Zaloguj się lub zarejestruj.

Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji
Szukanie zaawansowane  

Aktualności:

Strony: 1 [2] 3   Do dołu

Autor Wątek: Palcat?  (Przeczytany 6648 razy)

0 Użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Myszka.xww

  • *
  • Wiadomości: 4497
  • A kuku
    • WWW
Palcat?
« Odpowiedź #30 : 2003-02-21, 20:15 »
Asinko, zależy co rozumiesz przez spokojnego misia  :lol:  Ja się na tych spokojnych dorobiłam wstrząsu mózgu i naderwanego ścięgna + ręka w gipsie  :lol:  Nie wiem dlaczego, ale z reguły lądowałam na jedynym kamieniu na padoku. Pomijam już hak od przeszkody w kolanie, bo to mi zbytnio w jeździe nie przeszkadzało  :P
Zapisane
podpisano: Starszy Goovienny

Elfik

  • Gość
Palcat?
« Odpowiedź #31 : 2003-02-26, 16:43 »
Euphoria!!!! to nie byla druga jazda!!!!!!!!!!!!! :)
Zapisane

Niagara

  • Gość
Palcat?
« Odpowiedź #32 : 2003-02-26, 17:02 »
dziwwczyny macie dużo racji. Ale z takimi narwańcami potrzeba bardzo dużo cierpliwości, kiedy nerwy nam puszczają dajmy spokój albo policzmy do 10. To że mamy do czynienia z takimi nerwusami to tylko i wyłącznie wina człowieka-najgorszego wroga zwierząt! Dlatego musimy go przekonać że chcemy dla niego tylko dobrze i palcat i siła tu nie pomoże, jedynie do utrzymania się w siodle.
Ja bardzo mało jeźdżę konno ale pracuję już teraz z prawie aniołkami ale takimi nie były na początku. Praca z koniem powinna zacząć się z ziemi i z obserwacji koni, spędzania z nimi czasu na pogawędkach, spacerach itp. Polecam książkę: CZŁOWIEK, KTÓRY SŁUCHA KONI. Monthy Robertsa, oraz REGUŁĘ PRZETRWANIA Dróshera(chyba tak to się pisze).

Pozdrawiam Masztalerzów
Zapisane

Forum Zwierzaki

Palcat?
« Odpowiedz #32 : 2003-02-26, 17:02 »

Euphoria

  • Gość
Palcat?
« Odpowiedź #33 : 2003-02-26, 19:13 »
elfik- hahahahahahah. ciiiicho... :P
Zapisane

Kamelia

  • Gość
Palcat?
« Odpowiedź #34 : 2003-04-22, 16:22 »
ja zamiast palcata polecam ujeżdżeniówkę lepsza bo dłuższa i bardziej giętka w sklepie jeździeckim kosztuję około 20-35 zł a naprawdę warto
Zapisane

Elwirka

  • Gość
Palcat?
« Odpowiedź #35 : 2003-04-22, 17:12 »
Tak ja też polecam bat ujeżdżeniowy można wszędzie posięgnąć :D
Zapisane

Zimoludka

  • Gość
Palcat?
« Odpowiedź #36 : 2003-04-22, 19:28 »
Ja tam wlę taki zwkły palcat bo ta ujeżdżeniówka jest taka długa i na małe konie byłaby zła :D
Zapisane

Marika... ;)

  • Gość
Palcat?
« Odpowiedź #37 : 2003-04-22, 20:13 »
Cytat: Rewina
Ja tam wlę taki zwkły palcat bo ta ujeżdżeniówka jest taka długa i na małe konie byłaby zła :D


...powiedziała co wiedziała...   :?   :lol:    :o    :)    :oops:   :P   :lol:
Zapisane

Devila

  • Gość
Palcat?
« Odpowiedź #38 : 2003-04-22, 21:18 »
ujeżdżeniówka to ujeżdżeniówka, nie wiem czy w lasku albo na skokach było by z nią tak wygodnie.. :?:   ja uważam że palcat jest potzrbny nawet jeśli się go nie używa ...zawsze lepiej mieć, w końcu różne sytuacje się zdarzają... ja uwielbiam te małe króciótkie łapki  :P
Zapisane

Forum Zwierzaki

Palcat?
« Odpowiedz #38 : 2003-04-22, 21:18 »

k_cian

  • *
  • Płeć: Kobieta
  • Wiadomości: 3545
    • WWW
Palcat?
« Odpowiedź #39 : 2003-04-22, 22:04 »
nom czasem nijak...to zalezy glownie od tego kto co jezdzi ale palcatek taki bardziej pod katem skokowym warto miec,jak mowi devila

Tafta

  • Gość
Palcat?
« Odpowiedź #40 : 2003-04-23, 02:32 »
Mi się najlepiej jeździ z batem ujeżdżeniowym, bo wolę konika skarcić pacnięciem w zadek niż w łopatkę.
W terenik też jest dobry.
No, ale na trening skokowy odpowiedniejszy jest jednak palcat.
Zapisane

Agakonik

  • *
  • Wiadomości: 5091
  • :]
    • WWW
Palcat?
« Odpowiedź #41 : 2003-04-23, 09:02 »
Palcaty sa rzeczywiscie czasem przydatne. Kiedys mialam taki zwyly palcat ale jak na zwykły był dość długi,ale sie popsuł ;/ Teraz mam zwykły palcat. Ujezdzeniowki sa fajne,owszem ale nie do skoków heh :P a palcaty kosztuja od 30zł wzwyz :D
Zapisane
"A pewnego dnia zapytasz mnie co bardziej kocham: Ciebie
czy moje życie? Ja odpowiem moje życie..
Ty odwrócisz się i odejdziesz bez słowa nie wiedząc,że
moje życie to Ty."

Zimoludka

  • Gość
Palcat?
« Odpowiedź #42 : 2003-04-24, 12:07 »
ja raczejkoni w łopatke karcę tylko w zadek, chyba, że tak lecuitko puknę ale to jest leciutko. Ale oststnio nei mam serca użtwać palcata, jak mam konia trzepnąć palcatem to raczej tego nie robie :P chyab, że jest szczególnie nieposłuszny
Zapisane

Devila

  • Gość
Palcat?
« Odpowiedź #43 : 2003-04-24, 15:31 »
Xara ja nie mówiłam o uderzaniu w łopatkę, bo tego nigdy nie robiłam i robić nie będe. Zawsze myślałam że najodpowiedzniejsze miejsce jest za łydką....
Zapisane

Elwirka

  • Gość
Palcat?
« Odpowiedź #44 : 2003-04-24, 16:01 »
Ja też używam za popręgiem bo przecież jak się udeży w łopatkę to koń przyspieszy przynajmniej tak go uczyli prawda Jak się nie chce ruszyć to w łopatkę
Zapisane

Forum Zwierzaki

Palcat?
« Odpowiedz #44 : 2003-04-24, 16:01 »

Tafta

  • Gość
Palcat?
« Odpowiedź #45 : 2003-04-24, 16:37 »
Devila, ale ja nie mówiłam, że pacnięcie w łopatkę jest czymś złym.
Są różne szkoły jazdy i różne metody. Po prostu mi wygodniej, jeżeli w ogóle mówimy o palcatach, jeździ się z batem ujeżdżeniowym. Tym bardziej, że nie skaczę. I tyle.
Zapisane

Ritka

  • Gość
Palcat?
« Odpowiedź #46 : 2003-04-24, 16:40 »
Ja jeżdże z ujeżdżeniowym... A w które miejsce sie  uderzy, zalezy od sytuacji... Albo za łydką, albo przytrzymuje nieraz bacik na łopatce, ale najczęsciej w zad... Jeżdże na koniku na którym bez bacika nie da się wytrzymać. Bez chodzi okropnie.. jak jeżdze z to jest lepiej, ale galop ma zawsze beznadziejny ;(
Zapisane

milkiwaj

  • Gość
Palcat?
« Odpowiedź #47 : 2003-04-24, 23:15 »
ja mam taki kofany palcat, co w sumie ni pies ni wudra :) cały skórkowy i długi :)
tez się bez niego nie ruszam, bo przestaję czuć się tak pewnie, nie lubie karcić łydkami, bo konie różnie na to reagują...
co do karcenia, mnie zawsze uczyli że po brykaniu w tyłek, po braku reakcji na łydkę za łydką a przed skokiem po łopatce...
wręcz mam wyryte, żeby nigdy nie karcić  po łopatce bo koń może najzwyczajniej w świecie odskoczyć w bok...
Zapisane

PATIszon

  • Gość
Palcat?
« Odpowiedź #48 : 2003-04-24, 23:28 »
A po co przed skokiem "po lopatce?" :roll:
Zapisane

milkiwaj

  • Gość
Palcat?
« Odpowiedź #49 : 2003-04-24, 23:30 »
są konie które trzeba umotywować :)
i ten lekki gerst, puknięcie albo nawet tylko położenie palcatu na łopatce przypomina, ze o zwiekwaniu nie ma mowy   :)
Zapisane

PATIszon

  • Gość
Palcat?
« Odpowiedź #50 : 2003-04-24, 23:35 »
A moze wystarczylo by ustawienie na pomoce???
Zapisane

Forum Zwierzaki

Palcat?
« Odpowiedz #50 : 2003-04-24, 23:35 »

milkiwaj

  • Gość
Palcat?
« Odpowiedź #51 : 2003-04-24, 23:45 »
a wiesz że nawet to czasem nie pomaga :)
Zapisane

k_cian

  • *
  • Płeć: Kobieta
  • Wiadomości: 3545
    • WWW
Palcat?
« Odpowiedź #52 : 2003-04-25, 06:54 »
czasem starczy ze konik widzi ze masz palcat w dloni i wiecej nic nie trzeba robic :wink:

PATIszon

  • Gość
Palcat?
« Odpowiedź #53 : 2003-04-25, 08:53 »
Nie wiem, a to glownie dla tego, ze rzadko widzialam konia ustawionego na pomoce! Zazwyczaj sa to schowane przed wedzidlo, sztywne zwierzeta, ktore na nic nie reaguja!
Zapisane

k_cian

  • *
  • Płeć: Kobieta
  • Wiadomości: 3545
    • WWW
Palcat?
« Odpowiedź #54 : 2003-04-25, 09:06 »
nom niestety :( bledne mniemanie o tym jak zbiera sie konia i jak wyglada zebrany kon,ustawiony na pomoce wlasnie do takich rzeczy prowadzi...ktos cos gdzies uslyszy,nie wie dokladnie o co chodzi i sie lapie za to...a potem takie sKUtki :roll:

Zimoludka

  • Gość
Palcat?
« Odpowiedź #55 : 2003-04-25, 14:27 »
ja zawsze jeżdżę z palcatem chociaż rzadko go używama le lepiej mieć, bo jak stanie jak wryty zapatzy się w coś to koneic. Tak miała moja koleżanka, ktoa wsiadla na konia, na którego palcata nie trzeba brać ale  wterenie kobyłka zapatrzyla coś i stała i stała i się nie chciała ruszyć, z palcatem poszłaby od razu.
Co do skórkowych palcatów to widziałam skórzany palcat w sklepie indyjskim za 15 zł! Taki pleciony. Zastanawiam się czy on będzie dobry, . Co wy a ten temat myślicie?
Zapisane

Elwirka

  • Gość
Palcat?
« Odpowiedź #56 : 2003-04-25, 19:18 »
W indyjskim są palcaty :) ja żadko chodzę do indyskich bo nie chce mi się do Sosnowca jechać :wink: nie widziałam nigdy takiego to nic na ten temacik nie powiem
Zapisane

Tafta

  • Gość
Palcat?
« Odpowiedź #57 : 2003-04-25, 19:23 »
Ja też nie widziałam palcatów w indyjskim, ale wydaje mi się, że to tylko ozdoba do powieszenia np. na ścianie :)
Zapisane

Forum Zwierzaki

Palcat?
« Odpowiedz #57 : 2003-04-25, 19:23 »

Zimoludka

  • Gość
Palcat?
« Odpowiedź #58 : 2003-04-25, 19:51 »
No aj właśnie nie wiem czy to jest dobre też się zdziwiałma jak to zobaczyłam ale było :D
Zapisane

Ruda

  • Gość
Odp: Palcat?
« Odpowiedź #59 : 2005-07-14, 13:12 »
a może znajdziesz jakiś palcat w stadninie w której jeżdzisz. ja ostatnio zaczęłam jeździć z bacikiem bo koń na kórym skakałam kompletnie mnie olewał, wiec jak najężdzam na przeszkodę to go po łopatce smyrał żeby pamiętał kto turządzi i nie powiem nabrał większego szacunku a wcale go nim nie biłam..... może właściciel....
Zapisane
Strony: 1 [2] 3   Do góry
 

Strona wygenerowana w 0.071 sekund z 28 zapytaniami.