksualizmu - takie jest jego zdanie i zapewne nie zmienicie go. Po co to? Po co zdanie:"nie masz żadnych konkretnych argumentów by potwierdzić dlaczego nie pasują ci związki homoseksualne"? To znaczy, że skoro nie potrafi uargumentować, dlaczego nie toleruje nazywanych przez niego "tęczusiów", to znaczy, że musi ich tolerować? Błagam...


Aby zupełnie nie offtopować. Moja opinia na temat homoseksualistów? Toleruję, ale nie twierdzę, że to jest normalne. Bo nie jest - dla mnie nie jest i proszę, nie opierajcie się teraz na świecie zwierząt i nie wmawiajcie mi, że to normalne, że u łabędzi spora część potomstwa wychowywana jest przez osobniki tej samej płci. Dobrze, niech wychowują. Ale dla mnie nadal nie jest to argument, że to zupełnie normalne. Jak ktoś wspomniał, to nie uczucie a mus prokreacji.
Niech będą ci geje i te lesbijki, ale jeśli mają okazywać swoją miłość do siebie, niech okazują ją w domu, u siebie. Niech nie adoptują dzieci i niech nie domagają się swoich praw. To żałosne, bo domagają się w rzeczywistości tego, co już mają. Gej też człowiek i prawa każdy ma równe, sami z siebie robią poszkodowanych. Paradom również mówię nie. 

A propos miłości. Jak się kocha dwoje ludzi, to nie ważne jakiej płci są. Ważne, by pokazywać tą miłość sobie, a nie wszystkim dookoła.


Tytuł: Odp: Związki homoseksualne
Wiadomość wysłana przez: renia3399 w 2009-01-10, 23:55
Zołza w pełni zgadzam się z ostatnim zdaniem
A propos miłości. Jak się kocha dwoje ludzi, to nie ważne jakiej płci są. Ważne, by pokazywać tą miłość sobie, a nie wszystkim dookoła.
to samo tyczy sie hetero, nie przeszkadza mi trzymanie sie za rece, buziak w policzek, ale jak wczesniej było pisane nie mam ochoty ogladac lizacej się pary na ulicy, obojetnie kto to by był.
co do reszty....
skoro mu nie pasuje, musi miec jakie powody, powodem moze byc "ludzie w takim zwiazku nie sa szczesliwi" bo komus sie tak wydaje, druga strona spróbuje udowodnic ze taka para jest najszczęśliwszą na świecie bo mają siebie na wzajem, po to są argumenty by ew. je obalać lub nad nimi dyskutowac.

wiesz co, ja to tłumacze uczuciem, czy normalne czy nie? co za różnica, jesli te dwie osoby się kochają i są szcześliwe w takim związku to brawa dla nich, niech im sie nadal powodzi!

co do praw, owszem jako osobne osoby, jako jednostka wszyscy mamy takie same prawa, jednak informacje w jakim stanie jest pacjent udzielane są tylko najbliższym, łatwiej jeśli chodzi o finanse, a co komu przeszkadza że będą mogli zawierać związki partnerskie? nikt nie każe przychodzić do urzędu i w tym uczestniczyć...


Tytuł: Odp: Związki homoseksualne
Wiadomość wysłana przez: IBDG w 2009-01-11, 00:06
Homofobia to nie tylko lęk przed homoseksualistami, ale także uprzedzenia do osób o takiej orientacji. Niechęć, pogarda, nienawiść... Raczej te uczucia towarzyszą homofobom częściej, niż strach. Tak myślę... :/ Choć i irracjonalnego strachu jest w ludziach trochę... Bo jak gej, to na pewno niebezpieczny dla otoczenia... :roll: Chodzi i czyha na ofiarę... Taa, na pewno...

Moje nakłanianie do argumentacji nie jest bezcelowe. Wypadałoby wiedzieć, dlaczego się jakąś grupę społeczną uznaje za "żyjącą w syfie", jeśli się taki zarzut stawia. Ot tak, żeby głupio nie wypaść :P

Cytat: Zołza
Niech będą ci geje i te lesbijki, ale jeśli mają okazywać swoją miłość do siebie, niech okazują ją w domu, u siebie.
Zależy, jakie okazywanie masz na myśli. Są oznaki miłości, których lepiej, by nikt, bez wzgledu na orientację, nie okazywał publicznie. I są takie, które nie powinny razic w żadnym wydaniu. Czemu hetero mieliby móc publicznie trzymać się za rece czy przytulać, a homo nie?
Cytat: Zołza
Niech nie adoptują dzieci
W Polsce niech tego nie robią, bo Polacy nie dadzą tym dzieciom żadnych szans.
Cytat: Zołza
i niech nie domagają się swoich praw.
I niech przepraszają, że żyją, prawda? :roll:
Cytat: Zołza
To żałosne, bo domagają się w rzeczywistości tego, co już mają.
Od kiedy w naszym kraju mają prawo do legalizacji związków? Od kiedy mogą po sobie dziedziczyć jako osoby należące do pierwszej grupy, czyli zwolnione z podatku? Od kiedy mogą się razem rozliczać? Itd...
Cytat: Zołza
Gej też człowiek i prawa każdy ma równe, sami z siebie robią poszkodowanych.
Dziewczyno, Radia Maryja chyba się nasłuchałaś za dużo... :roll:
Cytat: Zołza
Paradom również mówię nie.

Akurat te parady, które odbywają się u nas (z wielkimi przeszkodami i w asyście uroczych młodzieńców typu Młodzież Wszechpolska) nie mają nic wspólnego z typowymi paradami gejowskimi, które i mnie rażą, przyznaję.


Tytuł: Odp: Związki homoseksualne
Wiadomość wysłana przez: Zołza w 2009-01-11, 00:18
Jeśli ktoś nie lubi musu truskawkowego, bo go nie lubi i nie chodzi tu wcale o jego konsystencję ani o same truskawki, a o coś zupełnie innego, to ma to argumentować? A jak nie umie uargumentować tego odpowiednio, albo nie potrafi w ogóle? To co to oznacza? Że osoba, z którą dyskutuje, ma prawo obalić jego smak? Nie pasuje mi to.

Dobrze, niech osoby się kochają. Ale homoseksualizm, nie ważne, czy uznawać go za dewiację, za chorobę czy za zwyczajne preferencje, dla mnie wciąż nie jest normalny. JA, osobiście moje zdanie jest takie, że fizycznie mężczyzna powinien być z kobietą, czego wynikiem jest potomek. Jeśli o umysł chodzi, kochać możemy każdego, jednak nie musimy się łączyć w pary. Kocham swoją przyjaciółkę, jest dla mnie bardzo ważną osobą. Co nas powstrzymuje? Brak pociągu. Pociąg jest w większej części fizyczny, a więc w tym wypadku argumentuje moje zdanie, że mężczyzna plus kobieta tworzą jedność.

Dla mnie homoseksualizm jest dewiacją, jest też chorobą. Jeśli dwóch dewiantów się kocha, to uprawiają seks w swojej sypialni, a nie obnażają się na łamach gazet czy programów telewizyjnych(pomińmy Jerrego Springera). Homoseksualizm też powinien być tylko w sypialni.

(Nie umiem cytować. :P)

Ad. adopcji.
Polska jest krajem nietolerancyjnym, owszem. Ale nie przesadzajmy, że jesteśmy aż tak okropni. Dziecko wychowywane w rodzinie homoseksualnej uzna z pewnością, że takie zachowania są normalne. Jeśli są normalne, dlaczego nie wprowadzać ich w życie? Duża część homoseksualistów wcale nie odczuwa pociągu do płci tej samej. Eksperymentują i czują się bezpiecznie w takim związku, choć często nigdy nie kochali osoby o płci przeciwnej.
I co? I po trzecim pokoleniu 80% ludności będą stanowić homoseksualiści?

Ad. Praw.
Homoseksualiści mają te same prawa, co heteroseksualiści. To, że ludzie nie chcą, aby homoseksualiści adoptowali dzieci, zawierali małżeństwa itp świadczy nie o tym, że tych praw nie mają. Świadczy to o tym, że nie jest to normalne. Holandia jest na homo otwarta, okej. Więc tam mają swoje prawa. Gdyby większość Polaków uznawała, że homo jest normalne, z pewnością i te prawa mieliby u nas.



Tytuł: Odp: Związki homoseksualne
Wiadomość wysłana przez: IBDG w 2009-01-11, 00:40
Jeśli ktoś nie lubi musu truskawkowego, bo go nie lubi i nie chodzi tu wcale o jego konsystencję ani o same truskawki, a o coś zupełnie innego, to ma to argumentować? A jak nie umie uargumentować tego odpowiednio, albo nie potrafi w ogóle? To co to oznacza? Że osoba, z którą dyskutuje, ma prawo obalić jego smak? Nie pasuje mi to.
Tylko, że musu truskawkowego nie urazi to, że ktoś go nazwie publicznie "syfem"... Jeśli kogokolwiek, zwłaszcza publicznie, oceniamy negatywnie, powinniśmy umieć to uzasadnić. A jeśli człowiek nie umie uzasadnić, to powinien się zastanowić, bo może po prostu przemawiają przez niego uprzedzenia?
Cytat: Zołza
Dobrze, niech osoby się kochają. Ale homoseksualizm, nie ważne, czy uznawać go za dewiację, za chorobę czy za zwyczajne preferencje, dla mnie wciąż nie jest normalny. JA, osobiście moje zdanie jest takie, że fizycznie mężczyzna powinien być z kobietą, czego wynikiem jest potomek.
I ok, masz prawo tak uważać.
Cytat: Zołza
Jeśli o umysł chodzi, kochać możemy każdego, jednak nie musimy się łączyć w pary. Kocham swoją przyjaciółkę, jest dla mnie bardzo ważną osobą. Co nas powstrzymuje? Brak pociągu.
Miłość ma różne oblicza, nie o takiej, jaka łączy Ciebie z przyjaciółką, tu rozmawiamy.
Cytat: Zołza
...argumentuje moje zdanie, że mężczyzna plus kobieta tworzą jedność.
Zazwyczaj tak, jednak nie zawsze.
Cytat: Zołza
Dla mnie homoseksualizm jest dewiacją, jest też chorobą. Jeśli dwóch dewiantów się kocha, to uprawiają seks w swojej sypialni, a nie obnażają się na łamach gazet czy programów telewizyjnych(pomińmy Jerrego Springera). Homoseksualizm też powinien być tylko w sypialni.
A heteroseksualizm może być nie tylko w sypialni? ;)
Cytat: Zołza
Polska jest krajem nietolerancyjnym, owszem. Ale nie przesadzajmy, że jesteśmy aż tak okropni.
Jeszcze nie wiesz, jacy jesteśmy...
Cytat: Zołza
Dziecko wychowywane w rodzinie homoseksualnej uzna z pewnością, że takie zachowania są normalne. Jeśli są normalne, dlaczego nie wprowadzać ich w życie?
Na pewno nie uzna tak "z pewnością". Homoseksualizm to nie katar, żeby cała rodzina smarkała.
Cytat: Zołza
Duża część homoseksualistów wcale nie odczuwa pociągu do płci tej samej. Eksperymentują i czują się bezpiecznie w takim związku, choć często nigdy nie kochali osoby o płci przeciwnej.
Przeprowadzałaś jakąś ankietę, jak widzę? ;)
Cytat: Zołza

I co? I po trzecim pokoleniu 80% ludności będą stanowić homoseksualiści?
Taa, a w czwartym 120% :P
Cytat: Zołza
Homoseksualiści mają te same prawa, co heteroseksualiści.
Na ten temat już pisała i Renia, i ja. Chyba całkiem jasno?
Cytat: Zołza
To, że ludzie nie chcą, aby homoseksualiści adoptowali dzieci, zawierali małżeństwa itp świadczy nie o tym, że tych praw nie mają. Świadczy to o tym, że nie jest to normalne.
Fakt, dotyczy to mniejszości, norma jest inna. I co z tego? To też ludzie i powinni mieć prawo żyć po swojemu, skoro nikogo nie krzywdzą.


Tytuł: Odp: Związki homoseksualne
Wiadomość wysłana przez: pao w 2009-01-11, 10:55
Cytuj
Ja z kolei nie rozumiem waszego nakłaniania m. do argumentacji swojego zdania.

a powód bardzo prosty: przy takim pytaniu szybko wychodzi czy mamy styczność ze znajomością ludzi i zjawiska i opinią popartą jakimkolwiek doświadczeniem czy z uprzedzeniami. łatwo mówić bazując na stereotypach i wygłaszać opinie nie znając tematu. tylko z drugiej strony: czy sami byśmy chcieli być oceniani przez pryzmat stereotypów?

jestem ze szczecina: czy o oznacza ze jestem śledź i blachara?

pytanie o argumentacje nie jest przypadkowe, bo jeśli ktoś miał doświadczenia które go uprzedziły, jeśli był wychowany w takim duchu i wierzy w te nauki, gdy kogoś rażą osoby ostentacyjne to są to argumenty i wiemy o czym mowa, ale jeśli mamy styczność z kompletnie nieuzasadnioną homofobią to najczęściej wiadomo, ze nie ma podłoża do dyskusji lub jest ono trudne, gdyż jest to bardzo często czyste uprzedzenie i nic więcej.

jesli ktoś nie lubi ostentacyjności w wyrażaniu uczuć gejów a nie przeszkadza jeśli para jest hetero to jest to niesprawiedliwość, ale jeśli ostentacyjność jako taka jest dla kogoś rażąca to wtedy nie ma różnicy czy mamy parę homo czy hetero.

zresztą paradoksalnie bardzo często osoby nie tolerujący gejów chętnie poznali by bliżej parę lesbijek... szkoda tylko, że takie osoby postrzegają pary homo tylko i wyłącznie przez pryzmat atrakcyjnych zabawek a nie żywych ludzi...


Tytuł: Odp: Związki homoseksualne
Wiadomość wysłana przez: renia3399 w 2009-01-11, 13:19
Jeśli o umysł chodzi, kochać możemy każdego, jednak nie musimy się łączyć w pary. Kocham swoją przyjaciółkę, jest dla mnie bardzo ważną osobą. Co nas powstrzymuje? Brak pociągu. Pociąg jest w większej części fizyczny, a więc w tym wypadku argumentuje moje zdanie, że mężczyzna plus kobieta tworzą jedność.
no chyba jasne ze jesli miedzy dwoma osobami nie ma pociągu to nie będą razem... jeśli dziewczyna nic nie czuje do faceta to z nim nie będzie, może do innego poczuje coś więcej. dlatego nie wiem co ten argument miał uswiadomić, pokazać? jeśli dwie dziewczyny nie czują do siebie miłości, pociągu, czegoś wiecej niż tylko przyjaźni to przecież nie zostaną lesbijkami, nawet jeśli obydwie są bi, nie muszą być razem w zwiazku, Kiba to dobrze napisała, że nie będzie się całować z byle kim, jeśli ktoś jest homo nie oznacza że z każdym będzie się chciał całować! musi coś czuć do drugiej osoby.
nie wiem jak to dobrze przedstawić, jeśli ktoś jest bi, powie na filmie "przystojny ten facet" z jedną koleżanką na powitanie się przytuli, i nic, nic do niej nie czuje, z inna (która czuje to samo do niej) na pożegnanie jeśli nikt nie będzie widział może ją pocałować, chodzi o to że nawet jeśli ktoś jest bi, nie każdy w promieniu kilometra musi się obawiać... nikt nikogo nie zmusi do związku.

jesli teoria z wychowywaniem dzieci byłaby prawdziwa, nie byłoby homo, nie byłoby złodziei, przestępców, nie wszysto zalezy od rodziny, chociaz przyznaje że dużo. ale jeśli dziecko wychowane przez homo, nie czuje pociągu do tej samej płci to nie zostanie homo! zeby zyć w zwiazku trzeba cos do siebie czuc, dlatego zszokowała mnie twoja wypowiedz
Duża część homoseksualistów wcale nie odczuwa pociągu do płci tej samej. Eksperymentują i czują się bezpiecznie w takim związku, choć często nigdy nie kochali osoby o płci przeciwnej.
I co? I po trzecim pokoleniu 80% ludności będą stanowić homoseksualiści?
jak wyobrażasz sobie wyznanie miłości, bo zapewne takie są, gdy osoby nic do siebie nie czują? dziewczyna nie będzie z facetem jeśli go nie kocha (ale jej się tak nie wydaje) dziewczyna nie będzie z dziewczyną (co jest niebezpieczne, jeśli ktoś się dowie, zniszczone życie, wytykanie palcami) jeśli do niej czegoś nie czuje, miłości? pociągu? po co ryzykować?


Tytuł: Odp: Związki homoseksualne
Wiadomość wysłana przez: mitrandir w 2009-01-11, 13:48
cholera. mialem sie nie wypowiadac a cos mnie tknelo i znowu stukam w klawisze.
jak widac facet zmiennym bywa...
nie sadzicie ze tolerowanie tego rozszeza bariere toleranci? chodzi mi o to ze ludzie staja sie coraz bardziej tolerancyjni ( z pololenia na pokolenie) jesli teraz zaakceptowali bysmy pedalowanie to kto wie- moze nastepne pokolenie pozwoli im adoptowac dziecie, a za pare pokolen pedofilia bedzie legalna?


Tytuł: Odp: Związki homoseksualne
Wiadomość wysłana przez: ppx w 2009-01-11, 16:23
Za parę lat na pewno będzie inaczej... Ileś lat temu co to by było, gdyby  ktoś coś tam... a teraz to normalne. Facet z facetem, kobieta z kobietą - będzie normalne. Homofoby wymrą, albo nie będą już tacy cwani jak to oni zostaną mniejszością. No i co z tego, że im to przeszkadza jak widzą jak faceci za rękę się trzymają? Każdemu coś przeszkadza, nawet komuś może przeszkadzać, że ktoś ma paznokcie obgryzione lub coś w tym stylu.
Denerwują mnie ludzie co czepiają się pierdół, jakby czego innego istotniejszego do roboty nie mieli. x_X"

Mitrandir uważasz, że wszyscy homo to pedały? ._.
A słyszałeś o rodzinach żona+mąż (alkoholicy) i dziecko?
Ich się czepiaj, bo oni SĄ. A nie jakieś przyszłościowe wymysły. :P

Mi to obojętne kto z kim i jak... mam swoje problemy, a nie żeby się obcych ludzi czepiać... o3o


Tytuł: Odp: Związki homoseksualne
Wiadomość wysłana przez: mitrandir w 2009-01-11, 16:59
Za parę lat na pewno będzie inaczej... Ileś lat temu co to by było, gdyby  ktoś coś tam...
mam nadzieje ze jednak tak sie nie stanie....

No i co z tego, że im to przeszkadza jak widzą jak faceci za rękę się trzymają? Każdemu coś przeszkadza, nawet komuś może przeszkadzać, że ktoś ma paznokcie obgryzione lub coś w tym stylu.
WTF? a co ma obgryzanie paznokci do orientacji seksualnej? to nie chodzi o to ze komus to przeszkadza....

Mitrandir uważasz, że wszyscy homo to pedały? ._.
nie. z tego co wiem sa tez lesbijki.



Tytuł: Odp: Związki homoseksualne
Wiadomość wysłana przez: renia3399 w 2009-01-11, 19:05
nie sadzicie ze tolerowanie tego rozszeza bariere toleranci? chodzi mi o to ze ludzie staja sie coraz bardziej tolerancyjni ( z pololenia na pokolenie) jesli teraz zaakceptowali bysmy pedalowanie to kto wie- moze nastepne pokolenie pozwoli im adoptowac dziecie, a za pare pokolen pedofilia bedzie legalna?
'pedalowanie' nikomu nie szkodzi w przeciwieństwie do pedofilii, myślę że nawet nie na miejscu to porównywać, bo jest też stereotyp że skoro homo to też pedofil...

świat idzie do przodu, coraz więcej tolerujemy ale też jesteśmy coraz bardziej wykształceni i świadomi, w jednym kraju za katowanie zwierząt są srogie kary, u nas góra 2 lata choćbym nie wiem co robił, kiedyś nigdzie nie przejmowali się losem zwierząt, poszliśmy do przodu i niektórzy już zauważają ten problem... nie zatrzymasz postępu, nie zabronisz tolerancji...


Tytuł: Odp: Związki homoseksualne
Wiadomość wysłana przez: mitrandir w 2009-01-11, 19:25
ale przeciez pedofil tez "kocha" dziecko, tak jak gej kocha geja ;)
wie ktos jakie kosciol ma stanowisko w stosunku to teczowiow?


Tytuł: Odp: Związki homoseksualne
Wiadomość wysłana przez: lis w 2009-01-11, 19:39
Stosunek kościoła jest tu,bez istotny - wszyscy wiemy,jaki kościół ma stosunek,np. do zwierząt / brak duszy,itp /,a czy wszyscy,nawet wierzący uważają podobnie?.


Tytuł: Odp: Związki homoseksualne
Wiadomość wysłana przez: pao w 2009-01-11, 20:18
Cytuj
nie sadzicie ze tolerowanie tego rozszeza bariere toleranci? chodzi mi o to ze ludzie staja sie coraz bardziej tolerancyjni ( z pololenia na pokolenie) jesli teraz zaakceptowali bysmy pedalowanie to kto wie- moze nastepne pokolenie pozwoli im adoptowac dziecie, a za pare pokolen pedofilia bedzie legalna?

tu jest ciekawe zagadnienie. czy mówiąc o adopcji martwimy się o dziecko i jakieś tam "powinności"? znam ludzi, który adoptują bo maja ulgi, bo mają dodatkowe ręce do pracy na polu, bo nie chcą sobie figury psuć a potem gdy są jakieś kłopoty wychowawcze to często słychać "to geny, to dziedziczne" by tylko umyć ręce od odpowiedzialności za własne błędy. Czy osoby które adoptują dzieci a maja takie nastawienie są lepszymi rodzicami niż para homo, która pragnie mieć dziecko a nie może?

nawiasem, pary homo, takie zaprzyjaźnione, czasem decydują się na dzieci. mimo braku pociągu do płci przeciwnej, lub też wykorzystując fakt że któraś ze stron jest biseksualna. obejście prawa jest. na szczęście.

absurdem jest przypisywanie parom homo jakiś diabolicznych wręcz kierunków.

a co do pedofilii - zbieżność językowa pedał-pedofil niestety jest nagminnie wykorzystywana przez środowiska homofobów. niektórzy pedofile rzeczywiście gustują w dzieciach tej samej płci, ale to nie jest cecha homoseksualności ale innego zaburzenia (i tu już definitywnie zaburzenia)

w niektórych krajach pojawiły się publikacje na skraju pedofili. w niemczech na przykład pojawiły się zalecenia dla rodziców które porządnie wzburzyły środowisko. pominę szczegóły, ale rzecz została zawetowana. Różnica polega na pewnej rzeczy, która w zakres tolerancji się nie mieści:
pary homoseksualne to pary dwóch osób które chcą być ze sobą.
pedofilia to gwałt na niedojrzałym organizmie.

co robi para pomiędzy sobą to ich sprawa: są różne gry i zabawy i niektóre mogą być naprawdę hard corowe.
ale gwałt jest przestępstwem.


Cytuj
ale przeciez pedofil tez "kocha" dziecko, tak jak gej kocha geja ;)

to jest obraźliwe porównanie.
pedofil nie kocha ale ma niezdrowy pociąg.
pośród dorosłych ludzi tez często nie ma mowy o miłości ale o czystym pociągu i tylko pociągu
niezależnie od tego czy para jest homo czy hetero my, z zewnątrz nie potrafimy ocenić czy mamy styczność z fascynacja, miłością czy pożądaniem, to wychodzi dopiero po czasie. wystarczy spojrzeć ile to miłości każdy miał do tej pory. Skoro pary hetero mają prawo szukać to dlaczego nie pary homo?

a pedofilia jest przestępstwem i oby na zawsze nim pozostała. Na szczęście czasy w swym rozwoju w tej materii zaostrzają zasady a nie rozluźniają.


Tytuł: Odp: Związki homoseksualne
Wiadomość wysłana przez: ppx w 2009-01-11, 21:05

WTF? a co ma obgryzanie paznokci do orientacji seksualnej? to nie chodzi o to ze komus to przeszkadza....

To był przykład... To o co Ci chodzi, w końcu związki homoseksualne przeszkadzają Ci, czy nie?


mam nadzieje ze jednak tak sie nie stanie....
Jak za czymś nie przepadasz to nie znaczy, że masz prawo temu zakazywać. :/

ale przeciez pedofil tez "kocha" dziecko, tak jak gej kocha geja ;)
Jak tak o tych dzieciach... Jak pomagasz dzieciom?

Stosunek kościoła jest tu,bez istotny - wszyscy wiemy,jaki kościół ma stosunek,np. do zwierząt / brak duszy,itp /,a czy wszyscy,nawet wierzący uważają podobnie?.
Dokładnie, przed śubem to się można tylko za rękę trzymać. xD
A kto się do tego stosuje...?

a pedofilia jest przestępstwem i oby na zawsze nim pozostała. Na szczęście czasy w swym rozwoju w tej materii zaostrzają zasady a nie rozluźniają.
Popieram. ;) I z zoofilią to samo...

Czy osoby które adoptują dzieci a maja takie nastawienie są lepszymi rodzicami niż para homo, która pragnie mieć dziecko a nie może?

nawiasem, pary homo, takie zaprzyjaźnione, czasem decydują się na dzieci. mimo braku pociągu do płci przeciwnej, lub też wykorzystując fakt że któraś ze stron jest biseksualna. obejście prawa jest. na szczęście.
To w adopcji nie sprawdzają komu adoptują dziecko?
Np.  tacy rolinicy spełniają normy, czy coś tam?


Tytuł: Odp: Związki homoseksualne
Wiadomość wysłana przez: pao w 2009-01-11, 21:37
Cytuj
To w adopcji nie sprawdzają komu adoptują dziecko?
Np.  tacy rolinicy spełniają normy, czy coś tam?
sprawdzają ale papier wszystko zniesie... ma być odpowiedni dochód, para małżeńska odpowiednia ilość przestrzeni itp. dane które przedstawisz i motywacje jakimi poprzesz swoje słowa niestety nie muszą być tożsame z faktami. I wcale nie mówię o patologiach, bo jak przyjdzie kontrola to wszystko jest oki. Tylko, ze zapomina się, że nie ilość jedzenia czy czystość butów świadczy o tym czy dziecko jest szczęśliwe.  no ale adopcja to inny temat ;)


Tytuł: Odp: Związki homoseksualne
Wiadomość wysłana przez: Minerwa w 2009-01-13, 22:37
Ja z kolei nie rozumiem waszego nakłaniania m. do argumentacji swojego zdania. Czy to, że komuś coś nie pasuje, zawsze musi być uargumentowane? Nie lubi, nie toleruje homoseksualizmu - takie jest jego zdanie i zapewne nie zmienicie go. Po co to? Po co zdanie:"nie masz żadnych konkretnych argumentów by potwierdzić dlaczego nie pasują ci związki homoseksualne"? To znaczy, że skoro nie potrafi uargumentować, dlaczego nie toleruje nazywanych przez niego "tęczusiów", to znaczy, że musi ich tolerować? Błagam...

Zgodzę się.. i odniosę.. uważam że taka jest prawda, ja też z wieloma rzeczami się nie zgadzam ale udowodnić i przedstawić dlaczego, nie potrafię..  Skoro ktoś nie potrafi uargumentować nie znaczy to od razu że np. jak ostatnio jedna z osób mi zarzuciła, "wtrąca się tylko po to żeby się wtrącić i się pokazać(...)" [nie będę cytować dalej bo nie lubię kląć.] Po prostu odrzuca tą osobą samo patrzenie jak osoby płci przeciwnej całują się, powiedzmy - na przystanku.. widzi to pierwszy raz, na co dzień spotyka się owszem, z całującymi się parami nie tylko na przystanku ale także gdzie indziej ale są to osoby odmiennej płci.. dlatego dla wielu hetero jest to "nienormalne", "nie do pomyślenia" i w ogóle: "niedopuszczalne"...

Ostatnio spotkałam parę lesbijek, które jak dla mnie aż nadto okazywały swoją miłość... osoby młode, aczkolwiek starsze ode mnie w miejscu publicznym... no i w pewnej chwili podszedł jakiś starszy Pan (zimno jak ... bardzo zimno - w każdym razie) i oblał te dwie dziewczyny wodą, z wiadra.. myślałam że zamorduje.. okey, mógł się z tym nie zgadzać, mnie też się to nie podobało, odeszłam - stanęłam dalej i nie okazywałam tego, zostałam wychowana w ten sposób, że zwracać uwagę starszym od siebie mnie nie wypada... a mnie aż tak to nie raziło więc postanowiłam obserwować jak zareagują inni.. a na przystanku, bo to akurat był przystanek było wiele osób.. w końcu wybuchnęła wrzawa, postawa ludzi mnie bądź co bądź trochę zaskoczyła, ale pozytywnie.. była mała grupka, która stanęła po stronie Walecznego Starszego Pana ale większość opowiedziała się za Młodzieżą..

Bo jak gej, to na pewno niebezpieczny dla otoczenia... :roll: Chodzi i czyha na ofiarę... Taa, na pewno...
 

No tak.. wszystko przez to, moim zdaniem, że dla ludzi jest to nienaturalne, jak widzą "takiego" na ulicy to zaczynają się bać... może mi ktoś wytłumaczyć czego..?? bo jakoś nie rozumiem, przecież to taki sam człowiek jak cała reszta tylko ma inne "poglądy" o swoim ideale ;)

Zołza
"Niech nie adoptują dzieci i niech nie domagają się swoich praw".
Dlaczego.??
Z tymi dziećmi to jak dla mnie po części ale o prawach... hmm, nie kumata jestem albo coś jest nie tak - dlaczego nie mogą się domagać swoich praw.??

Dobrze, niech osoby się kochają. Ale homoseksualizm, nie ważne, czy uznawać go za dewiację, za chorobę czy za zwyczajne preferencje, dla mnie wciąż nie jest normalny. JA, osobiście moje zdanie jest takie, że fizycznie mężczyzna powinien być z kobietą, czego wynikiem jest potomek. Jeśli o umysł chodzi, kochać możemy każdego, jednak nie musimy się łączyć w pary. Kocham swoją przyjaciółkę, jest dla mnie bardzo ważną osobą. Co nas powstrzymuje? Brak pociągu. Pociąg jest w większej części fizyczny, a więc w tym wypadku argumentuje moje zdanie, że mężczyzna plus kobieta tworzą jedność.

No okey.. tak zostało utarte, kobieta + facet = jedność (potomstwo)
wszystko byłoby kapitalnie gdyby nie pytanie, skoro miało być tak cukierkowo, to dlaczego mamy homoseksualistów.??
Hmm a gdyby było tak, że załóżmy, no niech będzie - ja jestem lesbijką (dla przykładu) - udaje że nie jestem przed wami no i czytam, że to, że  jestem homo jest nienormalne, nie do pomyślenia... a dla mnie jest to cholernie normalne.. nawet jeżeli zakochałam się, czuje pociąg ze wzajemnością do osoby tej samej płci to co innym do tego.??
czy nie mam prawa do kochania, skoro moją wybranką jest moja znajoma, córka psychoanalityka - czyli taka sama dziewczyna jak inne tyle że z odmienną orientacją..??   
 
Inna sprawa, piszesz że przyzwalasz na homoseksualizm i że Ci nie przeszkadza ale z drugiej strony mówisz że to nienormalne - kolejny raz mi coś nie pasuje -> może się za nadto czepiam;)

Przepraszam :) 
no i sorry że takie długie ale "dawno" to nie byłam:)   


Tytuł: Odp: Związki homoseksualne
Wiadomość wysłana przez: renia3399 w 2009-01-13, 23:01
Minerwa szok z tym wiadrem wody, ale dobrze przynajmniej że parę osób stawiło się za parą, zgodzę się że nie powinny tego robić na przystanku, para hetero wklejona w siebie też nie jest przyjemnym widokiem... jednak zastosować taki środek jak zimna woda, no i powiedzcie mi teraz że społeczeństwo jest tolerancyjne :/


Tytuł: Odp: Związki homoseksualne
Wiadomość wysłana przez: renia3399 w 2009-02-08, 14:51
http://www.youtube.com/watch?v=c0fXMnIfA2Q
... jak widać może być szczęśliwe dziecko... przynajmniej ono jest szczęśliwe w Holandii... co nie oznazca że uważam że w polsce byłoby szczęśliwe... może kiedyś tak...


Tytuł: Odp: Związki homoseksualne
Wiadomość wysłana przez: Minerwa w 2009-02-16, 00:04
Podziwiam tego chłopca, za odwagę..
.. no i tak poza tematem: ładna piosenka.


Tytuł: Odp: Związki homoseksualne
Wiadomość wysłana przez: zaba14 w 2009-03-31, 17:12
co do homoseksualistów to tylko faceci mają problem z zaakceptowaniem takiego zwiazku... przykra sprawa, polacy to naprawde nietolerancyjny naród, znam pewnego polaka ktory wyjechał z swoim partnerem za granice, bo w Polsce żyć by nie mógł! mnie nie są straszne widoki facetów trzymających się za ręce, ich zycie, ich sprawa, jeśli nie robią nikomu przez to krzywdy to co mnie obchodzi ich prywatne życie?? tak na marginesie o wiele łatwiej i milej pracuje się z homoseksualistą, niż z facetem ktory interesuje się dziewczynami, milej, łatwiej... bez podtekstów ;)


Tytuł: Odp: Związki homoseksualne
Wiadomość wysłana przez: renia3399 w 2009-03-31, 23:19
Zaba14 jaka szkoda że niewiele osób jest takiego zdania, kurcze, co mnie interesuje życie innych, niestety, stojąc sobie na korytarzu na przerwie rozmowa dziewczyn z klasy o tym czy pan X (nauczyciel) nie jest przypadkiem homo, żałosne, padały teksty odnośnie jego ubioru (różowawa koszulka) potem na anty "przecież on co chwile rwie do dziewczyn" miałam ochotę aż je ochrzanić że co je to obchodzi, jednak włączyłam sie na spokojnie mówiąc że wątpię ale to i tak jego sprawa

gdzieś czytałam jakiś bilans że niby związki homoseksualistów szybciej się rozpadają, dlaczego? przez społeczeństwo? jak żyć z osobą jeśli jest się wytykanym palcami? ehh, polska...


Tytuł: Odp: Związki homoseksualne
Wiadomość wysłana przez: mitrandir w 2009-05-16, 16:32
Obraziles geja? pojdziesz to wiezienia....

Takiej kary domaga się rzecznik praw obywatelskich.

W piśmie do ministra sprawiedliwości znany z konserwatywnych poglądów rzecznik praw obywatelskich Janusz Kochanowski postuluje poszerzenie kodeksu karnego tak, by za znieważenie homoseksualistów groziło do trzech lat więzienia - pisze "Dziennik".

A co o propozycji karania za obrażenie gejów myśli resort sprawiedliwości?
Przeanalizujemy wystąpienie rzecznika - zapowiada Joanna Dębek z biura prasowego ministerstwa.

Nie zmienia to faktu, że nawet jeśli minister Czuma nie poprze propozycji Kochanowskiego, przez Sejm i tak przetoczy się debata na jej temat. Projekt zostanie zgłoszony bowiem jako poselski - dodaje "Dziennik".

[http://www.sfora.pl/Obraziles-geja-Pojdziesz-do-wiezienia-a6446-30]


noz sie w kieszeni otwiera


Tytuł: Odp: Związki homoseksualne
Wiadomość wysłana przez: renia3399 w 2009-05-16, 16:51
moim zdaniem to nie jest głupi pomysł, ludzie czują się bezkarnie, uważają homoseksualistów za gorszych, których można obrażać, czy to jest sprawiedliwe? czy ty mając np. inny kolor skór chciałbyś słyszeć obelgi, nie, oni też nie chcą być obrażani za swoją naturę...


Tytuł: Odp: Związki homoseksualne
Wiadomość wysłana przez: Minerwa w 2009-06-21, 14:39
Hmm.. to faktycznie nie taki zły pomysł..
..chociaż, oczywiście mam "ale".. Nasze Zakłady Karne są tak przepełnione, a nietolerancji nie trzeba daleko szukać.. praktycznie po roku, liczba skazańców wzrosłaby tak, że zamiast budować osiedla mieszkaniowe, hotele i szkoły, zaczęto by kłaść nacisk na rozbudowywanie więzień. ;D

Wg. mnie mogłaby pomóc wysoka grzywna. :p

moim zdaniem to nie jest głupi pomysł, ludzie czują się bezkarnie, uważają homoseksualistów za gorszych, których można obrażać, czy to jest sprawiedliwe? czy ty mając np. inny kolor skór chciałbyś słyszeć obelgi, nie, oni też nie chcą być obrażani za swoją naturę...
Czym różni się homoseksualista od heteroseksualisty.?
Wszyscy na pozór jesteśmy tacy sami.. to My decydujemy o swoim życiu.. Nikt nie ma prawa się w to wpierniczać.. wysoce niesprawiedliwe są obelgi pod adresem ludzi, którzy nikomu nie szkodzą swoim zachowaniem.
I skoro Homo tolerują Hetero to Hetero powinni podpłacić się tym samym.. Takie jest moje zdanie.   


Tytuł: Odp: Związki homoseksualne
Wiadomość wysłana przez: mitrandir w 2009-06-21, 21:16
którzy nikomu nie szkodzą swoim zachowaniem.
I skoro Homo tolerują Hetero to Hetero
zgubne podejscie...nie przeszkadza to niech se bedzie...
Jak ogladam statystyki to zaczynam sie bac, liczba rozowych ma byc wieksza od liczby "normalnych" (dalem w cudzyslowiu zebyscie mnie nie zjadly) jeszcze za mojej kadencji... imo rozowi nie tyle toleruja "normalnych"ludzi co nie maja zbyt duzo do gadania ;) jakby jakis gej nazwal mnie lub kazdego innego normalnego bialego czlowieka pi. hetero to by zostal troche poturbowany :P
choc w sumie kiedys "normalni"  beda mniejszoscia.
Na koniec mojej wypowiedzi chce dodac jedna zecz:God made Adam and Eve not Adam and Steve.
Dziekuje za uwage, czekam na pogrom.


Tytuł: Odp: Związki homoseksualne
Wiadomość wysłana przez: Zorlis w 2009-06-21, 23:06
"Różowych" nie może być kiedyś wiecej niż "normalnych", bo gatunek zwyczajnie by nie przetrwał. Jeżeli "normalność" sprowadzamy wyłącznie do sfery reprodukcji, gdzie głównym argumentem homofobów jest "związki homo są sprzeczne z naturą, bo nie ma z tego dzieci".
A propos "różowości". Nasunął mi się tu jeden z felietonów Kingi Dunin o miasteczku, w którym wszystkie domy malowano na niebiesko. Aż tu nagle ktoś zechciał mieć dom żółty, i padł ofiarą dyskryminacji, przemocy, jego "żółtość" została zepchnięta do "wewnętrznych" ścian. Itd, itp. Metafora bardzo obrazowa, i trafna.
Odwołuję też do któregoś z majowych numerów "Wysokich obcasów", artykuł bodajże pod tytułem "Każda z nas jest trochę homo" - potwierdzenie, iż preferencje kobiet opierają się głównie o sferę emocjonalną.

 
Wszyscy na pozór jesteśmy tacy sami.. to My decydujemy o swoim życiu.. Nikt nie ma prawa się w to wpierniczać.. wysoce niesprawiedliwe są obelgi pod adresem ludzi, którzy nikomu nie szkodzą swoim zachowaniem.

Otóż  to. Decydujemy o własnym życiu, partner/partnerka o swoim, i stawianie tu przez coniektórych homoseksualizmu z pedofilią czy zoofilią jest bardzo nie na miejscu. Ale, niestety, niezwykle często spotykane.


Tytuł: Odp: Związki homoseksualne
Wiadomość wysłana przez: IBDG w 2009-06-22, 09:22
Obraziles geja? pojdziesz to wiezienia....

Takiej kary domaga się rzecznik praw obywatelskich.
Znam lepszy sposób na zmianę nastawienia nietolerancyjnej osoby. Właściwie to źle napisałam, bo kara za obrazę nastawienia nie zmieni, co najwyżej spowoduje większą ostrożność w obrażaniu na przyszłość...

Czytacie czasem netowe komentarze pod artykułami o gejach? Ile w nich pogardy, prostackiego natrząsania i złorzeczenia... Słabo się robi od koszmarnego prymitywizmu wypowiadających... Ja takim osobnikom życzę, żeby znaleźli się w rękach lekarza-geja... I niech im zdrowie albo życie uratuje... Albo niech strażak-gej wyciągnie ich z płonącego domu... Oczywiście musiałby to być gej "jawny"... Co wtedy powiedzą? Nadal będą wysyłać homo na księżyc, czy coś jednak ZROZUMIEJĄ? :/

Niestety, niejeden z plujących jadem wiele zawdzięcza własnie tym, na których pluje... Tylko nie wie o tym... Z oczywistych powodów, geje są wśród nas, ale żyją w ukryciu... Nie każdy ma odwagę Tomasza Raczka... A szkoda (choć nie dziwię się temu wcale), bo gdyby ludzie zrozumieli, że gej to NORMALNY człowiek, szybciej dotarło by do nich, ze ocenianie człowieka w oparciu o orientację seksualną to głupota. Niestety, pokutuje wśród nas stereotyp geja-dziwoląga, polującego w ciemnych zaułkach na ofiarę... :roll: A coś mi się zdaje, że w takim zaułku prędzej można wpaść w szpony "normalnego" hetero...


Tytuł: Odp: Związki homoseksualne
Wiadomość wysłana przez: Minerwa w 2009-06-22, 16:47
Drażni mnie Twoje podejście Mitrandirze, aczkolwiek przemilczę... nie ma gejów i ludzi "normalnych" [..nawet jeżeli pisane jest to w cudzysłowiu..] I jedno i drudzy są w pełni NORMALNI. ;)
_______________________________________
"Różowych" nie może być kiedyś wiecej niż "normalnych", bo gatunek zwyczajnie by nie przetrwał."
 
Jest taka możliwość, iż homo będzie więcej niż hetero, ale gatunek tak jak już wspomniałaś wymrze.. uważam jednak, że w najbliższym czasie nam to nie grozi.. :)
_______________________________________


Czytacie czasem netowe komentarze pod artykułami o gejach? Ile w nich pogardy, prostackiego natrząsania i złorzeczenia... Słabo się robi od koszmarnego prymitywizmu wypowiadających... Ja takim osobnikom życzę, żeby znaleźli się w rękach lekarza-geja... I niech im zdrowie albo życie uratuje... Albo niech strażak-gej wyciągnie ich z płonącego domu... Oczywiście musiałby to być gej "jawny"... Co wtedy powiedzą? Nadal będą wysyłać homo na księżyc, czy coś jednak ZROZUMIEJĄ? :/

Tak, tak.. "jawny".. niestety mało jest osób "jawnych", nie tylko wśród homo.. Szkoda mi osób, które muszą żyć w ciągłym strachu o swoją przyszłość, czy życie.. Wielu hetero nie zdaje sobie sprawy jak bardzo krzywdzi potencjalnych, "jawnych" homoseksualistów..
Zrozumieją jednostki... ważne, by te jednostki zadziałały dalej i zaczęły robić coś w kierunku pomocy dla osób homo.. Takich jednak jest niewiele, Polacy wolą chować głowę w piasek. :/


Tytuł: Odp: Związki homoseksualne
Wiadomość wysłana przez: kkaassiiaa w 2009-07-07, 12:11
tak na marginesie o wiele łatwiej i milej pracuje się z homoseksualistą, niż z facetem ktory interesuje się dziewczynami, milej, łatwiej... bez podtekstów ;)
Akurat mam inne doświadczenia pod tym względem, lepiej mi się dogaduje z koleżanka lesbijką niż z gejem. Ale jak wiadomo wyjątek potwierdza regułę. 


Tytuł: Odp: Związki homoseksualne
Wiadomość wysłana przez: Fatty w 2009-08-08, 09:16
Jakie ludziska są na to wyczulone... wczoraj na sb forum o innej tematyce, pochwaliłam się, że zaprosiłam koleżankę na 'randkę'.
Zapadła cisza. Po chwili padło pytanie, czy ja przypadkiem nie jestem dziewczyną. Pospieszyłam z odpowiedzią, że przypadkiem tak. I jak dotąd na sb było cicho i spokojnie zapanowało tam poruszenie niezwykłe, jedni pytali czy ze mną wszystko ok, inni starali się mnie "bronić" pisząc, że tą informacją zapewne chciałam tylko sb rozruszać i że mi się udało, ale że na poważnie to nie było.
Bardzo, bardzo ciekawe zjawisko: jedna mała niewinna przechwałka, a reakcja jaka :D Chyba socjologia to jednak dobry wybór ;p


Tytuł: Odp: Związki homoseksualne
Wiadomość wysłana przez: Grzesiek89 w 2011-04-15, 22:17
Znam lepszy sposób na zmianę nastawienia nietolerancyjnej osoby.

Indoktrynować od małego.


Tytuł: Odp: Związki homoseksualne
Wiadomość wysłana przez: IBDG w 2011-04-17, 12:21
Lepszym sposobem, niż więzienie, jest taka grzywna, która na przyszłość każe ugryźć się w język, zanim przywali się komuś ciężkim słowem... Zawsze powtarzam, że wielu nic nie zaboli tak, jak uderzenie po kieszeni... Po co drania jednego z drugim utrzymywać w więzieniu (i tak miejsca w nich już brakuje), skoro można z nich kasę pociągnąć... W pożytecznym celu...
A najlepszy sposób, moim zdaniem, zawiera się w tym:

Cytat: IBDG
Czytacie czasem netowe komentarze pod artykułami o gejach? Ile w nich pogardy, prostackiego natrząsania i złorzeczenia... Słabo się robi od koszmarnego prymitywizmu wypowiadających... Ja takim osobnikom życzę, żeby znaleźli się w rękach lekarza-geja... I niech im zdrowie albo życie uratuje... Albo niech strażak-gej wyciągnie ich z płonącego domu... Oczywiście musiałby to być gej "jawny"... Co wtedy powiedzą? Nadal będą wysyłać homo na księżyc, czy coś jednak ZROZUMIEJĄ?

Niestety, niejeden z plujących jadem wiele zawdzięcza własnie tym, na których pluje... Tylko nie wie o tym... Z oczywistych powodów, geje są wśród nas, ale żyją w ukryciu... Nie każdy ma odwagę Tomasza Raczka... A szkoda (choć nie dziwię się temu wcale), bo gdyby ludzie zrozumieli, że gej to NORMALNY człowiek, szybciej dotarło by do nich, ze ocenianie człowieka w oparciu o orientację seksualną to głupota. Niestety, pokutuje wśród nas stereotyp geja-dziwoląga, polującego w ciemnych zaułkach na ofiarę...  A coś mi się zdaje, że w takim zaułku prędzej można wpaść w szpony "normalnego" hetero...

Co do indoktrynacji, mam wrażenie, że sam jesteś jej ofiarą.


Tytuł: Odp: Związki homoseksualne
Wiadomość wysłana przez: Grzesiek89 w 2011-04-18, 02:05
Co do indoktrynacji, mam wrażenie, że sam jesteś jej ofiarą.

Oczywiście, Pani Senyszyn nie uczyła mnie, że mogę mieć dwóch tatusiów, jestem z tego powodu upośledzoną i nietolerancyjną osobą. 


Tytuł: Odp: Związki homoseksualne
Wiadomość wysłana przez: IBDG w 2011-04-18, 18:15
Mnie też nie uczyła, a upośledzona ani nietolerancyjna nie jestem... Wręcz przeciwnie, przynajmniej co do tego drugiego... ;p


Tytuł: Odp: Związki homoseksualne
Wiadomość wysłana przez: Grzesiek89 w 2011-05-21, 22:14
Mnie też nie uczyła, a upośledzona ani nietolerancyjna nie jestem... Wręcz przeciwnie, przynajmniej co do tego drugiego... ;p

http://fronda.pl/news/czytaj/tytul/homoseksualny_felietonista:_zalezy_nam_na_indoktrynacji_dzieci_13353


Tytuł: Odp: Związki homoseksualne
Wiadomość wysłana przez: Grzesiek89 w 2011-05-29, 12:42
http://www.rp.pl/artykul/388324.html

Cytuj
– Kilka lat temu, gdy jeszcze nie był to temat tabu, policja udostępniła statystki dotyczące molestowania dzieci. W zależności od regionu od 23 do 43 procent tych przestępstw było sprawką gejów. Zważywszy, że stanowią oni 1, góra 2 procent społeczeństwa, mamy do czynienia z wielką nadreprezentacją – powiedziała „Rzeczpospolitej” brytyjska specjalistka ds. wychowywania dzieci Lynette Burrows. Jej zdaniem homoseksualne lobby nie dopuszcza, by takie dane wychodziły na jaw.


Tytuł: Odp: Związki homoseksualne
Wiadomość wysłana przez: tamburine123 w 2011-11-16, 13:34
 w ogole sam pomysl na stworzenie takieog tematu, pokazuje jak bardzo nasze spleczenstwo w polsce jest zacofane...


Tytuł: Odp: Związki homoseksualne
Wiadomość wysłana przez: malinowa,mamba w 2011-11-16, 14:09
no niestety taka nasza polska mentalność... Nietolerancja ,rasizm itd. Ja wychodzę z założenia że każdy ma prawo do szczęścia. Jeżeli facet jest szczęśliwy z innym facetem jego sprawa...


Tytuł: Odp: Związki homoseksualne
Wiadomość wysłana przez: tamburine123 w 2011-11-22, 14:34
dokladnie, nam chyba w spoleczentwu brakuje tego "kroku do przodu", a pozatym milosc nie ma zadnych wyznacznikow, wiec czemu powinnismy kochac tylko plec przeciwna


Tytuł: Odp: Związki homoseksualne
Wiadomość wysłana przez: Monika K. w 2015-06-30, 08:21
W Hameryce juz zalegalizowano sodomie we wszystkich stanach! Swiat sie konczy...  :(


Tytuł: Odp: Związki homoseksualne
Wiadomość wysłana przez: Kostka w 2015-07-01, 02:32
Świat nie kończy się na Ameryce :P 
Poza tym, zbytnie interesowanie się czyimiś preferencjami jest co najmniej niegrzeczne :> nie mówiąc już o narzucaniu swoich poglądów


Tytuł: Odp: Związki homoseksualne
Wiadomość wysłana przez: petarda w 2015-07-02, 14:05
Ja nie mam nic przeciwko i cieszę się, że takie związki są legalizowane w coraz większej ilości krajów.