Oto
Maja, znalazlam ja prawie 5 lat temu na terenie miejskiego przedszkola, byla wtedy wyrosnietym ok.5 miesiecznym kociakiem, teraz jest moim BOSTWEM, uwielbiam ja...zwlaszcza fotografowac, zaluje tylko ze akurat mam zepsuty aparat
a to
Szkaradka znalazlam ja prawie dwa lata temu na osiedlu domkow jednorodzinnych,byla niemalze martwa,sama skora i kosci, caly pyszczek byl niemal zabetonowany ropa, weterynarz sugerowal uspienie ale wygralismy i oto jest,moj kochaniutki gruchalek, jest teraz najgrubszym kotem w naszym domu
a po chorobie zostalo jej jedynie zmetnione oczko,nie widzi na nie zbyt dobrze, z reszta widac na zdjeciu ze oczko nie jest w pelni sprawne, mimo to non stop rozrabia,wciaz figluje razem z Rylkiem
tutaj najnowszy nabytek
Rylko ,znalazlam go dokladnie ostatniego dnia wakacji jako tygodniowy kotek,byl jeszcze slepy.... jestem z niego bardzo dumna, w koncu wychowalam noworodka
Obecnie kocurek ma blisko 6 miesiecy i jest strasznym przyyyystojniakiem, a te orzechowe oczka mmm, okropnie zaluje ze nie mam jego zdjec bo jest naprawde piekny, na zdjeciu,ktore mam w podpisie mial ok.3tygodni a to zdjecia w wieku 4 miesiecy niestety kiepskiej jakosci bo z telefonu
Gdyby ktos chcial moge pokazac wiecej zdjec z czasow gdy Rylko byl calkiem malutki
czyli takich jak w podpisie.
pozdrawiam macie wspaniale kotki!