Zaloguj się lub zarejestruj.

Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji
Szukanie zaawansowane  

Aktualności:

Strony: [1] 2 3 4   Do dołu

Autor Wątek: Żenada  (Przeczytany 8489 razy)

0 Użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

madziaro

  • *
  • Płeć: Kobieta
  • Wiadomości: 3801
Żenada
« : 2005-05-29, 22:42 »
Zdarzenie jakie widziałam wczoraj sprowokowało mnie do napisania nowego wątku.
Byłam wczoraj w Krakowie, tak o, na piwku ze znajomymi. Po tym spotkaniu jechałam z bratem na imprezę "Slave Stage" - taką gotycką trochę, ale mniejsza z tym... Stoimy na przystanku i nagle zjawiają się trzy panny - wiek na oko 14 lat, nawalone tak, że głowa mała, i do każdego kto jest w pobliżu podchodzą, trącają go i pytają się pijackim slangiem "za kim jesteś, Cracovia czy Wisła". Drą się przy tym w niebogłosy, wyzywają ludzi. w międzyczasie chodzą po środku!!! jednej z głównych ulic krakowskich, niby późny wieczór, ale jednak samochody i tramwaje nadal jeżdżą i tylko czekam kiedy im się coś stanie. Zaczynają się znowu burzyć do kogoś. W pewnym momencie zaczepiają również obcokrajowców, którzy później zszokowani je obserwują kiedy te kładą się na maskach samochodów... To było żenujące... I jak wyglądamy w oczach obcokrajowców. Jakbyście się zachowali w takiej sytuacji? Ja powiem, że już miałam przygotowany telefon, żeby zadzwonić po takich niebieskich, ale za chwilę podjechał tramwaj, do którego wsiadły... A może ja jakaś zacofana jestem, że mnie razi takie zachowanie.  :? Oczywiście jeszcze przekleństwo przekleństwo poganiało, ok ja też przeklinam ale czasami i raczej nie na pokaz, żeby wszyscy widzieli...
Zapisane

marioka

  • *
  • Płeć: Kobieta
  • Wiadomości: 1696
  • nie istnieje
Odp: Żenada
« Odpowiedź #1 : 2005-05-29, 23:48 »
No zobacz, a mnie kiedys przeklinali ,że w ramoneskach biegam,po całej Polsce , ze wstydu nie mam i takie tam...Pić pivko owszem, piłam- ale kryłąm się z tym -zreszta i tak nas "trzepali " po plecakach , czy nic nie mamy . 2 godziny spóznienia miał pociąg do Katowic- bo jak to Nas określelali  oo "szatanisci' ja da na Złomowisko.. bzdura totalna..W porównaniu do( obecnych) mlodych - stwierdzam że byłam Anielicą..
Obsrwuje zadziwiające zmiany- Dziewczyny sa bardziej chamskie, brutalne i hm....tak bardzo mało kobiece w zachowaniu ,że tylko "usiaść i pozawijać je w sreberka" ....
Zapisane

Liwcia

  • *
  • Płeć: Kobieta
  • Wiadomości: 1847
Odp: Żenada
« Odpowiedź #2 : 2005-05-30, 14:55 »
niestety takich i podobnych sytuacji jest coraz wiecej :|... nie wiem, czy kiedys tak bylo, dopiero ostatnio widze takie zachowanie :?
Zapisane

Forum Zwierzaki

Odp: Żenada
« Odpowiedz #2 : 2005-05-30, 14:55 »

Kosheen

  • Gość
Odp: Żenada
« Odpowiedź #3 : 2005-05-30, 16:33 »
Szkoda słów momentami na pewne sytuacje jakie nas sptykają. Zgodzę się z madziaro, że
to istna żenada. Ja wychowania zaznałem, nie będę ukrywał, że nie raz miałem ochotę jako dziecko
z domu na złość rodzicom nawiać za każdy klaps i pasek na "czterech literach". Jednak najpiękniejsze
jest to, że teraz cieszę się z każdego tego paska. Żaden nie był za darmo, każdy łatał moje sliczne
pośladeczki w słusznej sprawie. Moj ojciec nie wie o tym, że nie mam do niego żadnego żalu o to,
że jak podpadłem to po tyłku dostałem. Teraz wiem kiedy dziękuje się mówi, kiedy przepraszam,
pamiętam by struszce ustąpić miejsca, pomóc jej z cięzkimi siatkami. Wychowałem się na Pankracym,
Bolku i Lolku i chyba szlagierze naszych czasów Zaczarowanym Ołówku. Teraz wydaje mi się, że młodzież
nie widzi autorytetu w rodzicach, poniekąd jest to wina samych rodziców. Dzieciaki naoglądają się
Pokemonów, Transformers czy też jakiś tam Techno Wojowników i myślą, że mają po 3 życia. Nie chcę
generalizować wszystkich bo i są osoby które wiedzą, że pewne zachowania nie przystoją. Ja też nie
byłem aniołem, głupot trochę w życiu narobiłem, ba nawet kilka razy ze śmiercią oko w oko stanąłem.
Mam jednak teraz obraz tego co mogłbym stracić, gdyby nie moje Kochane Wapniaczki. Niestet temat
rzeka i swoimi spostrzeżeniami i doświadczeniami mógłbym się dzielić bardzo długo.
Zapisane

Galago De Codi

  • Gość
Odp: Żenada
« Odpowiedź #4 : 2005-05-30, 17:00 »
Mnie rodzice chcieli dobrze wychowac. Niestety w ktoryms momencie ich zabrakło. Siostra zachorwała, i matka całe dnie w szpitalu, ojciec w niemczech.. no coz powiedzmy sobie szczerze, zarabiał na leki i łapówki, bo tak wygląda sluzba zdrowia.
Na szczescie sam umialem sie wychowac. Nigdy nie maialem ciagot to jakis dziwnych rzeczy, wiec jakos przeżylem tą swoją "nudną" mlodosc.
 Jedyne czego nie umiem sie pozbyc.. nie umiem okazywac uczuc.

Co do autorytetu. Gdy juz sa ci moirodzice to widzę ze mówią co innego i robią co innego. Jakby byli przy mnie w czasie gdy kształtowała sie moja osobowosc, to raczej tez byłbym buntownikiem...
Rodzice sa coraz większymi cwaniakami. Myślą ze dzieci nie widzą zakłamania. A dla dziecka największy i najwazniejszy jest przykład.
Jak mam sie dobrze odzywac do rodziców, jak oni sami do siebie sie dobrze nie odzywają, lub do mnie?
Jak mam nie krasc, jak za kazdym razem tylko szukaja jakis kruczków by podatku nie zaplacic czy cuś?
Jak mam wybierac rodzinę a nie kolegów, gdy oni albo w pracy albo na imprezie?
Jak mam traktowac ludzi jak ludzi a nie jak rzeczy, gdy wykupuja sobie miłość drogimi podarunkami??
To nie dzieci sa winne ze tak wyglądają, one nie były pierwsze , to rodzice zawinili..

 I nie jest wytłumaczeniem ze musza obydwoje pracowac, ze nie mają czasu itd. Dziecko to nie jakiś furbi elektroniczny, ze sie baterie wyjmie i odlozy na półkę...
« Ostatnia zmiana: 2005-05-31, 09:08 autor peGaz »
Zapisane

madziaro

  • *
  • Płeć: Kobieta
  • Wiadomości: 3801
Odp: Żenada
« Odpowiedź #5 : 2005-05-30, 17:05 »
Dodam jeszcze, że właśnie zastanawia mnie, gdzie są rodzice takich panienek, które wg mnie to o 23 to chyba już w domku powinny siedzieć. I nie wyobrażam sobie takiego stanu upicia w tym wieku  :? . Zresztą niezależnie od wieku, pijana kobieta wygląda strasznie, jasne ja też czasem wypije piwo, i to nie jedno, ale znam granicę. Nie chciałabym, żeby to mnie wytykano palcami...
Mnie wychowywano tak, że chyba tylko raz dostałam od mamy po tyłku ale wtedy wiem, że zasłużyłam. Zawsze wydawało mi się, że miałam niesaowite luzy i w ogóle, ale teraz widzę, że to po prostu była taka metoda wychowawcza, że wiedziałam, jakich granic nie mogę przekroczyć, w domu musiałam być przed zmierzchem, chyba, że szłam gdzieś z obstawą starszą. Zawsze rodzice wiedzieli, gdzie i z kim jestem. Zresztą do tej pory tego przestrzegam, bo wiem, że by się martwili co się dzieje.
Zapisane

Galago De Codi

  • Gość
Odp: Żenada
« Odpowiedź #6 : 2005-05-30, 17:09 »
Po prostu wielu młodych ludzi nie traktuje rodziców jak ludzi. Wchodzą starszym na głowę. gdy trzeba wykonac swoje obowiązki - to rodzice sie czepiają, ale gdy chodzi o prawa - to wszystko musi byc spełnione przez rodziców jak najlepiej.
Ciekawe jakbyscie sie czuli jakby rodzice bez uprzedzenia wrociliby o 3 nad ranem ? Ja do moich mam jakis tam szacunek, ale od przynajmniej 17 roku zycia traktuje ich jak normalnych ludzi, robie to co sam bym wymagał od nich.
Zapisane

Agysz

  • Gość
Odp: Żenada
« Odpowiedź #7 : 2005-05-30, 17:17 »
a pozniej sie dziwić jaką mamy opinie na nasz temat :?
Zapisane

hexe

  • Gość
Odp: Żenada
« Odpowiedź #8 : 2005-05-30, 17:19 »
z drugiej jednak strony rodzice czesto nie dostrzegaja swych dzieci pochlonieci praca zawodowa...dzieci czy tego chca czy nie same musza sie wychowywaca buntem staraja sie na siebie zwrocic uwage.przykre to ale nasze spoleczenstwo schodzi na psy-brak wartosci , brak moralnosci i szacunku do samego siebie..tradycja coraz bardziej zanika...jedynie liczy sie pieniadz...:(
Zapisane

Forum Zwierzaki

Odp: Żenada
« Odpowiedz #8 : 2005-05-30, 17:19 »

golden

  • Gość
Odp: Żenada
« Odpowiedź #9 : 2005-05-30, 17:27 »
po pierwsze - te dziewuchy mogłyby sie troche powstrzymać...
po drugie - u nas, w naszej dennej Polsce, takie zachowania wywołują szok... To tez trochę dołujące. Ale z drugiej strony, może to i dobrze. W dużych miastach nawet duży szok obije sie echem o mury domów i pamięć po nim zaginie. Ja mieszkam w małej miescinie, a tutaj nawet w długi czas po podobnym zajściu ludzie wytykaliby takie małolaty palcami :Oo:
Zapisane

marioka

  • *
  • Płeć: Kobieta
  • Wiadomości: 1696
  • nie istnieje
Odp: Żenada
« Odpowiedź #10 : 2005-05-30, 18:55 »
Hm.. nie zgodzę się.. wszędzie czy to będzie denna Polska , czy inny kraj , będzie szokiem.  moi Rodzice również pracowali , to chyba nie zależy od tego Hexe... jestem z Rodziny wojskowej , Tata cześciej bywał w jednosce , niż w domu.Ale jak nie było mnie do 22.00 Tata zawsze wiedział ..pomine co wtedy się działo.. ;)
Czas pędzi- nawet tu na forum można znależć różnice-pomiedzy tym co było, a jak jest.Przyznam się że w  wieku 14, 15 lat nie zajmowałam się tym co teraz dziewczyny wypisują, jakie maja klopoty, czy zamrtwienia- dla mnie to kosmos.
Zapisane

Julias

  • *
  • Płeć: Kobieta
  • Wiadomości: 5330
Odp: Żenada
« Odpowiedź #11 : 2005-05-30, 18:59 »
eh... teraz nastolatki pija alkochol... i madziaro opisala wlasnie co sie dzieje potem ;\
Zapisane

Flaś

  • Gość
Odp: Żenada
« Odpowiedź #12 : 2005-05-30, 19:08 »
"Nastolatki piją alkohol"

Nie generalizujmy. Ja np. w wieku lat prawie 16 alkoholu nie piję.
Nie smakuje mi po prostu.
A to, że moi kumple piją na umór i nie raz słyszę "o kur*a ale mam kaca" to pominę...

Zachowanie tamtych dziewczyn jest conajmniej śmieszne. Zrobiły z siebie idiotki, ich problem.
Zapisane

madziaro

  • *
  • Płeć: Kobieta
  • Wiadomości: 3801
Odp: Żenada
« Odpowiedź #13 : 2005-05-30, 19:22 »
Marioka: kurcze, ja przecież nie tak dawno byłam nastolatką, a dla mnie też to jest szokujące, te problemy i w ogóle, bosz jak te pokolenia się zmieniają. Ja jednak należę do tego pokolenia które teraz ma między 40 a 20 lat życia na karku - tak mi się przynajmniej wydaje, bo mam więcej wspólnego z 40-to latkami niż z obecnymi 20-tkami nawet :/.
Flaś: dla mnie one nie były śmieszne, były, jak już napisałam na początku, żenujące  :?
Ech ja naprawdę mając 16 lat piłam alkohol, ale bez przesady...
Może one myślały, że jak się spróją to będą dorosłe, i takie strasznie tru ;)
Zapisane

malutka

  • *
  • Płeć: Kobieta
  • Wiadomości: 1541
Odp: Żenada
« Odpowiedź #14 : 2005-05-30, 20:05 »
Alkohol mozna pić,ale z umiarem.Piję czasem ze znajomymi ale tak,że wiem kiedy należy przestać.
Do dziś ja mam umowę z rodzicami,że jak wychodzę to telefon mam zawsze ze sobą,że w razie gdy zaliczę spóźnienie(nie mam ustalonych godzin powrotu ale mieszczą się w granicach normy :P ) zadzwonię i ich o tym uprzedzam.Moje koleżanki są np zdziwione,że moja mama ma do mnie takie zaufanie.Jest ona moją przyjaciółką i mogę jej o wszystkim powiedzieć :) ostatnio koleżanka powiedziała,że zazdrości mi moich rodziców.Fakt nie są oni idealni nieraz były jakieś kłótnie,ale tak jest chyba w każdej rodzinie.Nigdy w życiu nie dostałam szlabanu i tylko raz dostałam w pupcie,ale do dziś pamiętam za co :) czasem jak mam podjąć jakąś decyzję zastanawiam się czy nie załamię tym moich rodziców,czy w momencie jej podjęcia nie stracę ich zaufania.Cieszę się i dziekuję im,że tak mnie wychowali.
A tych dziewczyn mi szkoda....
Zapisane
"Bądź takim,abyś nie musiał czerwienić się przed samym sobą" Victor Hugo

Forum Zwierzaki

Odp: Żenada
« Odpowiedz #14 : 2005-05-30, 20:05 »

madziaro

  • *
  • Płeć: Kobieta
  • Wiadomości: 3801
Odp: Żenada
« Odpowiedź #15 : 2005-05-30, 20:12 »
malutka: skądś znam takie podejście rodziców, za co jestem im bardzo wdzięczna, przynajmniej mogę i zawsze mogłam z nimi o wszystkim porozmawiać i nie było problemów jak jechałam gdzieś ze znajomymi. Przynajmniej moi rodzice mają do mnie zaufanie, a ja staram się, pomimo tego, że już jestem mężatką, żeby tego zaufania nie zniszczyć...
Kurcze nadal mnie przeraża to, czego byłam świadkiem...
Zapisane

Monika Z

  • Gość
Odp: Żenada
« Odpowiedź #16 : 2005-05-31, 13:15 »
Ja sie wypowiem bo jestem w tym wieku a zachowuje sie jak dla mnie kulturalnie. Nie przeklinam chyba ze czasem "Kurde" :P nie pije, nie pale, nie biore. Moja kolezanka najlepsza co tydzien chodzi na libacje ze swoim chlopakiem starszym o rok do niego do domu pija piwo, pala i nie powiem co jeszcze robia. I za przeproszeniem potem pokazuje jaka jest z niej panna na wydaniu. Jest to zenujace zachowanie.
Zapisane

Jamniczka

  • Gość
Odp: Żenada
« Odpowiedź #17 : 2005-05-31, 13:41 »
Postąpiły głupio, że tak się upiły, jeszcze w wieku nastoletnim....ja chyba bym uciekła z zdomu i zamieszkała w innym mieście :;p:
Zapisane

Qaś

  • Gość
Odp: Żenada
« Odpowiedź #18 : 2005-05-31, 14:06 »
Nie rozumiem takiego postepowania jak opisuje Monika Z :roll: Jej koleżanka myśli,że tym,że sie puszcza i robi inne żenujące rzeczy cos zyska? :roll:
Zapisane

madziaro

  • *
  • Płeć: Kobieta
  • Wiadomości: 3801
Odp: Żenada
« Odpowiedź #19 : 2005-05-31, 14:09 »
Qaś: pewnie myśli, że jest taka dorosła... a później jest płacz i zgrzytanie zębami jak taka trzynastka zachodzi w ciążę... porażka  :?...
Zapisane

niaania

  • Gość
Odp: Żenada
« Odpowiedź #20 : 2005-05-31, 15:13 »
A dorośli wogóle nie reagują jak nastolatki się upijają. Nauczyciele na pewno wiedzą, że uczniowie piją po kontach, ale boją się podejść no i jest jak jest. Rodziców obowiązkiem jest dobrze wychować i upilnować swoje dzieci, a przechodnie jak widzą taką osobę to tylko myślą np. tak "jaka g******a upija się a potem się dziwi, że nie przechodzi z klasy do klasy" albo coś w tym stylu, a powini zadzwonić na policje bo samym myśleniem niczego nie zdziałają i później właśnie takie jest nasze społeczeństwo. Sklepikarze nie powinni sprzedawać niepełnoletnim produktów z alkocholem, bo to też ich wina, bo interesuje ich tylko aby jak najwięcej sprzedać. A policjańci powinni dbać o porządek w kraju, a oni tylko czekają na jakąś lekką pracę, a takimi to się nie przejmują.
Zapisane

Forum Zwierzaki

Odp: Żenada
« Odpowiedz #20 : 2005-05-31, 15:13 »

marioka

  • *
  • Płeć: Kobieta
  • Wiadomości: 1696
  • nie istnieje
Odp: Żenada
« Odpowiedź #21 : 2005-05-31, 16:00 »
tia.. wszystko jest ok. tylko powidzcie mi jak to jest . W szkole bałam sie belfrów - teraz jest na odwrót Oni boją się uczniów. Zresztą , ja też boję się, niektórych młodych - nieraz usłyszałam wiązanke pod swoim adresem.. Więc  przechodzę obok:  młodych pijanych, chyba że dzieje się coś złego :  wkraczam  nie patrząc na nic. Wszystko ma swoje granice, ale patrzac na to wszystko-tweirdzę ze dla niektórych te granice nie istnieją
Zapisane

Monika Z

  • Gość
Odp: Żenada
« Odpowiedź #22 : 2005-05-31, 16:00 »
Ja tez tego "puszczania sie" nie rozumiem a ostatnio pretensje miala ze po pijaku ja chlopak z kolega zaczeli rozbierac :) to jest nie dojrzale zachowanie na maksa
Zapisane

marioka

  • *
  • Płeć: Kobieta
  • Wiadomości: 1696
  • nie istnieje
Odp: Żenada
« Odpowiedź #23 : 2005-05-31, 16:09 »
Monika to już jest Idiotyzm, hm.. wiesz jakoś nie podoba mi sie ta Twoja koleżanka.. A chłopak??to zwyczajny ...cenzura... nie wyobrazam sobie takiej sytuacji, a może Ona trochę z "mitomanek" ?? podpuszcza Ciebie??12, 13 lat i .. o rany..
Zapisane

*Antek*

  • Gość
Odp: Żenada
« Odpowiedź #24 : 2005-05-31, 16:16 »
Moznika nie uwazam ze to ze zaczeli ja rozbierac jest takie fajne zeby wstawiac za tym buzke ":)" :roll:
jezeli mialabym taka kolezanke to wiem ze probowalabym ja jakos przekonac ze to zachowanie jest dosc nietypowe na ten wiek i chcialabym ja z tego wyciagnac...a jezeli nie odzycilaby moja pomoc to napewno skonczylabym taka znajomaos chocizby z tego wzgledu ze nie chialabym byc postrzegana tak jak ona w jej towarzystwie :roll:
Zapisane

Psiara

  • *
  • Płeć: Kobieta
  • Wiadomości: 1816
    • WWW
Odp: Żenada
« Odpowiedź #25 : 2005-05-31, 16:16 »
Kurcze nie wiem od czego zacząć, bo temat obszerny.... ;)

Dla mnie to co opisuje madziaro to nie nowość, aczkolwiek nie w moim wydaniu, a w wydaniu moich koleżanek, bądź kolegów.... Wyjdę z Pazurkiem na podwórko i widzę moich pijanych kolegów zataczających się i przeklinających "Kur*a!"... Albo koleżanki palące pod drzewkiem skręty, fajki itp... Ostatnio jedna z kolezanek opowiadała mi jak stała o 3 nad ranem z chłopakami i z przyjaciółka (ona 15 lat jej przyjaciółka 13, chłopacy w wieku od 16- 20)i jak to sobie pili i coś tam jeszcze robili.... nie wierzyłam jej. Potem podchodzi do mnie taka moja dobra kolezanka Żaneta i mówi- Ty Alka, wiesz co mi wczoraj Jarek (przyjaciel jej siostry, ma 20 lat, mój sąsiad ;) ) mówił? Że widział ***** i tą jej przyjaciółkę ******* o 3 nad ranem jak chlały z *****, *****, ****,......, ****. Powiedział, ze w głowie mu sie nie miesci zeby takie gówniary o tej porze latały po podwórku.... tak więc masakra....

Mówicie, ze nauczyciele nic nie robią... a co oni mogą? Ktoś zwróci chłopakom uwagę, a oni na to "Kur*a wypier*alaj!".... i tak maja zachowanie naganne wiec im to wisi.... niektóre nauczycielki (te bardziej szanowane) np. moja ulubiona pani Z. powiedziała tym co stoją "koło muru" zeby nie palili przy niej.... po prostu ona nie chce na to patrzeć... i wcale sie nie dziwie. A jak tamci nie mają nic do tej pani a wręcz szanują ją (na tyle na ile tacy żule potrafią) po prostu nie robią tego przy niej.... A ostatnio nasza polonistka (tez ma w szkole wyrobiony szacunek), a zarazem moja sąsiadka zrobiła małą awanturę jednemu chłopakowi z mojej klasy, zeby nie jarał po jej oknem, bo ją to brzydzi i coś mu tam zaczęła mówić" A ten co? Przeniósł się kawałek dalej.... To jest po prostu nienormalne... A dzisiaj szłam zmoją kol do weterynarza z chorym ptaszkiem i byłam w glanach. Najpierw chciaa iść do sklepu i ja mówię, ze mam tylko 30gr. A ona na to " w sam raz na fajkę" ja na to "dzięki, ale ja nie palę, nie ciągnie mnie do tego" a ona na to "taaa, w glanach łazi i nie pali!" :| chciałam jej coś powiedzieć, ale doszłam do wniosku, ze z idiotami nie warto rozmawiać.... Popieram madziaro to żenada!
Zapisane
Czy jest cos lepszego od teriera? Oczywiście! Dwa teriery!

Odcięta od neta na czas nieokreślony :( Kocham was i nigdy nie zapomnę :( Zawsze byliście moją drugą rodziną... :(

madziaro

  • *
  • Płeć: Kobieta
  • Wiadomości: 3801
Odp: Żenada
« Odpowiedź #26 : 2005-05-31, 16:19 »
marioka: niestety widziałam takie 13 - tki które się tak zachowują, nic tylko przez kolano i po d...e wytrzaskać to może by przeszło
Ja też się boję niektórych dzieciaków, zwłaszcza - no niestety - tych w dresach, zwłaszcza, że ja jestem rockowo-metalowcem i to widać po moim ubraniu, A takim dzieciakom się to strasznie nie podoba. Dlatego na pewno sama nigdy nie wybiorę się do Krakowa na Nową Hutę, bo tam pobili moją znajomą, tylko za to, że była ubrana na czarno :/ Masakra. Czasami niestety rzeczywiście lepiej "nie widzieć"

hmm a co do tego, że w glanach i nie pali... większość tego "czarnego" towarzystwa które znam nie pali
Zapisane

Kosheen

  • Gość
Odp: Żenada
« Odpowiedź #27 : 2005-05-31, 16:24 »
Mając 14 lat nigdy w życiu nie przyszedłby mi do głowy taki pomysł aby się tak upić.
Fakt w tym wieku już miałem doświadczenia z alkoholem i to całkiem różne ale to
nie miejsce by się chwalić :-/ Prawdą jest to, że niestety w naszym kraju nie ma kultury
picia alkoholu, poza tym czym skorupka nasiąknie za młodu... a potem mamy takie sceny
jakie są opisywane. Też zdarzyło mi się kiedyś przyjść totalnie zalanym do domu. Mama
zrobiła taką awanturę, że do dziś pamiętam wszystkie słowa jakie padły, ale drogi do domu
nie pamiętam. Ojciec jak mnie zobaczył to się popłakał ze śmiechu. Ja natomiast najadłem
się takiego strachu przed mamą, która wcale nie klnie ale wtedy....niechcielibyście słyszeć.
Nauczyłem się czegoś. Miałem nauczkę. Niestety nie każdy jest w stanie z takich nauczek
wyciągnąć wnioski. Mnie się udało...
Zapisane

Forum Zwierzaki

Odp: Żenada
« Odpowiedz #27 : 2005-05-31, 16:24 »

*Antek*

  • Gość
Odp: Żenada
« Odpowiedź #28 : 2005-05-31, 16:26 »
Madziaro z tym ze w glanach i nie pali to sie zgodze..., sama chodze w glanach i nie pale..natomiast koleznaki z nowej klasy myslały ze jezeli chodze w glanach mam agrafki na torbie itp...to oczywiscie jestem po tej stronie co sztan :roll: i oczywiscie uwazaly ze pale...ale to bylo na poczatku roku, teraz jest juz ok bo mnie poznaly i wiedza ze nie ciagnie mnie do palenia :D
Zapisane

Psiara

  • *
  • Płeć: Kobieta
  • Wiadomości: 1816
    • WWW
Odp: Żenada
« Odpowiedź #29 : 2005-05-31, 16:27 »
"Ja też się boję niektórych dzieciaków, zwłaszcza - no niestety - tych w dresach, zwłaszcza, że ja jestem rockowo-metalowcem i to widać po moim ubraniu, A takim dzieciakom się to strasznie nie podoba."

Po moim nie zawsze widać czego słucham, ale często chodzę w glanach, podwiniętych spodniach i często w czarnych ciuchach a tacy zaczepiają... Ja czasami tez się boję tych chłopaków... czasami idę a dzieciaki drą się "eeee, laski chodźcie na bzykanko" itp.... i to nie ci "czarni" a ci "w dresach"..... ludzie najczęściej postrzegają osobę "czarną" jak zakałę społeczeństwa, ze to niebezpieczne, sekta jakaś itp. ja jak widzę taką osobę w glanach ubraną na czarno to się uśmiecham itp, bo wiem, ze to są najczęściej dobrzy ludzie,a jak widzę takiego dresa to albo zmykam na drugą stronę ulicy albo bardzo przyspieszam :P

A co do "czarnych" i palenia to madziaro masz racje.... wiekszosc nie pali...
« Ostatnia zmiana: 2005-05-31, 16:29 autor Psiara »
Zapisane
Czy jest cos lepszego od teriera? Oczywiście! Dwa teriery!

Odcięta od neta na czas nieokreślony :( Kocham was i nigdy nie zapomnę :( Zawsze byliście moją drugą rodziną... :(
Strony: [1] 2 3 4   Do góry
 

Strona wygenerowana w 0.103 sekund z 28 zapytaniami.