Witajcie! Slyszeliscie jak sie ludzie pozbywaja masowo rottweillerow? Schroniska nie chca ich przyjmowac, maja natlok. Super, chyba wlasnie o to chodzilo, robiac nagonke na te psy. Ja sama wzielam rottweillera ze schroniska, doroslego. I w zyciu bym go nie oddala. Wszystko moge z nim zrobic, trzeba miec troche rozumu i wyobrazni, zeby miec tak zdecydowanego psa. Co za kretyn zostawia dziecko niespelna roczne z psem? Bez przesady, pies to nie niania, chociaz niektore maja takie zapedy. A w ostatnim przypadku zagryzienia dziecka? Owszem, pies zagryzl, zle sie stalo. ale ten pies wcale nie byl w domu, tylko w klatce. Byl zaniedbany, mial zaropiale oczy i zle zywiony. I co? Znow ukarano psa. A jakas kretynka, ktora osmiela sie nazywac siebie dziennikarka, probuje wypowiedziec wojne wszystkim psom. To jest gorsze od faszyzmu. Moze tak zaczac karac nieodpowiedzialnych wlascicieli? A moze by tak zaczac kontrolowac bazarki, gdzie sprzedawane sa psy jak ziemniaki? I kazdy moze sobie kupic szczenie, np. amstaffa, tylko pozniej sie okazuje ze to jakas mieszanka. Moja znajoma kupila wlasnie rottweilera na stadionbie. Owszem, jako szczniak przypominal rotka, ale jak wyrosl, to juz jakos dziwnie nie. Fakt, ze psiak okazal sie mily i lagodny, ale to po prostu fart. To moze by tak straz miejska, zamiast czepiac sie ludzi, przeszlaby sie po takich wlsnie miejscach i sprawdzila, kto i co sprzedaje. Pozdrawiam wszystkich.