No ja nie wiem... czy to mozna nazwać przyjaźnia, ale chyba nie... Znamy sie z
Karoliną z jakieś 9 lat, ale nie jest to chyba osoba której mogę zaufać, gdy odeszłam ze szkoły, boję sie wogóle myśleć, co o mne mówią... No narazie na nikogo takiego nie trafiłam, kog moglabym nazwać przyjacielem... Jest kilka osób które bardzo lubię: Asia, Kasia, Marta, Aga, Natalka, ale nie jest to przyjaźń.
Przez pewnien okres czasu byłam tak kompletnie zalamana, ze gdyby nie pewno osoby z Fz, to nie wiem co by sie działo. To były jedyne osoby z którymi gadałam, bo w moje obecnej szkole jakos sie nie mogłam doadać i poprostu nie mialam nikogo takiego.
w tym trudnm dla mnie okresie, chyba najbardziej pomogła mi
Pola , to właśnie ona tyle razy wysłuchała mnie, pomogłą
.
No z takich internetowych osóbek to jeszcze:
Aleb, Whiper - gdyby nie ty, w namawianiu roziców na bsa, byla bym 10 lat za murzynami (i wiem, ze czasami nie chiało Ci sie ze mna gadać, a ja cie zamęczałam, no ale cuż
) , Aniutek, Apiska, Basiek,Dalma, Aisa, Olcia - fdziekuje wam za wzystko
a no i jeszcze Yashima
, czasami naprawde mam Cię dosyc, wkurzasz mnie strasznie, ale...