Forum Zwierzaki

Zwierzęta => Koty, kotki, koteczki => Wątek zaczęty przez: saba1957 w 2006-09-19, 13:38



Tytuł: Czy kociaki mają umrzeć
Wiadomość wysłana przez: saba1957 w 2006-09-19, 13:38
Dostałam wiadomość że są kotki do oddania z prośbą o przekazania informacji dalej na inne fora.
Zdjęcia i informacje szukać na MĄŁY GLADIATOR forum miłośników psów w Dziale Do adopcji pt.
Prześliczne kociaki!!! Miały być uśpione!!!


Tytuł: Odp: Czy kociaki mają umrzeć
Wiadomość wysłana przez: Wega w 2006-10-25, 01:16
Jakby powszechnie sterylizowano kotki, nie byłoby takich dylematów. A jeśli chodzi o usypianie- to bardziej humanitarne niż zabieranie domów schroniskowcom.


Tytuł: Odp: Czy kociaki mają umrzeć
Wiadomość wysłana przez: psia kocurka w 2006-11-01, 20:06
powklejam ogłoszenie gdzie się da, może znajdą się porzyjaciele dla tych kotków, którzy dadzą im domy!

Saba 1957! Co Ty wypisujesz??? Usypianie humanitarne!!! Dobre sobie... HUMANITARNE - słowo wymyslone przez czlowieka, by uspokoic swoje sumienie!


Tytuł: Odp: Czy kociaki mają umrzeć
Wiadomość wysłana przez: Iras w 2006-11-01, 20:09
Cytuj
Usypianie humanitarne!!!

lepiej niż potopic... albo zeby potem spotkal je los kotow mieszkajacych w piwnicach, gdzie wlasciciel budynku kaze zamurowac okna...


Tytuł: Odp: Czy kociaki mają umrzeć
Wiadomość wysłana przez: psia kocurka w 2006-11-01, 20:15
to co jest lepsza śmiercią to dyskusja raczej etyczna

moze czasami warto by sie zastanowic co by bylo gdyby mnie, Ciebie, ktos chcial uspic po urodzeniu tylko dlatego, ze byc moze nie znajde kochajacej rodziny, czy wolalbym umrzec, czy moze zyc i liczyc na troszeczke szczescia, wierzyc w to ze ktos mnie pokocha... :VoV:
( no ale przeciez zwierzaki nie mysla )

przeciwko sterylizacji nic nie mam, ale przeciwko zabijaniu urodzonych zwierzakow, owszem!!! Bo wystarczy troche dobrej woli, ludzkiej! A przeciez ludzie maja tak wielka wladze!!!!!


Wega! moze podaj link do tego ogloszenia!


Tytuł: Odp: Czy kociaki mają umrzeć
Wiadomość wysłana przez: Iras w 2006-11-01, 20:26
Cytuj
to co jest lepsza śmiercią to dyskusja raczej etyczna

co bys wolala? usnac i sie nie obudzic, czy umierac wiele dni z glodu, pragnienia, w przerazeniu?

Cytuj
moze czasami warto by sie zastanowic co by bylo gdyby mnie, Ciebie, ktos chcial uspic po urodzeniu tylko dlatego, ze byc moze nie znajde kochajacej rodziny, czy wolalbym umrzec, czy moze zyc i liczyc na troszeczke szczescia, wierzyc w to ze ktos mnie pokocha... Very Happy

antropomorfizowanie jest jednym z najgorszych podejsc do zwierzat. Ciebie nikt nie zamuruje w piwnicy bys padla z glodu, ciebie nikt nie zostawi dogorywajacej w rowie. No i zwierze tuz po urodzeniu nie jest swiadome tego ze zyje, dlatego lepiej jest by bezpolesnie zostalo uspione zanim pozna co to zycie.. i cierpienie..


Tytuł: Odp: Czy kociaki mają umrzeć
Wiadomość wysłana przez: Mesz w 2006-11-01, 20:33
przeciwko sterylizacji nic nie mam, ale przeciwko zabijaniu urodzonych zwierzakow, owszem!!! Bo wystarczy troche dobrej woli, ludzkiej! A przeciez ludzie maja tak wielka wladze!!!!!
Jeśli ktoś coś ma przeciwko sterylizacji głównie psów/kotów nierasowych jest poprostu idiotą... Oczywiście bez przesady... I tak na świecie rodzi sie o wieeeele za dużo szczeniaków/kociąt... Troche dobrej woli? Nie każdy może sobie pozwolić na kota/psa, a schroniska i tak są przepełnione...
moze czasami warto by sie zastanowic co by bylo gdyby mnie, Ciebie, ktos chcial uspic po urodzeniu tylko dlatego, ze byc moze nie znajde kochajacej rodziny, czy wolalbym umrzec, czy moze zyc i liczyc na troszeczke szczescia, wierzyc w to ze ktos mnie pokocha... :VoV:
( no ale przeciez zwierzaki nie mysla )
Nie porównuj ludzi do zwierząt...
wierzyc w to ze ktos mnie pokocha...
A jeśli nie?


Tytuł: Odp: Czy kociaki mają umrzeć
Wiadomość wysłana przez: IBDG w 2006-11-01, 21:46
Kocurka, pomyliłaś Sabę z Wegą... ;p

przeciwko sterylizacji nic nie mam, ale przeciwko zabijaniu urodzonych zwierzakow, owszem!!! Bo wystarczy troche dobrej woli, ludzkiej! A przeciez ludzie maja tak wielka wladze!!!!!

Ludzie mają wielką władzę, ale nie mają wielkich serc dla zwierzaków, zresztą dla siebie nawzajem też nie. A tych, którzy mają w sobie wrażliwość i miłość dla zwierząt jest znacznie mniej niż trzeba, by zaopiekować się wszystkimi zwierzakami. Po prostu, trzeba wybrać mniejsze zło... Taki jest ten świat :(


Tytuł: Odp: Czy kociaki mają umrzeć
Wiadomość wysłana przez: Wega w 2006-11-01, 22:06
a ja powiem tylko jeszcze tyle, że lubię ludzi, którzy odróżniają zwierzęta od dzieci i czytają ze zrozumieniem...

Mesz, Iras, IBDG- wielki uśmiech :)

 do reszty: x lat przepracowałam w schronisku i moja wypowiedź wynika z moich doświadczeń, ciekawe że wszyscy się rzucają pomóc ślepym miotom, a czujące zwierzaki mają gdzieś... i może patrcie, kto co napisał, bo śmiesznie wyszło ;)



Tytuł: Odp: Czy kociaki mają umrzeć
Wiadomość wysłana przez: Mesz w 2006-11-01, 22:16
a ja powiem tylko jeszcze tyle, że lubię ludzi, którzy odróżniają zwierzęta od dzieci i czytają ze zrozumieniem...

Mesz, Iras, IBDG- wielki uśmiech :)

 do reszty: x lat przepracowałam w schronisku i moja wypowiedź wynika z moich doświadczeń, ciekawe że wszyscy się rzucają pomóc ślepym miotom, a czujące zwierzaki mają gdzieś... i może patrcie, kto co napisał, bo śmiesznie wyszło ;)


O co ci chodzi?! :roll:


Tytuł: Odp: Czy kociaki mają umrzeć
Wiadomość wysłana przez: Dory w 2006-11-01, 22:16
psia kocurko rozumiem co czujesz, jednak ja również uważam że lepiej uśpić zwierzaki kiedy nie mają jeszcze świadomości otaczającego ich świata i nie znają szczęść i neiszczęść życia na tym świecie niż żeby zginęły zamęczone przez osiedlowe bachory znęcajace się nad zwierzętami. Niestety niemożliwe jest aby wszyscy wzieli bezdomne i schroniskowe zwierzęta do swoich domów.
Weźmy taką sytuację.
rodzi sie 8 kociaków.
4 z nich trafiają do schroniska reszta ląduje w piwnicy
2 z tych co przeżyły w piwnicy nie zamęczone przez dzieci lub  zagłodzone przez zamurowanie rozmnoży się i każdemu rodzi się 6 kociaków z czego 4 przeżyją, jeden trafi do schroniska, jednego ktoś przygarnie itd.
2 z 4 kociaków z pierwszego pokolenia które trafiły do schroniska znalazło domy. Reszta doczekała bez miłości w brudnej klatce kresu swoich dni.

Zabijanie to zabijanie, ale czasem trzeba wybrać mniejsze zło ( o ile coś takiego istnieje) aby zaoszczędzić cierpienia im i potencjalnym przyszłym pokoleniom.

Jednak na ten temat można duskutować długo i zdania są podzielone tak jak na temat aborcji i eutanazji. Coś co jeden uważa za barbarzyństwo drugi nazwie aktem łaski. A ile ludzi tyle zdań na ten temat.
Ale i tak najlepszy sposób to przygarnięcie a potem kastracja lub sterylka.


Tytuł: Odp: Czy kociaki mają umrzeć
Wiadomość wysłana przez: Wega w 2006-11-01, 22:22
O co ci chodzi?! :roll:

O to, że zgadzam się z Twoją wypowiedzią, chciałam Ci za nią podziękować. Jeśli to źle, to oczywiście zaraz wykasuję ;)



Tytuł: Odp: Czy kociaki mają umrzeć
Wiadomość wysłana przez: Iras w 2006-11-01, 23:26
widzisz psia kocurko - tego co napisalam pod awatarem nie napisalam "tak sobie". Taki jest moj zawod - i choc nie pracuje w nim, to odbywalam praktyki i gdy mam czas to bywam w lecznicach. Do jednej z nich ktos przyniosl kiedys bezdomnego kota - calkowicie zdziczaly, zero szans na oswojenie, zero szans na znalezienie domu, cale cialo w bliznach, pasozyty, grzybica. W ciagu jakichs 7 lat swojego zycia splodzil setki, jesli nie tysiace kotow, ktore podzielily, lub podziela jego los. Ten kot przetrwal - bo zyciem trudno to nazwac, nie zostal zameczony, zamurowany, nie wpadl pod samochod - przetrwal... jednak za jaka cene? gdyby nie on nie byloby setek jemu podobnych i wierz mi - gdyby ten kot został uspiony tuz po urodzeniu - nie straciłby nic... oprocz cierpienia ktorym bylo cale jego zycie...



Tytuł: Odp: Czy kociaki mają umrzeć
Wiadomość wysłana przez: psia kocurka w 2006-11-02, 00:22
strasznie duzo wiecie na temat tego co czuja zwierzaki, kiedy maja swiadomosc a kiedy nie, nawet wiecie co by je spotykalo lub nie spotykalo gdyby.... tez bym tak chciala, nie ukrywam!!!Ja tak niestety nie mam :|


Tytuł: Odp: Czy kociaki mają umrzeć
Wiadomość wysłana przez: Dory w 2006-11-02, 06:40
strasznie duzo wiecie na temat tego co czuja zwierzaki, kiedy maja swiadomosc a kiedy nie, nawet wiecie co by je spotykalo lub nie spotykalo gdyby.... tez bym tak chciala, nie ukrywam!!!Ja tak niestety nie mam :|
psia kocurko, czy tysiące zalewających internet wiadomości o znęcaniu się przez bachory nad  bezdomnymi kotami nie mówi co będzie dalej jeśli kotów będzie coraz więcej? Moja spółdzielnia mieszkaniowa dała ogłoszenie że nie można otwierać na zimę okienek piwnicznych bo ciepło ucieka (swoją drogą, po jakiego ch*** ogrzewać piwnicę w zimie skoro i tak nie ma tam być kotów a od kiedy do piwnicy są drzwi na klucz to nie mieszkają tam również menele ??). Koty które tam mieszkały zamarzną jeśli nie znajdą schronienia, a musiałyby chodzić długo aby je znaleźć bo ja mieszkam na sporym osiedlu.

pytasz skąd wiemy że nie mają świadomości. To również jest kwestia dyskusyjna, dla mnie jednak kociaki po urodzeniu zachowują się bardziej jak roślinki niż zwierzęta. W dodatku technik weterynarii musi coś wiedzieć czyż nie?

My jednak cię nie przekonamy. Wszyscy chcemy dobra zwierząt tylko amamy na te tematy różne zdania.


Tytuł: Odp: Czy kociaki mają umrzeć
Wiadomość wysłana przez: psia kocurka w 2006-11-02, 11:17
My jednak cię nie przekonamy. Wszyscy chcemy dobra zwierząt tylko amamy na te tematy różne zdania.


z tym sie jak najbardziej zgadzam Dory! i musze Wam powiedziec ( napisac :-)) ze pomimo tego, iz w niektorych sprawach mamy odmienne zdanie, ciesze sie ze na mnie nie naskujecie az tak bardzo ;-) co czesto zdarza sie przy polemikach na roznych forach :-)

a jesli chodzi o technika weterynarii... hm... ja z racji swojego zawodu powinnam wiedziec, kiedy czlowiek zaczyna miec swiadomosc, ale niestety ilu psychologow tyle teorii i domnieman na ten temat...

bardzo chcielibysmy by swiat byl prosty i wszystko bylo jasne, ale chyba tak jednak nie jest!

pozdrawiam wszystkich milosnikow kotow!


Tytuł: Odp: Czy kociaki mają umrzeć
Wiadomość wysłana przez: IBDG w 2006-11-02, 12:01
musze Wam powiedziec ( napisac :-)) ze pomimo tego, iz w niektorych sprawach mamy odmienne zdanie, ciesze sie ze na mnie nie naskujecie az tak bardzo ;-)

Psia Kocurko, nie naskakujemy zbytnio, bo nie mamy powodu... :) Przecież kieruje Tobą dobre serce, jesteś idealistką, a my bardziej twardo stąpamy po ziemi... Nie mamy złudzeń, że uda się znaleźć opiekunów dla wszystkich bezdomnych zwierząt... Ale chcielibyśmy tego tak, jak Ty...
Pozdrowienia :)


Tytuł: Odp: Czy kociaki mają umrzeć
Wiadomość wysłana przez: Mesz w 2006-11-02, 14:47
Przecież kieruje Tobą dobre serce, jesteś idealistką, a my bardziej twardo stąpamy po ziemi...
Może i jest idealistką i kieruje ją dobre serce, ale właśnie chyba czas zejść na ziemie... Wszystkich kotów nie uratujesz, świata nie zbawisz nawet jak byś chciała... Właśnie lepiej uśpić kociaki które jeszcze nie poczuły cierpienia niż potem miały by sie męczyć... Ale to moje zdanie i możecie mieć odmienne...


Tytuł: Odp: Czy kociaki mają umrzeć
Wiadomość wysłana przez: psia kocurka w 2006-11-02, 19:58
wiem, ze nie uratuje!!! NIESTETY!!!! :-(


Tytuł: Odp: Czy kociaki mają umrzeć
Wiadomość wysłana przez: Mesz w 2006-11-02, 20:42
wiem, ze nie uratuje!!! NIESTETY!!!! :-(
Podzielam twoje zdanie, niestety :(


Tytuł: Odp: Czy kociaki mają umrzeć
Wiadomość wysłana przez: Iras w 2006-11-02, 21:50
Cytuj
a jesli chodzi o technika weterynarii... hm... ja z racji swojego zawodu powinnam wiedziec, kiedy czlowiek zaczyna miec swiadomosc, ale niestety ilu psychologow tyle teorii i domnieman na ten temat...

Widzisz, jest cos takiego, ze kot rodzi sie slepy i gluchy i dopoki nie zacznie widizec i slyszec nie istnieja dla niego jakiekolwiek odczucia psychiczne. Istnieja jedynie potrzeby fizycznew ktorych przewazaja glod, i zapotrzebowanie na sen. Gdy budzi sie takiego kociaka, czy szczeniaka, ten zaczyna szukac - bynajmniej nie matki, a cyca, jesli natomiast nie jest glodny bedzie sie staral ulozyc w cieple i wygodnie - i nie obchodzi go czy w poblizu jest matka. Dlatego sa mozliwe sytuacje, ze podrzuca sie koty psu, albo na odwrot. Zwroc uwage na to ,ze u innych gatunkow - jak chociazby przezuwacze cos takiego nie jest mozliwe - mlode rodzi sie widzac i slyszac, dodatkowo od razu wstaje na nogi - i bedzie podazalo za matka, a nie jakakolwiek samica ze stada, co wiecej - takie mlode od poczatku bedzie balo sie ludzi.


Tytuł: Odp: Czy kociaki mają umrzeć
Wiadomość wysłana przez: kociak87 w 2009-02-07, 00:56
każde narodzone zwierzę czuje ból,strach,zimno...
CO CZUJE SZCZENIĘ ZABIJANE...WIELKĄ MĘKĘ...a każda minuta duszenia się staje się godziną...
ale wtedy jest już za puźno. BO LUDZIE NIE MAJĄ SERC !!!!!!

Ludzie mówią że nowo narodzone kocię czy szczenię nic nie czuje, bo nie słyszy bo nie widzi...NIE PRAWDA!!! czuje ból tak samo jak i my,strach i lek przed tym co się dzieje...a ono tego jeszcze nie widzi...a potem dusi się niesamowicie (gdy się je zakopuje na żywca:( lub topi) ile ja tego słyszałam boże...NA SAMĄ MYŚL ŁZY W OCZACH STOJĄ....
ja w swoim domu nie mam nic przeciwko rozmnażaniu, bo wychowuję kocięta a każde nie oddane zatrzymuję sobie,lub ktoś się po jakimś czasie znajduje.
Na sterylizację niestety nie pozwolę ,nie mojej kotki, nie w moim domu.

raz znajomy powiedział jak ktoś od niego topił 4 kocięta...SZOKUJĄCA HISTORIA:((
TO CZŁOWIEK BEZ SERCA....
to gorsze niż zwierzę...
Kotka urodziła 8 kociąt. 4 wziął i utopił w kiblu....
spuścił wodę (być moze gdzieś się zapchały:(( )
słyszał jak przeraźliwie wiszczą w rurach....
nie mógł tego znieść,był przerażony...nie wiedział co ma robić.
Stał i myslał...a one tam piszczały:(
wziął 2 wiadra i wlał do kibla...
przeraźliwy wisk ustał po paru sekundach.
Ten człowiek płakał,ale nie miał jak już ich uratowac gdy sumienie ruszyło ze one jednak tez czują.
Powiedział że nigdy więcej już czegoś tak strasznego nie zrobi....
zabił z zimną krwią te niewinne kocięta...a przecież mogły znaleśc wspaniałe domy....
a ludzie od razu zakładają "NIKT ICH NIE WEZMIE"
BOŻE...co one musiały czuć tam w tych rurach pełnych wody:(
nie moge o tym pisać bo płaczę:(:( ;'(
ale chcę powiedzieć jak okrutki mogą być ludzie...


Tytuł: Odp: Czy kociaki mają umrzeć
Wiadomość wysłana przez: Iras w 2009-02-07, 01:13
Cytuj
ja w swoim domu nie mam nic przeciwko rozmnażaniu, bo wychowuję kocięta a każde nie oddane zatrzymuję sobie,lub ktoś się po jakimś czasie znajduje.
Na sterylizację niestety nie pozwolę ,nie mojej kotki, nie w moim domu.

to jest wlasnie bezmyslne rozmnazanie - kazdy kociak, ktory urodzi twoja kotka zabiera dom takiemu ktory JUZ JEST i ktory owego domu potrzebuje o wiele bardziej.

Ty nie wywalisz zwierzecia, ale moze to zrobic przyszly wlasciciel - z jednej pary kotow po 4 latach bedzie 76 TYSIECY nowych kotow - liczac ze do dojrzalosci plciowej przetrwaja 4.

JEDNA wywalona kotka to TYSIACE bezdomnych w ciagu zaledwie kilku lat.

nnie pozwolisz na sterylke? pogadamy gdy twoja kotka bedzie zdychac na ropomacicze...

pomijaca juz fip, fiv i felv...