Zaloguj się lub zarejestruj.

Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji
Szukanie zaawansowane  

Aktualności:

Strony: [1]   Do dołu

Autor Wątek: Małe pytanko  (Przeczytany 1225 razy)

0 Użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Al-Zahara;)

  • Gość
Małe pytanko
« : 2005-04-30, 16:41 »
Hej! Mam małe pytanko do jeźćców;) Jeżdżę w stadninie od 1,5 roku i już galopowałam i skakałam przez przeszkody. Mamy teraz nowego instruktora który szczerze powiedziawszy ma nas w d**** siedzi sobie na ławeczce i gada przez telefon:/  Mam tego dosyć i nie da się zmienić instruktora. Co mam zrobić??
Zapisane

Newada

  • *
  • Wiadomości: 853
Odp: Małe pytanko
« Odpowiedź #1 : 2005-04-30, 17:19 »
zmienić stajnie,albo mu nagadać do rozumu...
poprostu ludzie są różni,jak się zorientujesz że jest naprawde niedobrze,to nie ma zmiłuj zmieniaj stajnie.a może sami się kiedys pokapują i go zwolnią.ale sama wiem że nie ma co tracić czasu na jazde z instrkutorem który nie uczy
« Ostatnia zmiana: 2005-04-30, 17:21 autor Newada »
Zapisane

xara

  • Gość
Odp: Małe pytanko
« Odpowiedź #2 : 2005-04-30, 22:01 »
A Ty płacisz za te jazdy czy jeździsz za pomoc w stajni?
Zazwyczaj ludzie jeżdżący za pracę są olewani, a klienci płacący pieniążki traktowani bardziej poważnie.
Tak czy siak takie podejście do pracy instruktora jest niestosowne co najmniej i niedopuszczalne.
Więc albo zmienisz stajnię, albo poważnie pogadacie z tym instruktorem, albo załatwicie to odgórnie z właścicielem stajni,
który go zatrudnia.
« Ostatnia zmiana: 2005-04-30, 22:03 autor xara »
Zapisane

Forum Zwierzaki

Odp: Małe pytanko
« Odpowiedz #2 : 2005-04-30, 22:01 »

Karletka

  • *
  • Płeć: Kobieta
  • Wiadomości: 3339
  • . . . : : :})i({: : : . . .
    • WWW
Odp: Małe pytanko
« Odpowiedź #3 : 2005-05-01, 11:34 »
Ale instruktor sobie siedzi i nie zwraca na Was zadnej uwagi, tak? Nie upomina Was, nie mówi co robicie źle? W takim razie tak sytuacji zostawić nie można, bo wtedy nawet nie bedziesz wiedziala co robisz źle, a błędy mogą wejść w nawyk...
Zapisane

martaska

  • Gość
Odp: Małe pytanko
« Odpowiedź #4 : 2005-05-01, 20:57 »
zmien stajnie albo pogadaj.Nie lubie takich instruktorów :? :?
Zapisane

aaga

  • Gość
Odp: Małe pytanko
« Odpowiedź #5 : 2005-05-02, 21:20 »
Nie ma co gadać... widocznie facet nie lubi swojej pracy i nie zamierza sie przykładać. Jak mu powiesz to pewnie się poprawi na jakieś 5 jazd i potem znowu będzie to samo.
Można też pogadać z szefami...o ile im zależy, bo z nimi to też różnie bywa

Pozdrawiam
Zapisane

Essey

  • Gość
Odp: Małe pytanko
« Odpowiedź #6 : 2005-05-03, 19:24 »
Cytuj
A Ty płacisz za te jazdy czy jeździsz za pomoc w stajni?

Zahara jeździ za kasę :) To moja kolejna kuzynka którą tu przytargałam.

Cytuj
Ale instruktor sobie siedzi i nie zwraca na Was zadnej uwagi, tak? Nie upomina Was, nie mówi co robicie źle? W takim razie tak sytuacji zostawić nie można, bo wtedy nawet nie bedziesz wiedziala co robisz źle, a błędy mogą wejść w nawyk...

Jego "zwracanie nam uwagi" ogranicza się do kilku zwrotów:
"łydki w dół", "skróć wodze" a ponadto:
"jedziemy kłusem", "wolta", "zmieńcie kierunek", "przejdźcie do stępa"
Innych zwrotów ten facet nie zna :p ciekawsze jest rozmawianie przez komóre lub palenie papierosa na jeździe :P Zresztą kiedyś już pisałam o tej stajni, stwierdziliście ze nie znam się na rzeczy i niepotrzebnie się odzywam :roll: od innych później dowiedziałam się ze mam rację...................
Zmieniamy stadninę, jeśli znajdziemy lepszą Al-Zahara chyba nie :? Łatwo dojść do wniosku "trzeba zmienić stadninę" a trudniej wykonać. Niestety jesteśmy niepełnoletnie i władzę nad nami mają rodzice, odporni na wszelkie argumenty :?
Zapisane

kasia8989

  • Gość
Odp: Małe pytanko
« Odpowiedź #7 : 2005-05-04, 12:32 »
Essey to chodzi o tą stajnie co była ta duskusja w moja nauka jazdy??
hmmm ty w Tychach mieszkasz a daleko od mikołowa?? ja znam pare stajni na ąląsku więc cośtam polecić mogę
Zapisane

Essey

  • Gość
Odp: Małe pytanko
« Odpowiedź #8 : 2005-05-04, 13:40 »
Cytuj
Essey to chodzi o tą stajnie co była ta duskusja w moja nauka jazdy??

Tak, o tą samą. Właściwie nie mieszkam całkiem w Tychach. W małym miasteczku graniczącym z Tychami. Podobno właśnie w Tychach jest jakaś dobra stadnina. Pojedziemy tam z kolezankami prawdopodobnie w ten weekend. Zobaczymy co da się zrobić :)
Zapisane

Forum Zwierzaki

Odp: Małe pytanko
« Odpowiedz #8 : 2005-05-04, 13:40 »

Cieciorka

  • Gość
Odp: Małe pytanko
« Odpowiedź #9 : 2005-05-04, 20:56 »
Miałam podobnie. Płaciłam za jazdę, nie powiem, sporo jak na to co tam było...Właściciel-instruktor bimbał sobie, musiałam go PROSIĆ, żeby mnie uczył, ale i tak po chwili szedł do siebie, a jak go wołałam, to "nie słyszał". Czasem wyręczał się takim facetem, co trochę instruktorował :). Ogólnie warunki takie nie za bardzo (typu dla wszystkich koni te same siodła- zależy tylko czy np. skokówka itp.)
Belfegor<--
Zapisane
Strony: [1]   Do góry
 

Strona wygenerowana w 0.069 sekund z 25 zapytaniami.