Hm, kasia, Oli robi to samo. To jest moim zdaniem okazywanie ''odczep się, ja już nie chce się z Tobą bawić''
Olimp robi to zwykle wtedy, kiedy go głaszcze, i mu sie to zaczyna nudzić. Najlepszym wyjsciem jest krzyknięcie na niego, zabranie dłoni i syknięcie. Działa.
A co do chodzenia po mnie w nocy .. hmm, zdaza się. Zwykle ugniata mnie i sie kładzie na mnie. Ale zdazy mu sie tez przejsc, bo mam lozko pod parapetem, i jak chce zejsc na podloge to musi zeskoczyc na lozko i przejsc nademną. A że mu sie nie chce skakać to sobie przechodzi po mnie