Forum Zwierzaki

Zwierzęta => Gryzonie, zajęczaki i fretki => Wątek zaczęty przez: lister w 2002-09-30, 23:44



Tytuł: Chomik dzungalski i oczko
Wiadomość wysłana przez: lister w 2002-09-30, 23:44
witam serdecznie!

mam takiego wlasnie chomika, ale ma on maly (duzy?) problem z okiem.  :oops:  zaczelo sie od jeczmienia pod powieka akurat jednoczesnie z jeczmieniem na brzuszku wiec dostal antybiotyki w serii zastrzykow. jedno i drugie (ropiejace, przymkniete oczko) przeszlo, ale pozniej po odstawieniu zastrzykow oczko znow zaczelo sie psuc. kolejny weterynarz powiedzial, ze jeczmien sam przejdzie, a oczko ma zapalenie spojowki (i do tego, ze pewnie od domownikow sie zarazilo :o) wiec przepisal kropelki na zapalenie spojowek. po kropelkach oczko zaczelo sie paparac jeszcze bardziej wiec kazal odstawic i przemywac ciepla woda i herbata... minely juz ze dwa miesiace od samego poczatku, a oczko jak bylo tak jest chore i do tego okazuje sie, ze zamiast jeczmienia sa gleboko pod powieka trzy, choc ponac juz innej natury.

weterynarz cos mowil, ze takiego malego zwierzatka nie mozna uspic do
zabiegu, a na zywo on nie potrafi tego zrobic. do tego, ze pewnie trzeba by bylo wyciac czec powieki i ze juz tak musi byc...

nie chce zeby moj chomik nie mial czesci powieki, ale jeszcze bardziej zeby sie meczyl do konca zycia z oczkiem.

pliz help :)

jestem z wroclawia i tu byl poczatkowo z wizytami na sw.atoniego i tam tez chcieli zrobic mu zabieg, ale sie balem i nie poszedlem. nie wiem czy teraz tam wrocic czy isc gdzies indziej...

pozdrawiam serdecznie
lister


Tytuł: Chomik dzungalski i oczko
Wiadomość wysłana przez: myszka w 2002-09-30, 23:52
Może wróć tam?  :? Zawsze coś mu pomogą - lepiej, żeby nie miał odrobiny powieki, a za to nie męczył się jęczmieniami, na pewno są dla niego uciążliwe...  :(






ps. Lister? czy ja to dobrze kojarzę???  :idea:  :)


Tytuł: Chomik dzungalski i oczko
Wiadomość wysłana przez: milka004 w 2002-10-01, 12:16
Rozumiem cie doskonale bo ja z moja Dianka(szylka) mam juz problem od ponad roku i zaden wet nie wie co z tym zrobic. Ja z Dianka jezdzilam do wszystkich bardziej znanych wetow i pytalam co z tym zrobic na ale nikt nie wiedzal. No i w koncu pojechalam do kliniki weterynaryjnej no i tam powiedzieli ze usuna jej kawalek skorki z nozi no ale nawet normaly czlowiek wiedzialby ze zabieg jest nie potrzebny bo rana jest calkiem w innym miejscu. Dodam jeszcze ze w tej klinice przepisali Diance witaminy dla kota a lekarstwo dla psa, no to wydaje sie troche dziwne.
Na twoim miejscu poszlabym do jeszcze paru innych wetow, no a jezeli kazdy powie ze najlepszym rozwiazaniem jest zabieg to chyba bardziej sie twoj chomis teraz meczy niz po zabiegu. Tylko ze jest duzy klopot, po uspienu malych gryzoni jest ryzyko ze juz nigdy sie nie obudza no ale trzeba byc dobrej mysli ;)


Tytuł: Chomik dzungalski i oczko
Wiadomość wysłana przez: Nauni w 2002-10-07, 09:01
Moim zdaniem chomik będzie się tylko męczył. Ja też miałam takiego chomika, mój ma coś z nóżkami (bo wspiął się na góre klatki, nie mam pojęcie jak on to zrobił .. no i spadł). Lekarz mi powiedział że takie zwierzątka są zbyt małe, żeby mu pomóc. Po jakimś tygodniu latania po różnych weterynarzach, uśpiłam go, bo za bardzo się męczył.

Jeśli mu nie potrafią pomóc, to uśpienie jest chyba najlepszym wyjściem (Chociaż to bardzo smutne).  :(  :(


Tytuł: Chomik dzungalski i oczko
Wiadomość wysłana przez: Myszka.xww w 2002-10-07, 09:14
Witaj, Nauni  :wink:

Jeśli mogli mu pomóc wycinając kawałek powieki, to zawsze lepsze niż gdyby się jęczmieniem miał męczć.


Tytuł: Chomik dzungalski i oczko
Wiadomość wysłana przez: Nauni w 2002-10-07, 09:28
No tak ale nie wszyscy weterynarze podejmują się takiego zabiegu, w szczegolności jeśli na to być zabieg bez znieczulenia... przecież to jest straszne. Jeśli już ktoś ma wykonać taki zabieg to powinien to być doświadczony lekarz, który ma dobrą opinie.