Forum Zwierzaki

Zwierzęta => Ptaki => Wątek zaczęty przez: Saba w 2002-10-26, 16:53



Tytuł: Gołębie w miastach
Wiadomość wysłana przez: Saba w 2002-10-26, 16:53
Gołębie w miastach są uważane za duży problem. Często słyszymy dyskusje na temat - czy powinno się część gołębi truć. Chciałam spytać co o tym sądzicie, biorąc pod uwagę nie tylko oczywisty żal do tych ptaszków, ale również realną ich sytuację w miastach.


Tytuł: Gołębie w miastach
Wiadomość wysłana przez: Aleksja w 2002-10-30, 18:44
w miom miescie nie ma duzo golebi. ale zawsze rano widze stadko golebi przy sklepie mięsnym. chyba dają im odpadki  :)


Tytuł: Gołębie w miastach
Wiadomość wysłana przez: milka004 w 2002-10-31, 17:11
Mi wogle golabki nie przeszkadzaja, sa kochane i sliczne i co za idiota mowi o trucu golabkow, przeciez to takie piekne stworzenia i jakie towarzyskie :)


Tytuł: Gołębie w miastach
Wiadomość wysłana przez: Saba w 2002-10-31, 17:24
Często się słyszy o takich pomysłach. Argument - bo zanieczyszczają ulice, samochody. No i stanowią problem dla kierowców, bo wchodzą na ulice no i niestety często giną pod kołami.  :(
Zaznaczam, ze nie jest to moje zdanie, powtarzam co często słyszę. Muszę przyznać, że nie mam wyrobionego zdania na ten temat.


Tytuł: Gołębie w miastach
Wiadomość wysłana przez: Aleksja w 2002-10-31, 22:23
Jakis czas temu mój brat sobie jechal samochodem a przed nim jakis facet. po drodze chodzily mlode gołębie i ten facet wjechal prosto w te stado gołębi, rozjechal kilka :( mój brat tak sie wku*wił ze wysidał odrazu i tak styrał tego faceta, ledwo go nie uderzył, ze tan sie przestaraszył :) moze sie zastanowi zanim bedzie chcial przejechac następnego ptaka  :roll:


Tytuł: Gołębie w miastach
Wiadomość wysłana przez: Saba w 2002-11-01, 00:46
Fakt, niektórzy kierowcy, szczególnie tacy, którzy często jeżdżą po centrum miasta tak się "przyzwyczajają" do gołębii na ulicach, że nie zwracają albo nie chcą zwracać na nie uwagi. No w końcu to ptaki są nie na miejscu jeśli łażą po ulicy, a nie samochody. Zdażają się jednak i takie sytuacje gdy gołąbka po prostu nie widać... (wtedy nie można nikogo winić, ale i tak jest to przykre).
Ten temat rozpoczełam w dzien gdy zobaczyłam, jak samochód "otarł" się kołem o gołębia. Wchodziłam właśnie do budynku, gdy wychodziłam obiecałam sobie, że nie spojrze w tamtą stronę, ale to zrobiłam. Nie zobaczyłam martwego ptaka więc zaczęłam się rozglądać - gołąbek był na ulicy i wdrapywał się na (dość wysoki) krawężnik. Nie widać było krwi ani nie powłóczył żadną z nóżek, więc nie męczył się bardzo, a przynajmniej taką mam nadzieję...
Wiem, że to taka sobie historyjka - podobne rzeczy zdażają sie setki razy każdego dnia, ale wiecie jak to jest: jak człowiek coś takiego zobaczy to mu się naprawde nieprzyjemnie robi i tak bardzo chciałby byc w stanie zmienić taki stan rzeczy...
Jeszcze jedno, gdy jestem w centrum miasta to staram się nie patrzeć na ulicę szczególnie gdy widze jak np. nadjeżdża tramwaj, a po drodze spacerują sobie gołąbki :(  Takie widoki w Krakowie są niestety codziennością  :(


Tytuł: Gołębie w miastach
Wiadomość wysłana przez: madz w 2002-11-02, 13:10
Dla niektorych moze to być niemały problem...  A zwłaszcza dla ludzi spacerujących po rynku, niejednemu gołąbek narobił ;)... Ale w koncu taki ich urok, niech sie ludzie nie pchają aż tak do gołebi... TRUĆ??!! Niewybaczalne!  :evil:  :grr:  :shock:


Tytuł: Gołębie w miastach
Wiadomość wysłana przez: Abakus w 2002-11-02, 16:08
Ja mieszkam w miescie gdzie nie ma za duzo golebi, ale bedac czesto w warszawie tam ich liczba jest znacznie wieksza. Bardzo mi sie podobaja tak wolno zyjace ptaki. Przeciez one pomagaja tez utrzymac czystosc w miescie, pozostawione czesto resztki jedzenia przez turystow, one to sprzataja. Coraz czesciej czlowiek zaczyna mowic ze tego jest za duzo a tego za duzo. Ze dwa lata temu na moich ogrodkach dzialkowych byl pomysl dzialkowcow(osob kochajacych przyrode) o wybicu kilku kotow, no bo jest ich za duzo i zjadaja tyle ptakow. pomysl z moim duzym sprzeciwem nie przeszedl. Ale tu jest pomysl nad pozbyciem sie golebi. I takim czyms ludzie probuja zabic to co jest najwazniejsze.
Czsto spotykam sie ze zwalaniem gniazg jaskolek, kilka lat temu na moim osiedlu bylo ich pelno i ptakow i gniazd na oknach ale jak zwykle czlowiekowi to sie nie podobalo no i efekt juz jest jak na 5 oknach jest gniazdo to jest sukces:(, Niestety ale jak tak dalej pojdzie to w miastach nie bedzie mozna spotkac zadnego stworzenia:(


Tytuł: Gołębie w miastach
Wiadomość wysłana przez: rosa w 2002-11-03, 22:28
Ja uwielbiam miejskie gołebie szczegolnie jak jedza mi z reki i kołuja nad głowa.
Dzisiaj znalazłam młodego golabka i zawiozlam go do schroniska.Zupełnie nie po drodze miałam i specjalnie taksówke wzielismy ale co tam...był taki mały i chudy, siedział na srodku przejscia i nikt na niego nie zwracał uwagi :cry:  :cry:  :cry:
Jutro pojade dowiedziec sie czy przezył...


Tytuł: Gołębie w miastach
Wiadomość wysłana przez: matusia w 2002-11-05, 13:18
A mnie się wydaje że ludzi jest za dużo. Wszędzie śmiecą... trzeba ich wytruć! ;)


Tytuł: Gołębie w miastach
Wiadomość wysłana przez: milka004 w 2002-11-05, 17:00
Nie trzeba im pomagac sami sie nie dlugo wytruja- papierosy. Ostatnio mialam jaks taka lekcje o paleniu i dobrze nie slychalam ale cos slyszalam ze tam jest jakas trutka na szczury... ,substancje do wytw. plastiku... i jeszcze jakies inne...   Tylko nie wierzcie mi na slowo bo ja zawsze cos na lekcji przekrece... :oops:


Tytuł: Gołębie w miastach
Wiadomość wysłana przez: Aleksja w 2002-11-05, 19:01
Myśliwi mówią że trzeba zabijac zwierzeta bo jest ich za dużo  :twisted:   :grr: porównajmy ilośc saren i ludzi  :?:  ludzi jest 6 miliardów ! Tzn. ze jest ludzi jest za duzo i trzeba troche odstrzelić :) ale tych złych ludzi :wink: podobno sarny cos niszczą w lesie  :?:  a ludzie ile niszczą ! zniszczyli cały świat  :grr:


Tytuł: Gołębie w miastach
Wiadomość wysłana przez: matusia w 2002-11-08, 17:10
Wykręty..... głupoty! Przeceiż gdy by zrobić tak. Człowiek na rok "zjada"  ileśtam hektrów drzew. Sarny tylko korę obgryzają czyli na rok ile drew może paść?? Ale na pewno nie będsie i ch więcej niż człowiek. Zawsze na zimę jadę z koleżanką do lasu karmić sarenki :):) Mówie wam jakie one są śliczne! Może świat da się jeszcze naprawić...