Zaloguj się lub zarejestruj.

Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji
Szukanie zaawansowane  

Aktualności:

Strony: [1]   Do dołu

Autor Wątek: konik w nowej stajni  (Przeczytany 1218 razy)

0 Użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

awangarda

  • Gość
konik w nowej stajni
« : 2003-09-20, 16:57 »
jak przyzwyczajic konia do nowej stajni? nowego boksu ? nowego otoczeia i nowych koni??? jak nelezy przyzwyczajic konia do nowych konikow zeby sie niekopaly...czytalam kiedys jak wlasnie dziwewczyna przywiozala nowego konia do nowej stajni i nowych koni i puszczali je na 2 osobnych pastwiskach przez 2 tyg...i jak juz puscili je wszystkie razem to tak sie pokopaly ze konikowi pol czaszki sie rozwalilo.... wiec jak zaprzyjeaznic konia z innymi aby nie bylo rzdnego wypadku??? a wlasnie chciala bym aby moj kon z chociaz jednnym chodzil po pastwisku no bo samej to tak niezabardzo....
Zapisane

Natchniuza

  • Gość
konik w nowej stajni
« Odpowiedź #1 : 2003-09-20, 19:05 »
Wybrac najspokojniejszego konika ze stajni, takiego o ktorym wiadomo, ze nie gryzie, nie kopie, nie atakuje i wypuszczac razem z Twoim. Potem mozna stopniowo przyzwyczajac do innych koni na pastwisku, ale najlepiej, zeby ktos przy tym byl i w razie powazniejszej konskiej sprzeczki interweniowal.
Zapisane

awia

  • Gość
konik w nowej stajni
« Odpowiedź #2 : 2003-09-20, 19:08 »
no wlasnie,poznaj troszke swojego konia z tym z ktorym chcesz puszczac.
jak masz wlacha to dobrze puszczac z klaczka,jesli klacz to z walaszkiem.
nie bede walczyc o pozycje.
abolutnie odradzam puszczania nowego konia z calym stadem przez najblizszy miesiac.
do nowej stajni i do nowego boksu raczej sam sie przyzwyczai,chociaz nie zaszkodzi jak bedziesz chodzila z nim na spacerki.konika na uwiaz czy lonze i idziemy sobie na ujezdzalnie,rundke,na padok,zeby poznal to najpierw tak ogolnie,bez szalenstw.
nie zaszkodzi a moze byc pomocne,
i nie spieszyc sie.
pospiech przy koniach jes w ogole niewskazany a tu dosc delikatna sprawa,wiec musisz bardzo uwazac bo jak sama widzisz-o wypadek nie trudno..
Zapisane

Forum Zwierzaki

konik w nowej stajni
« Odpowiedz #2 : 2003-09-20, 19:08 »

PATIszon

  • Gość
konik w nowej stajni
« Odpowiedź #3 : 2003-09-20, 21:20 »
Przede wszystkim szybciej znaczy wolniej.
Ja przenosiłam sie już ładnych kilka razy! Za kazdym razem robiłam tak jak pisała moja poprzedniczka.
Czasem , jeśli było to lato kąpałam konia, żeby zmyć z niego zapachy poprzednich koni. Może nie wiele to pomagało, ale zawsze. Zawsze z najspokojniejszym koniem, a potem stopniowo resztę stada. Na szczęście stajnie, do których trafiałam były prowadzone przez odpowiedzialnych ludzi, którzy widząc, że moj kon jest atakowany przez jednego, wyjątkowo upierdliwego osobnika (bo może się taki zdażyć) odłączali od  stada tego właśnie konia, a nie mojego, spokojnego.

Niestety, albo stety, koń jest koniem. I albo trzymasz go zamkniętego w boksie 23 h/dobe, albo łazi z innymi końmi po trawie. A wtedy kopniecia i ugryzienia są nieuniknione. Często zastaje Orkana ze śladami ugryzien i nie robie z tego powidu dymu! Koń to kon i inaczej "rozmawiać" nie umie.
Zapisane

awangarda

  • Gość
konik w nowej stajni
« Odpowiedź #4 : 2003-09-20, 21:42 »
nie no te konis musi duuuzo po pastwiskach chodzi bo lykaw z niego...
Zapisane

Elwirka

  • Gość
konik w nowej stajni
« Odpowiedź #5 : 2003-09-20, 21:54 »
ale uważaj bo Twój konik też nie musi być aniołkiem Jak kupiłam 2 karego to  zaczął się stawiać choć był nowy pewnie skopałby kogoś na pastwisku a był nowy  :wink:
Zapisane

awangarda

  • Gość
konik w nowej stajni
« Odpowiedź #6 : 2003-09-20, 23:09 »
nie konik bardzo spokojny w swoje stajni niwiem jak sie bedzie zachowywac w nowej...
Zapisane

Kamelia

  • Gość
konik w nowej stajni
« Odpowiedź #7 : 2003-09-24, 13:29 »
Ginger sam się przyzwyczaił. on wogóle przyjechał jak nas jeszcze nie było więc mógł się przytzwyczaić bez dwóch ciągle głaszczącychc go i przytulających się do niego dziwczyn. o tym że był spokojny dowiedziałam się od mojej instruktorki
Zapisane

Ciapka

  • Gość
konik w nowej stajni
« Odpowiedź #8 : 2003-09-24, 19:32 »
do bosku meijsc to nie ma probelmu...konei poz awdoahc jedza ciegle nowe miejsc nowe boksy i z zadnym prblemo nigdy nie mialam..ale zeby do konia przyzczic to jsuz nei tsak proste...nie wrzyskie konie sie polubia..naikture nigdy sie nie polubia.. moze sie zatoleruja..noa  a to nie ejst prte trzeba   zeby te koneid uzoa czasu ze soba spedzały obo k siebeis taly ze soba na  jezde chodzialy i moze po jaksimczaise bedzie mozna je wyepuscic..ale ja tam by,m bylą i tak sptrzozna..
Zapisane

Forum Zwierzaki

konik w nowej stajni
« Odpowiedz #8 : 2003-09-24, 19:32 »

k_cian

  • *
  • Płeć: Kobieta
  • Wiadomości: 3545
    • WWW
konik w nowej stajni
« Odpowiedź #9 : 2003-09-26, 12:55 »
jazd we dwujke w teren bardzo poprawiaja stosunki miedz konikami,ogolni rzecz biorac u nas konie zazwyczaj ida na wspolny wbieg tyle ze u nas nie ma ogromnego stada....now zazwyczaj trzyma sie z boq a najnizsz kon ranga go to podsqbie to podgoni...tak czy siak bojek nie unikniesz,musza ustalic gdzie jest czje mijse i zrobia to wczesniej cz pozniej,lepiej na pastwisq niz w boksie
Strony: [1]   Do góry
 

Strona wygenerowana w 0.116 sekund z 25 zapytaniami.